- Posty: 345
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- joweg
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Staramy sie :)
Mniej Więcej
13 lata 3 miesiąc temu #199765 przez joweg
moj maz na zadne leczenie szpitalne nigy juz nie pojdzie bo juz nigd<y nie bedzie chory chcili mu dac chemii jakas co testuja na tego raka ale odmowilismy i tylko bierze ta witaminke i czuje sie naprawde swietnie chemia to tylko przedluzenie zycia pacjenta... naprawde oni nie szukaja przyczyny choroby .... moj maz naprzyklad ma bardzo duzy niedobor witaminy D , dlatego tez mogl dostac raka kosci teraz bierze witamine d juz pare miesiecy i to konskie dawki i dalej ma niedobor , ale juz coraz lepiej jest
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- joweg
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Staramy sie :)
Mniej Więcej
- Posty: 345
- Otrzymane podziękowania: 0
- Insomnia
- Wylogowany
- Moderator
- Chcę słyszeć w domu tupot małych stóp...
Mniej Więcej
- Posty: 1753
- Otrzymane podziękowania: 17
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- Insomnia
- Wylogowany
- Moderator
- Chcę słyszeć w domu tupot małych stóp...
Mniej Więcej
- Posty: 1753
- Otrzymane podziękowania: 17
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- Insomnia
- Wylogowany
- Moderator
- Chcę słyszeć w domu tupot małych stóp...
Mniej Więcej
- Posty: 1753
- Otrzymane podziękowania: 17
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #199891 przez Insomnia
Chłopek ja prawko mam 7 lat i nie wyobrażam sobie teraz bez prawka
Nie mam pomysłu na obiad Chciałam zrobic pizze ale M. zrobił wczoraj na kolacje...
Nie mam pomysłu na obiad Chciałam zrobic pizze ale M. zrobił wczoraj na kolacje...
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez Insomnia.
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- Insomnia
- Wylogowany
- Moderator
- Chcę słyszeć w domu tupot małych stóp...
Mniej Więcej
- Posty: 1753
- Otrzymane podziękowania: 17
- agnesssa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
Mniej Więcej
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
13 lata 3 miesiąc temu #199906 przez agnesssa
Hej No i już po wizycie... generalnie jest ok, nie mam żadnych torbieli itp. Coś się jej nie podobała moja macica i nawet chciała mnie wysłać na jakiś zabieg do szpitala (coś na h, ale już nie pamiętam nazwy zabiegu), ale jak jej powiedziałam, że po poronieniu miałam łyżeczkowanie, to stwierdziła, że nie muszę iść
Na lewym jajniku widziała pęcherzyk owulacyjny no i kazała mi przyjść w poniedziałek, żeby dokładnie oznaczyć owulacje. I znowu mam porobić wszystkie badania: na prolaktynę, ft4, tsh, morfologie i nie wiem co tam jeszcze. Wym fortunę, bo prywatnie chodzę, ale przynajmniej będzie wiadomo, czy coś się poprawił jeny dziewczyny jak mi się marzy żeby teraz się udało!!!!!!!!!!!!!!! Pewnie znacie to uczucie, jednocześnie niemoc bo nie mamy w 100% wpływu na to, oraz tego czekania, najpierw na owulację, poem czy @ się spóźni, potem na II na teście. MASAKRA
Na lewym jajniku widziała pęcherzyk owulacyjny no i kazała mi przyjść w poniedziałek, żeby dokładnie oznaczyć owulacje. I znowu mam porobić wszystkie badania: na prolaktynę, ft4, tsh, morfologie i nie wiem co tam jeszcze. Wym fortunę, bo prywatnie chodzę, ale przynajmniej będzie wiadomo, czy coś się poprawił jeny dziewczyny jak mi się marzy żeby teraz się udało!!!!!!!!!!!!!!! Pewnie znacie to uczucie, jednocześnie niemoc bo nie mamy w 100% wpływu na to, oraz tego czekania, najpierw na owulację, poem czy @ się spóźni, potem na II na teście. MASAKRA
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- eash
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 557
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #199916 przez eash
czesc kochane! pozdrowienia dla wszystkim ode mnie, Hanki rozrabiaki i malucha z brzucha.
chlopek, a ja wlasnie ryje od tygodnia testy na prawko i im dluzej ryje, tym mniej z tego umiem najtrudniej to mi jest zapamietac chyba dopuszczalne predkosci - ciagle mi sie to merda - i kiedy jakie swiatla mozna wlączać... no i te tramwaje - kosmos jakis... strasznie jest sie uczyc czegos, do czego ma sie taki uraz, taki opór jak ja, no ale cóż... jak trza, to trza. egz. teoretyczny mam w poniedziałek, denerwuje sie strasznie - stara krowa sie wziela za jakies prawo jazdy, bede tam razem z 18-latkami zdawac i pewno oni zdadza, a ja polegne, ech... no ale zobaczymy. musze jeszcze raz jazde odwolac, bo jestem w tej calej komisji wyborczej i szkolenia jakies obowiazkowe mamy akurat wtedy, co jazda mi wypada, nie wiem, czy sie instruktor nie wkurzy, heh...
agnessa, to dobrze, ze nic zlego sie tam nie porobilo... powodzenia, trzymam kciuki
a ja mam wizyte u gina 28 w srode. mam mu doniesc wyniki badan krwi, moczu i usg i chyba w koncu karte ciazy zalozymy.
jeszcze nie powiedzialam w pracy.
kiepsko sie czuje po dzisiejszej rozmowie ze skarbnik gminy, ktora zasugerowala, ze nasza jednostka, jako nierentowna, od przyszlego roku, ewentualnie od nastepnego jest do odstrzału (do sprzedaży, wynajmu czy jakoś tak...). znaczy to, ze pewnie strace prace ja i moje dziewczyny. a że jest okres planowania przyszlorocznego budzetu, to mam "tak zrobic, zeby wydatkow bylo o polowe mniej, a dochodow o polowe wiecej w planie". tylko co zrobic, zeby wydatkow bylo mniej, jak i tak mamy tylko minimum? "no, pani Edyto, proszę pomyśleć o redukcji etatów"... super, co? będę małpą, która wywala na bruk pracownice... oj, ciężko mi, ciężko...
chlopek, a ja wlasnie ryje od tygodnia testy na prawko i im dluzej ryje, tym mniej z tego umiem najtrudniej to mi jest zapamietac chyba dopuszczalne predkosci - ciagle mi sie to merda - i kiedy jakie swiatla mozna wlączać... no i te tramwaje - kosmos jakis... strasznie jest sie uczyc czegos, do czego ma sie taki uraz, taki opór jak ja, no ale cóż... jak trza, to trza. egz. teoretyczny mam w poniedziałek, denerwuje sie strasznie - stara krowa sie wziela za jakies prawo jazdy, bede tam razem z 18-latkami zdawac i pewno oni zdadza, a ja polegne, ech... no ale zobaczymy. musze jeszcze raz jazde odwolac, bo jestem w tej calej komisji wyborczej i szkolenia jakies obowiazkowe mamy akurat wtedy, co jazda mi wypada, nie wiem, czy sie instruktor nie wkurzy, heh...
agnessa, to dobrze, ze nic zlego sie tam nie porobilo... powodzenia, trzymam kciuki
a ja mam wizyte u gina 28 w srode. mam mu doniesc wyniki badan krwi, moczu i usg i chyba w koncu karte ciazy zalozymy.
jeszcze nie powiedzialam w pracy.
kiepsko sie czuje po dzisiejszej rozmowie ze skarbnik gminy, ktora zasugerowala, ze nasza jednostka, jako nierentowna, od przyszlego roku, ewentualnie od nastepnego jest do odstrzału (do sprzedaży, wynajmu czy jakoś tak...). znaczy to, ze pewnie strace prace ja i moje dziewczyny. a że jest okres planowania przyszlorocznego budzetu, to mam "tak zrobic, zeby wydatkow bylo o polowe mniej, a dochodow o polowe wiecej w planie". tylko co zrobic, zeby wydatkow bylo mniej, jak i tak mamy tylko minimum? "no, pani Edyto, proszę pomyśleć o redukcji etatów"... super, co? będę małpą, która wywala na bruk pracownice... oj, ciężko mi, ciężko...
Temat został zablokowany.
- agnesssa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
Mniej Więcej
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
13 lata 3 miesiąc temu #199920 przez agnesssa
Eash na pewno sobie poradzisz z testami , no kiepsko z tą robotą, to chyba jest najgorsze w kierowniczych stanowiskach. Ale dasz radę
Też się cieszę, że nie znalazła nic groźnego teraz muszę się jakoś wyluzować przez owulacją, tylko jak to zrobić wyjechać się nie da bo urlopu mąż nie dostanie, w weekendy szukamy auta, bo chcemy zmienić i tak ciągle w biegu... Znacie jakieś sposoby na relaks (oczywiście, żeby to nie kosztowało dużo )
Też się cieszę, że nie znalazła nic groźnego teraz muszę się jakoś wyluzować przez owulacją, tylko jak to zrobić wyjechać się nie da bo urlopu mąż nie dostanie, w weekendy szukamy auta, bo chcemy zmienić i tak ciągle w biegu... Znacie jakieś sposoby na relaks (oczywiście, żeby to nie kosztowało dużo )
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1