Mamusie KWIECIEŃ 2017

Ja nawet nie wiem czy mam nisko
Jutro mam Baby shower - to podeślę potem jakieś zdjęcia

Ja używałam w pierwszej ciąży - ziaję i palmers i w 9 miesiącu pojawiły mi się wokół pępka parę sztuk. Z czasem wyblakły trochę.
Teraz widzę, że już mi parę nowych przybyło - używam to co dostałam w prezencie: palmers, biooil, oil z equilibra
Ja i tak mam skórę podatną na rozstępy, bo nawet za dzieciaka jak szybko urosłam to mi się na nogach pojawiły delikatne. Teraz mam znowu wokół pępka, ale to chyba zasługa większego brzucha w tej ciąży. Już mam obwód ponad 100 cm.

Ooo Baby shower. czekamy na foty. Na BS zaprasza się tylko kobiety, prawda? A pępkowe jest takie ogólne? Jest jakaś różnica? :-D

Z tego co my praktykujemy to na Baby Shower są tylko kobiety i robi się przed porodem, a faceci mają pępkowe w męskim towarzystwie po porodzie (niektórzy robią jak kobieta jeszcze jest w szpitalu, a inni jak już wróci do domu i trochę dojdzie do siebie).

Mhm.. no to ja robię jeszcze coś innego. W sumie nie zalezy mi na prezentach, ale raczej, by spotkac się ze znajomymi i rodziną, poki jeszcze jest czas i chwila wytchnienia. Pozniej moze nie byc czasu na pogaduchy i posiedzenia.

A mi też nie zależało na prezentach, ale wiadomo, że goście nigdy nie chcą przyjść bez niczego
Też im powiedziałam, że ma to być mój przerywnik od codzienności

Dla mnie zawsze najlepszym prezentem sa pieluchy, bo wiadome, ze sie przydadza, a setna sukieneczka roz 56 srednio :D

A jeszcze gorsze oddawanie po swoich dzieciach co sie nie przydalo ... tez mielismy taki przypadek niby nowe a widac bylo, ze zlezale bo dzieci duze masakra juz bym wolala zeby nic nie przyniesli ...

No to już chamstwo... Wiecie co, nie chce wyjść na jakiegoś burzuja, ale dostałam karton ciuszków od koleżanki. Są ok, ale jak je wyoralam i wyorasowalam i porównalam z moimi rzeczami, to byłam zła, że sobie nie kupilam nowych. Spodenki mogą byc- chyba ciuszek nie do zdarcia-ale body czy śpiochy... Ech, tylko i wyłącznie po domu. Bawełna średniej jakości... Nikt mi już nie powie, że bawełna bawełnie równa. Zobaczymy jak będą moje ciuszki po używaniu, ale już widzę, że lidl ma dobre (można prac w 60 stopniach i nie farbują! No i w necie kupiłam jeszcze takie super, że aż się mąż zachwycal. Ale do rzeczy. Ja nie kumam jak można komuś oddać rzeczy brudne czy np. Skarpetki pojedyncze. Tak dostała moja kol od swojej szwagierki. Rzeczy były brudne, dziurawe no a z 7 par skarpet tylko 3 faktycznie były do smarowania.
Wiem, datowanmu koniowi... Ale powiedzcie czy wy byście takie rzeczy dały? Moja kół była zszokowana. Wyprala te rzeczy, ale to co się nie sprało wyrzuciła... W sumie z całego kartonu zostawiła. 6 ciuszkow

Dziewczyny, dawno nie pisałam nic ale bieżąco czytałam
Coraz większymi krokami zbliżają się momenty przywitania naszych maleństw
Marysia ma już datę, ja co piątek już mam KTG więc bliżej niż dalej )))

Mam nadzieję, że każdej z nas poród pójdzie pomyślnie i wszyscy będą szczęsliwi )))
Co do ciuszków to najlepiej nie oczekiwać, a takie sytuacje mówią jaka jest dana osoba, także nie mamy wpływu na czyjeś zachowanie.
Uważam, że nalezy wziąć, podziękować a zrobić swoje, bo czasem może być tak, że niektórzy kompletnie nie przywiązują wagi do takich kwestii a cieszą się, że mogą pomóc.

