- Posty: 531
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- JustynaZuzanna
- Wylogowany
- rozmowna
- każdego dnia walcze bym jutro mogła znowu walczyć
Mniej Więcej
12 lata 7 miesiąc temu #370398 przez JustynaZuzanna
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Mirellko nie jesteś inna bo nr 46(10x), 48(7x) i 60(7x) inne są po 3-4 razy już wybierane, jedynie 57, 75, 78 jestes pierwsza
bede pitolić ;p bo jak marudze to później dobrze na tym wychodze...
bede pitolić ;p bo jak marudze to później dobrze na tym wychodze...
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Temat został zablokowany.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
Mniej Więcej
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
12 lata 7 miesiąc temu #370498 przez Dave
JustynaZuzanna - 26,46,47,51,53,54,64,68,79,77,103 i wiele, wiele fajnych
Trzymam kciuki za pęcherzyki. Mam nadzieję, że Wasze robótki przyniosą rezultaty
A teraz zapytam Was jako specjalistki, kiedy i jak mam szukać moje owulacji
Po porodzie moje cykle pojawiały się mniej więcej co 2 miesiące. Ostatnia @ była 28.04.
No i nie wiem kiedy te owulacje są itp. Skomplikowane to się wszystko zrobiło
Trzymam kciuki za pęcherzyki. Mam nadzieję, że Wasze robótki przyniosą rezultaty
A teraz zapytam Was jako specjalistki, kiedy i jak mam szukać moje owulacji
Po porodzie moje cykle pojawiały się mniej więcej co 2 miesiące. Ostatnia @ była 28.04.
No i nie wiem kiedy te owulacje są itp. Skomplikowane to się wszystko zrobiło
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
12 lata 7 miesiąc temu #370501 przez Mirella
specjalistki to Ci powiedzą żebyś mierzyła tempkę i obserwowała śluz, jeszcze Cię mogą nauczyć szyjkę badać, ale o szczególy to musisz specjalistki zapytać, ja tu siedzę dłużej niż dinozaury ale jakoś odporna na tę wiedzę jestem
Ja wychodzę z założenia że owulka jest wtedy jak się ma największą ochotę na sex Gdzieś o tym czytałam, i to chyba jest prawda, ale dlaczego to oczywiście nie powiem, pewnie natura wie lepiej i tyle
Ja wychodzę z założenia że owulka jest wtedy jak się ma największą ochotę na sex Gdzieś o tym czytałam, i to chyba jest prawda, ale dlaczego to oczywiście nie powiem, pewnie natura wie lepiej i tyle
Temat został zablokowany.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
Mniej Więcej
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
12 lata 7 miesiąc temu #370507 przez Dave
Wiedziałam, że wspomnisz o obserwacji
Też myślę, że wtedy jest największy apetyt na sex Tak, czy siak. Póki co będziemy się przytulać z mężulkiem. A jak do 3 miesięcy nic z tego nie będzie to podziałam poważniej. Bo właśnie do 3 miesięcy bym musiała zafasolkować (różne inne czynniki zewnętrzne tak to nazwę).
Kurka to może jednak od czasu do czasu zmierzę tempkę (choć wiem, że w tym trzeba konsekwencji) i możne zmówię parę testów na owulkę na All
Też myślę, że wtedy jest największy apetyt na sex Tak, czy siak. Póki co będziemy się przytulać z mężulkiem. A jak do 3 miesięcy nic z tego nie będzie to podziałam poważniej. Bo właśnie do 3 miesięcy bym musiała zafasolkować (różne inne czynniki zewnętrzne tak to nazwę).
Kurka to może jednak od czasu do czasu zmierzę tempkę (choć wiem, że w tym trzeba konsekwencji) i możne zmówię parę testów na owulkę na All
Temat został zablokowany.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
Mniej Więcej
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #370547 przez gosiak
no jak już tempkę mierzyć to co dzień, inaczej nic nie będzie wiadomo zacznij sobie od 5dc i tak do skoku, a potem możesz odpuścić bo już będziesz wiedziała czy owu była
edit: doczytałam że nie wiesz który dzień cyklu...to zmierz jutro i zobaczymy na jakim poziomie jest...
edit: doczytałam że nie wiesz który dzień cyklu...to zmierz jutro i zobaczymy na jakim poziomie jest...
Ostatnio zmieniany: 12 lata 7 miesiąc temu przez gosiak.
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- demoniqe
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 967
- Otrzymane podziękowania: 2
12 lata 7 miesiąc temu #370620 przez demoniqe
Witajcie dziewczyny!
Bardzo chciałabym pocieszyć moim postem te z was, które są już zrezygnowane, mają nieregularne miesiączki lub cykle bezowulacyjne.
Od zawsze miałam problemy z miesiączką. Okres co 2-3 miesiące, za wysoka prolaktyna, za niski progesteron.
