Wrzesień 2011 cz. 2

Marta M napisał:

Ja jeszcze Majki nigdzie nie zostawiłam, aż boję się tego pierwszego razu, w niedzielę zamówioną mam ciocię do Majki bo ten panieński, ale jest chora i sama nie wiem jak to będzie..

Gosiu ja próbowałam dziś cyknąć zdjęcie ale nie wyszło Jeszcze zaraz przeglądnę, ale chyba nic z tych dzisiejszych..

marta - pierwszy raz trudny ale każdy następny wcale nie jest łatwiejszy

jak Majusia??

Maju dostała nurofen o 16tej i narazie nie ma...ale jest tak zagilowana, jeszcze nigdy takiego kataru nie miała..i z oczu łzy jej lecą ciurkiem

biedna myszka aby bylo lepiej :*

a co do zostawiania Maja ma ravje

Marta M napisał:

Maju dostała nurofen o 16tej i narazie nie ma...ale jest tak zagilowana, jeszcze nigdy takiego kataru nie miała..i z oczu łzy jej lecą ciurkiem

bidulka:( najważniejsze ze już zadziałaliście lekami!bardzo duzo dzieci teraz choruje!

Pyśkaaaa napisał:

ja tez lubie cieplo ale ta temp to przesada....

A wogole smieszny ten moj syn dzisiaj zakkadal swoje czapki dzidziusiowe i mowil zia male a jak ktos go zapyta to mowi ze ma na imie sianek bo nie umie powiedziec Franek

sianek hihih słodziak przypomniał mi sie Dawidzio "warto pomagać"

Gosiu wysłałam Ci jakieś zdjęcie, bo chcę być na kolażu ale jak zdąże zrobić inne to Ci doślę bo tutaj Maja smutna bo chora i z nosa kapie...

mykam spać bo nie wiem jaka noc przed nami..

dobranoc

I ja sie witam. Dawno mnie nie bylo..w ciągu dnia nie mam kiedy napisac bo Artus praktycznie w ogole nie spi...tzn spi,ale 5munut i sie budzi,myślę,ze jest to kwestia tego upalu. Tak więc wieczorami padam na twarz...Emisia tez dodaje swoje 3 grosze...a D.przychodzic 19,20 czyli na kapiel.
Nie mamy czasu nawet na spokojnie ze sobą porozmawiac..bo wieczorem marze o lozku...a wiadomo,ze calej nocy ciurkiem nie przesypiam..wczoraj byl rekord...Artus spał od 20:30-1.00....a dzis aż sie boje..o 21:30 zwymiotowal a w dzień mial 38stopni,mam nadzieję,ze nic sie nie wykluwa...jutro idziemy na szczepienie,ale czy do niego dojdzie ....nie wiem.
Emi pół dnia łatał w majtkach...oczywiście zaliczyła siuski na podłodze i łóżku...ale kilka razy sie udalo złapać je do nocnika.

Marta slicznie wygladasz,Pyskaa i Pati rowniez...nasze ciezaroweczki.

Monia,ale masz swietny sklep...mozna sie do niego zhlaszac po takie cudak

Pati,z MTeuszkiem na pewno wszystko befzie dobrze.

Gosia ja tez przesle Ci zdjęcia.

Mgielka,a co to za operacja? Te hemoroidy?

Zobaczcie jakie ma swietne zabawki ten sprzedawca allegro.pl/listing/user/listing.php?p=5&us_id=16001190

ktos szukal helikoptera ? allegro.pl/helikopter-ratowniczy-dzwiek-...ina-i3395133499.html

MArta cos dla Waszych maluchow allegro.pl/bajkowa-pszczolka-maskotka-pl...aja-i3416776618.html

hej witam w ten upalny czwartek matko ja chce troche chłodu

Agusia mam nadzieje że nic się nie wykluje u was biedny Arturek :*

Pati jak tam nastrój?

Martus jak Majeczka?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Tak Agusia to jest to...

Hej kochane ide zaraz na ta rozmowe...juz sie stresuje glupia jestem

Mgielka cos Ty nic na sile powinien to zrozumiec

Majeczka Arturek jak tam zdrowko?

Pati jak samopoczucie?

CZesc dziewczyny


JAk tam Artuś i Majeczka?

Fanka, nie da sie prosze wstaw zdjecie moze na FB albo tu do nas na zp i sobie zdjecie skopiuje.

Marta dziekuje za zdjecie

Iwonka 3mamy kciuki bedzie dobrze

Witam,
Wczoraj nie miałam już siły pisać tak kiepsko się czułam

Gosia - zrobiłam chyba z 20 zdjęć i żadne się nie nadawało Kacpero nie chciał współpracować Ale ostatecznie wysłałam ci to z wakacji. Mam nadzieję, że może być?

Majeczka dużo zdrówka!

Iwonka - trzymam kciuki!

Ja mam serdecznie dość tych upałów! Wstaję rano i już cała spocona Nie ma nawet znaczenia, że wieczorem był prysznic bo tego i tak nie czuć.

Kacperek dziś miał chyba jakiś zły sen (może przeżywał wczorajszy dzień pełen wrażeń) Obudził się z płaczem ok. 4, wołał mama i tak się we mnie wtulił przestraszony, że nie chciał puścić. Już nie miałam serca kazać wracać mu przestraszonym do pokoju więc dziś spaliśmy razem Raz, nie zawsze

Dawno nie było Sylwi, no nie? Jakoś mało jej od czasu przeprowadzki.

Pyśka www.51015kids.eu/niemowlak-0-2-lat/produkt/body-5t2508?c=392
Widziałam wczoraj na żywo i juuuuż chciałam kupić, ale S. marudził żebym jeszcze trochę poczekała