- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 6 miesiąc temu #18200 przez eash
ej, no tak, ta sama! mam jakiegos cholernego pecha, ze akurat na nia ciagle trafiam - to jakas niepowazna baba! dzisiaj powinna byc ta druga, "normalna". wczoraj tez byla i jak mama mi wyniki odbierala, to nawet jej sie wymknelo, ze "pani Z. to nigdy nic nie wie", hehe no ale jak znow na te wariatke dzisiaj trafie, to nie wiem... no nic, jade.
Temat został zablokowany.
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 6 miesiąc temu #18310 przez eash
czesc. spoznilam sie wczoraj na autobus i na pobranie krwi poszlam do innego osrodka, tu, w miejscowosci, w ktorej pracuje, tu tez jest pielegniarka, za ktora nie przepadam, ale musze przyznac, ze krew pobrala mi profesjonalnie: nawet nie poczulam uklucia, a tu juz pol strzykawy. bomba. nagadalam w zlosci glupot na tamta, a najwyzej jej powtorzy (to jedna firma). no i zaplacilam za ten cukier z żyły 3zł, a tamta mi mowila, ze 28, heh. masakra normalnie...
ej, no wlasnie, dziewczyny, czemu wy nie robicie zadnych testow ciazowych, nie szalejecie, jak ja jeszcze przed paroma tygodniami? co jest??? do roboty!!!
ej, no wlasnie, dziewczyny, czemu wy nie robicie zadnych testow ciazowych, nie szalejecie, jak ja jeszcze przed paroma tygodniami? co jest??? do roboty!!!
Temat został zablokowany.
- Asieńka
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 65
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 6 miesiąc temu #18327 przez Asieńka
Cześć dziewczyny
Troszkę mnie nie było ale musiałam sobie wszystko poukładać w głowie...
Dziękuję za słowa wsparcia i otuchy od Was. Wiem, że w sumie to nic strasznego, trochę kuracji hormonami i powinno być wszytko dobrze ale jakoś tak zawsze oddalamy tą myśl od siebie, że to akurat z nami jest coś nie tak...No ale nic trzeba zakasać rękawy i brać się do walki o potomka
Najgorsze jest to, że w weekend widziałam się z moimi 2 najlepszymi kuzynkami i powiedziały mi, że są w ciąży. Najlepsze jest to, że mają termin na ten sam dzień i miesiąc No i oczywiste pytanie jakie padło to : "Asia a kiedy ty się pochwalisz fasolką?" I w tym momencie łzy w oczach... Nawet szczerze nie potrafiłam się cieszyć z ich szczęścia...
Jutro do gina Boję się tej wizyty jak żadnej innej... Już bym chyba wolała spędzić pół dnia na fotelu u stomatologa
Trzymajcie mocno kciuki za mnie ...
Buziaki
Troszkę mnie nie było ale musiałam sobie wszystko poukładać w głowie...
Dziękuję za słowa wsparcia i otuchy od Was. Wiem, że w sumie to nic strasznego, trochę kuracji hormonami i powinno być wszytko dobrze ale jakoś tak zawsze oddalamy tą myśl od siebie, że to akurat z nami jest coś nie tak...No ale nic trzeba zakasać rękawy i brać się do walki o potomka
Najgorsze jest to, że w weekend widziałam się z moimi 2 najlepszymi kuzynkami i powiedziały mi, że są w ciąży. Najlepsze jest to, że mają termin na ten sam dzień i miesiąc No i oczywiste pytanie jakie padło to : "Asia a kiedy ty się pochwalisz fasolką?" I w tym momencie łzy w oczach... Nawet szczerze nie potrafiłam się cieszyć z ich szczęścia...
Jutro do gina Boję się tej wizyty jak żadnej innej... Już bym chyba wolała spędzić pół dnia na fotelu u stomatologa
Trzymajcie mocno kciuki za mnie ...
Buziaki
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
14 lata 6 miesiąc temu #18355 przez Mirella
Asieńka trzymamy cały czas Fajnie że się odezwałaś Co tam, trochę hormonów połykasz i też się fasolką pochwalisz. I powiem Ci to co Eash mówiłam jakiś czas temu. Kuzynki w ciąży? To super, będzie po kim ubranka dziedziczyć
A jutro napisz koniecznie!!!
Dziewczyny maj się kończy i żadnego testu? Nie poznaję Was.....
A jutro napisz koniecznie!!!
Dziewczyny maj się kończy i żadnego testu? Nie poznaję Was.....
Temat został zablokowany.
