Mamusie Lipcowe 2013

małgosia welcome back pewnie zauważyłaś mały przestój na forum, ale powoli wracamy przynajmniej część z nas, bo reszta woli pisac na fejsie. Jakbys też chciała to wyślij priv z danymi
bea to nie tak, że młody śpi ciągiem przez 6 godz. Tak dobrze to nie ma to ja łącznie te kilka godzin spałam
uni a moge do Ciebie od czasu do czasu naskrobać smsa? nr mam jeszcze od czasów porodowych, ale jakoś tak wyszło, że nie napisałam co do kupy to też się mu zdarzało taką robić, kilka dni z rzędu nawet. Przypuszczam, że to przez cos co jadł, ale az tak się w to nie zagłębiałam bo mu przeszło i teraz robi normalne. Tylko, że czasem takie dorosłe, że ciężko mu na raz wydusić, wtedy daję śliwkę i mniej żarełka w dzień bo mu kiszki zapycha.

Bylismy dziś na spacerze w koncu po tak dlugim czasie. Bo to pogoda paskudna, bo młody smarka, bo nas zasypało. A dziś prawie +4stopnie i słoneczko bosko się szło
Zgarnęłam siostrę na szybkie zakupy. Stary został z niuńkiem teraz mogę sie wyrwac chociaż na tą godzinę, bo Sebek wsyśnie owocki czy chrupki i zapomina na chwile o cycku. Miałyśmy malo czasu bo siostra ze szwagrem mieli jechać na silownię, ale i tak fajnie chociaż na chwilę wyskoczyć. Miałam sobie kupić kurtkę...a Sebkowi kupiłam bodziaka, koszulę i piżamki, a staremu spodenki i skarpetki. Matka zostala na lodzie standard ale nie czuję sie pokrzywdzona. Leciałam jak na skrzydłach do domu. wpadam, a malemu aż oczy rozbłysły na mój widok warto dla takiej chwili wyjsc z domu i wrocic
Sebek obraz nędzy i rozpaczy. Kipa do pasa, bodziak cały ufajdany przez mus owocowy, chrupek rozsmarowany pod brodą,w łapce jakieś śmieci ...ale niech się uczą przebywania razem

Idem coś wszamać

Edit. Czy ja dobrze widzę czy mój suwaczek pokazuje, że mlody ma 2miesiące??
Edit2 zmieniłam suwaczek bo mu sie coś spsuło.

kasiak pisz, pewnie! Jeśli tylko masz ochotę
No właśnie próbuje sięgnąć pamięcią kiedy takiej ciemnej nie robił i chyba przed rozszerzeniem diety.. Ale po jutrze mamy wizytę u helsesøster plus lekarz to się dopytam co, jak i dlaczego
Jak J. Zostaje z Nitkiem i dłużej mnie nie ma to mówił,że on tęskni i to widać a jak wracam, to też tak jakby nic innego na świecie nie istniało oprócz mojej twarzy

Uniczasami kupy mogą byc zielone, jedynie może to niepokoić gdy sa dodatkowo biegunki, dziecko źle wygląda, u nas kupy to były już chyba we wszystkich w kolorach tęczy!!hihi!!
kasiakteż wyskoczyłam dzis na zakupy i oczywiście wróciłam z ubrankami dla ani, pampersami, obiadkami i deserkami.. a narzekam ze juz od dawna nie kupiłam sobie coś do ubrania..jak wracam (chocby tylko po godzinie)do od razu mi sie serce rozpromienia jak Ania cieszy sie na mój widok!!

W końcu jestem, coś mi ostatnio nie działa forum

Qltoorko, zawinęłam na palce wskazujące chusteczki i pazurkami wycisnęłam dziady, powtórzyłam jeszcze raz wyciskanie aby nic nie zostało, przemyłam wodą utlenioną bo spirutus byłby za ostry, powiem Tobie, że nie ma na to innego sposobu. Od tamtek pory nic nie wylazło

Bea nie wiem co mam poradzić, dziewczyny już chyba napisały wszystko, domyślam się tylko jak jesteś zmęczona skoro tak nie regularnie sypiasz

Uni no odrobina przyjemnosci jest potrzebna

Dziewczyny z dziadami tak jest, to inny gatun, ja mojego nie zrozumiem do końca nigdy

Marta głodzisz Hubcia? no wiesz co z Ciebie za matka;p

Kasiak nie zjadł pączków to niech spada wie co traci skoro je lubi ;p

U nas ostatnio naprawdę w związku super, aż czasem mi głupio, że mąż mi na wiele pozwala i ulegabo ja ciągle coś chce od niego. Weekend był cudowny, szalony. Wypoczeliśmy, nacieszyliśmy się sobą. Tęskniłam, ale nie było źle, aż się zastanawiałam czy moja relacja z dzieckiem jest kiepska skoro iągle o nim nie myślałam? Ale było napraawde fajnie, przydał by się jeszcze jeden dzien...

Janek w nocy nadal potrafi obudzic si ez płączem, czasem go uspokoi mleko czasem nic. Spi od ok 19,30 do ok 24, pije mleko i budzi sie o 3 z płaczem...nie wiem dlatego...może zeby...nie wiem zaczełam się przyzyczajać nie szukam juz na siłe wytłumaczeń boo robię wszytsko co mogę aby mu było dobrze.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Natalia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A gdzie są znowu wszystkie lipcówki???
Wracać na forum, ale JUŻ!!!

Natalia,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A próbowałam wyczyścić buzię Mikołajowi. Ale nic z tego. Odpycha mnie, płacze, szarpie... Więcej szkód mogę narobić taką robotą w takich warunkach niż pożytku. Ale martwi mnie ta buzia bardzo. Bo przemywam przegotowaną wodą, rumiankiem i żadnej poprawy nie widać, a nawet bym powiedziała, że jest gorzej. Bo kilka wągierków na brodzie zauważyłam, a ich na pewno tam nie było... Wizytę u dermatologa mamy dopiero pod koniec marca. Ale i tak nie wierzę jakoś, że nam lekarz pomoże...

Uniuni, co na wizycie?

Dziewczynki no właśnie gdzie jesteście ? wszystkie na fb tylko ? nieładnie

Ja się pochwalę - mam za sobą pierwszy semestr rachunkowości w szkole policealnej (moje studia z administracji i stosunków międzynarodowych mogą się okazać mniej przydatne niż to w przyszłości ) zawsze myślałam, że jestem typem humanisty a tu proszę na semestr średnia 4,0

Qltoorka jakiej wizycie? Frędzla u pielęgniarki i lekarza? Bo jeśli o tą pytasz, to jutro A jak o inną, to przypomnij, bo chyba czegoś nie ogarnęłam (znowu )

Nikaa Gratki!! Ja też po stosunkach międzynarodowych i też myślałam, że humanistka ze mnie i nawet chciałam uciekać ze studiów jak na 3cim roku była matematyka (macierze), ale się okazało, że nawet się przydało, bo w tym samym czasie studium informatyczne robiłam i tam też macierze były

Uniuni, no tak, jutro jutro...czytać nie umiem...

Nic mi się dziś nie chceeee... Nawet na spacer się nie zebrałam. Czy matce może się nic nie chcieć?

Aaaa...odkryłam pierwszego pieprzyka u synka Inne się chwalą siadaniem, raczkowaniem itd a ja pieprzykiem

Qltoorka a pewnie, że może! Ja mam niechciacia od jakichś 2 tygodni i w tamtym tygodniu nawet 2 razy na spacerze nie byłam. Szłam spać razem z Glonem w trakcie jego pierwszej drzemki I było zajebiście

Dziś jak byłam na spacerze, to gdy mijałam jedno z przedszkoli do płotu podbiegła taka 3/4latka i zapytała czy mam 'małego dzidziusia w wózku' gdy odpowiedziałam, że mam i czy chciałaby zobaczyć, to aż wypieków dostała słodkie te dzieciaki No i od razu widać, że inaczej chowane. Są bezpośrednie, kontaktowe w 'moich czasach' było nie do pomyślenia głos przy dorosłych zabierać. Tzn. nas tak wychowywano, że jak nie jesteśmy pytani, to dzioba zamknąć..

Qltoorka, dobry i pieprzyk, a co tam! : A propo wyciskania, to może poszukaj jeszcze dogodnej okazji. Może przygotuj Mikołajowi kąpiel w małym pomieszczeniu i zrób parówkę, pory się rozszerzą i łatwiej będzie wągra usunąć. Może pójdzie szybciej i bezboleśnie.

Uni, dzieciaki są przesłodkie. Mi też nieraz zaglądaly do wózka. Czekamy zatem na najświeższe pomiary Nilsa.

Nikaa, gratuluje i podziwiam, bo ja to już na zadne nauki się nie nadaje

Jak byłam w ciąży i jeszcze nawet jak Alicja się już urodziła to myślałam, że po pół roku eksmituję ją do jej pokoiku. No cóż, pomarzyć dobra rzecz myślałam, ze mając pół roku bedzie już spokojnie przesypiała noce a tu zonk. Budziła się ostatno po 3 razy. A w ostatnich 3 dniach zaczęła budzić się raz dwa razy o 3 sie obudziła i jednego dnia o 5. No i matka zamiast się cieszyć to mi się smutno zrobiło, bo jak to tak. Bez niej spać w pokoju. Jakiś lęk i smutek mnie dopadł. Oczywiscie dzisiaj już się po północy obudziła i czar prysł czekam kiedy będę miała sypialnie dla siebie bo marzy mi się w końcu poczytać książke w łóżku a póki co nie ma mowy. Narazie czekamy

Aaaaaa mam czas dla siebie, prawdziwy nie kradziony, nie zaniedbuję żadnego obowiązku i siedzę i pierdzę w krzesło przed kompem!!

Ja pierdzielę... mam wrażenie że marnotrawię czas... jak mi Bóg świadkiem. Może powinnam rajstopy cerować albo barany strzyc... Nieeee posiedzę se...

Czytam wszystko na bieżąco. Chłopy to są ciemnioki. Ja swoim coraz mniej się przejmuję jak coś sapie. I tak robię po swojemu. Nie ma Go po 14 h w domu więc generalnie muszę sama ze sobą sobie radzić

Wybaczcie że się nie odnoszę do postów wiem że u Was alles gut Michał zdrowy ma dalej dwa zębole i reszta się ciśnie. Siedzi pewnie ale sam nie siada, nie zabiera się za raczkowanie ale pełza po podłodze. No i tyle A i strasznie pyskuje. Strrrasznie

Może powinnam poćwiczyć jak mam wolny czas.



Nieee. Gupi to pomysł

Buziole

PS. Uni przeczytałam wszystkie części poprzedzające i następujące po 'Niewiernym' Polecam z czyściutkim sumieniem

Nie zaglądałam tu kilka dni a tu taka mila niespodzianka

Nikaa - gratulacje!

Kasiak - mmmm, paczusie! Sama być zjadła! U mnie nieraz tesciowa zrobi paczki albo rogaliki ale zawsze z dżemem różanym :| a mnie od różanego glowa boli, ciekawe czy to na złość czy przypadek?

Uni - fajne wspomnienia i kolejnych lat w miłości i szczęściu!

Co u Nas? No ostatnie kilka dni kręciły się wokół mojego wniosku więc spalam po 4 godziny łącznie w nocy. Ale juz odsypiam, wniosek złożony a Polcia dzis rano wstała i się sobą zajęła i do 9 pospalam! Moja kochana :*
Co do samochodów? Kupiliśmy nowy z komisu, przyjechaliśmy wieczorem i rano nie odpalił :| tak trafiliśmy! :| i teraz walczymy z komisem o naprawę albo zwrot kosztów. Oby się to szybko i pozytywnie skończyło bo mój A. z nerwów to osiwieje. A poprzedni juz sprzedalismy wiec zostaliśmy bez auta. No w sumie mamy ten nowy pod blokiem tylko szkoda, ze nie chodzi

Byliśmy dzis u dermatologa - przemila babeczka! I taka fajna, normalna, wierze w jej umiejętności i ze pomoże Polci zwalczyć ta sucha skore. Okazało sie atopowe zapalenie skory Mamy maść, druga jutro odbieram (robiona), karmić cyckiem jak najdłużej i przeciągać by jak najpóźniej podać mm.
Które kaszki są bez mm?

nala ja też miałam plan pozbycia sie z naszej sypialni synusia, ale narazie nie ma m takiego zamiaru...smutno mi na myśl że miałby tam spać sam noce przesypia już ładnie(tfuu tfuu)ale czasem popłakuje za smoczkiem a z naszej sypialni napewno bym nie słyszała więc Piotruś spi z nami

pogoda za oknem a mi juz tak wiosny się chce...czekam z utęsnieniem i planuje kupno rowera i fotelika będziemy z Piotrusiem do babci jeździć bo tata do pracy na wiosen zacznie jeździć naszym autkiem a my zostaniemy z niczym...no i może uda sie coś kg zrzucić bo narazie 6 po ciązy zostało i opuścic mnie nie chce.