Mamusie Lipcowe 2013

straszne pustki..nie ma co czytać:/wszystkie lipcówki pewnie szaleją w związku ze świętami..mnie jakos tegoroczne świeta nie pochłonęły..

Jestem! Melduję gotowość do pogaduszek
Wczoraj mieliśmy tą domówkę a'la urodzinową. Placek obłędny wyszedł, sałatka zjadliwa, nieśmiertelne jaja w majonezie, gdzie w trakcie robienia okazało się, że mam łyżkę majonezu ale coś tam zakombinowałam
Chałupa w miarę ogarnięta, zmywarka ożyła więc mniej roboty w nocy miałam dzisiaj ogarnęłam ogrôdek, bo wcześniej jakoś nie miałam motywacji, aaa i umyłam okna a w międzyczasie zaliczyliśmy z Sebkiem spacer a dopiero 15
Muszę nastawić pranie ale mam przerwę na razie

Co u Was babeczki?

Buuuu...chlip....pusto, cicho, samotnie... Nie ma Was! Nudzę się!
Na rozluźnienie mogę dodać, że zrobiłam dziś likier toffie i bardzo żałuję, że mogłam tylko oblizać łyżkę będzie na prezenty, wyszedł mi cały litr! Tylko jakieś malutkie buteleczki muszę skombinować to se przypomniałam w porę a na Sylwka jajcówka vel. ajerkoniak, ehh ciężkie jest życie matki karmiącej cycem jak abstynentem jestem tak likieru bym sobie chlapnęła kieliszek, tylko szkoda, że na wódce robiony, ale spirytusu ni mam

kasiak zapodaj lepiej przepis a nie smaka tu robisz.mi co prawda alkoholu nie brakuje ale przepis moze przydac sie na pozniej.ja wczoraj zrobilam pierogi i schab ze sliwka a dzisiaj zamarynowalam karkowke,ktora jutro upieke.reszte zrobie dopiero w czwartek bo gosci mam po swietach i chce zeby bylo swieze.to co zrobilam i karkowke mozna zamrozic.tak poza tym sprzatam na raty jak Martynka ma drzemki..jeszcze mi troche zostalo ale do Wigilii damrade.i tak Swieta poza domem:Wigilia u tesciow,pierwsze sw.u moich rodzicow,drugie sw.wyjazdowe do babci.nie wiem jeszcze jak z pasterka zrobimy i czy bedziemy spac po niej u tesciow.musze sie nad tym zastanowic.

Bea przepis tak prosty, ze aż trudno uwierzyć
Aaaa a taki likier nazywa się "Mleko wściekłej krowy" no padłam normalnie
dwie puszki ugotowanego skondensowanego słodzonego mleka zmiksowałam z 0,5litra wódki i voliá! Przelałam do butelek i się "przegryza" dobry, chociaż troszkę słabo kopie na spirytusie byłby lepszy efekt

Niuniek śpi, wymęczyłam go dziś i padł, śpi na razie na łóżku, potem banicja do łóżeczka i jakieś hop na gałąź może
Matka nadrabia internety. Ale widzę, że wszędzie święta i pipule nie mają za bardzo czasu, więc nie mam co czytać. Tyle blogów, a mi sie nudzi

kasiak dzięki za przepis a jakie dajesz proporcję przy wykorzystaniu spirytusu
ajerkoniak domowej roboty jest pycha- przed ciążą w chłodne wieczory zimowe gdy przychodzili do nas znajomi to był najlepszy alkohol ( choć nie wypije się tego dużo - smakowo mniam )z domowych alkoholi polecam także malibu i malinówkę

U nas po chrzcinach Mały od 2 dni nie spał- doczepiły się do nas ząbki + nowe gęby w domu z których każda skakała nad nim i "ciuciuciuciu" i nakręcali mi dzieciaka bo zamiast spać to piszczał z radości a potem jak zmęczony to darł się wściekle. I do tego 2 dni na rękach- zasypiał o 24 a już o 4 rano mógł dalej. W kośiole na 17 msza a u nas 16:30 mały w ryk!!! I cycek poszedł w ruch i ssał ssał. Mężul pojechał do kościoła podpisywaća ja w tym czasie upociłam się jak świnia ubierając małego. Z tego całego ubranka odpuściłam sobie muszke choć śliczna W czasie mszy to tylko stresa mieliśmy, że będzie się darł. A tu niespodzianka- ciuchutki jak aniołek nawet się nie skrzywił i.. zasnął Spał przez całą impreze w nosidełku i nikt nie miał odwagi go ruszać. Z tego wszystkiego zapomnielismy o zdjęciach mały ma jedno zdjęcie jak śpi wsytrojny w nosidle. Ja szczęśliwa, że już po A zdjęcia zrobimy na oszukańca- jak będzie miał lepszy humor to go wystroimy i nacykamy kilka pamiątek.
teraz już mogę zacząć się cieszyć świętami Naszymi Pierwszymi Wspólnymi w takim komplecie.
Co do pysznych drinków- to pamiętam z dzieciństwa jak mama z babcią robiły grzańca- topiły gorzką czekoladę do tego cukier, śmietana i chyba masło no i spirytus i takie cuś piło się na gorąco a mi zostawał z tego cukierek- bo czasem częśćcukru zbijała się w taki lizak...mmmm byłam dzieckiem ale to było pyszneee raz chciałam podkraść trochę z garnuszka i kanęło mi na ręke- mam blizne do dzisiaj.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale cisza ale nie dziwię się wszyscy na pewno zajęci przygotowaniami do świąt
my dziś byliśmy na cmentarzu w Chrzanowie bo tam leży ojciec mojego męża mały przespał całą trasę z nim można jeździć wszędzie uwielbia podróże

martazytka fajnie że chrzciny się wam udały i mały był taki grzeczny

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziewczyny
Zdrowych spokojnych i białych Świąt Bożego Narodzenia,
by były pełne radości,
by były cudowne,
by były smakowite ( ahh te pyszne wigilijne potrawy),
by Gwiazdor ( to po wielkopolsku ) wszystkie lipcowe dzieci i lipcowe mamy odwiedził

Nikaa - u nas też jest Gwiazdor, nie Aniolek, nie Dzieciątko

No pusto tu naprawdę, ale pewnie to przez te przygotowania więc miejmy nadzieje ze juz niedługo bedzie tutaj co czytać

U nas nie ma jakiś wielkich przygotowań kulinarnych a i tak wciąż czasu mało i jutro dopiero bierzemy się za generalne sprzątanie
Choinka jak juz pisałam ubrana, dzis pakowalismy prezenty, tzn. ja pakowalam dla A. i reszty rodziny a A. poszedł do sypialni i spakował dla mnie ręczne pakowanie ma w sobie tyle uroku te rogi pozaginane przy jego pakowaniu i cudnie zawiazana kokardka - aż żal bedzie rozpakować

Polci kupiliśmy Szczeniaczka Uczniaczka (a mówiłam- oby jak najdłużej bezdzwiekowych zabawek a sama kupiłam pierwszą) i drewniane klocki.

Położyłam dzis Polcie do łóżeczka na noc i? Zero sprzeciwu. Nawet nie zaplakala pokrecila się i zasnela. Byliśmy w szoku!
Jejku, aż mi tak smutno jak mam sama iść do łóżka i jej tam nie bedzie! Moja Córeczka mi dorasta :'(

Ja też zycze Wam zdrowych, wesołych i rodzinnych Świat Lipcoweczki

A, jutro idziemy z Polcia do lekarza bo coś sie jej na skórze pojawiło, takie szorstkie ma i czasami czerwone na karku, ramionach i udach i nie mam pojęcia co to :| miejmy nadzieje, ze to nic groźnego. Moze ktoras też ma coś takiego?

Nika - u nas było tak, że na mikołajki kupowali rodzice a na swięta przychodził mikołaj u tesciów jakos inaczej, bo oni mowią gwiazdor.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Po takich całodniowych figlach są tak zmęczone, że przesypiają nocne karmienie (jedzą o 22 a później o 5 rano) i budza się może 2- 3 razy jak smoczek wypanie a nie 30!

karolinap - teraz Ci smutno, ale później byłoby to już dla Was uciązliwe. Super, że tak ładnie poszło. U nas właśnie było takie szorstkie czerwone ale na klatce piersiowej. Do tej pory zastanawiam się czy to od krowiego mleka ( dawałam dużo jogurcikow nestle ) czy od banana. Nie dawalam ani tego ani tego smarowałam oilatumem i zeszło.

martazytka - ja się własnie takiej sytuacji boję najbardziej na chrzcinach, że mi się rozwyją.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U mnie przygotowania do świąt raczej słabo, mieszkanie z grubsza ogarnięte, prezenty popakowane, gosci mam na drugi dzień świąt więc nie mam co się wygłupiac z gotowaniem już teraz.

Nie wiem czy jeszcze tu będę miała jak wejść więc życzę Wam, zdrowych, pogodnych, SPOKOJNYCH świąt - pierwszych z naszymi "lipcowymi" dzieciaczkami. Żeby były one szczęśliwe i zapamiętane na długo. Na kolejne święta, nasze dzieciaczki będą już świadome tego co się dzieje.. pewnie będą wyjadać cukierki z choinki I bogatego mikołaja! gwiazdora czy kogo kto tam ma

pasal super widzisz mówiłyśmy Tobie, że jesteś super mama! nie ma jak matka - mama ma intuicję i wie co robi musisz uwierzyć, że dasz sobie radę -zobacz to jak sobie poradziłaś w tym tygodniu mówi samo za siebie -


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nikaa słuchaliśmy jej ślepo bo niby to jej zawód, ale jej metody ze średniowiecza dały odwrotny skutek :/ nie chciałam się z nią kłócić przed świetami, ale teraz jak już widze, że to ja mam rację to nie popuszcze, może doradzić ale nie się wpierdzielać.

PAsal!!!! super! Ty jako mama wiesz najlepiej co dla Twoich dziewczynek jest najlepsze
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

słoneczka moje
Wszytskiego Najlepszego na te święta. Pierwsze święta z naszymi skarbami! niech będą pogodne, szczęśliwe i zdrowe. Buziaki gorące!

wskakuje między ciastem a ciastem (oczywiscie tego z manny naszej Beatki ) potem pierogi czekają
u nas do przodu - mała od dłuższego czasu śpi sama w łóżeczku i sama zasypia, wcina słoiczki choć dynia dalej na czarnej liście hehe rośnie, bawi sie, śmieje no i ostatnio ulubiona zabawa to plucie i rzucanie zabawkami no i zeby tez idą idą i dojść nie moga czekamy, ślinimy się i złościmy

Zyczymy Wam wesołych i pogodnych świat w gronie najbliższych. rodzinnej atmosfery, wspaniałych rozmów przy wigilijnym stole, duuużo miłości, niezapomnianych wspomnień z pierwszych Świąt z maleństwami i odcięciu sie od problemów życia codziennego aby móc w pełni oddać się świętowaniu :*
Przy dzieleniu sie opłatkiem pomysle o Was moje kochane lipcóweczki :*

kasiak no to faktycznie skomplikowany przepis hihi

martazytka to sie nazywa przypał number one! żal.pl i co tu więcej mówić :/ ludzie to wyczucia nie maja czasami ... no i super ,ze chrzciny ok i teraz tylko cieszyć się pierwsza gwiazdką!

nika jakie piękności!!!!! ach te języczki, uśmieszki, puculki...mmm do wycałowania

pasal wow!!! nawet nie wiesz jak sie ciesze! normalnie morda mi sie cieszy do monitora jak to czytam jednak mamcia to mamcia a teściowa no cóz...kochana jak jest pare km dalej a pomysły mamusia widzę ma zarąbiste :/ kochana życzę duuuużo cierpliwości na te święta (moze seteczke przed wizytą u mamusi walnij? ) :* masz moje wsparcie duchowe hehe

karolinap też mi smutno czasami ale cóz...trzeba uczyć samodzielności jesteś dla Polci wspaniała mama i wiesz mi - jest najszczęśliwsza na świecie! teraz masz więcej czasu nocami dla A. o mrrr o wrrr ;P

Dorki oj tak - z Kubuniem to będą najpiękniejsze i najradośniejsze święta

nataliaK zazdraszczam tej herbatki ojjjjj :* ach i pięknego masz blogaska kochana

bea zrób może tradycyjny bałagan warzywny? a u nas choinka juz ubrana od zeszłej niedzieli (żywa oczywiście)