Mamusie Lipcowe 2013

nikita gratulacje

nikita gratulacje ale długi niuniuś

Judytejsza trzymamy mocno kciuki!!

Qltoorka sliczne fotki, a ta z kociakiem najbardziej rozczula
Teraz wrzucamy fotki maluszkow a za kilka mcy bedziemy chwalic sie jak podnosza glowki, jak smieja sie po raz pierwszy, jak rosna te nasze skarby:) czas bedzie zapierdzielal niezle

Nikita gratulacje

nikita wow gratulacje odpoczywajcie i cieszcie sie soba :* buziaki

Jamajka duzo zdrówka dla małego! bądźcie dzielni, niedługo cała rodzinka będzie w komplecie

dziewczyny lecicie jak burza - poród za porodem hehe
w ogóle jakas cisza na forum - wszystkie rodza czy co? hehe

emi87 ja nie rodze,moje pierdólka nie chce wyjsc

Jestem, jestem Nie rodzę jeszcze

Qltoorka witaj ponownie Dobrze, że jesteś. Mikołaj śliczny A kociaki jak reagują na małego? pilnują?

Magda Ty zacznij może bloga matczynego pisać, ja go chętnie dodam do ulubionych i będę wierną 'czytaczką' Jak Synek? nadal nie lubi kąpieli? Jeśli znajdziesz jakiś sposób na kąpiel napisz może komuś pomoże

Dziubasku Dobrze, że wiesz co Cię czeka. Trzymam kciuki za poród naturalny tak jak chciałaś

Judytejsza no w końcu!! Bądz dzielna!!

Bea ale mi smaka narobiłaś tą zupą buraczkową! Mniaaaaaaam! Nie wiem czy tylko ja mam tak restrykcyjnie, ale mi zabronili na buraczki nawet patrzeć przez tą cukrzycę.. podobno bardzo dużo cukru w gotowanych. Sprawdziłaś może jak cukier u Ciebie po zupie? Może nie jest tak zle, to i ja bym sobie wciągnęła

Nikita Gratulacje!! Jakiego 'wysokiego' masz synka! Wow Ale mnie cieszą każde takie nowiny na forum Nie ma jak dzień zacząć od wiadomości o cudzie narodzin

Karolinkanice no niech się już Ksawi zdecyduje Raz wychodzi, raz nie wychodzi. Zaciskam kciuki żeby akcja się rozkręciła

Karolinap dziękujemy za info od Jamajki Trzymasz rękę na pulsie, tylko pozazdrościć

Ja dziś tak zakręcona jestem, że pojechałam do sklepu i zaparkowałam na samym końcu parkingu i poszłam do parku tuż obok na spacer, łaziłam z 1,5h. Z parku do sklepu, ze sklepu do auta.. a auta nie ma I aż mi kolana zmiękły. Zapomniałam, że zaparkowałam tam daleko, a nie tu gdzie zazwyczaj i nawet do J. zadzwoniłam powiedzieć, że chyba mi ktoś Bubu zajumał. J. odbiera, a ja przypływu logiki dostałam, pamięć wróciła i wystękałam tylko, że tortilla na obiad.. heh no i do auta. Tak pięknie jak dziś, to chyba nigdy nie wyglądało

Ja również się melduję 2 w 1

Dziewczyny sypiecie się jak oszalałe na koniec zostanę tu sama dziubasku i Ty mnie zostawiasz a chciałaś rodzić w grudniu

Judytejsza czekamy na info i zaciskamy kciukasy

Nikita gratuluję

Ja dziś byłam na ktg poszła ze mną teściowa i była zachwycona jak słyszała wnuka. Jeszcze nie rodzę chociaż pojawił się skurcz ale taki pojedynczy.

Pierożki z jagodami mniam a ja dziś miałam kapuśniak z młodej kapusty

Uniuni ja właśnie zjadłam tą zupkę a potem przeczytałam, że z buraczkami jak z marchewką gotowaną, tzn. po ugotowaniu ma wysoki indeks a przed ma niski. No ale zmierzyłam cukier 1,5h po zupce i to z ziemniakami i miałam cukier idealny, wręcz niższy niż średnia dobowa, więc jak widać nie zawsze trzeba tak restrykcyjnie przestrzegać zasad. Zresztą można powiedzieć, że zjadłam 1 buraczka bo w zupie dla dwójki były 2 starte buraki, więc to chyba nie jest duża dawka a żelazo się przyda. Ostatnio w ogóle ciągle głodna jakaś jestem...

Nikita gratulacje!!! Chyba najdłuższe dzieciątko jak na razie

Judytejsza pewnie tuli już swoje maleństwo

Bea to może i ja się skuszę Zobaczę jutro czy mają buraki w sklepie i jak je dopadnę mmmm aż ślinotoku dostałam

gratulacje dla kolejnych mamć!!!
Judytejsza zazdroszczę że to już !
a ja jestem pierwszy dzień po terminie i ciszaaaaa
wszyscy do mnie dzwonią, piszą i wypytują aż mnie zaczyna to irytować, przecież dam znać jak urodzę! jednak lepiej jest się rozdwoić przed terminem i wszystkich zaskoczyć.

Uniuni - tez juz pisalam, ze Magda to powinna bloga zaczac prowadzic!
Idealnie sie do tego nadaje I czytelniczek byloby na pewno sporo
A nie wiem czy ogolnie sledzisz blogi, ale dosyc slawna blogerka norweska Caroline Berg Erikson jest w ciazy Juz sie nie moge doczekac az bedzie widac jej brzuszek, bo sledze jej blog od jakiego czasu. Lubie jej zdjecia no i tylko zdjecia bo po norwesku kompletnie nic nie rozumiem fotballfrue.no/
No poki mam sporo czasu to trzymam reke na pulsie
Ładnie sie zakrecilas z tym parkowaniem

Alba77 - mi pozostalo 5 dni do terminu a jak mnie ktos widzi na miescie to pyta: A Ty jeszcze z brzuchem? no ile Ci jeszcze zostalo?
Smsy tez dostaje czy to juz?
Tez mnie to juz denerwuje...

A tu moje pierozki

Oo niee karolinap!!!!! Nie masz serca tak na wieczor slodkie fotki wrzucac ale bym zjadla takie pierozki!! Nie ma innej opcji jak rano skoczyc po jagodki i zrobic pierozki a jakie ciasto robisz? Ja zawsze daje 3 szklanki maki i szklanka wody. A jako farsz masz same cale jagody tak? Mmm

Alba77 nie przejmuj się, ja mam termin na dziś i też mnie wszyscy stresują pytaniami w stylu: "to Ty JESZCZE nie urodziłaś??", "Jak długo jeszcze będziesz się toczyć z tym brzuchem??", "A TY to czasem nie powinnaś być już w szpitalu??" To właśnie miałam dzisiaj, jak poszłam w odwiedziny do sklepu, w którym pracuję Normalnie to ja się z tego śmieję i mówię, że mi przełożyli termin na grudzień, ale trochę mnie to wkurza

Uniuni ale Ci się przytrafiła przygoda z autem Ja również ostatnio chodzę przyćmiona i niewiele kontaktuję, a jak już to mi się film urywa Ale cóż... jeszcze trochę i pamięć nam wróci

Qultoorka jaki podobny do Ciebie, kochany. No i fotka z kotem bezcenna.
Judytejsza powodzenia.
Nikita Gratulacje
Dziubasek dzięki miałas czekać na mnie , a nie masować pipke.
Ja sobie poryczałam i znowu jest ok.
W piątek podpisujemy umowe i przeprowadzamy się chyba we wtorek.

Dobry wieczór:

Mam do odsprzedania 2 opakowania niemieckich kropelków na kolkę Sab Simplex. Zostały mi nie wykorzystane po moim półrocznym synku. Gdyby któraś z mam była zainteresowana to proszę o kontakt.

Nr tel.: 504-120-154 lub @ Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Cena jednej sztuki to 35 zł + ewentualna przesyłka.

Istnieje możliwość odbioru osobistego lub podrzucenia pod wskazany adres w okolicach Tarnowskich Gór, Częstochowy, Bytomia po wcześniejszym kontakcie.

Pozdrawiam i życzę zdrówka dla mam i dzieciaczków, tych które są już na świecie i dla tych które jeszcze w brzuszku:)