BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 6 miesiąc temu #674565 przez Nikaa
no i gdzie jest ta nasza Qltoorka? mam nadzieję, że jest wszystko ok

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674568 przez agusiaa26
ja bym chciała żeby odezwała się do nas Pati. Tęsknimy i ściskamy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674572 przez dorkiszon
No ja za 3 tygodnie mam juz donoszone i moze sie rodzić nawet teraz tak mi lekarz powiedział, ale kiedy raczy sie wykluć obym nie musiała sie meczyć do 42 tygodnia, bo juz naprawdę mi niewygodnie z tym brzuchem. Siedzieć nie mogę, bo zawsze boli mnie mostek.
No i wogóle chciałabym już być normalnej wagi ubrać swoje ulubione ubrania i czuć się komfortowo. No i należę do strasznie niecierpliwych osób jak czeka mnie jakas atrakcja,a tu tyle czekania i nic nie mogę zrobic hahaha

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674574 przez Qltoorka
Hej Mamuśki :)
Melduję się w niezmienionym stanie ;) Dalej plamię, ale w tej chwili to już mi wyglada bardziej na takie brudzenie na kolor brunatny, brzuszek dalej boli jak podczas miesiączki, więc stawiam, że chyba faktycznie to efekt badania.
No, fakt, nie należało ono do przyjemnych wczoraj... Bolało, gdy mi ten wziernik wepchała, miałam wrażenie, że mi go strasznie głęboko wsadza... W ogóle to zaczęłam do tej lekarki chodzić już w ciąży, a nigdy mnie badanie ginekologiczne nie bolało i się zaczęłam zastanawiać, czy to ona taka niedelikatna czy ja w tym stanie wszystko inaczej odczuwam i dlatego boli....


dorkiszon, ja miałam zastoje w nerce w ubiegłym roku i miesiąc na L4 byłam. Początkowo nie skumałam, że to bolą mnie nerki właśnie, ból był odczuwany na plecach w odcinku lędźwiowym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674587 przez dorkiszon
Qltoorka napewno nic jej nie ma i teraz śpi ona lubi do 14 spać więc sie nie martwmy na zapas.
Pati ma teraz lipe i ma doła wątpie, że jej się chce czytać te posty nasze co kupujemy i z czego sie cieszymy nic ją pewni już nie cieszy dopiero może jakby chciala znowu dziecko to powoli zacznie się cieszyć choc traume będzie miała pewnie całą ciąże, bo to uraz do końca życia. Ja się stresowałam poronieniem choc nigdy nie poroniłam, ale czytając was nakręcałam się w ten sposób. Chociaż raczej mam w życiu szczęście w miarę to jakby boję sie cieszyć na całego, żeby w razie czego nie cierpieć i sie nie rozczarować.
Często myślę co by było gdybym urodziła, a potem by umarło będę sie pewnie cały czas czymś martwiła jak nie tym to tamtym.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674589 przez Nikaa
też bym chciała by Pati się odezwała :( ale rozumiem, że dla niej to może być trudne :(

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674595 przez dorkiszon
Qltoorka no wiedziałam, że żyjesz kurcze to wiesz co mnie to może boli ta nerka , ale ja mysle, ze to co innego. Boli mnie cokolwiek tylko jak siedze po prawej stronie w boku jakby na żebrach bardziej z tyłu na wysokości klatki ale to rodzaj bólu jakby kości. Taki jakbys przesiliła plecy, a jak wstane to nic mnie nie boli i jak chodzę czy leże tez nic. Wiec już nie wiem czy sie bać hmm i czy mój lekarz , aby tego nie zbagatelizował.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674597 przez Qltoorka
Hihi, dorkiszon, no fakt, masz rację ;) Dziś pospałam do 11tej... w nocy wstawałam co jakieś dwie godziny zobaczyć co tam na dole się dzieje, a potem jak M wyszedł do pracy to się znowu rozłożyłam na całym wyrku i mi tak dobrze było.... :)

Też myślę, że Pati się już nie pojawi... :( Na facebooku też widziałam, że nie bywa... Ja bym unikała forum, przynajmniej do momentu ponownego zajścia w ciążę... pojawienia się nowej nadziei... choć przyznaję, nie ma dnia, bym o niej nie myślała....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674601 przez dorkiszon
Qrwa , ale tak se myślę życie jest na maxa brutalne jak jej sie mogło cos takiego wydarzyć okropność ja bym chyba jebła na jakąś nerwice po takim czymś.
Mój tata jak umarł to miałam 17 lat i tak tęskniłam, ze dostałam nerwice serca, a dziecko jakbym straciła to nie wiem. Oby ona była silniejsza niż ja.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674606 przez patrysia305
Hej mamcie. My na noc narzekac nie mozemy mimo ze brakuje mi porannego buziaka od meza i rogala do spania. Wyniki średnie, jutro usg i badanie przepływow mam nadzieje ze będą dobre.
Jejka ja z plamieniem juz bylabym na ip, moze zbyt mocno panikuje ale tak juz mam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674609 przez uniuni
Dorkiszon ja bym chyba zwariowała.. dosłownie zwariowała..
Jak myślę o Pati, to dziękuję Bogu, że te moje wszystkie poronienia zdarzyły się na początku ciąży..zanim poczułam ruchy, zanim zobaczyłam buzkę na USG i minki..zanim potrzymałam, to małe cieplutkie ciałko :(
U mnie bez pomocy psychiatrycznej by się nie obyło..

