BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

12 lata 3 miesiąc temu #427006 przez Dorota4
Mirella możesz mnie palnąć i to z całej siły może to coś mi pomoże,dzieki za pamięć i w sumie masz racje dwa razy znikałam z forum ale teraz obiecuje poprawe :) :)
Emka musisz mieć siłe i nadzieje że wszystko się kiedyś uda,nic nie szkodzi że mnie nie pamiętasz bo w sumie pisałam z wami dość dawno gdzieś na początku roku jak byłam w pierszych tygodniach ciąży.
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #427338 przez sylka
Hej dziewczyny Kuba już nie gorączkuje :) Przez weekend jeszcze jesteśmy w szpitalu. W poniedziałek kontrolnie powtórzą wyniki i mam nadzieję że puszczą już do domku. Pozdrawiam :)
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #427360 przez Mirella
my też pozdrawiamy :kiss: :kiss: :kiss: wracajcie prędko i zdrowo :)
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #427977 przez @nulka
Sylka to wracajcie :)

ale tu puchy we weekend B) :cheer: :ohmy: :ohmy: :dry: :S

Dorota napisz coś więcej... jakie masz plany?

emka zapylaj do weterynara, nie peniaj, bądź mężczyzną! :)
bo chłopy z natury uciekają od trudnych tematów :laugh:, im wcześniej przywykniesz tym mąż będzie bardziej kochany :S serio, serio.... :kiss:
oni se przeżywają na swój sposób i myślą że bardziej niż my... no niech tak myślą - nie próbuj tego prostować, wręcz daj do zrozumienia że współczujesz bo cierpi... B) :side:

Gorluś paluszki! jak w "Kogel Mogel" przecieżeś ciężarówka i wsio Ci bezie wybaczone :blink:
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #428052 przez Dorota4
@nulka narazie u mnie brak planów :( :( staram się dojść do siebie po tym co się stało :( :(
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #428171 przez Marta M
Jak zwykle w weekend pusto :(
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #428188 przez studentkaae
aleeee ciszaaaa... wszyscy grillują czy jak? :)
miłego wieczorku :lol:
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #428527 przez emka
Witam po weekendzie

JUż w troche lepszym nastroju... Byłam u gienka, bez wątpienia mam ten cholerny zespół antyfosfolipidowy :dry: Zdziwił sie tylko jak przy takich wynikach udało mi się urodzić Wiki, fakt ze było to prawie 10 lat temu... No cóż, nie ma co czekać dziewczyny, jedno jest pewne im organizm młodszy, tym lepiej sobie radzi z przeciwnościami i przeciwciałami :silly: Usunął mi nadżerkę, przez zamrożenie, tyci bolało, ale nie miałam pojęcia że będzie tak ze mnie teraz lecieć, normalnie woda leci ze mnie! Uprzedzał o tym że mam sie w podpaski zaopatrzyć, no ale nie myślałam ze aż tak... 2 tygodnie to moze potrwać... dlugo... tym bardziej ze przed chwilą okres skończyłam, męczące to to :)

Co do moich planów...
Pozostawiam je na prezyszły rok, narazie muszę nabrać sił, bo wszystko jest ze mną ok dopóki nie zaczynam myśleć o ciąży, jak tylko mam iść do lekarza, to zaczynają sie lęki... Dlatego w tym stanie nie wyobrażam sobie podjąć próby... Muszę sie do tego przygotować psychicznie, ale na pewno jeszcze raz spróbuję... Cieszę się że znam przyczynę ale boję się...

@nulka Wiem ze faceci sa z Marsa, ale czasem mogli by robić chociaż dobre wrażenie! :silly:

Dorotka Dzięki :kiss: Mam małą prośbę, mozesz siebie troche przypomnieć... kurcze mam chyba jakieś zaniki pamięci! Ale podobno w tym zespole antyfos... to normalne, sorki wielkie! :silly:

Sylka Uściskaj Kubusia, niech szybciutko zdrowieje! :kiss:

Mirella Powiedz mi czy mogę założyć odsobny wątek o tym zespole antyfosfolipidowym, chciałąm poznać kobiety ,które przeszły przez taką ciążę i którym się udało :)

Wifi A co tam u Ciebie? :kiss:

Czy dwa szczęścia to za wiele...?
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #428588 przez Mirella
Emka a zakładaj sobie co tam chcesz, niby czemu nie? do przyszłego roku niedaleko, spoko, wytrzymamy :)

Wifi? no nie bądź taka, daj znaka :)


Dorotka, brak planów to też jakiś plan, ja też nie planuję, czekam na wpadkę ;)


A u mnie jak Bozia da, są lepsze i gorsze dni, ale generalnie tych lepszych jest wiecej, czasem tylko zaboli i musze poleżeć, ale prochów nadal nie biorę, radzę sobie bez nich.

