STARANIA O CIAZE

właśnie mi potężna korona sosny spadła centymetry od domu, ta pogoda zaczyna być niebezpieczna!!! załomotało, zahurgotało, a jak wyjrzałam przez okno to zaraz potem w kapciach na śnieg patrzeć czy na dachu nic nie ma, a mam na sobie tylko t-shirt do spania, mam nadzieję, że mi ten nocny spacer nie zaszkodzi Ale adrenalina to mi tak skoczyła, że nie wiem czy usnę normalnie

Ilonka jak chcesz rozkręcić lapa to znadż sobie na jutubie jak to się robi, najlepiej wpisz model i producenta to na bank coś wypluje. Potem tylko robisz tak jak pokazują tam. Przynajmniej tak to sobie wyobrażam

O kurde Mirella niezly czad! Ale sweter jakis to moglas zlapac czy kurtke! Jutro katar murowany.

Az wyjzalam przez okno i moje krzaki chyba nie wytrzymaja do jutra i tez beda połamane wszystkie galezie prawie przy ziemi... Masakra.

Dobrze ze na dom nie spadlo Wam to drzewo!wypij ciepla herbate i mykaj spac. Ja spadam Dobranoc :-*

Ilonka jaki katar, ja jestem odporna na takie bzdety, poza tym adrenalina tak skoczyła że nie czułam zimna. Niby jak wychodziłam z domu to wiedziałam, że to gdzieś obok, ale jak to zobaczyłam to jednak kolana się pode mną ugięły A tuje to dwa razy dziś odśnieżaliśmy inaczej też by je nam szlag trafił. Też spróbuję zasnąć, dobranoc

No ja dzis juz raz odsniezalam krzaki jakkolwiek to brzmi.
Ale o 3 w nocy to juz przegiecie. Kurde wzielam prysznic i mi sie odechcialo spac.
Jest 3.40 a moje baterie w pelni naladowane.

Znalazlam instrukcje na yt i jutro akcja czyszczenia kompa
Mirella jak obie damy czadu z rozkrecaniem to klekajcie narody

dzień dobry wciąz Świątecznie

śniegu po paszki u nas, ja z katarem i bólem gardła leże, dzisiaj jak coś zjem to pęknę

wczoraj nic tylko się obżeralismy ja poszłam w mix bo śledzia w śmietance z jajuszkiem zagryzłam mazurkiem i poprawiłam śledziami w chrzanie

od dzisiaj zaczynam akcje 30 dni ze skalpelem i mel b, bo dawno nie ćwiczyłam

Ilonka, a Ciebie co też bezsennośc dopadła

Nie ferri zadna tam bezsenność my taki tryb zycia prowadzimy. Dlugo siedzimy w nocy potem odsypiamy, ale Wiktor przegial dzis bo poszedl spac przed 2 a wstal o 9.. :/
Ale to wyjatkowo bo wczoraj nam sie drzemka przeciagnela poznym popoludniem i jak juz pisalam wstalismy o 21

Z reguly chodze spac o 2 Wiktor 22-23 a wstajemy o 8 tzn. Wiki wstaje i nas brutalnie budzi stajac na lozku i rzucajac sie na nas

3 bobry i ja
U nas śniegu po piź....sko i w dodatku bardzo slisko Z łóżka dzis nie wychodzimy ! O !

Miłego dyngusa Kryśki - Maryśki

Lacra zazdraszczam blogiego leniuchowaia

No póki się nie ma dzieci to można z łóżka nie wyjść, korzystajcie, bo potem nie ma zmiłuj Ja się właśnie przebudzam, zjem, kawusia i biorę się za laptopa Nie wiem czy dziś z domu wyjdziemy bo tych gałęzi to ja sie normalnie boję, całe drzewa oblepione i ciągle pada

Ilonka, moi koledzy linuxiarze to mówią, że to kwestia kilkunastu minut, informatyk mówi, że godzina, to ja sobie daję dwie bo może klawiaturę umyję przy okazji, jak już muszę ją wyjąć

a ja wciąż w piżamce se siedzę też leniuchuje, że ho ho
poza tym nie wiem co zjeśc dziś chyba owsiankę sobie zrobie z bananem bo śledzi i ciast i sałatek mam dość

Witam jeszcze Swiatecznie mnie nadal muli jem i jem leniuchuje wstalam 20minut temu:)
Macie na pocieszenie pogode u mnie zdiecie z wczoraj:)

Moze poprawi Wam humor z pogoda:)

ilona jak masz problem z kalwiszami przed Twoim Skarbeczkiem okrec klawiature tasma spozywcza jest cienka

Witam

Mirella to do Dave nie dojechali nietoperkowie co snieżyca przyszła, a do mnie nie dojechali bo zachorowali wtedy
Ciekawe czy teraz do Dave dojechali

U mnie tez sniegu w piz*u a wczoraj byliśmy u nietoperów to tam jeszcze więcej, już się cieszyli ze zostaniemy do dzisiaj a takiego uja chocbym miala na nogach liść to bym wróciła faktycznie ciężko było, ale jakoś dojechaliśmy, dziś w domku z moimi rodzicami ale zaraz się zmywamy z emkiem na spacerro i jakiego bałwana może ulepimy heh takie tam braki z dzieciństwa

Miłego

a u mnie pierwszy raz odkąd spadł śnieg jest słonko i biało... nie lubie zimy ale jak spoglądam zaa okna jest pięknie

szkoda, ze mnie rozkłada ( kater po kolanka i ból gardła)

poza tym, hmm nie rozumiem tych owu testów, no bo 4 dni temu pokazały bladą kreche, a potem coraz bledszą i bledszą aż wczoraj nic nie pokazały. Wychodzi mi z kalendarza, że dzisiaj owu no i chyba jednak xle mi pokazuje hmm