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 6 miesiąc temu #18358 przez magga146
Asieńka
3mamy 3mamy kciuki bardzo mooocno i zobaczysz nawet sie nie obejzysz a juz bedziesz nosiala w sobie fasolke a kuzynkom powiedz ze jak przyjdzie czas tio bedziesz miala
a ja powiem Wam ze jakas taka zmeczona jestem od powniedzialku ale to przez ta pogode no i przez to ze w sobote bylismy na grillu i noc sie zarwalo a nie bylo kiedy odespac (troche sie wypilo ) wiec ten tydzien mam senny. a do tego zaczyna sie przed miesiaczkowy nerw i juz sie zdazylam z mezem poklocic. wkurzam sie na byle co . a do tego ta niewiedza kiedy laskawie w tym cyklu przyjdzie @ pisze i ziewam
ciekawe jak tam grazia mam nadzieje ze sie nie przemecza.
grazia napsisz nam jak Ci tam idzie kuracja
no i dziewczynki do roboty
3mamy 3mamy kciuki bardzo mooocno i zobaczysz nawet sie nie obejzysz a juz bedziesz nosiala w sobie fasolke a kuzynkom powiedz ze jak przyjdzie czas tio bedziesz miala
a ja powiem Wam ze jakas taka zmeczona jestem od powniedzialku ale to przez ta pogode no i przez to ze w sobote bylismy na grillu i noc sie zarwalo a nie bylo kiedy odespac (troche sie wypilo ) wiec ten tydzien mam senny. a do tego zaczyna sie przed miesiaczkowy nerw i juz sie zdazylam z mezem poklocic. wkurzam sie na byle co . a do tego ta niewiedza kiedy laskawie w tym cyklu przyjdzie @ pisze i ziewam
ciekawe jak tam grazia mam nadzieje ze sie nie przemecza.
grazia napsisz nam jak Ci tam idzie kuracja
no i dziewczynki do roboty
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 6 miesiąc temu #18412 przez magga146
Mirella
za wczesnie a do tego jest strach przed kolejnym rozczarowaniem. Bpje sie zrobic test wyjdzie negatywny i wpadne w dola, a jak przyjdzie @ to jakos tak inaczej ten smutek jest. jednak jak sie robi test to sie liczy na to ze bedzie powzytywny a tak to chociaz nie robie sobie nadzieji
za wczesnie a do tego jest strach przed kolejnym rozczarowaniem. Bpje sie zrobic test wyjdzie negatywny i wpadne w dola, a jak przyjdzie @ to jakos tak inaczej ten smutek jest. jednak jak sie robi test to sie liczy na to ze bedzie powzytywny a tak to chociaz nie robie sobie nadzieji
Temat został zablokowany.
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 6 miesiąc temu #18418 przez eash
e tam, rob test magga! moze akurat? bo to jakies dziwne, ze na forum starajacych sie juz zadna testow nie robi! dziewczyny, do boju!
a mi mdlosci cos wracaja, niby nie takie, jak na poczatku, mniejsze, niby cos jem, choc nie wszystko i nie zawsze... dziwna ta ciaza, no naprawde... i ciagle jestem taka zmeczona, tak mi sie spac chce, tak mnie wszystko boli, plecy, kosci, stawy... ludzie... narzekam jak stara babcia no i ciagle kloce sie z mezem, jakis obled teraz z tymi klotniami - wina ciazy? a moze po prostu moja wina?
mamy straszne klopoty z ta woda (w rzece opada, ale rosnie na podworku i w piwnicy), zalane w tej chwili wiekszosc podworka/ogrodu i jakies 1,3m wody w piwnicy, zalany caly piec i zero cieplej wody i mozliwosci ogrzania domu nie wiem, czu pzu cos da, za co my ten piec wyremontujemy? juz sie zastanawiam, czy nie zasypac tej piwnicy i nie przerobic calej instalacji, dajac piec lub kominek na parter... tylko skad na to wziac kase?
w ogole z kasa ciezko. raty, oplaty... wyslalam meza na kolejny kurs spawania, ma szanse zmienic prace na lepsza - boimy sie, bo co bedzie, jak tu da wypowiedzenie, a tam go jednak nie wezma? albo wezma, ale wywala za 3 miechy - tu ma malo placone, ale robota juz prawie pewna, szef go lubi i w ogole... no nie wiem, naprawde nie wiem, co to bedzie... ale on musi znalezc lepsza prace, bo juz nie dajemy rady, a jak dziecko sie pojawi, ja wyladuje na macierzynskim, potem na bezplatnym wychowawczym, to juz w ogole nie wiem... eh... no i ten kurs - musimy zaplacic 1000zl w przyszlym miesiacu. wiosna przyszla, ja nie mam w czym chodzic, buty mi sie rozwalaja, plaszcz wyglada jak szmata... pieniadze, pieniadze, eh... szkoda gadac...
no ale nic, trudno.
dziewczyny, piszcie cos na milosc boska, bo w koncu z tego forum sie zrobi monolog eash!
a mi mdlosci cos wracaja, niby nie takie, jak na poczatku, mniejsze, niby cos jem, choc nie wszystko i nie zawsze... dziwna ta ciaza, no naprawde... i ciagle jestem taka zmeczona, tak mi sie spac chce, tak mnie wszystko boli, plecy, kosci, stawy... ludzie... narzekam jak stara babcia no i ciagle kloce sie z mezem, jakis obled teraz z tymi klotniami - wina ciazy? a moze po prostu moja wina?
mamy straszne klopoty z ta woda (w rzece opada, ale rosnie na podworku i w piwnicy), zalane w tej chwili wiekszosc podworka/ogrodu i jakies 1,3m wody w piwnicy, zalany caly piec i zero cieplej wody i mozliwosci ogrzania domu nie wiem, czu pzu cos da, za co my ten piec wyremontujemy? juz sie zastanawiam, czy nie zasypac tej piwnicy i nie przerobic calej instalacji, dajac piec lub kominek na parter... tylko skad na to wziac kase?
w ogole z kasa ciezko. raty, oplaty... wyslalam meza na kolejny kurs spawania, ma szanse zmienic prace na lepsza - boimy sie, bo co bedzie, jak tu da wypowiedzenie, a tam go jednak nie wezma? albo wezma, ale wywala za 3 miechy - tu ma malo placone, ale robota juz prawie pewna, szef go lubi i w ogole... no nie wiem, naprawde nie wiem, co to bedzie... ale on musi znalezc lepsza prace, bo juz nie dajemy rady, a jak dziecko sie pojawi, ja wyladuje na macierzynskim, potem na bezplatnym wychowawczym, to juz w ogole nie wiem... eh... no i ten kurs - musimy zaplacic 1000zl w przyszlym miesiacu. wiosna przyszla, ja nie mam w czym chodzic, buty mi sie rozwalaja, plaszcz wyglada jak szmata... pieniadze, pieniadze, eh... szkoda gadac...
no ale nic, trudno.
dziewczyny, piszcie cos na milosc boska, bo w koncu z tego forum sie zrobi monolog eash!
Temat został zablokowany.
- magga146
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Madzia
Mniej Więcej
- Posty: 254
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
14 lata 6 miesiąc temu #18460 przez Mirella
Widzę że znowu ja muszę
A przypominam uprzejmie że ja się jeszcze nie staram, na razie tylko kibicuję
I nie wiem jak to będzie z moimi staraniami bo mojemu mężowi szykuje się większe zlecenie, co oznacza pieniądze ale i to że mąż będzie w domu tylko w weekendy..... No niby Klaudia też jest owocem weekendu, dobrze pamiętam ten dzień ale czy to znaczy że drugim razem też tak będzie?
Dziewczyny starające gdzie wy jesteście? Magda, Lenka, Asieńka, Angellika, Sasasasa, i kogo jeszcze nie wymieniłam niech się dopisze do listy Bo już nawet nie wiem, kto tu się stara, tak rzadko Was widać
Grazia, a u Ciebie co? Jak tam leki i zastrzyki, jak się czujesz?
A przypominam uprzejmie że ja się jeszcze nie staram, na razie tylko kibicuję
I nie wiem jak to będzie z moimi staraniami bo mojemu mężowi szykuje się większe zlecenie, co oznacza pieniądze ale i to że mąż będzie w domu tylko w weekendy..... No niby Klaudia też jest owocem weekendu, dobrze pamiętam ten dzień ale czy to znaczy że drugim razem też tak będzie?
Dziewczyny starające gdzie wy jesteście? Magda, Lenka, Asieńka, Angellika, Sasasasa, i kogo jeszcze nie wymieniłam niech się dopisze do listy Bo już nawet nie wiem, kto tu się stara, tak rzadko Was widać
Grazia, a u Ciebie co? Jak tam leki i zastrzyki, jak się czujesz?
Temat został zablokowany.
- grazia
- Autor
- Wylogowany
- gaworzenie
- grazia
Mniej Więcej
- Posty: 79
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 6 miesiąc temu #18478 przez grazia
grazia
czesc dziewczyny u mnie bez zmian za pare dni biore tabletki a zastrzyki od nastepnego cyklu 1-szy zastrzyk 1dc przez 10 dni ale 8 dnia musze jechac na 2 tygodnie do Bialegostoku ,porobia wyniki sprawdza pecherzyki a pozniej punkja i po paru dniach transfer , ciagle mysle jak to sie wszystko ulozy jak wytrzymam psychicznie przeraza mnie to ale niepoddam sie bede walczyc do konca w poniedzialek wracam do pracy na miesiac a pozniej lezanko i czakanie na dwie kreski pozdrawiam was kochane kobitki czuje sie dobrze tylko czas powoli leci bede nadal zagladac jedynie jak bede w Bialymstoku nie bede mogla pisac ale myslami bede z wami a maz bedzie mi przez telefon mówic co piszecie i co u was slychac pa
grazia
Temat został zablokowany.