- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
14 lata 7 miesiąc temu #16934 przez magga146
no fakt pogoda do kitu. u nas społdzilnia najpierw wylaczyla ogrzewanie ale teraz znow na szczescie wlaczyli bo w nocy to zimno bylo a do tego pranie nie chcialo wysychac. mi sie nic nie chce a w twoim stanie to juz pewnie potrojnie podobno juz od nastepnego tygodnia ma byc ladnie to bedzie mozna na spacery sobie pochodzic
to usg masz w dzien dziecka moze dowiesz co bedziesz miala. chcesz wiedziec? super to czekamy
to usg masz w dzien dziecka moze dowiesz co bedziesz miala. chcesz wiedziec? super to czekamy
Temat został zablokowany.
- sunaja21
- Wylogowany
- rozmowna
- Dawidek 12.11.2010r. KOCHAM :****
Mniej Więcej
- Posty: 597
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 7 miesiąc temu #16935 przez sunaja21
magga - sam juz nie wiem czy chcemy wiedziec czy nie - pewnie jak lekarz powie ze widac co jest to pewnie bedziemy chcieli wiedziec najważniejsze żeby powiedział że wszystko jest ok bo jakoś boje sie każdego usg - taka lekka schiza ...
Temat został zablokowany.
- martela89
- Gość
14 lata 7 miesiąc temu #16937 przez martela89
sunaja21 to nie schiza ja też tak miałam dopóki nie poczułam ruchów. Ciągnęło mnie do ginekologa bo musiałam wiedzieć,że jest wszystko dobrze,a odkąd dzidzia sama daje o sobie znać to jestem spokojniejsza i już nie chce mi się tak latać do lekarza Także to normalne,że chcemy wiedzieć co słychać w naszych brzuszkach
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- kivi
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 7 miesiąc temu #17016 przez magga146
sunaja21
na pewno wszystko bedzie ok
Mirella
to moze juz cos kielkuje u Ciebie co ? ale by bylo hiihih
kivi
wiesz co ta sama nazwa tylko ze ten pokazuje + lub -, ale bylam na ich stronie i nie maja takiego a w Olivi sie reklamuja
na pewno wszystko bedzie ok
Mirella
to moze juz cos kielkuje u Ciebie co ? ale by bylo hiihih
kivi
wiesz co ta sama nazwa tylko ze ten pokazuje + lub -, ale bylam na ich stronie i nie maja takiego a w Olivi sie reklamuja
Temat został zablokowany.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Mniej Więcej
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Mniej Więcej
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 7 miesiąc temu #17057 przez magga146
Madzia89862
to jak pojdziesz to daj nam znac co Ci powiedzial
Mirella
nie to napewno nie byl taki co eash robila, jak nie znajde w necie to jutro zeskanuje i wam przesle to co bylo w gazecie.
no ja wiem ze bys sie cieszyla, a moze zrob test
a ja wczoraj dalam mezowi propozycje heheh
wymyslilam sobie ze powinnismy zaczac uzywac prezerwatywy to moze wtedy chociaz wpadniemy moj maz sie nasmial jak nigdy. a co wy o tym myslicie?
to jak pojdziesz to daj nam znac co Ci powiedzial
Mirella
nie to napewno nie byl taki co eash robila, jak nie znajde w necie to jutro zeskanuje i wam przesle to co bylo w gazecie.
no ja wiem ze bys sie cieszyla, a moze zrob test
a ja wczoraj dalam mezowi propozycje heheh
wymyslilam sobie ze powinnismy zaczac uzywac prezerwatywy to moze wtedy chociaz wpadniemy moj maz sie nasmial jak nigdy. a co wy o tym myslicie?
Temat został zablokowany.
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 7 miesiąc temu #17060 przez eash
nie, nie - moj test nie byl elektroniczny, to byl zwykly test na mocz, tylko zamiast zakroplic go moczem, ja na niego po prostu nasiusiałam i zamiast kresek pokazal sie krzyzyk... ale to yl zwykly test, nie elektroniczny, wiec na pewno chodzi jej o calkiem inny.