Sylka, wróciliście?
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #428715 przez ViFi
emka napisał:

Witam po weekendzie

JUż w troche lepszym nastroju... Byłam u gienka, bez wątpienia mam ten cholerny zespół antyfosfolipidowy :dry: Zdziwił sie tylko jak przy takich wynikach udało mi się urodzić Wiki, fakt ze było to prawie 10 lat temu... No cóż, nie ma co czekać dziewczyny, jedno jest pewne im organizm młodszy, tym lepiej sobie radzi z przeciwnościami i przeciwciałami :silly: Usunął mi nadżerkę, przez zamrożenie, tyci bolało, ale nie miałam pojęcia że będzie tak ze mnie teraz lecieć, normalnie woda leci ze mnie! Uprzedzał o tym że mam sie w podpaski zaopatrzyć, no ale nie myślałam ze aż tak... 2 tygodnie to moze potrwać... dlugo... tym bardziej ze przed chwilą okres skończyłam, męczące to to :)

Co do moich planów...
Pozostawiam je na prezyszły rok, narazie muszę nabrać sił, bo wszystko jest ze mną ok dopóki nie zaczynam myśleć o ciąży, jak tylko mam iść do lekarza, to zaczynają sie lęki... Dlatego w tym stanie nie wyobrażam sobie podjąć próby... Muszę sie do tego przygotować psychicznie, ale na pewno jeszcze raz spróbuję... Cieszę się że znam przyczynę ale boję się...

@nulka Wiem ze faceci sa z Marsa, ale czasem mogli by robić chociaż dobre wrażenie! :silly:

Dorotka Dzięki :kiss: Mam małą prośbę, mozesz siebie troche przypomnieć... kurcze mam chyba jakieś zaniki pamięci! Ale podobno w tym zespole antyfos... to normalne, sorki wielkie! :silly:

Sylka Uściskaj Kubusia, niech szybciutko zdrowieje! :kiss:

Mirella Powiedz mi czy mogę założyć odsobny wątek o tym zespole antyfosfolipidowym, chciałąm poznać kobiety ,które przeszły przez taką ciążę i którym się udało :)

Wifi A co tam u Ciebie? :kiss:


Skad wie ze to zespół antyfosfolipidowy???? (Ja tez go mam) a czego nie mam....kosmos

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #428722 przez ViFi
Mirella napisał:

Emka a zakładaj sobie co tam chcesz, niby czemu nie? do przyszłego roku niedaleko, spoko, wytrzymamy :)

Wifi? no nie bądź taka, daj znaka :)


Dorotka, brak planów to też jakiś plan, ja też nie planuję, czekam na wpadkę ;)


A u mnie jak Bozia da, są lepsze i gorsze dni, ale generalnie tych lepszych jest wiecej, czasem tylko zaboli i musze poleżeć, ale prochów nadal nie biorę, radzę sobie bez nich.

Sylka, wróciliście?


Jestem jestem podczytuje regularnie.... gratuluje II kresek....dziewczynom...

Ja dziś 5dc okres masakr ból, obfity z piatku na sobote i cala sobota dobrze ze nie maiła egzamiu....
Jestem w trakcie leczenia antybiotykiem....wiec czekamy....
SESJA u mnie trawa.... oby egzaminy poszly bo cos glowy nie mam do nauki....

Ja podejrzewam u siebie ENDOMETRIOZE...... tylko muszą ja zdiagnozować....laparo albo histeroskopia... wiec w tym roku napweno bede w szpitalu....

szkoda ze forum nie działa dobrze na komórce(mobilne) www.m.zapytajpolozna.pl (moze warto by im podpowiedzieć aby coś w tym kierunku zrobili)

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #428766 przez sylka
Jesteśmy juz w domu. Kuba zdrowy za to ja chora :( Telepie mna i mam 39,6 W miarę możliwości będę do Was zaglądać.

Do tego czekam na @ bo muszę zrobić badania hormonalne koniecznie w 1-3dc i jak mnie totalnie położy a @ pryjdzie to d...pa będzie bo znów będę musiała czekać do kolejnej @ (nie wiadomo kiedy)
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #428882 przez Dorota4
Emka a co to jest za ten zespół antyfosfolipidowy?
Mirella to Ja biore z Ciebie przykład i też czekam na wpadke :) :)
Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #429182 przez Insomnia
Dzień dobry :silly:
Ja tylko na chwilkę...


Agnesssa czekam z niecierpliwością na wieści, że Maksio jest już z Wami :laugh: ALe już się przeterminowałaś więc cierpliwości Ci życzę :kiss: :kiss: Pamiętaj że już bliżej niż dalej :silly:

Pozdrówka babeczki :lol: :lol:

Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Twój pierwszy krzyk

Temat został zablokowany.
12 lata 3 miesiąc temu #429208 przez agnesssa
Inso A cierpliwość się przyda, bo coraz gorzej :silly: Leżałam w szpitalu kilka dni, bo miałam za wysokie ciśnienie i tętno małego było za niskie, nawet już jakieś skurcze się pojawiły i rozwarcie ale nadal za mało, żeby urodzić :silly: Teraz ciśnie się unormowało i mały też więc ubłagałam żeby mnie wypisali, bo wolę czekać w domu :) No i czekam, a synek bardzoooo oporny ;) I waży już jakieś 4300kg






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl