Mamusie Lipcowe 2013

Hej kochane ja cały dzień na mieście taka pogoda że żal w domu siedzieć, miałam skurcze dosyć mocne ale przechodziły. Więc nie wiem jutro termin z USG ale wątpię że urodzę za to jedziemy nad morze .

Karolinkanice - a właśnie myślałam co tam u Ciebie? Czy coś się rozkrecilo, ale Ksawery jeszcze w brzuszku siedzi
Moze jutro? W dzień terminu Zobaczymy

Za to wklejam Wam siebie z dzisiaj, wcześniej miałam sandałki na sobie ale tak mi stopy spuchły że paski mnie cisnęły i kupiłam trampki i przebrałam

[/b]Jamajka[/b]ja mam grudzień w lipcu i to w własną rocznice slubu trzymaj się kochana w tym szpitalu
moja druga córka też juz ma mamę na smyczy, non stop wisi na cycu( polozne się śmieją ze jeszcze nikt nie przeciął pempowiny śpi 30min potem następne tyle aria i z godzinka na cycu
P.s wy mykakcie do ginie na ten masaż, mnie po nim ruszyło jak nic

dorkiszon, ja mam tylko lekko nabrzmiale piersi, rozmiar pozostal praktycznie taki sam.

była dyskusja o butelkach... ja mam dwie z lovi i wyobrazcie sobie, ze probowalam Mikolajowi podac odciagniety pokarm z niej (tak se sciagnelam chcialam zobaczyc czt ten reczny avent dziala i czy mam i ile pokarmu) i nie chcial z niej pic... Podobnie ze smoczkiem. Jest taki duzy, ze nie ma szans by Mikolaj wzial go do buzi, a niby od 0 jest... Jego smoczkiem jest soczysty suteczek

O jejku, jaka cisza... Nikt już nie rodzi czy cała resztą zaczęła?

Dziewczyny, ja mam teraz większy problem z doborem ubrań niż w czasie ciąży... Brak mi ciuchów, które umożliwiałyby dostęp do mleczarni Może któraś wyhaczyła już coś fajnego? Bo ja tak przeglądam allegro i ciężko coś znaleźć.
I do karmienia chyba kupię sobie drugi stanik z firmy Alles, bo ten co mam to jest cholercia tak zabudowany do góry, że w każdej bluzce go widać.... A te z Alles wyglądają rewelacyjnie..

Jamajka tez tesknimy teraz dbajcie o siebie, odpoczywajcie - my tu jakos rade damy choć brakuje nam mamusiek naszych :*

karolinkanice jak zawsze ślicznie! i te kolory mmmmm az mi sie uśmiech na twarzy pojawił

Qltorka jak mały ma zywe mięsko to co sie jakimiś sylikonami bedzie zadowalał woli chłopak naturalne

Małgosia nie pomoge bo nie miałam tego problemu...

Marta wyczytałam na necie ze pierwszy kokos a po 6m gryka ale warto co jakis czas na chwile przekrecić

a Milcia nasza kochana chyba sie powoli namysla na wyjście dzis mam mocniejsze skurcze i brązowe plamienie....brzuch boli mnie jak na @ zobaczymy czy sie rozkręci czy ucichnie akurat pare dni chłodku to mi pasuje hehe

Ja musiałam dać Pindzioszce butle w nocy bo darla się w nieboglosy z głodu- mam trochę za mało pokarmu ale wkrótce produkcja mleka ruszy pelna para

Muszę dzisiaj pocykac fotki koleżanek z oddzialu nie wyobrażacie sobie jakiej garderoby irolki używają w szpitalu po porodzie( jedna chodzi w satynowej koszulce z brocha na wierzchu, druga w szortach- na dodatek w pełnym makeupie

Zabrali mi malenka na badanie, słyszę ja płacze bidulka moja:(

siwa no to trzymamy kciuk za rozkrecenie akcji.!

Witam z rańca Ja jeszcze jestem, synuś woli siedzieć u mamusi Pogoda u nas średnia- jest pochmurno, 16st., ale chociaż się nie męczę Właśnie wybieram się na ktg i mam trochę czasu

Dziubasek niektórzy to mają styl- nawet na porodówce, a to, że się w lusterku nie widzą, to inna historia Oczywiście, bardzo chętnie bym zobaczyła taką na żywca, żeby trochę podrzeć łacha

Emi chyba u Ciebie cosik się rozkręca- może uda Ci się urodzić

Ja cały czas oczekuję, że w końcu coś się wydarzy- pogadałam dziś z synusiem i powiedziałam, że śpieszyć bardzo się nie musi, ale mógłby się nieco streszczać, bo my tu już tracimy cierpliwość Odpowiedział mi dwoma kopniaczkami, więc może załapał
Co jakiś czas dopadają mnie znowu lęki, czy wszystko ok- jestem przewrażliwiona z tego wszystkiego

byłam własnie w sklepie i nie mogłam sie oprzeć - zakupiłam bób i malinki - moze ostatnie w tym sezonie malinek już połowy nie ma hehe

moonia miejmy nadzieje też sie stresuje, wczoraj np tym że mała strasznie aktywna była...nie dogodzi nam - rusza się-źle, nie rusza też źle tez mam obawy jak to będzie, czy dam rade, czy nie będzie komplikacji - ale to chyba normalne, kazda z nas sie martwi

Hej mamuśki! Chyba każda z nas już przed samym porodem najwięcej zamartwia się o zdrowie maluszka, bo ból porodowy przetrwamy Wczoraj mój stworek również szalał przez cały dzień i wieczór. Też już zaczynałam myśleć , czy oby to dobrze. Niech już nam się rodzą, bo powariujemy. Ja już o niczym innym nie myślę, nie potrafię się skupić na innych rzeczach. A jaką mam sklerozę... ojejku! Kiedyś czytałam jakiś artykuł, że kobietom w ciąży przybywa kilogramów, a ubywa mózgu. Miłe to nie jest, ale w moim wypadku się sprawdza, wszystko odstawiłam na boczny tor i myślę tylko moim syneczku. Chodzę już zakręcona na maksiora

Dziewczyny, czy któraś z Was do porodu bierze swego lekarza lub położną? Ciągle się nad tym zastanawiam, drogi to interes... Ale chyba trochę bezpieczniej bym się czuła, wiedząc że mogę liczyć na kogoś.

Vilcia jeśli będziesz czuła się lepiej i stać cię na to, to możesz wsiąść... Ze mną była moja położna( za darmo i sama mi to zaproponowala- ale ja mieszkam w uk a w PL wszystko za kasę)

To co Dziubas sie rozpakowal i zrobił siw zastój do roboty dziewczyny- wskakiwać na gałęzie, masować picze albo co tam wolicie

Moja Julcia zdrowa, wychodzimy do domu

vilcia moja kolezanka brala polozna do porodu i placila jej 500zl nie wiem jak z lekarzem

karolinkanice Tobie to synek dodaje urody wygladasz coraz piekniej :*

emi czyzbys byla nastepna trzymam kciukaski za Was

dziubasek no to masz niezla rewie mody ale swoja droga to mi do glowy nie przyszlo zeby po porodzie myslec jak wygladam jakos nie mialo t dla mnie znaczenia

Ale wczoraj mialam kryzys patrzylam na zdjecie synka i plakalam chyba caly dzien, dzis juz jest lepiej chyba musialam dac upust emocjom, chcialabym zeby byla juz sroda tak mi sie ciagnie i wydaje ze czas stanol w miejscu