STARANIA O CIAZE

Kaśku no nic nie mówię, bo ja się nie staram tak naprawdę... nie mam bladego pojęcia, który mam dzień cyklu, kiedy miałam @ też nie wiem, wiem że w piątek, ale zabijcie mnie nie wiem który, o śluzie i temperaturze nie wiem nic a nic, nie moja branża, no to co ja mam pisać? Zamiauczę czasem jak mnie boli, ale tak naprawdę jak przestanie to zapominam że bolało i miauczałam Mam świadomość ze jakbym sobie poszła do jednego czy drugiego lekarza to by zadowolony nie był z mojego stanu, ale ani nie mam czasu ani zdrowia na leczenie

Kaśku, nie wiem czy pytałam, i czy mi po głowie nie dasz za to bezczelne pytanie, ale czy w Twoim przypadku nie pomógłby przeszczep?

Magda, natychmiast jak wrócisz pisz!!!

kaśku ty to silna dziewczyna jesteś. Naprawdę podziwiam. Życzę Ci jak najwięcej zdrówka i doczekania fasolki jak przyjdzie czas, oby jak najszybciej.

Przeszczep to nie taka prosta sprawa. Oprócz odrzutu (śmierć) możliwe są powikłania, w każdym momencie może organizm odrzucić, codziennie masa leków, terapia. nie nie nie nie .
poza tym to by musieli mi caluteńkie drogi moczowe wymienić a to juz srednio mozliwe .
a tak jest dobrze, raz na jakiś czas coś mi nawali tylko planom powiększania rodzinki to nie służy
dzięki babeczki za to ze moge sie wygadać.
walczę do końca

A gadaj ile chcesz, i walcz ile trzeba, nie odejdę z tego wątku dopóki się nie doczekam na Twojego szkraba

Magda?????????????????????????

a co tu taka cisza???
kaśku ja również podziwiam i życzę zdrówka i trzymam kciuki żeby fasolka szybko się pojawiła

Czekam i czekam na info od Magdy a tu cisza... chyba na 19 miała lekarza???

No właśnie Magda jak u lekarza?

No ja też czekam .... kurcze... no na 19:15 miała wizyte , może sie przeciągnęło..

Qrcze ja tez czekam na Magde, ale chyba nie wytrzymam...ostatnio chodze spac po 20tej, nie panuje nad soba...

Ciekawe co u Magdy... Musimy poczekac...

kasku powodzenia Ci zycze, napewno i Tobie sie uda. Przepraszam, ale nie czytalam od poczatku co Ci dolega, ale z tego co piszesz uklad mozczowy... Ja tez z nim mam problemy, przewlekle zapalenie pecherza, jak mnie nerka zaczela bolec to dopiero zrobilam badania i wyszla Ecoli... Przestraszylas mnie...Mozesz napisac czy to przez bakterie masz takie problemy...Bede wdzieczna...

Magdaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa???????????????????????????????????????

Madzia pisz czekamy


ale mnie (.)(.) bolą 18dc jakoś szybko w tym miesiącu już całkiem się rozregulowuję...

Jestem Wizyta sie przeciagnela, ja jeszcze skoczylam do apteki i musialam wrocic 30km w sniezycy

Boze!! Dziekuje Wam za kciuki!!
Widac pecherzyk w macicy 3mm malenki, a kolo jajnika nic nie widac.
Pani doktor kazala powtorzyc bete 2 razy, wizyta za 2 tygodnie i leki.
Powiedziala, ze ona narazie pozamacicznej nie widzi, ale to za wczesnie na takie wyroki i po co tylko denerwowac
Uff ide spac

Kocham Was

To super Madzia:) wszystkie w napieciu czekalysmy na wiesci... SUPER!!!!!!!! odpoczywaj...

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA D: D
MAGDAAAAAA
suuper wieści kochana hahaahah ale sie cieszę noo teraz to moge iść spać
jak pęcherzyk w macicy to nie ma opcji na pozamaciczną