heh, dobre z ta prezerwatywa. chociaz my prezerwatyw uzywalismy w sumie przez jakies... 2-3 lata? od czasu do czasu odwazalismy sie nawet na przerywany - jak gumek zabraklo... i nie wpadlismy. potem zdarzyl sie nam ten jeden "straszny" wypadek, tzn. guma pekla. jak to mozliwe - nie mam pojecia. zawsze kupowalam w aptece, sprawdzalam date waznosci, stan opakowania, zawsze kupowalam te drozsze - durexy lub unimile... no i uzywalismy "zgodnie z przeznaczeniem". i pekla. do okresu zylam w takim strachu, ze matko kochana. a potem podjelam decyzje o tabletkach anty, choc zawsze sie zarzekalam, ze nie wezme tego do ust. tak to bylo
sluchajcie, sukces - WCZORAJ ZJADLAM KILO BRZOSKIN! po poludniu, oczywiscie, bo rano umieralam, ale jednak - zjadlam. i zagryzlam jablkiem nawet. czyli naprawde moge jesc owoce. narazie tylko owoce. ale to i tak dorze, nie? dzisiaj tez strasznie. zmusilam sie do zrobienia Adamowi kanapek i nawet pobilam 4 schabowe na obiad, o przeciez biedak od 2 tygodni na obiad je jajecznice na przemian z pizza, a ja nawet naczyn nie myje
sunaja, ja tez panicznie sie boje tego dzisiejszego usg. a do tego jeszcze jak ta glupia zaczelam nagle sie robic przesadna, chociaz zawsze sie z przesadow wysmiewalam. wczoraj na przyklad mialam taka akcje: jechalam autobusem, wsiadla babka z uposledzona dziewczynka (zespol Downa) i to dziecko, ktore znam z widzenia i z ktorym nigdy slowa nie zamienilam, nagle stanelo naprzeciw mnie, usmiechnelo sie, powiedzialo "czesc" i pokazalo mi swoja lale. odwzajemnilam usmiech, cos odpowiedzialam, ale jedyne, o czym myslalam, to to, ze wlasnie zapatrzylam sie na chore dziecko... normalnie odbilo mi, ale od wczoraj usg boje sie podwojnie...
no a tak poza tym to ja tez czekam na jakies testy w koncu, bo zaraz sie okaze, ze tylko ja mialam takiego swira, ze robilam je piec razy w tygodniu...
heh, dobre z ta prezerwatywa. chociaz my prezerwatyw uzywalismy w sumie przez jakies... 2-3 lata? od czasu do czasu odwazalismy sie nawet na przerywany - jak gumek zabraklo... i nie wpadlismy. potem zdarzyl sie nam ten jeden "straszny" wypadek, tzn. guma pekla. jak to mozliwe - nie mam pojecia. zawsze kupowalam w aptece, sprawdzalam date waznosci, stan opakowania, zawsze kupowalam te drozsze - durexy lub unimile... no i uzywalismy "zgodnie z przeznaczeniem". i pekla. do okresu zylam w takim strachu, ze matko kochana. a potem podjelam decyzje o tabletkach anty, choc zawsze sie zarzekalam, ze nie wezme tego do ust. tak to bylo
sluchajcie, sukces - WCZORAJ ZJADLAM KILO BRZOSKIN! po poludniu, oczywiscie, bo rano umieralam, ale jednak - zjadlam. i zagryzlam jablkiem nawet. czyli naprawde moge jesc owoce. narazie tylko owoce. ale to i tak dorze, nie? dzisiaj tez strasznie. zmusilam sie do zrobienia Adamowi kanapek i nawet pobilam 4 schabowe na obiad, o przeciez biedak od 2 tygodni na obiad je jajecznice na przemian z pizza, a ja nawet naczyn nie myje
sunaja, ja tez panicznie sie boje tego dzisiejszego usg. a do tego jeszcze jak ta glupia zaczelam nagle sie robic przesadna, chociaz zawsze sie z przesadow wysmiewalam. wczoraj na przyklad mialam taka akcje: jechalam autobusem, wsiadla babka z uposledzona dziewczynka (zespol Downa) i to dziecko, ktore znam z widzenia i z ktorym nigdy slowa nie zamienilam, nagle stanelo naprzeciw mnie, usmiechnelo sie, powiedzialo "czesc" i pokazalo mi swoja lale. odwzajemnilam usmiech, cos odpowiedzialam, ale jedyne, o czym myslalam, to to, ze wlasnie zapatrzylam sie na chore dziecko... normalnie odbilo mi, ale od wczoraj usg boje sie podwojnie...
no a tak poza tym to ja tez czekam na jakies testy w koncu, bo zaraz sie okaze, ze tylko ja mialam takiego swira, ze robilam je piec razy w tygodniu...
Temat został zablokowany.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
Mniej Więcej
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 7 miesiąc temu #17062 przez Madzia89862
ojz tym przesaadem to przesada ze sie zapatrzy kobieta na dziecko chore to niby jej tez bedzie??nawet wsumie nie slyszalam o takim przesadzie.a chore dziecko to cos zlego?ono jest takie samo jak inne dzieci wymagajace jedynie wiekszej opieki.nie baczac na nic mama napewno je kocha..
Temat został zablokowany.
- Asieńka
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 65
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 7 miesiąc temu #17073 przez Asieńka
Cześć dziewczyny...
Magga146 z wirusami już się uporaliśmy tylko trzeba to wszystko od nowa wystawić na allegro nie mówiąc już o tym, że najpierw musimy porobić zdjęcia, opisy i pomierzyć ciuszki... także trochę to nam jeszcze zajmie czasu a nie chce Wam podawać linka jak nic tam nie ma! Ale na pewno Wam podam jak już coś tam będzie
A ja również w piątek idę do gina! Musi mi wypisać skierowania na badania tarczycy, hormonów i inne i zbadać mnie dokładnie bo ja ocipieje z tą spóźniającą się wiecznie @.
Moja gin też jest w ciąży także mam nadzieję, że zrozumie kobietkę która nie może zajść w ciążę i podpowie mi jeszcze parę ciekawostek albo skieruje na jakieś dodatkowe badania...
Pamiętam jak pisałyście o ginach na NFZ, że tak mało się przykładają do swoich pacjentek a u mnie w przychodni na szczęście jest zupełnie inaczej. Chcesz jakieś skierowanie na badania dają bez żadnego problemu z uśmiechem na buzi nie mówiąc już o załatwianiu masaży czy wyjazdu do senatorium za free...
Także w piątek wyjdę z plikiem skierowań na wszelkiego rodzaju badania
Buziaki
Magga146 z wirusami już się uporaliśmy tylko trzeba to wszystko od nowa wystawić na allegro nie mówiąc już o tym, że najpierw musimy porobić zdjęcia, opisy i pomierzyć ciuszki... także trochę to nam jeszcze zajmie czasu a nie chce Wam podawać linka jak nic tam nie ma! Ale na pewno Wam podam jak już coś tam będzie
A ja również w piątek idę do gina! Musi mi wypisać skierowania na badania tarczycy, hormonów i inne i zbadać mnie dokładnie bo ja ocipieje z tą spóźniającą się wiecznie @.
Moja gin też jest w ciąży także mam nadzieję, że zrozumie kobietkę która nie może zajść w ciążę i podpowie mi jeszcze parę ciekawostek albo skieruje na jakieś dodatkowe badania...
Pamiętam jak pisałyście o ginach na NFZ, że tak mało się przykładają do swoich pacjentek a u mnie w przychodni na szczęście jest zupełnie inaczej. Chcesz jakieś skierowanie na badania dają bez żadnego problemu z uśmiechem na buzi nie mówiąc już o załatwianiu masaży czy wyjazdu do senatorium za free...
Także w piątek wyjdę z plikiem skierowań na wszelkiego rodzaju badania
Buziaki
Temat został zablokowany.
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 7 miesiąc temu #17076 przez magga146
Madzia89862
Zgadzam sie z Toba
moja sis tez ma chore dziecko i co kochamy je chyba bardziej niz zdrowe. a powiem Wam ze mala sie urodzila zdrowa dostala 10 punktów, dopiero pozniej sie zaczelo.
wiec nie ma co wierzyc w przesady, tylko byc dobrej mysli ze dziecko i tak bedzie zdrowe.
Asieńka
najważniejsze ze juz to wirusisko opanowaliscie. teraz powolutku i sobie wszytsko naprawice
to dobrze ze masz taka dobra przychdnie. ja pamietam jak chodzilam do gina na nfz, nie bylo ogolnie zle ale jak chcialam jakies badania to sie na mnie dziwnie patrzyla. zreszta jak nie poprosilam to sama nie dala. a wtedy bralam tabletki anty, i powinna przynajmniej raz w roku dawac mi skierowanie na badania watrobowe i krzepliwosc krwi. sama musialam sie prosic.
pogoda nie sprzyja bocianom no ale wypatrujmy
no i czekamy na kolejne 2 krechy
Zgadzam sie z Toba
moja sis tez ma chore dziecko i co kochamy je chyba bardziej niz zdrowe. a powiem Wam ze mala sie urodzila zdrowa dostala 10 punktów, dopiero pozniej sie zaczelo.
wiec nie ma co wierzyc w przesady, tylko byc dobrej mysli ze dziecko i tak bedzie zdrowe.
Asieńka
najważniejsze ze juz to wirusisko opanowaliscie. teraz powolutku i sobie wszytsko naprawice
to dobrze ze masz taka dobra przychdnie. ja pamietam jak chodzilam do gina na nfz, nie bylo ogolnie zle ale jak chcialam jakies badania to sie na mnie dziwnie patrzyla. zreszta jak nie poprosilam to sama nie dala. a wtedy bralam tabletki anty, i powinna przynajmniej raz w roku dawac mi skierowanie na badania watrobowe i krzepliwosc krwi. sama musialam sie prosic.
pogoda nie sprzyja bocianom no ale wypatrujmy
no i czekamy na kolejne 2 krechy
Temat został zablokowany.
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 7 miesiąc temu #17080 przez eash
dziewczyny, no co wy, jak to nie sprzyja bocianom? ja moim niemieckim gosciom w uiegly weekend moglam pokzac wlasnie m.in. az 3 pary boćków w jednej wsi - zrobiły furorę, fotografowali tylko te ptaki zamiast zabytki i krajobrazy w dodatku trafilismy na moment ich parzenia sie, hehe a pogoda taka, ze nic, tylko do łózka iść - wiec jak nie sprzyja? trzymam za was kciuki - juz ostatnio to komus mowilam, ale powtorze - w zachodzeniu w ciaze probowanie jest najfajniejsze
Temat został zablokowany.