- Posty: 49
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- Myszka24
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-

Nika gratuluję zebusia
Karolinkanice16 Ja też jak latałam do Polski to zawsze mialam wrażenie że czegos mi brakuje i zawsze na kilkanaście dni przed wylotem robiłam liste rzeczy które muszę wziąść teraz też tak robię jak jeździmy do mojej mamy (300 km)
W sobotę mój mąż przyniósł do domu katar i Ja już też prycham mam nadzieję że Martynka nie złapie smarka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
No i po remoncie



wczoraj A. jeszcze robił ostatnie poprawki a my pojechałyśmy z Polcia do moich rodziców. Wybrałyśmy juz sobie choinkę od rodziców z ogrodu bo maja ich sporo i tata mi jutro przywiezie wiec chyba jutro albo w środę ubieranie choinki

A ze lubię DIY to znalazłam w necie fajna ozdobę z drewna na stol i namówiłam tatę i zrobiliśmy podobną, tez bedzie zdjecie bo teraz pisze z tel a zdjecia na aparacie mam

Humor od razu lepszy



No powoli czuje święta

Karolinkanice - udanego lotu!
Uni - udanego wyjazdu! Snilas mi sie dzis kochana! Byłyśmy razem na jakiś zajęciach jakby w szkole i było tak milo



Pasal - no maz super wymyślił! To sie nazywa niespodzianka

NatakiaK - ciesze sie ze chrzciny udane. Ciekawe jak u martazytka

I jakie śliczne zdjecie w pokoiku Janka! Rewelacja

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0
karolinkace u nas był taki sam problem z łyżeczką, kupiłam z campola takie malutkie lyżeczki i teraz ładnie dzioba otwierają.
uniuni - jak teściowa opowiadała mi o swoich zmaganiach to z trudem powstrzymywałam się od śmiechu

kasiorek001- ja swojego męża też bym o to nie podejrzewała, może i Twój Cię kiedyś zaskoczy. Zazwyczaj jego prezenty ograniczały się do biżuterii która nie była w moim guscie i lezy w szkatułce.
Mam problem z tą skazą białkową - dziewczyny nie chcą jeść ani bebilonu pepti ani nan ha. Daję im zwykłe nan, bo 10 godzin bez karmienia to już przesada :/ musze sie znowu wybrac do lekarza.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiem, że narzekałam, że nic się na forum nic się nie dzieje, a teraz sama zniknęłam...ale wysiadam. Normalnie padam na pysk prawie codziennie, sprzątam, piorę, piekę, gotuję. Idą święta, wigilię robimy kameralną, tylko my i siostra z narzeczonym, a mimo to jest tyle przygotowań, że kopara opada

Boli, ale jak boli...jakoś udało mi się zasnąć, ale jak musiałam wstać do Sebka do w nocy to myślałam, że bedę chodzić po ścianach tak mi pulsowało wszystko. I teraz też jeszcze nie przeszło. A tu Sebek chce się bawić, pranie czeka, pościel muszę zmienić, bo obsikana znowu, na zakupy muszę jechać, a to żadna przyjemność z wózkiem, kurtkami itp...a znikąd pomocy. Siostra od soboty rzyga dalej jak widzi, wiec nawet sie do niej nie zbliżamy z młodym, ehhh kiedy bedzie lepiej.
Sorry, że narzekam znowu, ale komuś muszę się wyżalić. Bo mi już ręce opadają i czekam na wiosnę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinkanice16
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ♥ Ksawery 16.07.2013 / 8.59 ♥
- Posty: 1209
- Otrzymane podziękowania: 1

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nala
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 319
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Martazytka
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Karolek 25.07.2013r
- Posty: 151
- Otrzymane podziękowania: 1

No i pralke też chyba zarżnęłam- bo coś zaczeła klekotać- w sumie bidulka chodziła ostatnio 24 non stop. Wy też tak macie, że jedna bluza męzula i zapchana cała pralka. Jeszcze do tego facet brudzi się gorzej niż małe dziecko. A jak reklamacje na męża składać to gdzie? Chyba do teściowej co?
Mały nam rośnie



Nikka- gratulacje ząbka

Pasal- mmmm masaż czekoladą to mi się marzy - jeszcze żeby jakiś przystojniak mnie nią nakarmił

NataliaK- zazdroszcze, że już po chrzcinach- my mamy dopiero 21 w sobote- nie mam wogóle kiedy o tym pomyśleć- obiad mamy załatwiony w knajpie naprzeciw kościoła, ale narazie tylko obiad- a tu trzeba jeszcze jakieś sałatki czy coś, totr zamówić.... nie mam wogóle do tego mózgu. Jedyny plus, że nadal wciskam się w sukienke, którą kupiłam na chrzciny i jak załoąyłam ją bez gaci uciskowychto znikął mi z pleców cycek



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pasal
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 861
- Otrzymane podziękowania: 0
Jakby mnie kto masował czekoladą to bym ją pewnie zlizywała

Takie mam pytanie, moje dziewczyny mają wysypkę tylko na klatce piersiowej i na łokciu, Zuza na pleckach ale to 1cm na 1 cm. Ulewają od nowości, ale nie wyglądają żeby te ulewania je drażnily - cieknie z pysia ale się śmieją. Myślicie, ze to oby na pewno skaza białkowa? mimo, że karmię normalnym nan wysypka ani się nie zwiększyła ani nie pomniejszyła. Za mądrą radą teściowej nie smarowałam ich niczym, ani oliwką ani kremem niczym. Może one zasuszone?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek001
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 78
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emi87
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- nasze szczęście Milunia 13.07.2013r :)
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0

pasal oj ty to masz zawsze pod górke...


moze to opętanie i po chrzcinach bedzie jak ręką odjął?

co do skazy to moze faktycznie ich skóra wymaga jakiejs pielęgnacji dodatkowe/ spróbuj i zobaczysz czy bedzie poprawa


kasiak migrena cie dopadła?? nie zazdroszczę.. żadne paracetamolki nie pomagaja? a moze skronie natrzeć amolem??
i przystopuj dziewczyno bo sie zajedziesz!!! nie trac cennego czasu na to co nie jest tego warte, czas leci i Sebek rosnie


Martrazytka podobno dobrze jest wsadzis lisc laurowy do produktów mącznych a do szafki goździki - niby te mole spożywcze tego nie lubią. ja tez jakis czas temu mialam plage i wszystko wypieprzyłam do kosza :/
Nataliak super że chrzciny wypaliły i że mezu sie spisał

moja to ma róznie z tym jedzeniem. raz np opierdzieliła warzywa z indykiem ą zsie uszy trzesły a nast razem pluła i nie chciała :/
ja z kolei wczoraj do 24 dekorowałam pierniki uffff przez to w nocy jak wziełam mała na cyca to usnełam z nią w łóżku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0
Leżę i się ślinię






Ból głowy dziwny, wędrująco-zanikający


A ile razy myślę, że mnie nic nie zdziwi i znam swojego dzyndzla, to się okazuje że g*wno prawda




Wczoraj musiałam zapodać mu czopka, takiej kupy jeszcze nie miał. Taka gęsta i ciężka do wyduszenia mu wyszła, brzuszek bolał...a rano zrobił kolejną i już była normalna. Nie wiem czemu tak, nie jadł nic nowego, ani jakichś większych porcji


Byliśmy jednak na zakupach, dość długo zeszło bo miałam sporo sklepów do odwiedzenia. W miarę się udało wszystko pokupić, już jechaliśmy do domu, zrobił się korek na rondzie i długo czekaliśmy a młody w ryk. Brzuszek bolał, głodny się zrobił...spal w sklepie, wiec myslalam, ze zdaze dojechac do domu, ale nie. Po kwadransie udało mi sie podjechac na parking i po pol godziny wiszenia na cycu i machania Sebkiem we wszystkie strony foch mu przeszedl i wrocilismy do domu. Dlatego wlasnie nie lubie zakupow!
No epopeja mi wyszła, ale jeszcze napiszę Wam co mi się śniło.
No bo ten, A. się pochorowała i bełta w kiblu już kolejny dzień i żarciliśmy, że w ciąży jest...a mi się śniło, że chodziłyśmy po sklepach, szukając dla niej sukni ślubnej. Mnie rozbolał brzuch i poszłam do lekarza...ten mi mówi, że zdrowa jestem, aj mówię, że nie bo aż chodzic z bólu nie mogłam, a tu mi pyk brzuszek wyskoczył jak w 8miesiącu i bobas zaczął kopać. Ja do dr, że w ciązy chyba jestem i może by usg zrobił....i się obudziłam



Dobra zaraz napiszę resztę. Nastąpi próba przeniesienia małego do jego wyrka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiak
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Sebek- mój mały Piszczuś Pan :-)
- Posty: 973
- Otrzymane podziękowania: 0

Nadrabiając starsze posty w koncu skrobnę kilka słow, zdań, może znowu epopeję

Pasal super niespodziewankę zrobił mąż, że wpadł na taki pomysł, zazdroszczę


Agusia strach mi teraz lodówkę otworzyć. Nie raz wypadl mi keczup czy musztarda, ale na szczęscie Sebek nie ma dostępu do lodówki, ale kto wie co bedzie jak zacznie na dobre zwiedzanie swiata? Na razie ogranicza sie dol salonu, ale jeszcze chwila i bedzie ciezko upilnować...A co do ubierania, to nie tylko dylemat na siedząco-na leżąco...ale też leżąco tyłem i siedząco tyłem, czasem technika łączona czyli leży na brzuszku przykładam pieluchę i obracam na plecy, po kąpaniu ubieram w pajaca jak lezy na brzuchu, czyli nogawki i rękawy,a zapinam jak sie pozwoli obrocic, taka sytuacja


karolinkanice jak podróż? Ksawi grzeczny mam nadzieję, a Ty ze zdrówkiem jak? Odpoczywajcie ile się da

Dorka u nas karmienie bez rewelacji. Jak zje pół słoiczka na raz to dobrze, do tego czasem popije z cyca i na jakiś czas spokój. Kaszki nie chce jeść, więc jedynym jego dodatkowym posiłkiem jest to pół obiadku. Dałam mu banana to pluł, jabkiem startym prawie rzygał chociaz nawet nie połknął, wystarczyło, że w buzi ma...taki wybredny, cyckowy koneser i byle czego nie zje...
Fajnie, że mu sama gotujesz, ja idę na łatwiznę i kupuję gotowce. Za chwilę kończymy pół roku, więc wejdą nowe smaki. A tu strasznie mały wybór posiłków, dwa warzywne i dwa owocowe. W Pl mi się wydaje, ze jest wiekszy wybór, bo kaszek tu też bida i smakowo gorsze.
emi śliweczki pyszne, młody aż łyżeczkę mi zabiera tak chce już teraz, wiecej i więcej, ale dobrze mu na brzuszek robią, kupeczki ładniejsze i łatwiej wychodzą, więc dostaje raz na kilka dni pół słoiczka

A z tym sprzątaniem to mi się naskładało bo rzadko to robie na większą skalę, pranie bo kolejne obsikane prześcieradło(niedługo będę na worku foliowym spać



Nikaa aaale Ci fajnie




Nataliak jaki kawaler grzeczny i jak na zdjęciach zabójczo wygląda


mleczna u nas odpukać krosty tylko ze ślinienia, więc niestety nie pomogę. Może dziewczyny coś doradzą.
Martazytka też tak mam, że sprzątam i nie widać



Ufff, ogarnęłam wsio? Hmmm, jak cos to mnie ustawcie dok pionu jak o kimś zapomłam


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emi87
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- nasze szczęście Milunia 13.07.2013r :)
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0

to pofilozowałam

dobranoc mamuśki :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.