BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 6 miesiąc temu #674708 przez dorkiszon
Słuchaj ja miałam taka koleżankę, która beczała za mną, bo ją z roboty wywalili,a teraz mineło trochę czasu spotkała się ze mna ze 3 razy od tej pory. Ostatnio napisała do mnie dlaczego znowu milczymy, a ja jej na to, że od teraz tez wszystkich olewam jak mnie zawsze olewano.
Napisała, że rozumie moje podejście i nie pisze już chyba z miesiąc i niech się wali nigdy nie miała dla mnie czasu. Jak do niej napisałam potrafiła mi nie odpisać z tydzień, a potem jak gdyby nigdy nic, że sorry, ale telefon sie jej zepsuł nawet jakbym była taka głupia ,żeby w to wierzyć to jest jeszcze gg które ma i FB, e-mail , że by mogła napisać. To na FB siedzi, ale do mnie się nigdy nie odezwie. Na gg sie odezwała jak ją zwolnili, żeby sie pozalić i tyle. To tak w skrócie o niej wielkim skrócie. Mogłam bym o moich pseudo koleżankach napisac książkę.
Zazdroszczę tym co mają prawdziwego przyjaciela od lat, bo mieli wielkie szczęście takiego spotkać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674756 przez magdalenagal
Moja grupa z pracy (byłam ich TL przez dwa lata) prawie płakała jak odchodziłam na zwolnienie. Ostatnio się dowiedziałam, przez czysty przypadek że mieli imprezę integracyjną (w stadninie, kulturalnie, po południu, w sobotę, można było przyjechać z Połowicami). Nawet nikt do mnie nie zadzwonił zapytać czy miałabym chęć się zjawić. Co więcej, ode mnie z okolicy (konkretnie z następnej ulicy) jechała Koleżanka z pracy (sama bez Dzieciaka ani Chłopa) i nawet nie dała cynku że coś się dzieje itp. Najpierw zrobiło mi się przykro a potem pomyślałam że mam to w dupie. I w sumie nie lubię smrodu końskiego goowna.

Więc m.in. Im właśnie dedykuję mój dzisiejszy status na FB.

Aha, dziś już jestem niemal pewna że niemal płacząc przy moim odejściu, płakali ze szczęścia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674768 przez Nikaa
Magda po Twoim poście musiałam wejść na fb sprawdzić Twój status :D dobre ;)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674772 przez patrysia305
Agusia wiele bym dała zeby moc np jutro wyjsc, ale nie wazne jest co ja chce.
Co do tematu przyjaciół, ja tez zazdroszczę tym ktorzy ich mają. Kiedys przyjaznilam sie z kumpela,ktora 3 lata temu ulegla wypadkowi i nie jest ta sama osoba. Mimo wszystko probowalam z nia utrzymywac kontakt, ale w grudniu, poszla na rozmowę kwalifikacyjna do mojej pracy i zaczęła mowic niestworzone rzeczy o mnie i podejsciu mym do pracy-zerwalam kontakt moze kiedys to wyjasnie ale w ciązy stwierdzilam ze nie chce stresu. Jedyna moja przyjaciółką jest moja siostra i tak juz pozostanie bo nie umiem ufać innym i cięzko mi zawierac juz nowe znajomosci. Rodzina ponad wszystko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #674784 przez Qltoorka
magda, zabij mnie, ale ja troszkę stanę w ich obronie... a może też przez to zrobi Ci się lepiej...? no, liczę na to, taki jest mój zamysł, by Ci się lepiej zrobiło ;) Jesteś pracownikiem wciąż, of course, ale jesteś na L4, więc jakbyś mogła na imprezach integracyjnych się pojawiać to czemu np. do pracy nie możesz pójść... skoro jesteś na L4 to traktowana jesteś jak osoba "chora", "niedysponowana", "nie do użytku"... a nie dlatego, że wszyscy się tam cieszą z Twojej nieobecności....


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674793 przez magdalenagal
Nie zabiję Cię, co Ty! :-)

Zawsze jak jakaś Dziewczyna u nas była w ciąży czy na macierzyńskim dzwoniło się do niej i informowało o imprezie. Bez względu na charakter nieobecności. I chyba to mnie najbardziej wkurzyło, że zwyczaj jaki ja pielęgnowałam- żeby czuli się potrzebni, jako członkowie zespołu itd- oni wobec mnie odpuścili.

