STARANIA O CIAZE

Lacra no wiem ale co ja moge ? sama mam douczać lekarza ? on mi nic nie kazał zrobić

Nic nie zrobisz, ale mi by sie zapaliła lampka kontrolna co do tego gina i juz. Bo to nie jest zadna filozofia, takie rzeczy nawet ja wiem bez studiów.. A poza tym, ja zawsze duzo sobie czytam o przypadkach które nam sie trafiaja przed wizyta, wlasnie po to zeby z ginem pogadac a nie słuchac tylko jego monologu. Jak mój eMus wszedl kiedys ze mna na wizyte to był w szoku, bo myslal ze słucha rozmowy gina z ginem.. Troche wiedzy nie zaszkodzi, bo tu chodzi o zdrowie.

ann-sunshine trzymajcie się ciepło

A ja nie wyrobiłam i poszłam do lekarza. Na moje szczęście trafiłam w lukę...Powiedziała, że może to zatrucie jakieś, albo ze stresu, lub objaw jakiś alergiczny. Ale mam teraz lekką dietę przez 3 dni zastosować. Kupiłam sobie też jakieś kisielki. Dała mi tabletki na ulżenie a w poniedziałek mam jechać rano i zrobić podstawowe badania morfologia, mocz, cholesterol, cukier. Zastanawiam się tak teraz czy nie dopłacić i nie zrobić TSH (bo miałam już ponad rok temu robione) i nie wiem zapomniałam ją zapytać, czy magnez, sód, potas...
myślał indyk o niedzieli eh..

Z internetu to i ja mądra jestem
Będę na następnej wizycie u niego to się zapytam i tyle .. poza tym każdy gienke ma inne podejście jeden zrobi tak drugi tak ..

mesy napisał:

Z internetu to i ja mądra jestem
Będę na następnej wizycie u niego to się zapytam i tyle .. poza tym każdy gienke ma inne podejście jeden zrobi tak drugi tak ..

Mesy - owszem, jeden gin zrobi tak a drugi tak. Ale w tym przypadku to sa podstawowe dzialania. Nie ma tu 2 wyjsc tzn rozsadnie na to patrząc. Ale dobra, Twój gin - Twoja sprawa.

No ja rozumie przecież na obecną chwilę i tak nic nie poradzę póki nie pójdę do gienka - ale póki co nie jest mi po drodze bo ten cykl odpuściłam

A ty robiłaś u siebie posiew jak wyszła bakteria u twojego ?

A nie wiecie czy bakteria moze przeszkadzać w zajściu w ciąże albo w utrzymaniu ciąży? Tak sie teraz zastanawiam...

Jak wyszła bakteria u mnie to eMek zrobił posiew, czekajac na wynik oboje dostalismy antybiotyk. Na szczescie szybko sie jej pozbyłam. Jak eMkowi wyszedł Pacuirkowiec to tez oboje dostalismy antybiotyk. Ja jeszcze posiewu nie robilam na to bo miałam te plamienia ale we wtorek na wizycie zrobie.

Emka- jest w pizdu bakteri ktore utrudniaja zajscie w ciaże, a nawet jak sie uda przy tych bakteriach zajsc to niektóre powoduja poronienia, lub przedwczesny poród. Dlatego wazne sa te posiewy.

Ureaplasma, Mykoplasma, Chlamydia - te sa groźne. Robi sie je z cewki moczowej i z szyjki macicy.

Widzisz a ja 2 razy poroniłam, a moją wzmianke o posiewie, zlekceważył totalnie hmm... Tyle ze nie odczuwałam zadnych objawów...

ViFi napisał:

mesy napisał:

emka ale to ma mój mąż a nie ja
mnie nic nie sędzi cytologia wyszła mi dobrze

to nie wychodzi w cytologi tylko z posiewu i nie ma objawów

Wymaz z pochwy posiew w kierunku grzybów drożdż.

Ale lacra to jak ? to lekarz pobiera wymaz tak ?
Muszę wiedzieć bo jak pójdę do niego to mu powiem

emka napisał:

Widzisz a ja 2 razy poroniłam, a moją wzmianke o posiewie, zlekceważył totalnie hmm... Tyle ze nie odczuwałam zadnych objawów...

Ja tez nic nie odczuwałam a wyszla mi Ureaplasma.

mesy napisał:

Ale lacra to jak ? to lekarz pobiera wymaz tak ?
Muszę wiedzieć bo jak pójdę do niego to mu powiem

Tak, lekarz bierze Cie na samolot i pobiera wymaz.. Podobna procedura jak przy Cyto. I dostajesz materiał, który musisz dostarczyc do labo (takie duze patyczki do uszu zamkniete szczelnie) u mnie jest o tyle fajnie, ze gina i labo mam w jednym budynku, wiec nie musze kombinowac.

mesy lepiej profilaktycznie sie przebadać, ale myślke ze gin badając ciebie też by coś zauważył, nie wiem nie znam się... ale dla swojego spokoju zrobiłabym na twoim miejscu...I sama chyba tez sie wybiorę jak mi sie powtórzy sytuacja.

Lacra Co to za podstępne bestyje!

mesy napisał:

Ale lacra to jak ? to lekarz pobiera wymaz tak ?
Muszę wiedzieć bo jak pójdę do niego to mu powiem

Tak, lekarz bierze Cie na samolot i pobiera wymaz.. Podobna procedura jak przy Cyto. I dostajesz materiał, który musisz dostarczyc do labo (takie duze patyczki do uszu zamkniete szczelnie) u mnie jest o tyle fajnie, ze gina i labo mam w jednym budynku, wiec nie musze kombinowac.

No spoko przecież ja nie mówię że się nie przebadam
Po rostu teraz na obecną chwile nie wykonam tego badania i tyle
A gienka zapytam czemu mi nie zalecił takiego ot badania

Aha no to spoko chłopy mają się wygodniej z tego typu badaniami hehe