STARANIA O CIAZE

IWONTA- cytaty z najmłodszego- bo wtedy krwawienie było- 12 tydzień- łożysko homogenne, na ścianie przedniej i w dnie. Pod doczesną od strony ścianki tylnej widoczny jest krwiak o wym 33x 13x 20 mm
- wypis- wypisana w stanie ogólnym dobrą z ciążą zachowaną- luteina 3x2 pod język, no spa 3x1 nystatyna dowcipnie

Dzidzia to z @ by sie zgadzało bo 27 mialam.

Na usg wszystko ok. Widzialam rączki malenstwa. W poniedzialek pewnie bede miala znowu badanie. Ale czy to nie szkodzi??

nic się nie martw- usg jest bezpieczne- a masz nadal dowcipne czy już przez brzuch widać?

Iwonta słuchaj się dziewczyn. Poproś męża niech przywiezie Ci laptopa do szpitala to będziesz mogła filmy pooglądać. Dasz radę, ślina babka z Ciebie

Iwonka Jak krwiaczek się wchłonie to potem ciaża przebiega prawidłowo, pisałam Ci chyba ze na swoim weselu tańczyłąm chwilę później. Wytrzymaj te pare tygodni, naprawde warto... Wiem ze ciężko jest, ale widziałąś już dzidziulka wiesz o co walczysz Mam nadzieję ze udało nam się troszkę Cie pocieszyć i zmobilizować do leżenia choćby w szpitalu, ja chyba teraz wolałabym w szpitalu niż w domu. Tam zawsze jest opieka no nie kusi do sprzątania itp. Obiad masz podany. Ja to wtedy mieszkałam z rodzicami, mamusia mi obiadki gotowała. Wszystko pod nnos przynosiła. Sama bym nie dała rady Mąż wtdy jeszcze "niemaż" musiał pracować. Powodzenia kochana

iLONKA TY TO ZDOLNA CIOCIA JESTES PIEKNY MIS i wyobrazalam sobie ciebie calkiem inaczej super laseczka z ciebie

a Natalka duza dziewczynka wyglada jakby z miesiac albo dwa miala

iwonka nie plakaj najwazniejsze ze maluszek jest bezpieczny zobaczysz co ci lekaz powie w poniedzialek ale nawet jak bedziesz musiala zostac to juz mniej jak wiecej ci zostalo i jak krwiak sie wchlonie to wyjdziesz i bedziesz sie mogla cieszyc ciaza

Tak jak pisze Emka tak masz wszystko zapewnione. Ja jak leżałam w domu to czekałam aż ktoś mi przyniesie jedzenie. Mąż rano robił kanapki, herbatę i przynosił mi do pokoju. Później z obiadem i kolacją latał a tak podadzą Ci posiłki i nie musisz patrzeć na nikogo ani się prosić.

IWONTA- i od szpitalnego żarełka się nie tyje- ale jak coś to podeślemy coś m maca albo pizzę albo ogórki czekoladę i kokakolowe żelki

Witam dziewczyny co to znaczy ze łozysko i pepowina utkane zwykle?? Czyli chyba tak jak powinny byc?? Orietuje sie ktoras??

kuna dziewczyny- jak to jest???????????!!!!!!!!!!! latamy po lekarzach- szpitalach, mamy większe lub mniejsze doświadczenia i bla bla- wyniki badań itp- a musimy się pytać tutaj o co kaman- tak nam się udziela informacji- albo weźmie taki jeden z drugim - napierdaczy coś po łacinie i wypchnie z gabinetu , bo swoje odwalił i next plis- wrrrrrrrrr

dzidzia mnie to też wkurza. Odebrałam wyniki łożyska i sama szukałam o co w tym chodzi bo pani w szpitalu powiedziała że to po polsku napisane.

macie racje lekarze jacys sklonni do wyjasnien wcale nie sa albo to pojedyncze przypadki a to jest ich obowiazek przeciez!!

ostatnio co mi gin dawal skierowanie na progesteron to nawet nie wspomnial w ktorym dniu cyklu sie go robi...dobrze ze wiem ze tu zawsze mozna spytac bo wy sie w tym bardziej orientujecie

anoda kiedy ty masz ta wizyte?

Monia a masz już wynik? Co wyszło?

nie mam jeszcze wynikow dopiero za 2 tygodnie pojde odebrac jak bede miala wolne ale napewno bede sie was radzila i konsultowala co mi tam powychodzi.

teraz w pon powinnam dostac@ ciekawe czy bedzie punktualnie:P
pozniej niby jeszcze jedna @ i moglabym sie starac tylko nie wiem czy to nie za wczesnie?gin niby mowil ze powinno byc ok

Heeeej!

Oglądałam zdjęcie Natalki, ależ ona duża! Jeszcze raz gratulacje dla Mamusi i dumnej Cioci

Iwonta podpisuję się pod radą pozostania w szpitalu, tam jednak leżysz spokojnie, masz lekarzy pod ręką i nie ciągnie Cię do wstawania, bo w domu to różnie bywa.

No i Dzidzia, ależ masz gromadkę!

Eeee i to by było na tyle, bo już zapomniałam co czytałam

Ja zdam relację, że cholerne przeziębienie dalej mnie nie opuszcza chociaż jest już lepiej, lekarka proponowała antybiotyk, ale jakoś mnie to nie przekonuje..
no i za wcześnie cieszyłam się z małej ilości objawów melduję, że zaczęły męczyć mnie mdłości.. ale jeszcze z kibelkiem się nie witałam