STARANIE O CIAZE cz.2

Gosiak idź się na wesele pobawić, napić, potańczyć, nie izoluj się - a jeśli czujesz potrzebę to porozmawiaj z psychologiem :*

Martyna no ja tu cały czas czekam na twoje kreseczki widze, że owulacja się zbliża to w pierwszej połowie września będą znowu emocje

A w ogóle nikt nie testuje w najbliższych dniach? Co wy dziewczyny Na testach owu nikt nie robi testów owu, na staraczkach tylko martyna i sevilla? ? :>

Matyna - dzięki Kochana Ale ja to w depresję nie wierzę i nie mam tak naprawdę kiedy w nią wpaść. Bardziej popadam w doły
Ale ostatnio mam wrażenie, że wychodzę z cienia i najgorsze mam za sobą. Wszystko robię sama, bo męża nie ma a jak jest to tak jakby go nie było, no jeszcze więcej roboty. I dlatego jakoś czasem mi ciężko. Ale ja z tych nie smucących I jak zawsze działam na wszystkie fronty. Piwnica mi się ugina od przetworów, a ja tylko chodzę co by tu jeszcze zrobić, hmmm tylko słoików już brak;)

Dobra, muszę lecieć bo mam robotę

PiEs. Czekam tu na jakieś maliny

Gosiak ja tez na wesele nie chciałam iść bo jak nie dzieciate to ciężarne wszystkie i do tego te pytania, ale o dziwo nikt nie pytał a nastrój mi się nawet poprawił.

Mirella a wrzody to nie od jakiegoś wirusa? Ktoś ostatnio mi tłumaczył że to nie z nerw się robią...ale nie wiem nie znam się. Widocznie dla Ciebie piwo najlepszym lekiem
Ja wiecznie zapracowana jestem, nie umiem w miejscu bezczynnie siedzieć. Tylko żeby nie myśleć jeszcze, staram się bardzo i nawet mi trochę przeszło ostatnio. Dziś w pracy doszłam do wniosku że może lepiej nie mieć bo jak będzie jak niektóre jednostki z mojej grupy to... słabo będzie

Anabelle, mam nadzieję że emocje będą po pozytywnym teście a nie nerwowe wyczekiwanie kiedy mogę go zrobić , ale pożyjemy zobaczymy. Testów owu nie robię bo chyba mi gorzej na psychikę zaszkodziły niż cokolwiek pomogły, co ma być to będzie. Jak się nie uda to może lekarze coś pomogą

Dave, na doły najlepsza rada to przestać kopać trzymaj się, przetwory rób bo to na zimowe wieczory najlepsza pomoc a męża ustaw do pionu, niech Ci pomoga!

Ja też dziś idę w pomidory Słoiki zakupione teraz muszę plan opracować co mam z nimi zrobić, bo to 6 kg jest

Hejka
Oj faktycznie cos ten watek podupada malo kto sie udziela wszystkie podczytuja ale zadna nie pisze
Bylismy w Zakopanym troche "odpoczalismy" hehe Pogode ladna mielismy wiec troche pozwiedzalismy

No proszę, jedni się wczasują, inni przetwory robią Ja się kiszę w domu, bo leje i leje. Antek daje popalić, ale chociaż udało mi się zmywarkę nastawić i wypakować oraz odkurzyć i zmyć podłogi.

Martyna mnie testy owu uspokoiły, że jest owulacja, ale jeśli ciebie stresują to nie rób. Idź na żywioł Ja sobie codziennie robiłam fotkę testu owu i wysyłałam do męża, jak się zaczynały ściemniać to mąż wracał do domu niczym z misją hahaha śmiesznie było

Gosia super fotki i nasze kochane góry, też niedawno byłam i juz mogła bym tam wrócić nawet mogła bym tam zamieszkać

Mirella no ja mam nadzieję że do kwietnia się pozbieram, teraz jakoś ten rok w naszej rodzinie bogaty w dzieci był że jakoś się zdołowalam lekko

Ja odpukać od gastroskopi (maj 2013)mam spokój z moim żołądkiem, ale idzie jesień więc cicho siedzę bo to tak lubi mnie zaatakować na jesień albo wiosnę.

ja w innym temacie mam pytanie
była ktoras z was w zatorze w ktoryms z parkow? sa tam dinozaury owady i park bajek i stworzen wodnych zastanawiam się czy by się z dzieciakami tam nie wybrać tylko nie wiem który z tych parkow bylby najlepszy dla Julki

ja byłam 2 razy w zatorze.
owady to za darmo wchodziłam ale tam takie plastikowe porozrzucane po polanie owady np mrówka wielkości samochodu czy osa
dinozaury fajne bo idzie się przez las a tam w krzakach ruszające się diznozaury w skali 1:1
byłam tam też w greckich mitach, to na jeziorze, ale można iść tylko dookoła jeziora, a na jeziorze są postacie z mitów - jakaś łódka pływa miedzy postaciami ale to chyba trzeba się załapać na rejs. hmm park bajek? nie pamietam...

Witam, jestem tutaj nowa.
Mam juz synka 4 letniego i staramy sie o drugie dziecko 3 lata, niestety bezowocnie.
Mam podwyzszona prolaktyne, insulinoodpornosc i Pcos. Czasami chcialabym zakonczyc ta walke, ale gdy pomysle sobie o takiej malej istotce to wtedy dodaje mi sil.mam nadzieje,że niedługo spełni się nasze największe marzenie .

Monika witaj i rozgość się, dobrze trafiłaś Nie z takim problemami się tu fasolkowało

Hejka
Gosiak dziekuje heh w tych widokach idzie sie zakochac Ale mieszkac tam bym nie chciala hehe za zimno tam jest nawet latem ja wole cieplejsze klimaty

Monia nie bylam tam wiec sie nie wypowiem

Monika24 witaj i rozgosc sie A o synka ile staraliscie sie? Co lekarz mowi ze tak dlugo nie wychodzi?

Nie myslelismy o dziecku tym bardziej,że lekarze mowil,ze przy tych schorzeniach cięzko o ciąze.Nie uwazalismy, mialam tez zaburzenia miesiaczkowania, 3 razy do roku,.Gdy po trzech miesiacach braku miesiaczki poszlam do ginekologa na bdania , okazało się ze to juz 13 tydzien
Teraz staramy sie 3 lata, rok z tabletkami wspomagającymi takimi jak: metformina,inofolic, duphaston, parlodel, CLO. W piąte mam wizytę i zobaczymy co dalej, mam nadzieję, ze ruszą się pecherzyki do działania, Jeżeli przez 2 miesiace nic nie pojdzie to bedzie trzeba ruszyc w zabiegi chirurgiczne

monika witaj w kupie raźniej tez mam 4 latke w domu u was tez taki bunt???

bella dzięki za info. myślisz ze te dinozaury dla julki atrakcyjne czy można się ich bac??

MoNiaaa u nas nie ma buntu , wręcz przeciwnie jak nigdy się slucha jest grzeczny . On jest buntownikiem od urodzenia, teraz dopiero ucichl:)

Monika witaj serdecznie

Monia no my byliśmy z 5 letnim chrześniakiem męża pare lat temu to był zafascynowany, choć Trexa się przestraszył Ale był zachwycony. Nie wiem jak dziewczynka.