STARANIA O CIAZE

No właśnie też teraz czytałam że przy pierwszej ciąży jest bezpiecznie ja ma 0Rh- tylko nie wiemy jaką ma mąż:/

No Iwonka to super to całkiem nie długo i jak szczęśliwa liczba to na bank będą II kreseczki za co trzymam kciuki ja z niecierpliwością czekam do 6 jeszcze mam małą nadzieje mimo dzisiejszego niepowodzonka jeśli chodzi o moje plamienia to teraz mam doslownie kapeczkę jak główka od szpilki tyle co nic, no mam nadzieję że to to co myślę
Zmykam spać dobranoc laseczki

No fasoleczki laseczki mąż się upomina że mam się w końcu nim zająć to do juterka:) Śpijcie dobrze

No to Agusia jesteśmy wyjątkowe i niespotykane bo czynnika Rh nie ma tylko 15% ludzi na świecie

Też trochę czytałam i jest tak jak piszesz ale to nie tylko przy porodzie podają. Trzeba w trakcie ciąży co jakiś czas badać czy się te przeciwciała nie pojawiły. Tą immunoglobulinę czy jak jej tam, podaje się również przy (odpukać, splunąć przez lewe ramię itp ) przy poronieniu i jak jest jakieś zagrożenie, że krew matki i dziecka mogła się "przemieszać". I jeszcze czytałam, że często samemu trzeba się o to upominać bo sami nie zawsze podają ale nie wiem jak jest teraz?

Jak coś więcej będziesz wiedziała to napisz proszę, co prawda mnie to jeszcze nie dotyczy ale może niedługo będzie .

Agusia i Diana witajcie ,mogę wam powiedziec tak ,nie martwcie się konflikt w dzisiejszych czasach to nic strasznego,ja mam 4 maluchów z konfliktu,ja mam 0RCH - a mąż 0Rch + w ciąży robi się raz badania na przeciwciała,a potem po urodzeniu trzeba dostać imuglobulinę ,ale tylko wtedy jak dziecko by było w konflikcie,tyle mogę wam powiedziec z własnego doswiadczenia,pozdrawiam .

Dziękujemy Wiola!

Ojej już zostałam tu sama
Trzeba iść spać bo jutro do pracy .

Do jutra dziewczyny!!!

Kurczę, musiałam się 13 stron cofać do listy

1) bewipo od października 2009, pierwsze, nieaktualne
2) Marta M od czerwca 2010, pierwsze, nieaktualne
3) gosiak od lipca 2010, pierwsze
4) Nati od października 2010, pierwsze
5) Mała od maja 2010, drugie
6) delfinek, od grudnia 2009, pierwsze
7) Lacrijka od czerwca 2010, pierwsze
8) Agusia83 od września 2010, pierwsze, nieaktualne już na 100%
9) Diana od grudnia 2010 pierwsze
10) ViFi od lipca 2009; 30-03-2010-ciąża obumarła(pierwsza); od sierpnia 2010,drugie...
11) Nikusia1988- od listopada 2010r pierwsze
12) Magda M od maja 2010; 9.12.2010 ciąża obumarła; od stycznia 2011, dla mnie drugie...
13) Magduśka od czerwiec-lipiec 2010 pierwsze
14) Iwonka lipiec-sierpień 2010 pierwsze

tak więc już oficjalnie i głośno mogę Ci Agusia pogratulować małego bąbelka

MagdaM coś Ty? Gdzie Ty się wybierasz? Chcesz uciec z forum?! Jak to piszesz że tu tylko z Mirella gadasz? a MY? Nie wygłupiaj się i już pisz co tam u Ciebie, jak się czujesz i w ogóle, też chcemy wiedzieć co i jak z Tobą

Dziewczyny, a co do tego konfliktu serologicznego to nie wiem jak teraz, pewnie jest o wiele bezpieczniej niż kiedyś, ale pamiętam jak moja koleżanka ze szkoły mówiła że ma starszego brata i że jest umysłowo chory, bo rodzice mieli właśnie taki konflikt krwi a o tym nie wiedzieli i wyszło jak wyszło Przy drugiej ciąży już dostała chyba jakieś leki i córa zdrowa, więc chyba nie zawsze tak jest że pierwsza ciąża jest bezpieczna. Ale oczywiście nie chcę Was straszyć dziewczyny, po prostu informuję o tym co wiem, a zawsze i tak trzeba powiedzieć o tym lekarzowi żeby mógł działać jak powinien. Wiola pisała że teraz jest z tym ok, więc spokojnie.

