BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 6 miesiąc temu #669293 przez Joanna89
Emi cena = jakość :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669305 przez dziubasek
Madzialenka mowisz lody :laugh: wiesz co dobre ;)
Lacra a myslalam ze wiekszej pipy do prasowania ode mnie nie ma ;) ja pieluchy prasuje szybciej ;) moze zapomnialas wlaczyc zelazko :P
Ja wlasnie czekam az wyrosie(a moze nie ;) ) moja pierwsza w zyciu drozdzowka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669307 przez dorkiszon
Ja tez prasowalam na siedząco i rzeczywiscie tez pamietam ze pieluchy najgozej szły.
Chce czekolade :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669321 przez Qltoorka
Joanna89 napisał:

Kamilka22 kiedyś były same ciężkie wózki i kobitki dawały radę !


No kochana, niestety nie do końca.... Jak mój braciszek jeździł w wózku to nie było szans, by moja mama sama zniosła z 3 piętra ten ogromny i ciężki wózek i nie było mowy o spacerkach dopóki tata z pracy nie wrócił i go nie zniósł przed klatkę... A nie raz chciałam braciszka powozić...

Ja pierdziu, wybrałam się na zakupy do Rossmanna...niestety była tylko jedna buteleczka "do samolotu" i to ta z atomizerem, więc stałam chyba z 15 minut przed tym regałem z mini wersjami kosmetyków nie mogąc się zdecydować i wybierając te najbardziej opłacalne, choć one w ogóle się nie opłacają :( A przy kasie, jak to zwykle w Rossmannie mam, szok... :ohmy: 50 zł...za co, ja się pytam....
Odwiedziłam też Lidla i kilka, dosłownie kilka produktów spożywczych nabyłam i nie mogłam dojść do domu... Czułam jak mam napięty brzuch na środku z powodu tego dźwigania i byłam zła na siebie, że się wybrałam na taką wycieczkę, bo przecież miałam się nie forsować, by ta przepuklina ciążowa się nie powiększyła... Ludzie w długich rękawach, a ja w przewiewnej bluzeczce z krótkimi i cała mokra...
Odpuszczam już definitywnie zakupy, bo choć jestem już od godziny w domu to nie mogę dojść do siebie po nich, tak mnie brzuch boli...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669329 przez Qltoorka
Tiaaa, pieluchy tetrowe...też myślałam podczas ich prasowania, że końca ich nie widać.... :laugh:

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669353 przez karolinap
No prasowanie jeszcze przede mną więc nie straszcie ;)

Sciana pomalowana, łóżeczko stoi skręcona, komoda też :) poleczki inaczej sobie wyobrazilismy i biorąc je z magazynu Ikei coś nam się nie zgadzało w numeracji ale na rysunku wydawały się te co chcieliśmy i oczywiście okazało się, ze zamiast regału wiszącego wzięliśmy taki co powinien stać ale coś trzeba bedzie wykombinować bo do Ikei mamy 150km.

Jak A. skończył ustawiać komodę to myślałam ze mi łezka poleci - taki wzruszający moment i widać ze to juz tuż tuż :)

Oczywiście nie ma jeszcze materacyka, pościeli, dodatków i innych rzeczy ale wystarczyło położyć misia na komodzie i juz jest cudownie :)

Miłego popołudnia :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669366 przez dorkiszon
Też tak mam, że w rossmannie min. 50 zł wydaje. Zgadzam się, że się nie opłaca tych miniaturek cenowo, ale raz na ciąże jak trzeba to co zrobić.
Doczekałam się dostałam czekolade, ale zostało po niej wspomnienie, a ja czuję niedosyt ja bym zjadła ,ale ta taką duża najwiekszą milke. Jeszcze mam kolejną jazde na jakies dobre musli z zimnym mlekiem,a też mi się skończyły. Najlepiej takie z suszonymi truskawkami, pycha.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669367 przez agusiaa26
Mamki jakie śliczne akcesoria macie dla swoich dzieciaczkow:) ja z kolei mam dylemat co gdzie poukladac żeby było praktycznie, najwyzej wyjdzie w praniu;)

Kurczee jak mnie dziś maly traktuje z główki aż podskakuje na fotelu a maz sie smieje;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669378 przez kasiak
Wy macie rodzinny długi weekend, a ja muszę czekać na swojego dziada. Oby miał jutro obiecane wolne bo mnie krew zaleje.
Siedzę na kanapie i widzę "paproch" na fotelu, i nie wiem czy to rzeczywiście paproch czy może pająk? Bo wygląda jakby nóżki miało i mam schiza, że mnie ktoś obserwuje :P

Kurde boli mnie pod żebrami. To nie Sebek bo leży inaczej i tam nie kopie :dry: i znowu głodna jestem, albo coś pije albo jem, na zmianę w sumie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669381 przez lidunia1711
Ja jestem z Olsztyna ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669387 przez dorkiszon
Z tym łażeniem po sklepach tez już nie mam siły, ale jeszcze mnie czeka jedna wycieczka do rossmanna, ale to juz autem podjade. Nie dość, że się pocę w tych sklepach jak świnia to co chwile mi się chce sikać i wogóle mi ciężko. Zauważyłam, że w nocy też budzę się i mi strasznie ciepło normalnie wąs mi się poci, nogi odkrywam. Śpie w koszuli na ramiączkach i zawsze mamy uchylony balkon, chyba te hormony tak działają.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669388 przez kasiak
Ja śpię w majtach i bluzce a i tak mi gorąco. Mąż wiecznie przykryty a ja bez kołdry, okna uchylone, drzwi otwarte a i tak czuję się jak w piecu. Dzisiaj ciepło i spuchły mi palce, chcę wrócić do II trymestru, to było życie! ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669389 przez dorkiszon
Ja długi weekend mam cały czas , ale mój robi i jutro i w niedziele, bo ma system czterobrygadowy za to wolne ma w tygodniu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669398 przez Joanna89
Wróciliśmy ze spacerku :) zrobiło się cieplutko i oby jutro tak było bo chcemy jechać do Krakowa :)

Na kolacyjke kupiłam sobie lasagne w biedronce :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669412 przez magdalenagal
Koniec prac na dziś. Monsz pomalował sufit i zagipsował wszystkie obicia jakich dokonałam. Pozakrywał mebele ale tak żebym mogła jutro ciuchaczki sobie wyjąć. Ale oczywiście nasza organizacja była cienka jak dupa węża i musiałam jechać po dodatkowe pigmenty. Zamiast słonecznego żółtego miałabym bladego banana.

Cały dzień mało co jadłam. Na samą myśl o gryzieniu czegokolwiek robiło mi się niedobrze. Więc żywiłam się maślanką, jogurtami i owocami (dorwałam arbuza i brzoskwinie). Czy ktoś tak jeszcze ma?

Padnięta jak śledź po sztormie kładę się spać i wysyłam power (bo mimo wszystko mam dziś moc energii!) Buziole i do jutra!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl