Mamusie sierpniowe 2011 cz.2

U nas narazie tez tak jest ze z mezem babcia i dwoma dziadkami zostanie,ale np.mojego Brata ktory jest chrzesny to ostatnio tak jakby sie troche bal teraz spi jak wstanie idziemy na spacer,chociaz juz sie boje bo wczoraj to bylo cala droge yyyy eeee nieeee itp

Asik, Juliś wszystko, ale to absolutnie wszystko musi ze mną robić. Niedługo chyba będziemy się razem kąpać. Wczoraj czyściłam dywan u niej w pokoju, to nie wystarczyło to, że mnie widziała z łóżeczka. O nieeeeee!!! Musiała pełzać za mną po tym dywanie i wtedy była szczęśliwa.

Gotować tez muszę jedną ręką, bo drugą trzymam Juliś, która zagląda w każdy garnek.

Jak leżymy razem rano w łóżku i jest włączony telewizor, to ja mam się na nią patrzeć, a nie na telewizor i do niej mówić. Potrafi mnie złapać za włosy albo za uszy, mocno przyciągnąć i liże mnie po twarzy, wsadza język do nosa, oka, ucha, buzi, bylebym tylko skupiła uwagę na niej.

A jak nie daj Boże wyjdę z pokoju, to jest atak histerii taki, że chyba pół wsi słyszy.

No i gorzej je (w tym artykule jest dokładnie tak, jak u nas - trzeba stoczyć niezła batalię, żeby cokolwiek zjadła. Chyba, że z mojego talerza, bo najchętniej jadłaby wszystko to, co ja.), gorzej śpi - dzisiaj w nocy wstawałam do niej chyba ze 30 razy, a jak w końcu przyniosłam ja do naszego łóżka, to była zachwycona, bo mogła mnie bezkarnie macać po twarzy, po rękach, całować i gapić się na mnie, ale o spaniu nie było mowy. I to wszystko działo się od 2:00 do 5:00 nad ranem.

Ale kompletnie nie mogę się na nią zezłościć, bo jak widzi, że już mam dosyć i jestem zmęczona, to uśmiecha się od ucha do ucha, szczerzy tego swojego zębola i mówi: Mmammmammmmammmmmammmaaaaaaaaaa!!! A ja wymiękam!

Takie małe, a już się podlizywać umie!

Edyta napisał:

Zdrowka dla Filipka Anetko
madzia fajnie ze jestes znami tu spowrotem i mam do Ciebie pytanie jak Julitki znamie wchclania sie juz troszke bo nasze tak

To na główce i te na szyi, które miała od urodzenia, bardzo jej zbladły. Ale to jedno, które miała ciemniejsze jeszcze widać, ale chyba znika, bo już nie jest wyczuwalne pod palcem.

Lecę, bo się obudziła.

halo babeczki

moje dziecko obudzilo sie o 5.40, owszem zjadlo cysia i stwierdzilo ze spac to juz nie bedzie bo jakos jasno na dworze , wzielam do lozka a ta nic, po pol godzinie kopania mnie w brzuch w koncu stracilam cierpliwosc, wsadzilam ja do lozeczka, sobie wlozylm stopery do uszu i poszlam spac a ta skakala, siadala, stawala na glowie i chyba w koncu zasnela bo m powiedzial ze obudzila go o 7.50 ale ja juz nic nie slyszalam bo spalam do 9

hehe Madzia witaj tesknilysmy za Toba

Edytko jak Silvia pięknie je buta

Asik jak Szymek sie zmienil przystojniak z niego wyrosnie a te oczy
no ja tez sie nie moge doczekac az przywroca nasze dawne forum umyslilam sobie ze podrukuje te moje wypowiedzi na temat Igi, bedzie miala pamiatke jak dorosnie

a ja wam pwoiem ze teraz zaluje ze tak szybko ochrzcilismy Ige, moglam ja chrzcic wlasnie jak cieplo bedzie

Agusia zazdroszcze przespanej nocki ja tez nie znosze chrapania, oddalabym wszystko zeby moj m tak nie chrapal nawet w stoperach nie mozna spac

Anetko zdrówka dla Filipka ale ciagle ma taka wysoka ta temperature?

Domii jestem, wczoraj tesc byl u nas do popoludnia to nie mialam jak pisac, potem wpadl kolega m a potem chcialam wejsc na forum to nie chciala mi sie strona wyswietlic probowalam do 22.30 i dalam w koncu spokoj

Adee wszystkiego najlepszego

1000 latek dla Kornelki

Adee wyslalam ci wiadomosc

Madzia jak bym o Silvi czytala he he wstawie wam fotki jak silvia na foteliku ladnie siedzi juz kiedys Asik nam pokazywala tak Szymka

Edytko hehe juz Silvi nie wlozysz do fotelika niedlugo, pare sekund i bedzie na podlodze a szuflady sa najlepsze

boze mam dzis sie wziac za sprzatanie bo jeszcze nic nie zrobilam w tym domu, burdel na kółkach a tak mi sie nie chce ze szok

my na spacer dzis tez jeszcze nie idziemy, za zimno jednak i troche sie boje, dopiero Iga chora byla zaczekam moze jutro bedzie cieplo

unas caly czas ryk lece kochane bo nie wiem o co kaman pisac nie moge moze zabek a moze skok do pozniej

dziewczyny to u nas albo jest po albo przed tym kryzysem-chociaz my juz w 9 miesiacu jestesmy - ale ja mam od kilku dni ZLOTE DZIECKO!! ale bywalo ciezko,nieprzespane noce itd...ale jest jedna rzecz-ja spie z Jerzykiem caly czas..wole sie wyspac niz do niego wstawac..ale jak jeszcze kilka nocy przespi to go przeniose do lozeczka

Agusia, a twój mąż był w końcu na tym egzaminie do policji???

