Mamusie Lipcowe 2013

Moja położna dokładnie tych samych słów użyła. Ja jednak spodziewam się drugiego dziecka i liczę na szybką akcję , więc nie będę za długo czekać po odejściu wód.

A w uk to tylko leżeć w szpitalu... Latają koło mnie jak koło obłożnie chorej, jedzenie przepyszne, zaraz wstaje i idę po prysznic, na dworze ukrop to mi postawili koło łóżka wielki wiatrak żeby mi gorąco nie było... Aha i jakbym była kolejny raz w ciąży to w 37tc cc... Nie jestem stworzona to naturalnego porodu...

ja mam chyba ze 4 butelki - z czego kupiłam jedna a 3 dostałam zawsze sklepy sa blisko wiec gdyby sie okazało że więcej potrzebuje to no problem sterylizator mam niby taki w podgrzewaczy na 1 butle ale bede używać parowaru działa tak samo albo po prostu wrzątku do szpitala butli ani laktatora nie biore - oni tam wszystko mają
wziełam sie za odkurzanie, potem prysznic i teraz leże i sie relaksie korzystam z ostatnich chwil totalnego luzu....

bea dzięki za info-dobrze wiedzieć

Bea 4h? Poważnie? Kurcze trochę długo.. Rozmawiałam z mamą i ona z nami wszystkimi (czwórką) porody miała błyskawiczne. Od odejścia wód do wyciśnięcia dziecia było max. 3,5h więc może też warto zapytać mamę jak poród przebiegał?
Moja siostra też jak rodziła, to odeszły jej wody, poczekała 30min na skurcze i do szpitala, a córa urodziła się 2h pózniej .. Ja raczej nie będę ryzykować z czekaniem..może szybki prysznic i przebiorę się w ubrania które przygotowałam sobie do szpitala w końcu do szpitala mam 30km

Dziubasek jak Ci dobrze Tak się powinni Tobą i w domu zająć A Miss - może rozmawiałaś z nią przez telefon? Kurcze, aż mi serce pęka jak czytam jak tęsknicie za sobą

Emi ja też dziś odkurzanie, pomyłam podłogi, przepłukałam pościel Paprocha i teraz się suszy, byłam na 2h spacerze z przerwami oczywiście A teraz odpoczywam Czytam książkę i piję wodę z cytrynką.

Jak to jest z tym sterylizowaniem? W instrukcjach mojego jest napisane, że jak się wysterylizuje butle i pokrywa jest nadal zamknięta, to sterylne są przez następne 8-12h. Jest też info by sterylizować przed każdym użyciem. A ja tu czytam, że wy już dawno wysterylizowane macie Nic nie kumam

Uniuni - no ja właśnie już też o tym myślałam ze to trochę za szybko już sterylizować. Moja mama ostatnio pytała czy smoczki i butelki mam wysterylizowane a ja jestem zdania ze jak będą potrzebne to się wysterylizuje
No a przed każdym użyciem to chyba przesada

Uniuni nie dam rady z Miss rozmawiać, na sama myśl się rozklejam... Strasznie tesknie ale wiem ze jest pod dobra opieka i krzywda jej się nie stanie...

Karolinap oo właśnie Jeszcze nie odfoliowałam butelek ani sterylizatora z pudła nie wyjęłam Do szpitala też nie biorę, bo tu z takiego malutkiego kubeczka karmią/poją dzieciaczki. Nie chcą podawać butli żeby dziecko dobrze cyca ssało

Dziubasku kochany Mogę sobie wyobrazić jakbyście obie chlipały do słuchawki Kiedy mają zamiar Cię wypuścić?

Jutro wieczorem jeśli z Julcia bedzie wszystko ok.

Dziubasek dasz tam radę fajnie, że juz masz za sobą, mała tez da radę nic jej nie będzie.
Ja wystawiłam na tablicy dwie sukienki jak nowe może się ktoś skusi. I jakoś mi leci ten czas, a jutro mój ma nockę to połazimy za tym łożkiem i może spakuje kolejne rzeczy typu książki i może szkło.
Dziubasek w PL w szpitalu pewnie dostałabyś suchy chleb i parówkę hahah
uniuni nie przejmuj się tą strylnością tak jak tez wyparzałam dawno temu zamknęłam w termosie i tyle myślę, że dziecku nic nie będzie.

mysle ze nie ma co przesadzać z tą sterylnościa - całego domu sie nie wysterylizuje a zamknięta butla schowana przecież sie nie ubrudzi ja narazie wysterylizowałam tylko smoka do szpitala a reszte ogarne jak bedzie potrzebne :)choć przeszło mi przez mysl żeby sie za to dzis wziąć (z nudów hehe)

dziubasek moge sie tylko domyslac jak bardzo tęsknisz za Miss ale jak dobrze pójdzie jutro wieczorkiem dziubaskowa rodzinka będzie w komplecie trzymaj sie tam i korzystaj z tych luksusów póki mozesz hehe

bea2a no ja nie wiem czy 10h pierworódka bo pare koleżanek urodziło o wiele wcześniej a położna nam opowiadała o dziewczynie która też sie nie śpieszyła i urodziła w domu pod prysznicem-myślała że ma jeszcze czas,więc ja bym nie ryzykowałą tyle siedzenia w domu w szpitlu przynajmnieij monitoruja co sie z dzieckiem dzieje

A tu naturalne metody wywołania porodu dla tych, które chcą już rodzić

www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Gdy-minal-termin-porodu.html

Siwa ja tylko napisałam to co mi położna powiedziała. Sama pewnie jak coś się zacznie dziać to szybko polecę do szpitala bo na bank spanikuje, że zaraz urodzę

dziubasek to co kiedy trzecie ?
Idę się kąpać , bo znowu mnie łapie dół jak to wieczorem.

Coś mi się maluszek mniej aktywny zrobił... Chyba śpi sobie na zapas, bo niedługo czeka go wielki wysiłek Przez chwilę aż się wystraszyłam, bo dość długo się nie ruszał, ale właśnie nadrabia Dziś znowu do mnie wydzwaniali z pytaniem czy już urodziłam Trochę mnie to wkurza, no bo chyba myślą sobie, że ja specjalnie nie rodzę (przynajmniej tak to odbieram). Tylko moja mama (i małżonek) mnie rozumie i mówi, żeby nic na siłę, że dzidziuś wie, kiedy ma wyjść (oczywiście powyżej tygodnia opóźnienia to może ponoć niepokoić) A mi przeszły wszelkie bóle, czuję się super, tylko ciśnienie chyba spadło, bo nic mi się nie chce

Dzisiaj podczas kąpieli miałem tyle piany:)