Wrzesień 2011 cz. 2

Kacperek - boski czarno białe moje ulubione

iwonka - spakowana??dobra jestes my jedziemy w piatek a ja jeszcze nie mam nic ale u mnie to norma - pakowanie ogarniam w mig

słowiczek - psiakowy torcik przypomniałyście mi ze mam tort zamowic - jutro to uczynie

lolo zasypia - a ja mam zamiar sie porelaksować przy jakims filmie - zaraz kompa przeszukam

slowiczek - super ten torcik

Aż trudno uwierzyć, że my roczki planujemy i torty zamawiamy Jak to zleciało
A ja też wkońcu zamówiłam tort Kacprowi, choć na początku miałam zamiar robić. Ale jak sobie przemyślałam, że muszę przecież porobić jakieś sałatki, coś na ciepło itp. to tort po nocach bym chyba robiła. No i boję się, że nie wyszedłby idealnie, a to zbyt ważne święto żeby coś nie wyszło
Dziś zamówiłam mu Zygzaka, jak na samochodziarza przystało Jeszcze tylko dokupię świeczkę i gotowe.

A włoski Kacprowi bardzo pojaśniały. Ale ja podobno do 3 latek byłam blondyneczka, dopiero potem zmieniły mi się na brąz więc ma to po mnie

Slowiczku ja tez kupila kaszke w rossmanie ja znalazlam, 260 ml wpitolone i "dzidzie" spia, czas dla mamy

240 zl za tort oszaleli????
to z czego on bedzie z marcepana i trufli????

Gosia - to pewnie zależy od cukierni. Jak ja szukałam to w jednej mi krzyknęli 75zł za kg i nie mogłam zamówić mniejszego niż 3kg Ale połaziłam i znalazłam cukiernię, gdzie zrobią mi 2kg zygzaka do 100zł

Maja tak ja wole byc spakowana szybciej a i tak chodze kolo walizki i codziennie dokladam cos czego zapomnialam i tym sposobem do czasu wyjazdu juz NAPEWNO WSZYSTKO spakuje dodam ze ja musze miec wszytsko w razie choroby itp taka "mama dobra rada" ze mnie

to u nas licza sobie 35-45 zl za kg

gosia2324 napisał:

to u nas licza sobie 35-45 zl za kg

No właśnie u mnie też 45zł/kg ale wiadomo, że czasami parę deko więcej wyjdzie, dlatego max 100zł płacę, tak się umówiliśmy.
A ty Gosia wybrałaś już wspólny dla Jogo i Kubcia?

iwonaNAVI napisał:

Maja tak ja wole byc spakowana szybciej a i tak chodze kolo walizki i codziennie dokladam cos czego zapomnialam i tym sposobem do czasu wyjazdu juz NAPEWNO WSZYSTKO spakuje dodam ze ja musze miec wszytsko w razie choroby itp taka "mama dobra rada" ze mnie

iwonka - no chyba każda mama ma coś na wypadek choroby aczkolwiek jedziemy do cywilizacji przecież wiec jak coś to do lekarza i apteka tez sie znajdzie!!

u nas 55 zł za kg

pati-m napisał:

gosia2324 napisał:

to u nas licza sobie 35-45 zl za kg

No właśnie u mnie też 45zł/kg ale wiadomo, że czasami parę deko więcej wyjdzie, dlatego max 100zł płacę, tak się umówiliśmy.
A ty Gosia wybrałaś już wspólny dla Jogo i Kubcia?

nie robie wspolnego, chce zeby kazde dziecko mialo swoj tort, wspolne bedzie przyjecie
Jagoda bedziemiala tort z tygryskiem(no bo z kim innym ) a Kuba z Tomkiem, bo ma fiola punkcie pociągów. i pieke sama,pierwszy raz, ale sie napalilam

maja1982 napisał:

iwonaNAVI napisał:

Maja tak ja wole byc spakowana szybciej a i tak chodze kolo walizki i codziennie dokladam cos czego zapomnialam i tym sposobem do czasu wyjazdu juz NAPEWNO WSZYSTKO spakuje dodam ze ja musze miec wszytsko w razie choroby itp taka "mama dobra rada" ze mnie

iwonka - no chyba każda mama ma coś na wypadek choroby aczkolwiek jedziemy do cywilizacji przecież wiec jak coś to do lekarza i apteka tez sie znajdzie!!

u nas 55 zł za kg

taa hehe ale ja tam wole miec swoje w razie W

No tak, co innego dla Jogo jak nie tygrysek
Ale będziesz miała podwójne słodkie przyjęcie
Zresztą w tą samą niedzielę imprezujemy

No Pati i razem rok temu sie zbieraly nasze dzieciaki do wyjacia
pierwsza wrzesniowa pakra

My mamy juz gosci (Kuby chrzestna z chlopakiem i naszych przyjaciol z Tosia 26go, a 2 wrzesnia reszta czyli ok 10 osob.

opitolilam kolacjie i ide sobie jeszcze dorobic, tasiemies sie we mnie odezwal

Mala i jak wozek?

Witam

Kacpi super fotki
Fifi tancerzu

Moja dzidzia też śpi A wstaje codziennie ok 6, czasem jej się zdarzy dłużej pospać, max do 7.

Ja jeszcze nie zamówiłam tortu, ale zamawiam w tej samej cukierni co na chrzciny, a tam wystarczy 3 dni wcześniej. Za to sukienka przyszła , tylko m ma ją w samochodzie.

A ja jeszcze nie wiem w co ubiorę Kacpero. Na pewno coś się znajdzie, ale nie będę kupować nic specjalnego.

No niecały rok temu na pewno wam marudziłam - o matko jak ja już bym chciała urodzić, hihihi

iwonka -

gosia i smaka mi narobiłaś - ide coś szamnąc

magda - i jak??

zajrzeę poźniej