Qltoorka dobrze, że jesteś :) a już miałam pisać smsa :D Lubię spać z J. ale też uwielbiam gdy już wstanie do pracy i całe łóżko mooooojeeee :laugh: Łącznie z jego nagrzaną stroną :cheer:

Patrysia mówili już kiedy Cię wypuszczą? Zaciskam kciukasy za jutro!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674614 przez alba77
patrysia305 w jakim szpitalu leżysz na patologii?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674615 przez patrysia305
Ja tez codzień myslę o mojej imienniczce, Boze jakie to straszne, utrata przez poronienie dla kazdej ktora to przeszła jest okropna, ale to co przeżywa Pati ... Nawet nie chcę tego sobie wyobrazic.
Moja mama urodziła coreczkę jednak dzięki okropnym czasom i zero jakiegokolwiek zainteresowania moja siostra zmarła po 8 dniach. Po niej urodzila sie jeszcze jedna moja siostra i ja. Trzeba po upadku sie podniesc, bo zycie potrafi dokopać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674617 przez kaska1982
Qltoorka, mam nadzieję że już wszystko bedzie z Toba ok :) Trzymam kciuki :)


Dorkiszonku, ja też bym juz chciała urodzić ale po ty co przezyła Pati, to jakoś boję sie tego co sie może wydarzyć. Ale trzeba być dobrej mysli :)

Patrisia trzymaj sie tam w tym szpitalu :)

Wróciłam z zakupów i to juz naprawde nie dla mnie. Przeszłam z mamą przez ryneczek, kupiłam truskawki, którymi sie teraz objadam, arbuza i kalarepę. Będzie owocowo warzywny dzien. No i potem nie miałam juz siły na powrót. Dobrze, że samochodem jechałyśmy :)
Jutro wizyta u lekarza i boję sie że jak tylko mu powiem o tych bólach brzucha i skurczach to zaraz wypisze mi skierowanie do szpitala :( no ale nie ma co sie zamartwiać na zapas :) w niedzielę chrzciny mojego bratanka i chciałabym na nich być, ale to sie jeszcze okaże :) Wogóle zaczął sie u nas wyjątkowy czas. Dziś rocznica ślubu moich rodziców i brata, bo pobrali sie w ten sam dzień, w niedzielę chrzciny, w następny weekend urodziny bratowej, i pewnie w międzyczasie jeszcze ja urodzę :)

Dobrze, że przypomniałyscie o wyparzaniu butelek i smoczków bo zupełnie o tym zapomniałam :)

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #674621 przez magdalenagal
Też codziennie myślę o Pati. Szczególnie jak przekładam jakieś rzeczy Małego. A wiecie jak to teraz jest- to pieluszki, to kaftanik czy smoczek. Jak pomyślę że Ona tak jak my, miała całe zaopatrzenie w domu a teraz musi to ogarnąć, to nie chce wiedzieć co się z Nią dzieje psychicznie :(

Mam nadzieję że się do Nas jeszcze odezwie- choćby na fb. Bo tutaj mogłoby jej być ciężko.

Qltoorka tytuł Mistrzyni Wieczornego Suspensu należy Ci się nieodwołalnie i niepodważalnie ;-) wczoraj o północy byłam na sika i wzięłam komórkę żeby zobaczyć kto wygrał Top Model (plisss nie śmiać się ;-)) no i jak Top Model to i forum. Jak przeczytałam że plamisz to sama byłam ze dwa razy w nocy profilaktycznie looknąć czy mi się nie ulewa. I rano 5:30 jak budzik na prochy dzwoni też sprawdzałam czy się odezwałaś. Uznałam że jak do 13:00 się nie odezwiesz to będę smsować. Udało Ci się na parę min. przed 13:00. Dobrze że wszystko dobrze :-)

Patrysia szybkiego powrotu do zdrówka :kiss: Be strong.

Nie mogę patrzeć za okno. Rzygam tym deszczem, ulewą, mżawką i każdą odmianą opadu. Pranie mi się w domu kisi :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl