BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 5 miesiąc temu #702846 przez olcia1989a
Gratulacje dziewczyny!!zaczynam Wam zazdrościć...do terminu zostało mi 5 dni ale wydaje mi się że mały urodzi się po terminie...byłam wczoraj na ktg i jakieś skurcze są ale to przepowiadające!mogłoby się już coś zacząć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702852 przez kasiak
dziubasku gratulejszyn :laugh: trzymajcie sie tam dziewczyny, odwiedzaj nas czasami ;) a swoją drogą jak ten czas szybko leci! Grudzień już ;) niedługo świeta :P

uniuni nie ma lezenia :) ruszać się ruszać to może Nils wyskoczy :laugh:

qltoorka Sebkowi też po 5 dniach kikut odpadł, też wszyscy mówią, ze to szybko. Z oddychaniem tez ma czasem problemy, chrypi, smarka i kicha. Dopóki nie ma temperatury to się nie martwię, a w razie czego dzwonić do polożnej i pytać :)
judytejsza tez już rozpakowana, ale szybko leci :laugh: nie nadążam z czytaniem o porodach :) ale to dobrze, bo zaraz wszystkie będziemy mieć maluchy przy sobie :laugh:

Matki karmiące, takie pytanie mam. Jak to tam u Was z ulewaniem? Bo u nas przy każdym karmieniu leci fontanna, mniejsza lub większa, ale zawsze cos popłynie :dry: mogłam więcej pieluch kupić, bo co chwilę muszę zmieniać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702875 przez dorkiszon
Eeee no to teraz pojechałaś dziubasku GRATULACJE !!!
Wiecie co jak tak was czytam to ja dziś chyba zaczne pakowac swoje rzeczy na przeprowadzkę, bo w prawdzie moge w każdej chwili podjechac do mamy po rzeczy na raty, ale kto wie kiedy zaczne rodzić i potem nie bede miala glowy do tego.
Wczoraj z matką gadałam normalnie co biorę i wogóle , bo dopytywała jeszcze i czy damy se radę czy dużo zapłacimy itp. Potem sie przy niej rozkleiłam i zaczełam się jej żalić, że dlaczego tak się to wszystko potoczyło co jej zrobiliśmy. Ona powtarzała w kółko, że nas nie wygania i nawet jej to do głowy nie przyszło, że się wyprowadzimy, ale ja jej na to, że to jednoznaczne po tym co zrobiła, pozatym niechce widzieć mojego brata juz nigdy, a on tu zawsze będzie przyjeżdżał. Potem mi mówiła, że zawsze możemy sie przeciez widzieć jak mi będzie smutno, że ona pomoże mi wszystko co chce przy dziecku itp. Dziwnie sie poczułam wiedząc , że sama mi zgotowała taki los, a teraz mnie pociesza. Chore to wszystko, a ja zaczełam miec jakies odruchy swojej dobroci dla niej jak zawsze nie umiem byc taką suką dla niej. Na początku miałam zrobić jak mi mąż mówił pewnego dnia pakujemy sie i wychodzimy i nic masz nie mówić , który to będzie dzień niech się zdziwi. Ja tak nie potrafie. Normalnie po tym wszystkim, że juz obie wiemy, że się wyprowadzam nagle relacje się zmieniły kązdy stał się wobec siebie wyrozumiały, że tak musi być, bo ona jest stara i zaczyna być zmierzła jak to określiła, wszystko jej nie pasuje i będzie dochodziło do konfliktów. Nie chce żeby moje dziecko w tym uczestniczyło i to widziało. Chcę, żeby Kubuś miał spokój i miłość, czuł się bezpiecznie.
Nie po to chciałam dziecko, żeby mu teraz serwowac takie życie.
Potem się okazało, że może jednak z mężem kupimy sofe lub rogówkę choćby na raty, a moze nawet za gotówkę jak nam właściciel pójdzie na rękę i teraz wpłacimy połowe depozytu, a następny miesiąc drugą cześć. W dodatku agentka zgodziła się wziąć prowizje też w przyszłym miesiącu.
Może nas to poratuje.
Qultoorka ja bym chyba jednak wolała urodzić jak wszystko sobie w mieszkaniu poukładam :D
Swoją drogą to budzę się codziennie o 6 rano i rozmyślam co musimy zabrać, czy sie pomieścimy itp. Potem znowu zasypiam do 10.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702876 przez Joanna89
Wiadomość od Judytejszy

Hej niestety jeszcze nie jestem mamą.
Wody mi nie odeszły, okazało się,że to dużo sluzu i zaczęła się rozwierać szyjka.
Skurcze były ale ustapiły. Narazie mnie obserwują. Jutro albo do domu albo coś się zacznie.Pozdrawiam wszystkie mamy !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702877 przez emi87
ja nie mogłam usnąc w ogóle w nocy, jakaś taka nakręcona byłam... miałam tez "chyba" skurcze,od południa a wieczorem regularne co 10 min ale nie bolesne więc poszłam w końcu spac :P czułam takie spinanie w dole brzucha i ból troche jak na @ ale stwierdziłam że skoro sie nie zwijam z bólu to sie nic nie dzieje :P i w końcu po zjedzeniu 2 kanapek o 1 w nocy udało mi sie usnąć hehe zostało mi 3 dni do terminu to sie moze cos zacznie rozkręcać.

karolinap jesteś okrutna! mimo że przed chwila zjadłam sniadanie to po zobaczeniu pierogów jestem głooodna :S dobrze ze mam zamrozone tyle ze z truskawkami... musze do meza zadzwonić zeby kupił jagody po drodze jak z pracy bedzie wracał...

alba no nie fajne te czekanie ale trzeba sie pocieszaać że tak czy siak duzo nie zostało :)
mnie tez wszyscy pytają "to ty jeszcze sie toczysz?"... a no tocze jak widac :P

uniuni no nieźle z tym autem - ze też jakis skurczyków ze stresu nie dostałas kurczaki no ;D takl by jakis pozytek z tej sytuacji był hehe

karolinkanice lubie twoje zdjecia - zawsze takie kolorowe :) dopiero Ksawus bedzie miał bajeczne albumy :cheer:

Qltoorka hehe ale ekipa miała dobre chęci :P a ztymi kg to mnie nie dołuj - ja bym chciała odrazu ze 20 zrzucić hahahaha :woohoo:
a to że panikujesz to normalne - w końcu to twój pierwszy raz :) też pewnie będe panikowac :) ach to już po pierwszym spacerku?? zazdroszcze :)

dziubasek o żesz ty :ohmy: tak na tajniaka, w konspiracji przed e-ciotkami? no gratuluje ci kochana!!!! koniecznie daj znać jak tam sie czujecie....żeś mnie powiem ci zaskoczyła :) pozytywnie offcorse :) a prezent najlepszy jaki mozna było sobie wymarzyć - wszystkiego naj kochani :*

judytejsza trzymam kciuki żeby sie rozkręciło!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702894 przez kasiak
A i mialam też o tych kg pisać :) po porodzie się zwazylam i ubylo mi tylko ok 5 kg! Nastawialam się na ta przyslowiowa dyche, a tu tak malo...od wyjścia ze szpitala zrzucilam następne 3 kg, wie mam -8kg , styklo by zrzucić drugie tyle i będę happy :laugh:
Kurde Maruda znów beczy, pewnie ma mokro...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702898 przez Qltoorka
Dziubasek, to dlatego ona czekała do dziś :) Nie żaden tam masaż szyjki tylko sobie wymyśliła, że zrobi rodzicom prezent :)

agnesia, dzięki za rady :)

kasiak, u nas ulewanie rzadko się zdarza i raczej wtedy gdy się przeje.

