STARANIA O CIAZE

Mowili tam cos kiedyś ze by chcieli dziewczynkę żebym urodziła. Wykrakali mi ciążę i juz:)

I musiałam sobie przerobić suwaczek

Iwonta,ja tez na początku zmieniała suwaczek bo mój dzidzius byl o tydzień mlodszy niż data OM ,a w 13tc okazało sie,ze wszystko nadrobil:-).
Cieszę sie,ze rodzice tak zareagowali.

Hej dziewuszki
Ja dzisiaj jakaś nie do życia jestem, późno usypiam. Cosik mi się poprzestawiało z tym spaniem.

Iwonta a może masz kogoś w rodzinie kto mógł by Cię zatrudnić?? Ty byś płaciła pierwsze składki (bodajże 3) do ZUSU a później poszła na zwolnienie i Tobie by płacił ZUS.

Nie, raczej nie mam nikogo takiego. Mam jeszcze jakiś miesiąc na znalezienie pracy. Mój mąż kończy zabiegi w przyszłym tygodniu i też będzie szukał. Damy radę

No to szkoda bo zawsze dodatkowa kasa by wpływała na konto Dacie radę napewno

iwonka a kim z zawodu jest twoj maz?
Anoda ma racje moze twoja siostra moglaby cie zatrudnic jako niania dla dzieci??teraz moze rodzina dac cio normalnie umowe ty tylko bedziesz skladki oplacac pozniej wezmiesz L4 i wszystko ci sie bedzie nalezalo rowniez macierzynski!!

a ja ogladalam serial a wlaasciwie juz jego ostatni odcinek ktory oczywiscie sie zakonczyl ze glowna bohaterka zaszla w coiaze normalnie sie poryczalam!!!tak bardzo chce tego dziecka nie moge o tym nie myslec i stlumic to uczucie!!!!okropnie sie z tym czuje

Monia znam to uczucie chcesz ale musisz czekać. Jak ja zajdę w ciąże to pewnie pójdzie fala krytyki że za wcześnie bo miałam cc i może się coś stać. Wie o tym parę osób i przychylnie się nie wypowiadają. Jak to się mówi " Najedzony głodnego nie zrozumie".

Iwonta je też bym tak zrobiła ale zależy jaki masz kontakt z siostrą.

moim zdaniem osoby trzecie nie powinny sie wypowiadac!!!po za tym nie robisz nic na wlasna reke tylko czekasz na zielone swiatlo od gina a on chyba wie cor obi!!!!!
wiecie ja nawet sie nie boje ze w ciaze zajde bo 3 razy udalo mi sie za 1 razem ale boje sie ze moj organizm juz nie jest wstanie utrzymac ciazy!!!!! wiem ze jestem mloda ale moze cos jest nie tak??pamietam jak zaszlam w ciaze z JUlka to kiedys powiedzialam chyba przed slubem ze nic sie nei dzieje bez przyzyny i moze Bog chcial zebym szybko zostala mama bo pozniej ma inne plany dla mnie...moze juz nie bede miec wiecej dzieci???

Monia ja myślę że Twój organizm poprostu nie był gotowy na dziecko po tej pierwszej stracie. Teraz odczekacie trochę, Ty odpoczniesz psychicznie i będzie ok Na wszystko potrzebny jest czas. Wycisz się teraz, nie myśl o ciąży.

Monia mój mąż jest kucharzem z zawodu ale pracuje jako ogrodnik.

A z siostra musiałabym pogadac. Teraz jest lepiej między nami odkąd sie dowiedziała ze jestem w ciąży.
To ona mogłaby normalną umowe mi dac? Ona jest księgową to sie zna na tym. I przez trzy miesiące bym sama opłacała składki a potem zus tak? Jak miałaby wyglądać ta umowa? Miałabym byc jako opiekunka do dzieci tak? Nie słyszałam nawet ze tak mozna.

Monia wiem ze to cala wieczność ale szybko ten czas zleci. od kwietnia minęło 9 miesięcy. To tez byla dla mnie wieczność ale jakos szybko minęło.

Co do tej umowy to musisz się siostry zapytać bo jeśli chodzi o umowę dla niań to nie mam pojęcia . U mnie było tak że teściu mnie zatrudnił i opłacałam ZUS przez trzy miesiące, później poszłam na zwolnienie i ZUS płacił.

A jako kogo teść cie zatrudnił?

Monia a robisz badanka w ciągu cyklu? Bo moze wystarczy zbadac poziom progesteronu w danym dniu cyklu a jesli go za mało to brac lutke? I nie biadol kobieto, bo inni maja gorzej , ciesz sie masz córeczke, zachodzisz w ciąże wiec moze kilka dodatkowych badań by cos wyjaśniło.
Bardzo pragniesz dziecka to zrozumiałe,ale nic w tym kierunku nie robisz poza biadoleniem a potem rozpacz. Ja gdybym była na Twoim miejscu juz bym latała po prywatnych ginekologach zeby mi zlecili odpowiednie badania chocbym miala je zrobic na wlasną rękę, i wyjaśnić przyczynę poronień a nie czekać na trzecie nieszczęście i dopiero wtedy działać. Wiem prywatne wizyty to koszt i badania równierz, ale jeśli się chce mieć dziecko i oszczędzić sobie kolejnej straty to czasami lepiej stracić troche kasy niz kolejną ciążę, pierwsze poronienie to faktycznie mogło być przyczyną niskiego prog. A druga Ciąża no to troche nierozsądna była z Twojej strony bo po prostu za krótko odczekałaś.
Sama piszesz ze należy czekać na zielone światło od lekarza, On wie co robi....i trzy miesiące czekania to nie jest długo ja czekam 2.5roku i nigdy Ii kresek nie widzialam...wybaczcie moje wywody ale jestem troche zdesperowana szczegolnie jak czytam takie rzeczy.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do Gosiaka wypowiedzi, to wiecie co mnie najbardziej nurtuje od jakiegos czasu?? Jak to np jest, ze para decyduje sie na dziecko, a jezeli cos sie dzieje (jak np w przypadku Moni) to nie maja kasy zeby zrobic podstawowe badanie czy isc szybko do gina a jak szybko to wiadomo ze prywatnie. Juz kilka razy sie z tym spotkałam.. A przecież dziecko kosztuje 100 razy tyle..Hmmm