STARANIA O CIAZE

Aguś niech Ci lekarz da fotkę tego "torbiela" i wyśli mi ja na meila. z opisem echa - o ile wie co to jest echo torbieli ;/
Ja mam obecnie 3cm na prawym jajniku i wole tego nie ruszać, ostatie 2lata ona sobie jest od 2-3,5cm i niech sobie będzie. W ciąży nie przeszkadza skoro jest na jajniku, gdyby była na ujściu, jajowodzie czy macicy to trzeba by cykl zatrzymywać. A tak niech sobie będzie.

Sylka przepraszam ale na bank to Ci nie zatrzymało @. Na jajniku jedynie do czego może prowadzic to do jego ucisku zmiejszenie ilości wytwarzania estrogenów i progesteronu ale w wyniku wtórnej kompensacji przejmują tą czynność drugi jajnik. Zatrzymanie owu z jednego jajnika nie jest groźne.
7 lat temu jedyne leki jakie były podawane w Polsce to Danazol w wymiarach 400-800mg w skrajnych przypadkach i zatrzymanie całkowite @, jednakże przy wielkości 5cm obowiązkowo jest zrobienie laparo i histopatologii.


Ja niestety mam o tym spore pojęcie bo przez ostatnie 6 lat z tym walcze, napisałam o tym prace licencjacką, a po jej obronie prof. dr hab. n. med Jerzy Sikora - Ordynator Oddziału Perinatologii i ginekologi Śląskiej Kliniki na Ligocie i kierownik katedry Śląskiego Uniwersytetu Medycznego chciał dać mi indeks do siebie pod skrzydła wziąść

Oki ja takie zdjęcie mam nawet w domu ostatnie, bo sumie ona taka sama ciągle. Postaram się Ci podesłać jakoś w weekend.

Dostałam leki i po nich było robione ponownie USG 2 razy i po torbielu śladu nie było a wcześniej był widoczny na USG. Nazwy leku ci nie podam bo nie pamiętam.

Wiesz ja mam od zawsze nieregularne cykle i nie wiem czy w każdym cyklu mam owu.

edit.
Justyna a specjalizujesz się w nadżerkach?

Sylka 7 lat temu używano w 90% przypadków Danazolu, żadko kiedy stosowane zoladex czy diphereline bo są to leki nie refundowane i ich najniższe dawki 3,25 kosztują 400-500zł na miesiąc, a kuracja nimi wszystkimi trawa ok 5miesięcy.
Jesli nie miałaś zrobionej pseudo menopauzy. A leczenie trawało 2 miesiące z przerywanie braku leku to gratuluje lekarzą że najprawdopodnije wpuścili Cię w maliny co do wielkości robiąc zdjęcie w powiększeniu z miarą w 100%.

Edit.
Sylwka na nadżerkach wiem że są wypalane i zamrazane. Mój konik to wszelkiej maści torbiele, guzy, mięśniaki, endometrioza, adenomioza, pcos i nowotwory z nimi związane.
O raku szyjki macicy i nadżerkach wiem że wywołują (jak dobrze pamiętam) wirus brodawczaka ludzkiego splotu jakiegoś tam....

Lek brałam cały czas a później miałam @ tylko nie pamiętam czy brałam luteinę na jej wywołanie czy już nie. Mniejsza o to bo już nie pamiętam grunt że minęło i nie wróciło. Teraz tylko po porodzie nadżerka mi się zrobiła

W nadżerce Ci nie pomogę, coś tam o niej w licencjacie pisałam, ale to było może ze 2strony, tak by wspomnieć że cós takiego też istnieje.

Po dłuższej kuracji i w/w lekami zazwyczaj podaje się luteinę na wywołanie ponownej @. Ale także podaje się ja w sytuacjach całkowitego zaniku @.

Ale masz Kubusia więc jest gitara.
Ja jestem taka cięta na te wszystkie schorzenia bo przez nie nie mogę zaciążyć, a jak zaciąże to poraniam... Chociaż ostatnio się udało w lutym 2010r... a wcześniej w wrześniu 2007, i w kewitniu 2007, i w czerwcu 2006....


A najbardziej to śmiesża mnie wszelkie publikacje na temat tych chorób. Np że dotyczą kobiet w wieku 40-60lat albo że są to choroby kobiet lekkiego obyczaju, lub karierowiczek. I inne wyssane z palca przyczyny jak np tabletki hormonalne czy wkładki

Kuba to cud chyba bo trafic w owu z tymi moimi cykami to jak w totka. Chyba muszę sobie zrobić badania hormonalne i okreslić co powoduje takie rieregularności i zaniki @. Jutro idę do endokrynologa z badaniami tarczycy to zapytam.

Justyna mam nadzieję że zajdziesz w ciążę i ją donosisz.

Mi jak na razie nie wychodzi zaciążenie

Mi mówili że mogę mieć duże problemy z zajściem a tu okazał się inaczej. Sama byłam zdziwiona. I Tobie sie uda

TSH robiłaś??
ja już sie przestałam łudzić po iv, czasem mam jeszcze jakieś prześwity nadzieii, po której szybko wracam do szarej rzeczywistości.

Kochana to nie cud to przeznaczenie było. bo zobacz sama te co się nie starają a wpadają chociaż np wiedzą dokładnie mają owu to co u nich też cud?? to jest przeznaczenie i dar...

Cud to będzie jak takie osoby jak ja zajdą w ciąże, i cudem będzie jak wkońcu doprowadzą do końca badanie tego gówna, skąd się bierze, co to dokładnie jest i czym to leczyć...

Aguśka a ile się staracie?

cały czas mam taką nadzieję, choć czasem nie jest łatwo bo w pracy w tym samym roku było 5 ślubów i 3 są już mamusiami a ja nic ;p można się zdołować, co lepsze oczywiście żadne nie planowane

Justyna mam niedoczynność tarczycy w ciąży mi wyszła. A objawy bardziej pasują do nadczynnośći.

około roku i d..

Aguś nie martw się,
Ja z mojej klasy z ogólniaka w 2007 brało nas z 8 osób ślub - tylko ja nie z wpadki. Obecnie na 25 osób 15 jest hajtniętych i tylko ja jedna bez dziecka.
Z mojej grupy ze studiów tak samo wszystkie hajtnięte wszystie dzieciate. Mojego eMka koledzy też jeden po drugim się hajtają i dzieciaczki bawia. Jego kuzynki i moi.
w 2008r na slubie jego kuzynki usłyszałam za swoimi plecami "życz życz kur**wo bo ty dzieci nigdy mieć nie będziesz" taka mój Emek ma rodzinę ;/'

Sylka w sumie nadczynności ciąża sprzyja...

łomatko co za ludzie..

no myślę, że kiedyś i na mnie przyjdzie pora, choć przyznaję czasem tak ciężko jest, że innym wychodzi od razu a mi nie