STARANIA O CIAZE

a co dziś korytowałaś? no czekam na te schody
@nula nie pleć głupot że może już nie

chyba dużo nakorytowała bo nakłada i nakłada

Na sampierw Maciek przy śniadaniu :

wooooooooooooooooooooooooowwwwwwwwwww

schody pięknizna a te światła1!!!........
na mowę mi padło

ps. ładnie Maćkowi nakryłaś
jeszcze wklej film jak Maciek se robi kanapkę z tej wędliny bo rozumiem że sam?

czad schody a oświetlenie bajka aż mężowi pokazałam powiedział że zajebiście a Maciek słodziak no zjadła bym go chyba przy tym śniadaniu

Lacrijka a kotek przy pustym talerzu..i Ty tu mowisz ze przy sniadaniu...

Wnetrze niesamowite, my z mezem wczoraj zostalismy wreszcie wlascicielami domku, po dlugich staraniach o kredyt i gonieniem z papierkami..wczoraj wlasnie zamowilismy mebelki kuchenne i beda na pod koniec lipca

Tak z ciekawoscie, duzo wyszlo Wam za jeden stopien?? My najtanszy w Krk znalezlismy za 400zł, za sam stopien (to poziome na czym sie stoi, bez tych pionowych i innych dodatkow)..Masakra jakas...narazie nam zostana betonowe, bo za gore i tak sie nie bierzemy jak chcemy sie wprowadzic za poltora miesiaca...

Martusia, nie wiem ile za stopień. Ale podzieliłam koszt schodów przez liczbe stopni i dało mi to 900zł..ale pewnie tak nie jest.. Ceny schodów sa straszne, my mielismy kilka ofert i ceny od 16tys do 30tys

Bo kotek mysli co zjesc, dlatego ma pusto.. On nie jest jak ruski w Egipcie ze nakłada co popadnie hahaha

no barierka tez fajowa, będzie ładnie wyglądać

Marta gratuluję że tez się przeprowadzacie do domku to jest ten sam o którym kiedyś pisałaś?

no drewniane są strasznie drogie dlatego my okleiliśmy betonowe kaflami. Cena bez porównania ale wolałabym drewniane mimo że się szybciej zużywają.

Lacrijka cudnie

dzieki dziewczynki..Juz nie moge sie doczekac konca !!! Jak sie urzadzimy to zapraszam na mamro... yyyy tzn na kawe

Czyli tak samo, 20 stopni razy 400zl juz jest 8 tys a to tylko 20 poziomych deseczek, nie liczac tego podestu, czy jak to sie zwie, metr najtanszej barierki 500zl...ehh...drewniane cieplejsze, teraz bedzie w domu dzidzius wiec jak zacznie chodzic to plytki moglyby byc troche niebezpieczne..

Tak, gosiu, ten sam...widzisz jak dlugo sie zeszlo z formalnosciami...eh..nasza rzeczywistosc..

Tak bym chciala wszystkich zakupow dokonac z mezem, ale moj brzus juz w tym przeszkadza..

Lacrijka i tu Cię mam!!!

mówiłaś że nie przełkniesz a ty jeden wieczór z mamrotem i wciągnęło hahaha
ja już mam 5cio miesięczny ciąg hah

Marta to urządzaj połowicznie a jak dzidzia będzie to z dzidzią na zakupy.
Wiem jaka to przyjemność remontowac i urządzać domek

ja sie troche bałam drzewiennych schodów, bo nasz kot to jest destruktor.. nie chcialbyscie widziec moich koszy wiklinowych w jakim sa stanie hehe.. Ale maż nie chciał betonowych.. Przynajmniej nie bedzie na mnie krzyczał za kota.. Bo padnie hasło " a nie mówiłam" hehe

@nulcia, teraz długo winka nie łykne, oj nie łykne

Marta no to rzeczywiście się musieliście długo nabiegać no ale dzidzia już będzie na nowym domku

Lacrijka a jak się czujesz? doszłaś już do siebie

Lacrijka tobie kot drewno charata a mój kanape jedną obdarł w sumie jest do wymiany ze względu to że już stara kanapa, i boję się nowa kupić