Brałam leki na obniżenie prolaktyny, powodowały senność i zmęczenie. Wręcz płakałam kiedy musiałam wstać rano.
Cykle się regulowały na krótko. Lekarz stwierdził, że dopóki się nie uregulują szans na maleństwo nie ma.
Od tamtej pory brałam leki 1,5 roku.
Staraliśmy się już 3 lata...
W końcu przeprowadziłam się, zmieniłam pracę i... lekarza
Kiedy lekarz dowiedział się co mówił mi ten poprzedni popukał się w głowę i dziwił się jak można powiedzieć 23 letniej dziewczynie,że być może nigdy nie będzie miała dzieci po interpretacji jednego wyniku prolaktyny!!!
Rozważał dwie opcje: laparoskopię lub tabletki na wywołanie owulacji bo może cykle są bezowulacyjne.
Wybrałam clostilbegyt na próbę na 2 miesiące. Po miesiącu miałam zbadać wielkość jajeczka.
Trzeba go jednak zacząć brać najlepiej w pierwszym dniu miesiączki, której przecież nie miałam
W końcu ustaliliśmy z lekarzem żeby tak czy owak wziąć pierwsze 5 tabletek i obserwować owulację.
Według testów owulacyjnych owulacji nie było :)według mikroskopu owulacyjnego także
A jednak po 30 dniach zrobiłam test ciążowy przed wzięciem kolejnej porcji tabletek i ku mojemu zaskoczeniu jestem w ciąży!! To był szok!
Lekarz w USG ustalił 5 tydzień, widać tylko pęcherzyk na razie, ale beta HCG wyszła dobra, progesteron także
Mimo, że nie ma miesiączki, cykle są bezowulacyjne istnieje jak widać szansa na zajście.
Głowa do góry... zawsze trzeba wierzyć!
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=38914 [/url]
Bardzo chciałabym pocieszyć moim postem te z was, które są już zrezygnowane, mają nieregularne miesiączki lub cykle bezowulacyjne.
Od zawsze miałam problemy z miesiączką. Okres co 2-3 miesiące, za wysoka prolaktyna, za niski progesteron.
Brałam leki na obniżenie prolaktyny, powodowały senność i zmęczenie. Wręcz płakałam kiedy musiałam wstać rano.
Cykle się regulowały na krótko. Lekarz stwierdził, że dopóki się nie uregulują szans na maleństwo nie ma.
Od tamtej pory brałam leki 1,5 roku.
Staraliśmy się już 3 lata...
W końcu przeprowadziłam się, zmieniłam pracę i... lekarza
Kiedy lekarz dowiedział się co mówił mi ten poprzedni popukał się w głowę i dziwił się jak można powiedzieć 23 letniej dziewczynie,że być może nigdy nie będzie miała dzieci po interpretacji jednego wyniku prolaktyny!!!
Rozważał dwie opcje: laparoskopię lub tabletki na wywołanie owulacji bo może cykle są bezowulacyjne.
Wybrałam clostilbegyt na próbę na 2 miesiące. Po miesiącu miałam zbadać wielkość jajeczka.
Trzeba go jednak zacząć brać najlepiej w pierwszym dniu miesiączki, której przecież nie miałam
W końcu ustaliliśmy z lekarzem żeby tak czy owak wziąć pierwsze 5 tabletek i obserwować owulację.
Według testów owulacyjnych owulacji nie było :)według mikroskopu owulacyjnego także
A jednak po 30 dniach zrobiłam test ciążowy przed wzięciem kolejnej porcji tabletek i ku mojemu zaskoczeniu jestem w ciąży!! To był szok!
Lekarz w USG ustalił 5 tydzień, widać tylko pęcherzyk na razie, ale beta HCG wyszła dobra, progesteron także
Mimo, że nie ma miesiączki, cykle są bezowulacyjne istnieje jak widać szansa na zajście.
Głowa do góry... zawsze trzeba wierzyć!
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=38914 [/url]
Temat został zablokowany.
- JustynaZuzanna
- Wylogowany
- rozmowna
- każdego dnia walcze bym jutro mogła znowu walczyć
Mniej Więcej
- Posty: 531
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu #370626 przez JustynaZuzanna
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Demoniqe gratulacje.
A lekarz miał racje na podstawie jednego badania nie da się stwierdzić cokolwiek.
Ja pomimo kiepskiego rokowania w 2007, przejściach 2007-2010 po klinikach, i po 2 iv nadal mam cichutką nadzieje.
Dziewuchyyyy brzuch mnie boli.... a właściwie lewy jajnik którego ponoć nie mam, no kurde bóle fantomowe mam
A lekarz miał racje na podstawie jednego badania nie da się stwierdzić cokolwiek.
