STARANIA O CIAZE

Insomnia o takich rarytasach to on może zapomnieć hehe teraz kolej na niego za to co powiedział musi się wykazać

Ej a wiesz co w ogóle pisałam Ci pamiętasz hehe o tym pikaniu w bebolu doszłam do wniosku że właśnie od środy do piątku nie brałam femibion bo mi się skończył i właśnie wtedy zaczęło pikać a jak w piątek wzięłam to pikanie znikło

Mesy mój mąż też mnie drażnił cały weekend Ale nie chce mi się tracić czasu na to, że czasami coś palnie głupiego hehe A co powiedział

Insomnia a Ty wykorzystałaś płodne na maxa Oprócz wieczoru z kabaretkami

Mesy a ten femibion to na co

Mesy to jakieś witaminki tak?
Agnesssa no właśnie nie wykorzystałam bo ja nie mam siły po robocie, a jak chciałam ostatnio "dobić klina" to mnie wszystko bolało w środku i nie dało rady... Więc jestem trochę zawiedziona...

agnesssa za dużo mu się wymskło ja też zawsze jednym wpuściłam drugim wypuściłam ale to co powiedział to sobie przegiął ... nagadał mi tak z że ja chce dziecko na siłę ... gdzie to jest nasza wspólna decyzja - sam czasem tak naciska że mi bokiem wychodzi .. że wszystko co mam to mam dzięki niemu no i że kapy mu w głowie a nie dziecko ... no jak to usłyszałam to aż mnie telepało dupek jeden i tyle co prawda głupio mu się zrobiło po tym co powiedział tłumaczył się że nie chciał tak powiedzieć no ale słowo padło ... to było w sobotę a w niedzielę ni stąd ni z owąd wziął się za sprzątanie domu haha nawet mi grzejniki pomalował co zawsze ja to robiłam ...
I to może też głupie ale jak lecą jakieś reklamy z dziećmi to patrzy na mnie takim wzrokiem... widać że mu przykro ...


Insomnia ta witaminy z kwasem foliowym

mesy napisał:

[ i że kapy mu w głowie a nie dziecko ...

a co to jest?

te chłopy... mi się wydaję, że oni są słabi (oczywiście nie każdy) i to, że nie zachodzimy w ciążę traktują jako swojego rodzaju porażkę... (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi ) i denerwują się bardziej od nas, a potem gadaja głupoty

Insomnia no kapy - imprezy itp ...

agnesssa ta wiem o czym mówisz mi się wydaję że za długo już to trwa że nie zachodzimy w ciążę napiętnowało się i oczywiście się na mnie odbiło ale jeszcze nigdy ie widziałam żeby mu tak przykro było a dwa ma problemy w pracy i mi się też oczywiście obrywa bo komu wszystko na raz i powiedział za dużo w nerwach ale ja mam go w nosie po tym co powiedział to mi się odechciało bo to tak zabrzmiało serio jak ja bym naciskała ale on tak zawsze znajdzie sobie najsłabszy punkt i wali ile wlezie ale tym razem mu nie odpuszczę hehe co się też zdziwił bo kłócić się kłócimy ale nigdy na tak długą metę nie odzywaliśmy się do siebie

A w ogóle idę sobie dziś dupsko opalić normalnie tak mi się nie chce ale buzie to mam już taką bladą że makabra

Mesy choć my się krótko staramy to ani słowem już nie wspominam o dziecku. Powiedział mi że czuł że go zmuszam do przytulanek, że tylko na dziecku mi zależy a on to tylko ma zapłodnic i już nie jest potrzebny. No ale jak ja skończyłam gadać to on zaczął
Na pewno przy dłuższych staraniach nie da się uniknąć by nie rozmawiać o dzieciaczku, nagromadzony żal, rozczarowanie muszą kiedyś eksplodować...

Insomnia ale mi się oberwało za darmoszkę hehe ja mu nie suszę głowy że robimy i koniec ani nawet mu tak nie gadam o dziecku coś mu się w głowie i mi się oberwało

anesssa www.doz.pl/apteka/p53216-Femibion_Natal_Classic_tabletki_60_szt tu masz wszystkie niezbędne witaminy które powinno się brać przed planowaną ciążą ale też nie są wskazane

Insomnia u mnie jest podobnie, jak ja przestałam o tym głośno mówić, to mój mąż zaczął
Mesyto całkiem fajny ten femibion ja biorę coś takiego eshop.finclub.pl/suplementy-diety/fin-vitabtabs

Mesy nie przejmuj się... a jemu nigdy się za darmoszkę nie oberwało? My możemy zwalić wszystko na PMS a oni?
Z własnego doświadczenia wiem że jak facet ma problemy w pracy to przynosi je do domu... o niczym innym wtedy nie myśli
M. mnie wczoraj po pracy tak że szkoda gadać... Nic mi nie zrobił ale każde słowo które z siebie wydawał działało na mnie jak płachta na byka...No nie mogłam go słuchać a ten gada i gada...

agnesssa też fajne te witaminki ja teraz biorę ostatni raz ten femibion i się przestawiam na sam folik

Insomnia no też tak czasem mam haha że po prostu nie da się słuchać a mało tego wyszukuję się jeszcze min u niego i go cisnę że robi takie miny a nie inne

trochę mi to wiesz gdzieś tam przykro się zrobiło ale jak chce tak będzie miał i głupio mi że też traktuję go teraz jak traktuję bo widzę że mu przykro ale nauczy się przynajmniej na przyszłość że w pewnych kwestiach lepiej ugryźć się w język

Ja nie wiem czy faceci sie kiedykolwiek naucza gryźć w język

Agnesssa ale nauczkę muszą mieć Istnieje szansa że się zastanowią na drugi raz

Insomnia napisał:

Agnesssa ale nauczkę muszą mieć Istnieje szansa że się zastanowią na drugi raz

No Insomnia ja z takiego samego założenia wychodzę
Ale dało mi do myślenia co mi tata w weekend powiedział, bo też się z mężem kłóciłam i na to mój ojciec wszedł... powiedział mi tylko Aguś, szkoda życia na bezsensowne kłótnie... i też ma rację