STARANIA O CIAZE

WielkaB zrób sobie może hormony tarczycy, bo tyle czasu takie zmęczenie to podejrzane.

mala_czarna czekamy na test za parę dni, już na pewno będzie konkretniejszy wynik.

Pamietacie ta moja kolezanke co jej takie zle wyniki dzidziowe wyszly??
Dostalam info, ze jutro bede ciocia!! Wiec blagam Was o kciuki!!

no wielka B idź natychmiast do lekarza jak się od 2 miesięcy tak czujesz to choć kontrolnie idź przebadaj i cykl rzeczywiście długi więc da Ci coś na uregulowanie

Dorcia ale sie uśmiałam z tej Twojej szalonej psinki fajna pocieszna musi być

a wracając do mężów i kłótni, to jak na początku zaczeliśmy chodzic to chyba z rok się nie pokłóciliśmy i mnie to wkurzało i się z nim pokłóciłam o to że się ze mną pokłócić nie umie a teraz ile bym dała żeby się nie kłócić, a czasem jest ostro mimo iż całuśny i do przytulania, ale swoje też umie pokazać

Magda to współczuję Ci z tymi mordercami i złodziejami uważajcie tam na siebie i też dużo może wymyślone jak to na wsi, no ale tez w każdej plocie ziarnko prawdy jest, więc lepiej być czujnym...ja też na wsi mieszkam i różne ploty już się słyszało stare babinki nie mają co robić to wymyślają sensacje...

Lacrijka nie bój żaby maleńka wszystko będzie dobrze jestem dobrej myśli...tylko nie odpuść temu bucowi niech Cię przebada jak należy w końcu płacisz za wizytę więc żądaj swojego!!!

tarczyca watpie ale pojade jutro do lekarza to sie dowiem co i jak teraz to juz sie zbieram jade do tego poznania bo mnie zamorduje maz ze mu jakies czesci nie kupilam a jego auto w remoncie

po pierwsze to GRUNTOWNIE SIĘ BADAJCIE dziewczyny PRZED planowaniem.
mi też marne szanse dawali, a z upływem miesięcy kolejnych badań jakaś tam iskierka jest

ok ja lece dziewczynki bede wieczorkiem albo jutro to sie odezwe papapap

Wpadłam tylko na chwilkę skontrolować ilość testów...... i co???

O matko ale się dzieje....
@nulka fajnie że wróciłaś
mała_czarna za dwa dni kolejny, cień cienia kreski na starcie to już tradycja na tym forum
Magda, kciuki zaciśniętę, ale ja i tak wiem, że będzie dobrze, na tyle na ile może w takiej sytuacji
Lacrijka godzina w gabinecie to minimum!

Wszystkie ściskam i idziemy się słońcem cieszyć bo od jutra ma padać


Acha, Dorcia, to nie mówiłam, że raczej dziewczynka? No z Tobą to jak z Sunają, bez pewności, ale na dziewczynkę mi pasujesz
A i tak przy okazji, Magda, powiedziałam że chłopak i bede się tego trzymać, chociaż sądząc po Twoim cyklu i tym jednym razie bez zabezpieczenia, to Twoj mąż może mieć rację.....

Oj Gosiak, Gosiak żeby pokłócić się z mężem, że się z Tobą nie kłóci
Haha, czego to kobity nie wymyślą.

Moja psinka jest kochana, choć czasami broi. A śpi tylko w łóżku i to pomiędzy nami musi być Przypomina nam filmowego Alfa

Mirella byłoby cudnie! Marzy mi się dziewuszka Choć wiadomo, najważniejsze żeby było zdrowe

U mnie już pada

@nulka - dobra decyzja, a nóż widelec się uda

Magda - ja w poniedziałek zostałam ciocią - kolejna dziewczynka - przecudna, aż się popłakałam jak dostałam zdjęcie

WielkaB i Lacrijka - napiszcie co tam lekarze u Was wymyślili

wczoraj o 21:00 zachciało mi się czekoladowych muffinek - zajadam teraz do kawki mniam

tak ostatnio sobie myślę - że nie ważne w którym miesiącu urodzę - czy to będzie grudzień, styczeń, czy środek lata - wszystko mi jedno - byle się dzidzia pojawiła

a propos to dziś zaczynamy staranka (cykl nr 3, 6dc)

nikusia - chyba rzeczywiście jesteś najmłodsza, ja tuż przed 30 jestem może chcesz się zamienić na ilość latek?

No kobitki potrafią nawymyślac ale wiesz Dorciu rok sielanki bez żadnej kłótni?? to nie dla mnie

Dorcia a masz juz imionka na oku? bo ja dla chłopca mam dla dziewczynki się waham synek to kacperek a dla dziewczynki podoba mi się Larysa ale odpada bo koleżanka nazwała tak córeczke i pomyśli że odgapiłam no i jeszcze Ines mi sie nawet podoba, ale ja głupia jeeszcze w ciąży nie jestem a już imiona mam


ann...właśnie widziałam reklame mufinek czekoladowych mówisz że pyszne? szybko sie robi? smaka mi narobiłaś

w ogóle muffinki to najszybsze słodkości - jedyne warunki to trzeba mieć formę taką specjalną do babeczek - ja mam metalową z 12 dołeczkami i do tego wkładam papierowe papilotki do muffinek.

A ciasto: w jednej misce miesza się składniki suche, w drugiej mokre, potem obie części miesza się razem i już. Jak dla mnie to więcej jest zabawy z przekładaniem (czy przelewaniem ciasta do foremek) niż z samym mieszaniem składników.

Tu muffinki czekoladowe:
Składniki:
1 1/2 szkl. mąki
1 niepełna szkl. cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
 
100 g. czekolady (miałam mniej czekolady więc dodałam łyżeczkę kakao)
1 szkl. mleka
2 jajka
1/2 szkl. oleju
 
   Suche składniki wsypać do miski i wymieszać.
Czekoladę pokruszyć , dodać 1/4 szklanki mleka i rozpuścić . Dodać olej, resztę mleka i jajka.
Wymieszać mokre składniki z suchymi . Można dodać do masy pokruszoną czekoladę
Przygotowane ciasto wlać do foremek muffinkowych i piec ok. 25 minut w temperaturze 190oC

smacznego

Hej dziewczyny!

mala_czarna cien cienia to juz cos!!!
U mnie bylo bialo jak snieg i jedna ciemna krecha na obu testach, wiec nie moglam sie ludzic
Ja sugeruje zrobic tescik za 4-5 dni... dalej jestem zdania, ze test powinien byc wykonany 7 dni po spoznieni @, jesli nic nie boli i doskwiera oczywiscie (ale mnie okrzyczycie zaraz, hehehe)

Dorcia, ale sie usmialam z Twojej psiny
Taki model ten psiak, na podryw dobry, hehehe

Anulka, fajnie, ze jestes!

haha, no to cały rok bez kłótni to nudno

A imiona? Sama nie wiem, wymyślam już, oczywiście. nie dziwię się Tobie, że też już kombinujesz. Ja już w liceum sobie wymyśliłam mojego Alanka.
Kacperek odpada bo mam w rodzinie. Ale Ines ciekawe, Larysa- pierwsze słysze
w pierwszej ciaży wymyślałam dla dziewczynki- Carmen, Carla- takie inne. a teraz podoba mi się Laura, Sara. W dzieciństwie uwielbiałam film i bajkę "Księżniczka Sara" i tak mi się przypomniało Dla chłopca nie mam w ogóle. Mojemu mężowi podoba się Adrian. Mamy jeszcze trochę czasu to na pewno coś wykombinujemy

Majówka działasz? Który dc?
Dla mnie raczej nie na podryw, ale dla męża jak najbardziej

Ann-sunshine podeślij muffinka, bo ja to kompletne zero jeśli chodzi o pieczenie