Jejku, jutro albo pojutrze (wieczorem się dowiem) będzie na wizycie położna... O ciup, stresuję się... a my nawet nie mamy wszystkiego tu opanowanego, w sensie skonczonego pokoju na tip top. Mąż jest ewidentnie przemeczony, no ale sam sobie winien, charuje od switu do nocy - wiecie teraz to miał wszystko naraz: od porodu ściany, podłogi, okna umyć, kupić i poskręcać wszystkie meble a trochę ich jest, i oczywiscie wypadki po drodze tez sie niestety przydarzyly...kłopoty ze ścianą, brak wszystkich śrub do łóżeczka itp itd... no ale dobrze ze jestesmy juz u siebie (u rodziców spędziłam jedną noc, choć liczyli, że dłużej zostaniemy). dziś skrecanie ostatnich szafek, pukladanie wszystkiego, sprzatanie i w koncu...KONIEC...ilez mozna? ale pewnie wieczorem tez padniemy na twarz. mam nadzieje ze mały bedzie dzis dlugo spal... przepraszam, ze pisze bez pl i duzych liter, ale mam tylko jedna wolna reke ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702922 przez agniesia
Moje Serduszko:-)


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702931 przez moonia154
Dziubasku gratuluję błyskawicznego porodu, no i przyjmij przy okazji najserdeczniejsze życzonka z okazji rocznicy ślubu :kiss: Prezent przecudny :laugh:

Judytejsza teraz to już na pewno będzie z górki i za niedługo będziesz tulać swojego dzidziusia :blush: Trzymam kciukasy!!! :laugh:

Ja nadal w dwupaku, czekam aż się synusiowi zachce wyjść- cóż innego mogę :huh: Znowu w nocy miałam akcję skurczową, ale jakoś szybko ustąpiła i zostały bóle krzyżowe i podbrzusza, jak na zajebisty okres :ohmy: Spałam dziś do 10:30 (aż mi wstyd :blush: ) ale chyba się wyspałam, bo w nocy jak zwykle miałam piesze wycieczki do wc :dry: Wiecie, jak już się obudziłam i jeszcze leżałam na łóżku to rozłożyłam szeroko nogi i stwierdziłam, że rodzenie będzie straszne, bo tak mnie pachwiny i biodra bolą, że wytrzymałam tylko kilka sekund :ohmy: Oczywiście skurcze łydek swoją drogą, choć nie były tym razem zbyt silne :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702933 przez Kasik88
Qltoorka w pierwszej ciązy też huśtawki były, ale na 2 tygodnie przed terminem zwalili mi się teściowie, więc ja bardziej wkurzona chodziłam niż zdołowana, no i był odskok na uczelni, a teraz to już chętnie bym na porodówce się widziała, no ale Mała wie lepiej kiedy wyjść, więc czekamy :)
Co do wizyty położnej nie stresuj się! nas zaskoczyła w totalnym bałaganie, na wpół przytomnych i powiedziała, że jej porządek nie obchodzi za bardzo, tylko to że jesteśmy sami i "stawiamy czoła" rodzicielstwu, że nikt się nam nie wtrąca itp. itd.
agniesia cudny ten Twój syneczek :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702951 przez karolinap
Dziubasek - no jak ladnie Ci poszło :) no i dobrze, ze Ty dobrze się czujesz no i cycusiem karmisz :) Maz stanął na wysokości zadania :)
A jak Miss? Teraz z tesciowa została?
Trzymajcie się :)

Oby Pola nie czekała do Naszej Rocznicy Ślubu bo to dopiero 28lipca :) ale wszystko możliwe :)

Judytejsza- trzymam kciuki zeby jednak akcja się rozkręciła bo jak Cię jutro wypuszcza to znowu to czekanie...

Qltoorka - dzielna z Ciebie mama :) ja też pewnie bede panikować :)

Agniesia - Seweryn jest śliczny :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702953 przez karolinkanice16
dziubasku gratulację :) :kiss:

u Nas bez zmian, piękna pogoda więc pewnie jakoś ją wykorzystamy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702959 przez bea2a
Moja położna to położna środowiskowa. Kiedyś pracowała na Polnej ale już teraz nie. Nie jestem z niej specjalnie zadowolona bo trochę jędzowata jest, no ale kilka razy przyjdzie i po krzyku, więc nie będę wydziwiać. Muszę jej tylko delikatnie zasugerować, że nie będę specjalnie kupować tego co ona twierdzi, że jest lepsze, od tego co ja kupiłam według zaleceń szkoły rodzenia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702962 przez dorkiszon
Agniesia jaki ma dziubek kochaniutki jest jak se na niego patrzę to mi doły przechodzą.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #702965 przez karolinap
Dziubasek wstawiła zdjęcie Julci na fb!
Cudowna z Niej Malutka Księżniczka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl