Mamusie Lipcowe 2013

Dorkiszon ty powinnas lyknac browara na Kubusie tylko to dziala

Qltoorka zabieram ciekla parafine,krem do pupy i spakowalam sobie balsam w razie czego

odwiedziłam brata w szpitalu i teraz siedzie i pije sobie soczek ze swiezych owocow-mamusia zrobila :)jeszcze jak bedzie mi sie chcialo ruszyc do wszamam loda:)

siwa, to Twój brat w dalszym ciągu w szpitalu? A jak Pan Opiekun od siedmiu boleści? Mam nadzieję, że mu sie oberwało i to ostro...

dorkiszon, bo na śląsku nie obchodzi się przeca imienin Ty wiesz kto je obchodzi, nie? Gorole... (bez obrazy dla reszty )

Moonia To dobrze, ze wrocilas do domku jeszcze z dzidzia z brzuszku. Niech tam jeszcze trochę posiedzi i dużo zdrówka dla Ciebie :*

Qltoorka Najważniejsze, ze Malutki zaczął się wypychać, możesz być spokojna
Teraz pewnie będziemy miały coraz częściej takie sytuacje bo Maluszki maja coraz mniej miejsca.
Rzeczywiscie te reportarze z porodow to wyciskacze łez. Ja juz od dawna podgladam prace fotosister.eu i uwielbiam patrzec na sesje z porodow i te noworodkowe! cos pieknego - super pamiatka!

My właśnie wróciliśmy z urodzin teściowej.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
oczywiście się objadlam, bo teraz jem o wiele więcej niż w poprzednich miesiącach. Nawet babcia mnie pochwaliła ze milo patrzeć jak tak z apetytem jem bo zawsze muszą mnie namawiać czyli idzie zauważyć ze pochlaniam większe ilości
Z nieprzyjemnych rzeczy kuzynka meza urodzila w marcu chłopczyka, ponad 4kg, meczyla się na porodówce ze popękały jej wszystkie krwinki na ciele a nawet w galkach ocznych, na koniec zrobili jej cesarke. Niby z malutkim wszystko było ok, rozwijał się prawidłowo ale w ostatnich dniach zauważyła ze się bardzo poci, jest jakiś niespokojny i okazało się ze coś ma z serduszkiem, być moze to powikłania po tym porodzie. Przez ostatnie 3 dni leczyli go na zapalenie miesnia sercowego, ale to nie przynosilo rezultatow i okazalo sie ze to coś z aorta która nie pompuje krwi do serca i dzis helikopterem lecieli z Bydgoszczy do Lodzi robić operacje na to i czekamy na wieści
Oby wszystko zakończyło się dobrze, pozostało się tylko modlić o zdrowie i siły dla Maluszka

ok dziewuszki dziekuje , byłam na pogotowiu z moja mala okazało się ze szkarlatyna , ale naszczescie mi nic nie zagraza na tym etapie i do lekarza swojego się tez dodzwoniłam wiec mi potwierdzil )) , pozdrawiam

Najlepszego dla naszych maluszków w brzuszkach z okazji dzisiejszego święta

karolcia84 To dobrze, ze Tobie i Malenstwu nic nie zagraża

Wczoraj pojawil sie nowy wpis na blogu Naszej pierwszej majowo-lipcowej mamy, Oluś ma juz 3 tygodnie olo2013.blogspot.com/

Leże i odpoczywam. Bola mnie nogi i plecy, ale w końcu zeszłam dzisiaj kilka sklepów w tą i z powrotem.
Jestem dzisiaj strasznie wrażliwa...w ikei widziałam około roczną dziewuszkę i prawie się rozbeczałam taka była słodka, siedziała w spacerówce i maltretowała maskotkę, machając nóżkami. A ja ubóstwiam malutkie nóżki, a jeszcze w malusich skarpetuniach, ach a jak się cieszyła, jejku chce mieć taką dziewuszkę dla siebie może następnym razem się uda

Karolinap u mojego męża siostry mieli też ciężką sytuację jak była w ciąży. Nie wiem dokładnie jak było, czy jeszcze w brzuchu czy już po porodzie, ale wykryli u małej wadę serca. Ochrzcili ją nawet w szpitalu na wszelki wypadek i miała operację. Teraz ma już 7lat i jest zwariowaną małą przekorą, lekarze dokonują cudów, więc trzeba być dobrej myśli. trzymam kciuki za malucha

Qltoorka moze sie mały tez zmęczył twoimi wojażami i musial odespać dobrze ze juz sie obudził i mamusia sie nie martwi

karolinap to trzymamy kciuki za małego!! oby operacja poszła sprawnie i wszystko było ok na pewno bedzie dobrze!

ależ rosnie ten nasz Oluś!!!! pięknie nabral masy i taki pełniusi na buzi sie zrobił ślicznie nam tu chlopak rosnie Pozdrowienia i całusy dla małego i rodziców !!

a ten filmik z porodu poryczałam sie jak głupia....jeszcze troche i tez tak bede tulić naszą kruszynke

Dziewczyny a powiedzcie mi co spakować do walizki dla mnie na wyjście do szpitala? co będzie najwygodniejsze?

Kamilka ja biore majty, leginsy czarne, bluzko-tunike z krótkim rękawkiem (najlepiej z materiału na którym nie widac potu)i japonki (no chyba ze bedzie chłodniej to maz mi jakas bluze wezmie i tenisówki cyconosz bede miec na miejscu śmigniemy autkiem wiec nie musze nie wiadomo czego szykowac
podobno panowie zawsze zapominaja wziac butów hehe dobrze ze u nas lato to zawsze mozna w klapeczkach prysznicowych wyskoczyc

Kamilka22 Ja myślę ze spodnie ciążowe będą jeszcze ok bo wiadomo brzuch jeszcze bedzie i koszulkę. Wszystko zalezy od pogody czy jakiś swterek bedzie jeszcze potrzebny no i jakieś buciki czy sandalki zeby nie trzeba było w klapkach szpitalnych wracać

Podobały się Wam warsztaty Mamo to ja? Bo ja zapisałam się i mam we wtorek i zastanawiam się czy warto jechać?

Właśnie też tak myślę że albo spodnie ciążowe albo leginsy i najlepiej tunikę jakąś luźną żeby brzuch (flaczek) się nie odznaczał;p

O, dobre pytanie, ja nawet zapomniałam o tym...ale nie wiem czy coś jeszcze zmieszczę, a nie chcę przepakowywać się do większej torby podróżnej. Myślę, że wyjdę w tym czym tam zawitam W końcu i tak szybko przebierzemy się w piżamki
A zresztą, to chyba najmniej ważne... Droga do domu będzie szybka i samochodem, więc mnie tam wszystko jedno w co będę ubrana...nie spodziewam się paparazzi pod drzwiami szpitala Najważniejsze, żeby maluszek był odpowiednio ubrany, bo to będzie jego pierwsze zetknięcie się ze światem zewnętrznym...