Mamusie Lipcowe 2013

Agusia ale się rozpisalas

ja chcę spirale to zwykłą bez hormonów tylko nie wiem kiedy najwcześniej po porodzie można ją założyć

Ja tam zostanę przy tabsach, nie lubię grzebać sobie w pipce dlatego krążki odpadają a spirali jakoś się boje...

Patrysia przykry ten problem z oczkami ale trzeba jakos malenstwu pomoc. Trzymam za was kciuki

My jestesmy po szczepieniu. Janek dobrze je zniosl dostal szczepienie w raczke i obie nozki. Troche nam teraz marudzil byc moze przez to szczepienie ale na szczescie juz zasnal. Mam nadzieje ze nie bedzie mial zadnych dolegliwosci.

Co do antykoncepcji to tez mysle o spirali, jest to spory wydatek ale z tego co sie dowiedzialam najpewniejsza metoda a ja niestety nie moge sobie juz na ciaze pozwolic przez moje przejscia wiec musze sie dobrze zabezpieczyc. Przed ciaza stosowalam plastry i dobrze mi sluzyly ale teraz chyba bym sie bala w mojej sytuacji.

a to spiralke mi też proponowała ale ja nie chciałam jej.

Czy ja kiedys pojde spac o jakiejs godnej porze? ale sama jestem sobie winna, ćwikly mi sie zachcialo to mam...
Zreszta ja codziennie chodze spac kolo polnocy. Pospac moge dlugo to co sie bede ograniczac, zwlaszcza, ze moje oba chlopaki spia i mam cisze, spokoj i duzo czasu dla siebie
Sebek dzis duzo spal w dzien, jak na niego 4-godzinna drzemka w ciagu dnia to jak spiaczka! I obudzil sie w dobrym humorze. Ogolnie dzis jakis grzeczny byl...cisza przed burza?

Tesciowa ze szwagierka przyjezdzaja we wtorek na tydzien, God please...daj mi sile zebym nikomu krzywdy nie zrobila! Tyle dobrego, ze nam pare rzeczy przywioza, ale obylabym sie bez nich, a pobyt nie wiem jak zniose? Niby nigdy nie wchodzilysmy sobie w droge, ale tydzien sluchania non stop porad, patrzenia na meczenie mi dziecka i pstrykanie mu fleszem po oczach...ehhh zobaczymy co z tego wyniknie.

Co do zabezpieczania raczej zostaniemy przy starych dobrych gumkach. Jakos mnie nie zachecaja zadne tabletki, plastry, wkladki i spirale...
Kurde zaczynam sie bac tego szczepienia. Juz slysze ten rozdzierajacy wrzask mojego szkraba na szczescie jeszcze miesiac do tego.

Wykapana siedze i szamam tunczyka na kanapce...zrobie jeszcze herbate i spac. Junior moze pospi do 4, wiec dluzsza drzemka przede mna. A jutro wizyta u cipkologa. Pewnie potrwa jak zwykle kilka minut i do widzenia...okaze sie. Dobranocki

patrysia, bardzo dziękuję kochana
Rocznica w trójeczkę w domku. Dostałam od męża perfumy - btw, myślicie, że mogę bez problemu czasem się psikać? Czy nie zaszkodzi to małemu? Do tej pory używałam tylko antyperspirantu, od porodu odstawiłam wszystkie perfumy....
Ja nie miałam pomysłu żadnego na prezent (za ponad tydzień ma urodziny to nadrobię, mam nadzieję, bo pomysłów brak...), więc prezent dostał inny...
Mały dzięki temu, że po kąpieli ładnie chodzi spać do łóżeczka, pozwolił rodzicom pobyć sam na sam

Jak czytałam o przejściach u lekarza z oczkiem to samej mi w oczach łzy stanęły, bo wyobraziłam sobie co musiałaś czuć za zamkniętymi drzwiami słysząc jego płacz... Bidulek... Będę trzymać mocno za niego kciuki, by jak najszybciej wyzdrowiało mu to oczko

natalia, my braliśmy refundowane. Trochę Wam pisałam ostatnio o tych szczepieniach, głownie dla tych, którzy właśnie się na te zwykłe decydują... My po tym jak bolała Mikołaja nóżka po szczepionce na krztusiec następnym razem wymieniamy tą szczepionkę z całokomórkowej bezpłatną na bezkomórkową płatną (60 zł).... Już nie chcę by tak cierpiał... Choć gorączki nie mieliśmy, całe szczęście.
Ciekawe czemu my wszystkie wkłucia dostaliśmy tylko w nóżki... To ma jakieś znaczenie czy w rączkę czy w nóżkę?

agusiaa, podajesz Julkowi do wyssania obie piersi czy tylko jedną? Tak pytam, bo ja ostatnio się dziwiłam, że Mikołaj chce jeść co godzinę i ja życia nie miałam... Ale nie podawałm mu obu piersi, bo po jednej odpadał najedzony (tak mi się wydawało...). Teraz podaję mu obie, zapisuję godziny karmień i wychodzi mi, że je co 2,5 a nawet co 3 godz.
I w dzień też niestety robi krótkie drzemki. Na spacerze jak się budzi co 15 minut to płacz, dopiero smoczek go na nowo usypia. Jedynym sposobem na jego spokojny, długi sen to noszenie w chuście. Śpi wtedy jak zabity minimum 2 godz. Ja wtedy mam czas na kawkę Może spróbuj? Wszystkich rozwiązań trzeba próbować...

Kiedys musial byc ten pierwszy raz, moj synio po cysiowaniu ma oczy jak 5zl haha moze jakos niedlugo zasnie, odkladam go do lozeczka sam czasem umie sie ululac;)

Kasiak jestes wielka, tyle w kuchni siedzisz, kochana ze tobie sie chce, a co ty Sebciowi zapodajesz ze ma spac do 4? Spzedaj przepis:) moj spal od 20:30 do 1:40 i jakos nie zanosi sie na spanko chociaz widze ze ma wzdecia i cos baczka nie moe puacic wiec moze dlatego jeszcze nie spi:/

Pisze z przerwami, masowalam malego, po godz odbilo mu sie teraz znowu ssie cyca i widze ze powoli pada.

Qltoorko my pijemy z jednego, chyba ze widze ze jest niespokojny to od razu daje mu druga. Jesli chodzi o perfumy tez baardzo zadko ich uzywam oczywiscie ze wzgledu na malego.

Co do mleka podaje mu bebiko ale to i tak nie codziennie chyba ze mam cyce wyschniete;)

Maly spi ide i ja bo pewnie pobudka za 2h, pozdrawiamy

witamy z rana :)jemy sniadanko, mala cyca :)dzis wybieramy.sie do rodzicow:)
Qltoorka jak.sprawdza sie husta?ja planuje kupic nosidelko z tuli, bardziej dla wygody np. zeby wyjsc z psrm nie biorac wozka...

Wczoraj było szczepienie-Mila była dzielna dziewczyna w nóżke jak dostała to troszke zapłakała a w rączke to sie zaniosła. ale zaraz utuliłam, pożaliła sie troszke i na spacerku usneła. potem troszke grymasiła (na pewno rączka bolała) ale w nocy spała ładnie. i o dziwo moja niunia nie miała gorączki a bardziej osłabienie. bo zawsze miała temp 37-37,2 a po szczepieniu 36,5-36,6 :/ ale opatuliłam w kocyczek i troche lepiej.
a tak to wazy juz 5195 mychatek mój kochany no i dostałam wczoraj częśc zdjęć z sesji mrrr pokaże coś na zachęte

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


patrysia oj biedny Tymus i biedna mamcia - domyslam sie jak cie nerwy zżerają. miejmy ndzieje ze wszystko bedzie ok i przeczyszczą te kanaliki... i dziwić sie że człowiek nic nie pamieta z pierwszych lat zycia ech biedne te nasze maleństwa.

Qltoorka, jorgus ooo i ode mnie wszytskiego naj z okazji rocznicy! :*

karolinanice uuu juz okres? może przez to choróbsko?
hmm ciekawe z tymi krążkami tylko jakos sobie nie wyobrażam chodzić z nim przez 21 dni - dziwnie jakoś tak...

agusia jak dzis z Julkiem, lepiej?

Qltoorka ja sie normalnie psikam jak gdzieś wychodze... no mój mąz wraca w piatek i chyba rez mu w końcu taki prezent zrobie bo od porodu jeszcze nie bylo okazji

Emi slodka foteczka :)my z.mezem juz baraszkujemy od 2 tygodni
co do perfumu, troszke uzywam jak gdzies wychodze jedynie do kapieli uzywam mydelka dzieciecego
u.nas.dzis slonko popoludniu jedziemy na.spacer nad.wode i lasu

Emi ślicznie Mila wygląda , co do okresu tez tak mysle bo tak nagle dostalam nic mnie nie bolało ani się nie zanosiło a wczoraj zaaplikowałam ten krążek i powiem Ci że go nawet nie czuje a wręcz zapominam ze go mam

Qltoorka nie mam pojęcia czy jest jakaś różnica czy szczepią w rączke czy w nóżke raczej nie powinno mieć to znaczenia

Emi Mila wygląda ślicznie

Janek po szczepieniu spał dziś wyjątkowo dobrze budził się dopiero co 5h jedę z nim niedługo do mamy posiedzieć na ogródku bo mamy znów piękną pogodę

Emi przecudowna Królewna! ale rośnie!
hehe Dorkiszon no dźwigać nie muszę niby faktycznie,ale wolałabym żeby już coś przybrał ten mój Skarb a tak po za tym to on nawet nie za bardzo lubi być na rękach najlepiej na huśtawce tak jak u Joanny. Ma ktoś jeszcze taką huśtawkę? coś naprawde wspaniałego . Ja Roberta nawet w niej nie bujam ale siedzi tam sobie i ogląda figurki, jakoś ma lepszą perspektywę niż w łóżeczku na karuzelę.
Joanna jak to baraszkujecie? juuuuż???? ja wyczekuję równych 6 tygodni chociaż już nie krwawię, ale jakoś mam stracha... co do antykoncepcji..... myślę o plastrach, ale ich chyba nie wolno jak się karmi piersią. Fajne są? ja nie znam tej metody.
Qltorka racja, czasem trzeba dać dwa cyce i faktycznie spokój Dzidzi najedzone
Dziubasku Gratulacje!!!

emi, Milcia przepięknie wygląda, tylko trochę jak nie ona...No nie poznałabym jej na tym zdjęciu, gdybyś nie napisała...

Joanna, chusta sprawdza się wyśmienicie, tylko fakt,że dużo motania..czasem to aż się spocę podczas tego zawijania A mały też się denerwuje, gdy się zawijamy... Dopiero gdy skończę wiązać to nagle spokój i sekund dwie-śpi jak zabity A to nosidełko z Tuli o którym piszesz to ergonomiczne jest? Pewnie tak, bo ta firma wiem, że też chusty robi Ja już po fakcie, jak kupiłam chustę, zobaczyłam nosidełka ergonomiczne z Mei tai...Bardzo podobne do chust, tylko mniej motania, i są przepięknie wykonane...

Mleczna, a masz taką samą chustawkę co Joanna? My się rozgladamy za jakąś używką i myśle nad tymi z Bright Stars... Tylko, że one nie bujają w dwóch kierunkach jak te droższe z Fishera

Natalia, senność to też jeden z odczynów poszczepiennych, tak więc dobrze, że Jasiu tak dobrze zniósł szczepienie

karolinka, ty chyba tak szybko ten okres dostałaś, bo przestałaś karmić piersią...