STARANIA O CIAZE

ja się Wam przyznam, że staram się, żeby niedziela była mimo wszystko niedzielą, na przykład nigdy w niedzielę nie robię zakupów, o pracy zarobkowej też mowy nie ma, na szczęście nie musimy w niedzielę pracować.
Jak się uda to gdzieś idziemy a jak nie to nie, różnie bywa, wczoraj mąż coś wiercił

I to nawet nie o to chodzi czy grzech czy nie, ale jakiś jeden wyjątkowy dzień w tygodniu powinien być, taki rodzinny dzień. Jak to sobie odbierzemy to co nam zostanie?

Magda M żywność espaniol- dobre ja też wsuwam warzywka, jak na razie mi nic nie jest. Nie chce nic mówić ale właśnie zajadam sobie warzywka na patelnie Pogłaskaj brzusio od cioci Kredki

Mirella niedziela powinna być dniem dla rodziny. Choć i mnie zdarzyło sie w niedzielę sprzątać "szaraczki" - Ty to jestes czarownica co umiesz człowieka przyłapać I dobrze jest wesoło.

Rozumiem Delfinka bo jak się chałupę remontuje to nieważne, świątek piątek czy niedziela ważne by robota się posuwała. Na pewno Wam zależy aby jak najszybciej ukończyć pracę. A takimi przesądami to nie ma co sobie zawracać głowy, bo inaczej w ciąży powinno się położyć plackiem i czekać aż nadejdzie dzień porodu. Prędzej by się człowiek odleżyn nabawił

Gabi28 koniecznie idź do lekarza!!!!!Nie zwlekaj, nie wiadomo jaka jest przyczyna zapuchnięcia. Koniecznie!!!Od tego są lekarze i od tego płacimy składki zdrowotne - do cholery

Gosiu obiad to podstawa ale wierze ze w taką pogodę to stanie przy garach to najmniej milsze zajęcie. My już po obiadku i jedziemy z mężem do siostry. A co, wkoncu od dawna nie pamietam kiedy mielismy urlop we dwoje...choc ten jeden dzien...

Ajłona Ty to jesteś szalona kobitka

Jagoda Twoje pociechy to są tak podobne do Ciebie że ho ho

Będę zmykać bo mój mąż stoi nade mną i czeka bo mamy jechać... "tylko to forum i forum.." eh te chłopy. Ale ma racje czas jechać. Postaram się o 22 zajrzeć, ale nie obiecuje, bo całkiem mozliwe że wczesniej padnę.

hej

przeczytałam wszystko

gabi szoruj do okulisty

MagdaM ja pierwsze ruchy poczułam w 18 tygodniu o to od razu bardzo mocno więc nie miałam złudzeń że to TO

Jagoda przypomniałąś mi tym domowym grillowaniem pewną historię z durnych lat smażyliśmy kiełbaski nabite na widelec nad palącą się kuchenką gazową koleżanki
a smród!!!

Co do niedzieli to też mam swoją filozofię. Uważam, że jeśli jakaś czynność sprawia mi przyjemność to nie jest pracą i grzechem. I unikam jak ognia prasowania niedzielnego, żeby nie zgrzeszyć

student będzie, tak jak obiecałam, zdjęcia sztuk 2 (więcej naprawdę nie mam a i te mu zwyczajnie zapiętroliłam z NK )

tylko prosiłabym jeszcze informację o rozmiarze, który tu wchodzi to zmniejszę, żeby potem nie robić zamieszania
albo żeby nie wysyłać przez ciocię Mirellę jak kiedyś

Co do niedzieli mam jak Mirella.
Co do reszty przelecialam ale zdycham dzis wybaczcie. Bede sie starala wpasc o 22

dziewczyny wesołego grila?? Ja do dzis jak sobie pomysle to sikam ze smiechu, kumpela dzis dzwoni i mowi " robimy grila wiesz tego co nie kopci???"

Magda M dzieki juz łapie
W zoo super ale tez było bardzo goraco, jestes w ciazy to oczywiste ze zle sie czujesz w taka pogode.Ja pamietam ze mi nogi puchły i musialam je trzymac w zimnej wodzie.

ajłona ciesze sie ze troche Cie rozbawiłam , moze wez nospe na ten brzuch co? Moze troche ulzy.A co do winikow to czekam jutro na wiesci ale napewno wszystko bedzie dobrze zobaczysz

Marta ano chyba miala ale cisza wiec albo swietuje albo robi 10 bo nie wierzy ze jest w ciazy

Delfinku obserwuj miejsce po kleszczu, ja tez mialam tylko raz
A starymi babkami sie nie przejmuj , gadala co miala na jezyku ze tez sie koza w niego nie ugryzla

Kredka są podobne masz racje nawet głos maja taki sam, czasem jak jedno wola " maaaaaamoooo" to nie wiem ktore.

@nula to niezle z tymi kiełbaskami a co rodzice na to???

Ty mi natomiast przypomnialas szczeniece lata komuny, jak sie lizaki z cukru robiło w garnku , potem zbieralo łyzeczka i pod zimna wode.Ale narobiłam wtedy strat nie dosc ze garnki popalone to łyzeczki z domu kompletami wychodziły.Bo wiesz ja samolub nigdy nie bylam zawsze sie darlam z okna robie lizaki komu komu???? A ze wtedy wyż był to mozecie sobie wyobrazic.

dziewczyny wczoraj jak bylam w tym zoo to podeszla do mnie dziewczyna i chlopak pytali czy moga zrobic pauli 2 zdjecia bo robia casting do reklam itp.Pokazali plakietki dali wizytówke mowie robcie.Potem powiedzieli ze sie dzis odezwa.Pomyslalam pic na wode.A tu ok godz 13 dzwonia ze producent chciałby moja paule zobaczyc w piatek TEN PIATEK o godz 18.30 ma wziasc 3 rozne stroje , jakies gadżety. Pogadalam z M i podjelismy decyzje ze ja zawieziemy.Niech ma dziecko przygode.Ale uprzedzilam ja ze to nie znaczy ze musi byc w tv.Niezle jaja nie?

Wow Jagoda super. Ale wcale się im nie dziwię, bo Twoja córcia to śliczna dziewczynka! Może nie długo będziemy ją w tv oglądać. Ale dobrze, że ją uprzedziłaś, bo jak by nic z tego nie wyszło to by się mogło płaczem skończyć. Ale trzymam kciuki! Informuj nas koniecznie na bierząco

Wow Jagoda, to trzymam kciuki w piatek za Paule

Co za pogód? Albo upał albo ochłodzenie i takie burzowe ulewy...

@nulka jakby trzeba bylo to ciocia Mirella do usług a fotka z tego co wiem nie może mieć więcej jak 150KB i rozdzielczość max. 800x600 pikseli.

Jagoda u Twojej córeczki zamawiam pierwszy autograf

Jagoda bardzo fajnie Trzymam kciuki

Ale tu dzis cisza, ale jak o 22 dziewczyny gruchna to zapchamy kilka stron

Zeby sie tylko serwer nie zawiesil

cholera....
tu jak przed polowaniem

a to tylko zwykły chłopok lat 21, mój jedyny Fasol

Magda, Ty weź nie kracz

@nulka zwykły, nie zwykły, jak wszystkie to wszystkie nie tylko małe dzieci są do pokazywania

Mirella ale on jest taki wielki, że nie wiem czy się tu zmieści?!!!

@nulka podziel na czesci