STARANIA O CIAZE

Monia urodziła Mała ma już 1,5 miesiąca i jest śliczna Dzisiaj urodziła druga 4 kg klocka
No jak ja czasami słucham jak rozmawiają to mogę się w niektórych sprawach pomądrzyć

Iwonta czekam i ja na fotencje

Anoda mam nadzieje ze sie juz oswoilas pewnie z dosyc trudna sytuacja i potrafisz sie juz cieszyc widzac malego babelka za 2/3miesiace ty tu wparujesz z tesciorem i bedziemy razem z toba czekaly na dzidziolka Ty wiesz ze ja ci mocno kibicuje!!!

Kochana ja się cieszę ze wszystkich nowo narodzonych dzieci tylko muszę mieć ze dwa dni na to żeby się oswoić z myślą że ja swojego synka nie zobaczę. Dziękuje doping się przyda

Kurde że to nie może być prostsze. Każda kobieta powinna bez problemu w ciąże zajść i urodzić zdrowe dziecko.

Niech już ta @ przyjdzie, bo żrę na potęgę

A tak w ogóle witam

Heloł,

Ja tam za wszystkie stareczki kciukasy zaciskam i czekam na teściory z dwoma tłuściochami

Mam chatę ogarniętą. Majos śpi. Czekam na męża.
Porządkowałam jeden z pokoi, w którym zalegają wszystkie graty i tak się nawyginałam, naschylałam i nanosiłam, że mam dość.
Jeszcze mi podłogi zostały, ale taki wał. Jutro oblecę. A może i nie. Niech se nietopera lata na szmacie. Chciałabym to widzieć!!!

Jezu ale mam nerwa, normalnie mogłabym łaciną tu przez 50 linijek lecieć. Wrrrr.....

Więc chyba lepiej jak polecę se pod prysznic

Anoda

Mała , a co jak nie przyjdzie

Lacrijka, a że tak zapytam a co to ??

Dave widzę że bojowo nastawiona jesteś na przyjazd nietoperki

Ferri Jak Tobie z tymi testami idzie, wiesz już co jak?

anoda - wręcz wybuchowo

No bo patrzcie.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Przepraszam, ale nie mam się gdzie wyładować to Wam tu posmędzę. Mogem

u mnie dzisiaj bledsza ta co wczoraj biła maliną po oczach
a jajniki tak mnie napinkalają że aż strach
no i z tego co się zdązyłam zorientować to jak wczoraj była malina to w ciągu 24-36h jest owu
fantastycznie, bo A wraca dzisiaj

Dave, no mają wyczucie weź Ty z Emkiem zagadaj żeby z nimi pogadał, bo to troszke niewypada żeby Ci głowe teraz zawracać...
i nie powiem kochana, że za te wygibasy i porządki, przenoszenia to Ci się karny jeżyk należy, ale Cię oszczędzę bo cię bardzo lubię a cięzarnej nie wypada sadzać na kłującym przyjemniaczku

aaaa kakałko!!! też o nim pomyslałam ale mam w szafce tylko takie ciemne do ciast, aaale jakbym takiego neskłika miała albo puchatka to bym proponowała tez

no to ferri daj czadu dzisiaj

Feri - to się wygładź tam gdzie trzeba, dopinaj włosy, wdzianko zakładaj, szpile i niech wióry lecą

Dave no nie dziwie się że nie lubisz nietoperki. Jak po coś to wpadają ale żeby tak odwiedzić to nie bardzo.

Ferri no to dzisiaj wskakuj na starego a nóż widelec

Lacrijka napisał:

Kakałczana śnieżka potrzebna na gwałt

Na gwałt to się majtki ściąga

ferri to wiesz co robić jak A wróci

gosiak mój lapek też się grzeje a był czyszczony ostatnio , bo obudowę miał zmienianą...nie wiesz może od czego mi się grzeje ;>

Co do tego mojego szpica to zanikał stopniowo, ale chyba dopiero po jakichś 3-4 miesiącach zniknął całkowicie a do wagi i figury sprzed ciąży wróciłam po równym roku i do tej pory waże 53

Brzuch po porodzie się utrzymuje więc skoro miałam śmieszny brzuch przed to czego się było spodziewać po porodzie

Ciekawe jak będzie przy drugim

Dave napisał:

Feri - to się wygładź tam gdzie trzeba, dopinaj włosy, wdzianko zakładaj, szpile i niech wióry lecą

posikałam się i se do tych włosów doczepianym ebne czerwona ćminka i ten biały śpilek i jak mnie A ujrzy to pomysli że jak go nie było to ja bank coś ćpałam