A też ciekawe jaką mój mąż ma grupę krwi, bo nawet nie wie, trzeba to sprawdzić! Ja mam B RH+.

To chyba na tyle dzisiaj, pora iść do wyrka pa

Dzien dobry
Delfinek jestem jestem, juz mnie naprostowano. Aczkolwiek nie ukrywam, ze nie nadazam i majac na poczcie 100 maili z jednego tematu sie zalamuje... Nie daje nic nawet szybka odpowiedz porazka :/

Co do konfliktu serologicznego i krwi Rh - ja wiem tylko tyle, ze jak poronilam to w szpitalu sie pytali bo musialabym dostac jakis antybiotyk moze nawet zostac i widzialam jak lekarce ulzylo, ze mam Rh +

CO u mnie... Brzuch mnie nadal napierdziela na @ i cycki bola. I najgorsze, ze mi to przypomina bol z poczatku grudnia i znowu rycze co wieczor potajemnie w kacie...

Trzymajcie dzis kciuki - milego

Delfinek83 jak masz Rh+ to nie ważne jaką ma ojciec dziecka i tak nie będzie konfliktu.
Masz rację, że nie zawsze pierwsza jest bezpieczna ale jak już się wytworzą te przaciwciała to z tego co czytałam to już nie da się nic zrobić bo i tak one będą.
A teraz badanie na grupę jest podstawowe jak tylko na pierwszą wizytę pójdziesz!

No i właśnie dlatego Magda M musisz z nami zostać, żebyśmy cię wspierały i żebyś miała komu sie wygadać to może będzie ci łatwiej!!!

Agusia wątek wrześniowy rzeczywiście jeszcze nie powstał. Ja do lekarza jestem umówiona na za tydzień, ale nie wiem czy to nie za wcześnie i mnie odstawią tak jak MartęM. Akurat w dniu wizyty to będzie 5t4d to może nic nie być widać.

MagdaM pisz śmiało jak jest ci źle, zawsze pociszymy. Ja też nie jestem zadowolona jak widzę ponad 100 nowych postów, bo i tak nie pamiętam kto co tam pisał.

witaski poranne No wkońcu mam neta laseczki
Mirella nie wrrrr i nie z doskoku bedę co ja bym bez Was robiła ???? teraz to juz dziennie będę
poczytałam wsie posty ojjj duuuzo ich
A teraz gratuluje Bewipo !!!!!! Cieszę sie ogromnie
Marta M !!! Hurraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Agusia Nooooo gratulacje
Ja mykam do gina. jak wróce to naoisze co i jak :*

no asik wreszcie wrocilas na stale hehe )))))))) juz nam tak nie znikaj,ty lobuziaro hihii,kazdy sie martwil o nasz asienke ))))))))) ))))))))))))

Asik super że jesteś Czekamy na wiadomości od gina

a jak tak sie poskarze,ze juz mam dosyc mojej @,jest w tym cylku do niczego,leci troche,potem nie i juz trzeci dzien dzis mi wypada,najgorzej wkurza mnie ten bol jajnikow,czuje je caly czas,tak doslownie cmi mnie,boje sie,ze to cos nie tak,bo jak blam ostatnio u lekarza i robilam podstawowe badania,to wyszedl jakis stan zapalny w moczu i kazala mi sie zapisac do ginekologa,a wizyte mam na dziesiatego,mam nadzieje,ze nic zlego sie nie dzieje,ale juz sie boje isc do niego (((((((((9

Moja kuzynka urodzila pierwsze dziecko bez zadnych problemow, duze i zdrowe, ma juz 5 lat...kolejna ciaza: poronienie..i dopiero potem sie dowiedzieli ze maja konflikt...i zaraz jak zaszla kolejny raz przyjela jakies leki i urodzila im sie kolejna coreczka...takze glowa do gory, Wy macie to szczescie ze juz wiecie na poczatku ze jest konflikt...

Agusia nie zakladam narazie wrzesniowek...jak na usg pani potwierdzi bijace serduszko i dostane karte ciazy wtedy sie dopisze do wrzesniowek...z terminu @ porod mam na 5 wrzesnia, ale pani doktor powiedziala ze wedlug niej do zaplodnienia musialo dojsc sporo pozniej...i pecherzyk jest bardzo mlody...to tak dla zarazenia zaraz postaram sie Wam wkleic moj pecherzyk..

mezowi na wylot ustawilam pecherzyk jako tepete w telefonie... I smsy pisze takie: Jak sie czuje moja zona i malenstwo? Kocham Was. Tatus.. Jakie slodkie