My po spacerku u nas cieplo 14 stopni i pieknie sloneczko swiecilo tylko ten cholerny wiatr Spacerowalismy ze znajoma 1,5 h ona ma synka trzy tygodnie starszego od Blazejka a wogole babeczka ma 43 i sie super trzyma ,pozne macierzynstwo jej sluzy .corke urodzila w wieku 35 a syna jak miala 42 I jej syn z moim na zmiane spiewali na spacerze przeplatajac oczywiscie z marudzeniem

Zupy dzis zjadl uwaga 250 ml bo dawalam mu z rybka a mialam male sloiczki wiec dostal 2 naraz

Asik zdjecia boskie a to w podkowke buzia to skad ja to znam


Agusia a mowilas ze sie nie doczekasz jak Jerzyk bedzie grzeczny i bedzie cala noc przesypial

Edyta super fotki Blazeja juz w lezaczku nie zostawiam bo sie buja do przodu i ciezarem ciala dzwiga

A i moj synek lezal na lozku na cienkiej poduszce i sie zaczal dzwigac przytrzymalam mu nogi i usiadl sam ale za chwile opadl na boczek i myk na brzuszek widac miesnie brzuszka sobie wzmocnil skoro z lezacego sie podniosl-jeszcze tylko zeby sie umial utrzymac

Kasiek wspolczuje pobudki u mnie miedzy 5 a 6 tak zdziwial rano

madzia0507 napisał:

Agusia, a twój mąż był w końcu na tym egzaminie do policji???

Madzia nie byl,zrezygnowalismy bo jedziemy do Irlandii

To ja i tutaj wracam Siemka

Ale lece kawke z M pić i potem spacer z małym ...

Zuza hej, wracasz do nas? to super

Agusia moze Jerzyk mial wlasnie ten kryzys ósmego miesiąca wczesniej? wtedy kiedy mowilas ze sam na chwile nie zostanie, ze marudzi itp, teraz mu minął i masz złote dziecko

Domii super ze Błażejek sie podniosl z pozycji lezącacej Iga sie tak nie podniesie chyba ze ja za rączki potrzymam, ona na boczek albo na brzuszek i z tej pozycji siada
250ml zupki???? Domii nie dołuj mnie gdyby Iga zjadla jeden maly sloiczek to ja juz bym happy była a tak dzis zjadla 5 łyzeczek zupki pomidorowej

ale za to wypila 80ml Nan, moze to mleko jej posłuzy, trzymajcie kciuki

aktualnie kokosi sie w łóżeczku a ja czekam az zasnie ale na razie cos nie skora do spania a to ostatni moment, godzine moze pospac do 17, wiecej juz nie
taaa juz marudzi.......

te nasze dzieci to udane coraz bardziej rozbrykane
Madzia mialam pisac ale czasu brak super ze znamie sie wchlanie napewno sie wchlonie
ale mi sie smiac chce z Tej Mojej Corci wypelzala sie jakos do siodelka i lezy na podlodze i buja siodelko no nie wiem jak wam to wytlumaczyc ale coraz wiecej smiechu mam z jej umiejentnosc male rzeczy a Ciesza
Wracajcie dziewczyny wszystko Tu sie zaczelo Glosowanie bylo wygralo forum wiem ze nikogo zmusic sie nie da ale mysle ze tak bylo uczciwie nie zeby urazic Renatke ale Blog moze byc awaryjny zreszta zachowujemy sie jak male dzieci naprawde jak wiele dziewczyn ja zostaje Tutaj czy ktos chce czy nie i nie rozumie Betii skoro pisala ze ma trojana czy erorr i nie wchodzi na forum a na wrzesniowki jak wchodzi widzialam juz ja wiele razy tego nie rozumie nie pije do nikogo robcie jak chcecie ale jak tak dalej pojdzie to ja pisac nie bede nigdzie i tak bedzie jednej sierpniowki mniej lece teraz do mojej niuni bede wieczorem

Madzia ,,, ło matko świntooooo !!!! a ja na Szymka narzekam ... Julitka to faktycznie mała terrorystka

Kasiekk u mnie stopery by sprawdzianu nie zdały/// bo Szymek od razu po przebudzeniu sie wydziera na cały głos

Edytko ale Silvia wymiata

A ja wyszorowałam akwarium przemeblowałam w salonie lekko.... i sprzedałam pralkę a w niedziele stolik pod telewizor

Agusia po takim czasie niewyspania, marudzenia Jerzykowego należy Coi sie wreszcie zmiana ooo jak prawdziwe jest zdanie;;;; a po nocy przychodzi dzień,,, a po burzy słońce

Domii kurcze fajnie tak sobie pospacerować ze znajomą pogadac sobie możnma faaajnie.. zazdraszczam no i gratulacje dla Błażejka za jego podnoszenie sie

Zuza no heellloooooo

Kasiek kurcze Igusia mało je ale widocznie tyle jej wystarczy a Szymek wpitala jak małe słoniątko i waży .... 7800//// już 300g schudł...

Edytko... zgadzam sie z Tobą... te co chciały to wróciły fajnie , gwarnie sie tu robi