Ja jak dostałam kilka rzeczy, podziękowałam i zrobiłam selekcję
Nie ma co się denerwować takimi rzeczami, bo to nic nie da.

A co do gatunków odzieży to od zawsze są lepsze i gorsze. Niestety widać to w sklepach po cenach, są śpiochy i śpiochy

Życzę Wam słonecznego dnia

Masz rację... Tylko sobie myślę tak, że X dostaje takie ciuszki, wyrzuca, a może gdyby ta osoba dała je komuś innemu, kto też nie zwraca na to uwagi, to pewnie by używała... No nie wiem chyba za dużo myślę. To ten czas.


Też powoli "pękam" ze stresu,zwlaszcza,że to pierwsze! O matko, dziewczyny, oby nam wszystkim poszło gładko, szybko i żebysmy na fajne położne trafiły, a te, które mają cc, dostały wesołych, kompetentnych lekarzy!

Dziewczyny a ja mam jeszcze pytanie odnośnie torby do szpitala... a właściwie o ciuszki dla maluszka (całą resztę już spakowałam). Nie wiem co spakować.... Na internecie można znaleźć tyle różnych informacji! Gdzieś jest napisane że wystarczą same pajacyki, gdzie indziej żeby wziąć kilka kompletów, ale jeśli chodzi o komplety to raz piszą body + pajac, innym razem komplet to: body+spodenki a jeszcze innym: body+kaftanik+śpioszki. Już mi się w głowie od tego kręci i nie wiem ile sztuk i jakie konkretnie ubranka spakować :/ Pomożecie?

Ja mam jeden pajacyk, trzy body, dwa kaftaniki, jedne śpioszki i polspioszki plus skarpetki i rajstopki na wyjście oraz dresowy kombinezonik. Oczywiście czapeczkę i niedalekiej. Wolę wziąć więcej niż za mało

Pomożemy! Ja trochę się nie znam, ale od położnej słyszałam, żeby nie zabierać zbyt dużo, bo po szpitalu wszystko trzeba wyprać. Ja biorę coś, co się łatwo ubiera np. Body kopertowe i śpioszki. Słyszałam, że maluszkom nie powinno się zakładać pół śpiochów (tych spodenek), bo uciekają brzuszek. W szpitalu jest goraaaaaaaaacoooo,więc chyba nie ma co zbyt grubych rzeczy. Na wyjście coś grubszego. Ja pytałam położna o rożek-mówi, a po co? Przecież to musi pani wyprać po powrocie do domu.

Moja polozna też nie kazała brać rożka. A co do polspiochow ja mam takie wyższe specjalne by nie ocieraly pepuszka. W sumie nie muszę brać żadnych ciuszków bo mi szpital zapewnia wszystko i ciuszki i kosmetyki. Ale ubranie biorę swoje. A pranie po szpitalu i tak mnie czeka bo u nas są takie zwyczaje że przynoszą prezenty na porodowke zwłaszcza męża rodzina więc i tak będzie pranie konieczne hehe
Właśnie moja mała ma czkawkę hehe

Ojej to współczuję tych odwiedzin. Chyba że Nie masz Kasiu nic przeciwko? Ja już powiedziałam, że w szpitalu tylko mąż mnie może oglądać. Wredna jestem? :-D

Ja bym też chciała żeby tylko mąż ale z drugiej strony wolę żeby odwiedzili mnie w szpitalu niż tego samego dnia co wrócę w domu bo wtedy chciałabym kilka dni mieć ciszy. Nie jesteś wredna ja Cię jak najbardziej rozumiem