Ja pomimo kiepskiego rokowania w 2007, przejściach 2007-2010 po klinikach, i po 2 iv nadal mam cichutką nadzieje.
Dziewuchyyyy brzuch mnie boli.... a właściwie lewy jajnik którego ponoć nie mam, no kurde bóle fantomowe mam
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Temat został zablokowany.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
- JustynaZuzanna
- Wylogowany
- rozmowna
- każdego dnia walcze bym jutro mogła znowu walczyć
Mniej Więcej
- Posty: 531
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #370631 przez JustynaZuzanna
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Sylka mój lewy jajnik to jest istny ninja :D:D
w październiku 2007 jak miałam pierwszą operacje i chemię to na wypisie pisze - resekcja jajnika lewego- wycięty całkowice. W 2008 - 2009 lekarze widzieli tzn resztki które zostały w 2010 4 lekarzy wciągu godziny, rezonas magnmetyczny bo oni jajnika mojego znaleźli i skrobią się po głowie o co biega. A teraz znowu go nie widać
W klinice w łodzi w salve prof powiedzieli mi że jestem 3 przypadkiem w europie u której się po wycięciu jajnia sam z siebie odrodził... ;/
Stad mój stały opis: siłą umysłu zwalczysz wszystko
w październiku 2007 jak miałam pierwszą operacje i chemię to na wypisie pisze - resekcja jajnika lewego- wycięty całkowice. W 2008 - 2009 lekarze widzieli tzn resztki które zostały w 2010 4 lekarzy wciągu godziny, rezonas magnmetyczny bo oni jajnika mojego znaleźli i skrobią się po głowie o co biega. A teraz znowu go nie widać
W klinice w łodzi w salve prof powiedzieli mi że jestem 3 przypadkiem w europie u której się po wycięciu jajnia sam z siebie odrodził... ;/
Stad mój stały opis: siłą umysłu zwalczysz wszystko
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Ostatnio zmieniany: 12 lata 7 miesiąc temu przez JustynaZuzanna.
Temat został zablokowany.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
- JustynaZuzanna
- Wylogowany
- rozmowna
- każdego dnia walcze bym jutro mogła znowu walczyć
Mniej Więcej
- Posty: 531
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu #370649 przez JustynaZuzanna
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Dobre wędrujący włókiczyj
Wytłumaczono mi to tak, że wyciąć to napewno wycieli, ale pomimo że powiedzieli mi i w wypisie napisali że całkowite usunięcie to tak naprawdę usunięto najprawdopodobniej jego część i zostawili strzepy by reszty nie musieć org wycinać. I z nie wyjaśnionych przyczyn on mógł się sam zregenerować. w 2010 były nas 3 baby z takim przypadkiem.
A teraz to raczej obstawiam słaby sprzęt i jak to sam gin powiedział "ja się będę uczył od Ciebie bo przez całe studia, staż i kilka lat pracy przeczytałem tylko jedną książkę na temat tej choroby"
Wytłumaczono mi to tak, że wyciąć to napewno wycieli, ale pomimo że powiedzieli mi i w wypisie napisali że całkowite usunięcie to tak naprawdę usunięto najprawdopodobniej jego część i zostawili strzepy by reszty nie musieć org wycinać. I z nie wyjaśnionych przyczyn on mógł się sam zregenerować. w 2010 były nas 3 baby z takim przypadkiem.
A teraz to raczej obstawiam słaby sprzęt i jak to sam gin powiedział "ja się będę uczył od Ciebie bo przez całe studia, staż i kilka lat pracy przeczytałem tylko jedną książkę na temat tej choroby"
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Temat został zablokowany.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
- JustynaZuzanna
- Wylogowany
- rozmowna
- każdego dnia walcze bym jutro mogła znowu walczyć
Mniej Więcej
- Posty: 531
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 7 miesiąc temu #370664 przez JustynaZuzanna
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Lepiej to by mieć oba, i być zdrową...
jejkuuuu tak to jeszcze podczas owu nie miałam żeby mnie lędźwiówka bolała jak na @ ....
Słyszałam że nie które tak macie że Was boli, ale ja to chyba kosmita jestem... bo wcześniej tzn 2 wcześniejsze cyle to tak lekko kuło a teraz to na maxa...
jejkuuuu tak to jeszcze podczas owu nie miałam żeby mnie lędźwiówka bolała jak na @ ....
Słyszałam że nie które tak macie że Was boli, ale ja to chyba kosmita jestem... bo wcześniej tzn 2 wcześniejsze cyle to tak lekko kuło a teraz to na maxa...
Moja praca - moja miłość masaz-kosmetyka-wizaz.blog.pl/
www.bodyworks.pl -w zdrowym ciele zdrowy duch, ćwiczę nie wychodząc z domu
Temat został zablokowany.