A że się cieszą z mojej nieobecności to pewne jak 2x2 :laugh: kto lubi wymagających przełożonych? Mało kto :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674801 przez Qltoorka
Aha, no chyba, że tak... No to fakt... To masz prawo czuć się pokrzywdzoną... Zwracam honor... I potwierdzam. Ale świnie!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #674802 przez Nikaa
Magda ja powiem tak - trzeba poszukać pozytywów - przynajmniej wiesz jak jest a nie łudzisz się :)
ja lubię może nie tyle wymagających co konkretnych przełożonych - kiedy wiem jaki jest jasno postawiony cel lepiej działam :):)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674835 przez judytejsza
Witam lipcowki:) kiedys juz pisałam co nie co, ale jakos tak dawno mnienie było...od kilku dni mam skurcze, te nieregularne, a dzisiaj wypadł mi czop sluzowy, wiec chyba juz niedaleko czy ktorejs z was juz sie to przydazyło??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674837 przez siwa342
[b]bea2a[/b] ja mam sterylizator wiec wrzuce wsystko i tyle :) dobrze ze taki wiekszy na 6 butelek chyba

agusiaa26 dopiero zamówiłam :) ale wyślę ci linka do strony,wzór 4a i imię takie same :) tylko dokupiłam sobie jeszcze miśka :)

allegro.pl/neju-literki-3d-25cm-imie-dzi...kor-i3280809641.html

Qltoorka fajnie że wszystko ok,mnie też osatnio badanie troszkę bolała a nigdy tak nie miałam więc może to już tak będzie

A ja mam z 4vtakie bardzo dobre i z 4 troszke dalsze kolezanki z którymi sie nadal spotykam i one mnie odwiedzaja i prawie kazda ma rodzine i dzieci-dla chccacego nic trudnego :)
Jutro też ma wpaśc jedna z córką bo mówi że musi mnie jeszcze poogladać przed rozpakowaniem bo tak to jesteśmy na tel

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674841 przez Nikaa
hmmm judytejsza chyba maluszek szykuje się do wyjścia :) ale z tego co np. mi powiedziano w szkole rodzenia - nie ma reguły u jednych czop odchodzi np. półtora - dwa tygodnie przed porodem u nich 2 dni przed porodem :)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674844 przez karolina_p123
siwa342 ja też u tego sprzedającego zamawiałam- tabliczkę z imieniem. Ciekawa jestem jak na żywo będzie się to prezentowało :)

allegro.pl/tabliczka-dekoracja-pokoju-3d...eju-i3280840066.html
wzór nr. 7 ale zamiast traktorka będzie miś taki jak w nr 5

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674846 przez Qltoorka
O, witamy :) Ale Cię dawno nie było.... No skurcze dziewczyny miewają, ale z tego co wiem to chyba te co jeszcze w komplecie to raczej jeszcze z czopem... Bo 4 lipcówki już po... Uuuu, to znaczy, że się rozkręca... A czop wypadł Ci takim jednym "glutem"? Ponoć czop może wypaść na kilka godzin, dni, a nawet na dwa tygodnie przed porodem... No, ale wiesz, że już wkrótce... Lepiej, żeby później niż wcześniej, małemu lepiej w brzuszku będzie...
Kurczę, nie wiem czy bym już nie pojechała do szpitala na Twoim miejscu. Oni tam będą wiedzieć czy Ci powstrzymać te skurcze czy jesteście już gotowi na rozpakowywanie się...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674850 przez kasiak
Aaaała wyjdę z siebie i stanę obok! Syn mi próbuje udowodnić, że wcale nie ma za mało miejsca na akrobacje i skacze we wszystkie strony. Moje żebra dawno nie były tak obolałe, a szyjka dostała z główki tyle razy, że nawet juz nie liczę. Póki coś robię to jest nawet spokojny ale tylko siądę na chwilę to zaczyna wierzgać.

A ludzie to małpy i też już nie mam złudzeń co do niektórych osób. Póki byłam potrzebna to lali miód na moje serce, a teraz na ulicy udają, że mnie nie znają...teraz najlepszym przyjacielem jest mój mąż,a reszta może się wypchać swoją fałszywą przyjaźnią. No i mam jeszcze Was :cheer: o niektórych rzeczach, o których tu piszę nikt poza Wami nie wie, nawet mąż. Facet to jednak facet i czasem nie czai bazy, zwłaszcza o ciąży i dzieciach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674856 przez judytejsza
Qltoorka : odnosnie czopa to nie wiem czy w całosci czy nie, zabarwione krwia to nie było ale brzydko ujme ,glut o barwie białej, dlatego nie jestem pewna czy to ten czop:P podejrzewam ze tak bo wczesniej nic sie nie działo takiego
wiesz byłam dzisiaj w szpitalu na szkole rodzenia , powiem Ci ze złapał mnie skurcz akurat i az mi sie goraco zrobiło i połozna wzieła mnie na bok bo zauwazyła moj grymas na twarzy i powiedziała ze tak patrzac na moj brzuszek ktory sie opuscił to niedługo sie spotkamy, a po przyjezdzie do domu ten czop....kurde jeszcze sie wstrzymam jak dostane znow jakis skurczy to chyba wezme nogi za pas i torbe pod reke i lece do szpitala :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl