STARANIA O CIAZE

Agnesssa to troszkę się odchamiłaś
A wymiotów współczuję

Ja to bym wolała wymioty niż noga spuchnięta

Mesy oj tam... nie czepiaj się

Kivi czytałam cały wątek więc pamiętam Twoje staranka, czy to Ty w śmietniku szukałaś testa z II krechami heheh fajnie że wracasz do staranek, no i fotka synka musowo musi tu trafić

Nie no dziewczyny ja to mogłam już po cichu narzekać że się starzeję ale Wy

Bidolku daj szybko znać co u Ciebie

Agnessa to nieźle pobalowałaś, ja domóweczke miałam i o 5 rano się kładłam, a już o 8 wstałam, i wczoraj cały dzień umierałam a jeszcze po południu goście sie zwaliły, więc niby niedziela a odespac nie było jak

Gosiak, to nie Kivi, to Eash po śmieciach grzebała A Kivi jest pierwszą staraczką która nam dwie krechy pokazała, także czapki z głów, nie ma to tamto

Kivi fajnie że wróciłaś, nastaw sie tylko na to że tu jak w ulu, dwieście postów dziennie to norma atmosfera ciągle tak samo dobra jak nie lepsza

Gosiak, jak Ty możesz po cichu to ja mogę już całkiem głośno, mówiłam Wam że siwego włosa znalazłam?????

Trzy kilo w jeden dzień to się nie da przytyć, bez jaj, masa mięśniowa, tkanki tłuszcz, czy co tam, tak szybko nie rośnie. No chyba że sie stanie na wagę bezpośrednio po obiedzie z siedmiu dań


Bidolku???????????????


a pamięta ktoś Kaśku? Bardzom ciekawa co u niej, poszła i nie wróciła..................

hej babeczki
Witaj Kivi, czytałam cosik o twoich starankach jak cienia kreseczki szukałaś i jak w końcu sie udało Gratulacje!

Agneska Mojej bratowej na mdłości jakieś gumy pomagały, jakieś jabłkowe czy cóś, bo od mięty ją odrzucało. No cóż takie uroki Moja mama tez opowiadała, że będąc w ciąży miała mdłości , ja za to wcale więc sie nie przejmuj to chyba nie jest dziedziczne

Gorla Byłam wczoraj z Wiki w kinie na "alwin i wiewiórki" fajowe to Wiki była na tym lodowisku złapała bakcyla i teraz codzień by chciała chodzić moze dziś ją zabiorę :)A ty byłaś?

bidolku czekamy na info

Pozdrawiam Was wszystkie i ciepełka życzę w te brrr zimne dni

Hej dziewczynki...lubie Was czytac

Agness, nie martw sie, wszystko zalezy od orgaiznmu. Oczywiscie mdlosci moga za niedlugo przejsc, ale moga sie tez utrzymywac do kona 3, 4 miesiaca...niektore kobitki maja nawet przez cala ciaze...no, ale czego sie nie robi dla dzidziolkow?

Haha...no niezle, 3kg w ciagu dnia? Oj, chyba az tak szybko to sie nie da

Mirella, Ty znalazlas siwego wlosa? Kochana, ja mam 3/4 siwcow na glowie...dziekuje tym, co wymyslili farbiczki...

Kivi, super, ze sie odezwalas...zagladaj tu czesciej...

Bidulko...halooo...jak sie czujesz? Lekarze juz wiedza co sie podzialo?

A na polku strasznie zimno...nawet sobie odpuscilam spacery z Emilka..ostatnio nauczyla sie kaszlec na zawolanie...i sama czasem nie wiem czy to na powaznie, czy chce zwrocic moja uwage A tak poza tym to smieszka z niej nieslychana

Tez bym chetnie poszla na jakies hop siup tralala, jak to mowi moj M

cześć dziewczynki,

Mirella - czarownico - pomyliłaś się będzie chlopak

Kivi, witaj! Trzymam kciuki za dziewczynke u ciebie!

Ciekawe co tam u bidolka?

Gratuluje Saiko!!!!!! To juz pewne?

eehhh, bo tym dziewczynom co długo z nami siedzą i często piszą to jakoś łatwiej albo moc tracę i czas przestać przepowiadać, trudno się mówi.

Saiko gratuluję synka, niech rośnie zdrowo u mamusi pod serduszkiem

Saiko gratuluję chłopczyka. Niech zdrowo rośnie

Ja odebrałam swoje wyniki ogólnie wszystko jest ok poza:

RDW-CV 11,2 % przy normie 11,5-15,5
OB 18 mm/h przy normie 1-12
HDL cholesterol 37 mg/dl przy normie 45-75
trójglicerydy 206 mg/dl przy normie 30-150

i chyba lekkie zakażenie dróg moczowych tak wynika z badania osadu moczu:
nabłonki płaskie liczne (admierne złuszczanie się poprzez niszczenie nabłonka występuje w stanach zapalnych dróg moczowych wynikających z podrażnienia przez bakterie, wirusy lub pasożyty albo po zabiegach dokonywanych w świetle cewki czy pęcherza moczowego)
leukocyty 3-5wpw
erytrocyty świeże 1 co kilka pól widzenia
bakterie nieliczne
śluz liczne pasma (Obfite pasma śluzu w moczu świadczą o jego nadmiernej produkcji w przebiegu zakażeń dróg moczowych)

Majowka napisał:

Kivi, witaj! Trzymam kciuki za dziewczynke u ciebie!

Ciekawe co tam u bidolka?

Gratuluje Saiko!!!!!! To juz pewne?

no pewne, lekarz powiedział, że jej siusior

no wlasnie - co z Bidolem? miała dziś wyjść ze szpitala

Juz tak wczesnie! Swietnie!
Jeszcze raz gratuluje serdecznie Saiko!

Saiko również gratuluję synka

Kivi fajnie, że wracasz do staraczek, ja również czytałam o Twoich staraniach Czekam na fotki Twojego synusia

Majówka jak Ty się czujesz

Dziekuje Agnessa!
Dobrze, caly czas nic mi nie jest... Oby ta dzidzia taka grzeczna i dobra dla mamusi byla po urodzeniu

Moja mama wymiotowala ...tesciowa mi mowila, ze ona wlasnie z synem, czyli moim miskiem, nic nie czula, cala ciaze bezobjawowo przeszla, porod trwal pare minut, bez zadnych boli....no i jako dziecko anioleczek ...wiec ludze sie, ze to takie geny i mnie tez to spotka

Biedna Ty, czytalam jak Cie mecza wymioty...ale wszystko przejdzie! Glowa do gory!

Juz w srode ide do Gina, wiec sie dowiem co dalej z tym lezeniem.....