STARANIA O CIAZE

Mój na początku mówił o rozciaganiu się macicy a później jednak stwierdził, że to za wcześnie i lepiej wziąć bo nie zaszkodzi.

Lacrijka napisał:

Pierwsze słysze zeby Gorla jechala na CLO Moze uwidzialas u niej Clotrimazolum - a to masc, CLO to jest Clostilbegyt

Wiem, co to CLO :)i znam ten lek, Clotrimazolum też mam u siebie w apteczce, więc wiem do czego ten lek służy

Rzeczywiście nie zauważyłam, że Gorla wpisała Clotrimazolum i wspomniała o jakimś zapaleniu, które się jej przytrafiło.

Wcześniej chyba się wypowiadała na temat Pregnylu, więc jakoś tak pokojarzyłam

sylka napisał:

Mój na początku mówił o rozciaganiu się macicy a później jednak stwierdził, że to za wcześnie i lepiej wziąć bo nie zaszkodzi.

No własnie Sylkau mnie było podobnie. Ja miałam dosyć małą macicę i włąsnie takie bóle @ mi dokuczały.
A długo ją brałaś podczas ciąży?

Do 12 czy 13 tyg.

sylka napisał:

Do 12 czy 13 tyg.

To w sumie nie tak długo, ale początek jest najważniejszy

i od 32 tc w szpitalu do 36 tc na lekach i kroplówkach z nakazem lezenia plackiem. Było minęło.

sylka napisał:

i od 32 tc w szpitalu do 36 tc na lekach i kroplówkach z nakazem lezenia plackiem. Było minęło.

Oj to nie zaciekawie miałaś. Ale masz już to za sobą i najważniejsze, że wszystko zakończyło się pozytywnie.

To najważniejsze

ajłona już teraz wiem

Martucha ucałuj Majora od ciotki Lacry

Wstajemy śpiochy

Sylka ja też miałam leżeć plackiem od 23 tc niestety przetrwałam tylko do 24 i się zaczęło wszystko:(

Brzuch dalej pobolewa teraz troszkę mniej gorzej wieczorem i w nocy teraz sobie przypominam że w ciąży też mnie bolał wieczorami i w nocy & c.d kłujących jajeczek

sylwka727 napisał:

Wstajemy śpiochy

Sylka ja też miałam leżeć plackiem od 23 tc niestety przetrwałam tylko do 24 i się zaczęło wszystko:(

Brzuch dalej pobolewa teraz troszkę mniej gorzej wieczorem i w nocy teraz sobie przypominam że w ciąży też mnie bolał wieczorami i w nocy & c.d kłujących jajeczek

Hej Sylwka ładnie idzie Ci w górę. U mnie constans śmiesznie to wygląda, taka prosta krecha.
No masz rację, że zastanawia mnie ciągle ile winy w tym tej luteiny. Ale jeszcze bardziej dziwi mnie ten stały wynik, zero wahnięć, a mierze na dwa termometry.

Mnie też już tak mocno nie boli ten jajnik, pobolewa wieczorem i dziś rano zakłuło dosyć mocno.

Sylwka współczóje i zacoiskam by się udało. Zreztą za wszystkie staraczki trzymam kciuki.
MIrella kiedyś dawała link do mojego tekstu na naszym blogu o moich przebojach z szpitalem.

Sylka dzięki, przeczytałam twoją historię i też przeszłaś swoje a to moja historia www.zapytajpolozna.pl/50-strata-ciazy/32...sliczne-aniolki.html

Kajo u mnie wszelkie dolegliwości występujące od paru dni skumulowały się wczoraj, słabo się wczoraj czułam i tak jakby od kilku dni mam wyostrzony węch wszystko mi śmierdzi

sylka napisał:

Sylwka współczóje i zacoiskam by się udało. Zreztą za wszystkie staraczki trzymam kciuki.
MIrella kiedyś dawała link do mojego tekstu na naszym blogu o moich przebojach z szpitalem.

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ] [ Kliknij, aby ukryć ]

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Sylka jesteś dzielną kobitką, wesoło nie miałaś i rzeczywiście sporo przeszłaś.