Mamusie Lipcowe 2013

Cześć mamuśki.

Dawno nic nie pisałam bo w sumie u mnie ciągle to samo. W ciągu dnia wymyślanie czym tu zabawić córcię, codzienny spacer (mimo minusowych temperatur wychodzimy chociaż na chwilę) i problemy ze spaniem w nocy. Myślałam, że te pobudki w nocy to z powodu zębów ale jak ich nie było widać, tak ich cały czas nie ma Ale Martynka budzi się przynajmniej 4 razy w nocy i zawsze chce się napić mleczka. Ciekawe kiedy się to skończy. Widziałam, że u Pasal lepiej, więc jest jakaś nadzieja - czymś trzeba się pocieszać bo jestem już permanentnie zmęczona.

Pasal jak będziesz w Poznaniu to koniecznie daj znać i jak wyjdziesz ze szpitala albo przed z chęcią się spotkamy (tutaj trochę wypowiadam się za resztę poznańskich lipcówek, ale na pewno się ze mną zgodzą). Do szpitala to nas raczej z małym dzieciątkiem nie wpuszczą.

Cieszę się, że już weekend bo jak mężu jest w domu to jakoś łatwiej mi wszystko ogarnąć A w niedzielę jedziemy na imprezę rodzinną, gdzie będzie mnóstwo dzieci - już się boję jak zachowa się Martynka.

Aaaa i jeszcze jedno. U mnie próby z jedzenie dosyć kiepsko, więc kupiłam książkę "Bobas lubi wybór" i próbuję tym sposobem - jak na razie Martynka jest bardziej zainteresowana jedzeniem w kawałkach niż papkami. A kaszki to oprócz 1/2 łyżeczki manny (gluten) nie chce żadnej ruszyć.

No i jutro kończymy pół roczku. Chyba na tą okazję zrobię mojej córci sesyjkę (zainspirowana zdjęciami Poli) zdjęciową bo ja również uwielbiam robić zdjęcia, tak jak karolinap.

Swoją drogą piękne macie blogi - ja mojego kulinarnego trochę zaniedbałam bo jakoś brakuje mi na to motywacji, żeby usiąść i napisać, mimo, iż zdjęcia mam i kilka nowych przepisów.

Dziubas ja blenduje ale już niena taką mega papkę przypełzła do łazienki? No ładnie! Fajnie, że cieszysz się na wyjazd!

Natalka, dzieki! Dzis wyprobuje. A o jakiej porze dajesz ja Jankowi? Na noc czy w ciagu dnia?

Bea, doskonale Cie rozumiem z podudkami. Alicja jak skonczyla miesiac budzila sie w nocy tylko raz. Gdzies od grudnia potrafi sie obudzic 4-5 razy a minimum 2. Tez mam juz dosyc. O ile w dzien jak ja karmie zupka czy owocem i juz nie chce to ok. Zabieram. A z kaszka na kolacje to z mezem cuda odstawiamy zeby zjadla jak najwiecej i spala po tym w przy tym i my

Dziubasek, trzymam kciuki za udany wyjazd. Zebys wrocila zadowolna i wypoczeta a nie rozczarowana jak niektore z Lipcowek.

Kasiak, dasz rade. Moja byla teraz pare dni i podobnie bylo jak u Ciebie

Pasal ja też chetnie sie spotkam

nala
zapomniałam napisac na daje około10,30 tak na 2 sniadanie bo rano młodzieniec wypija mleko

Natalia - to super, ze z Jankiem juz lepiej :*

Dziubas - oby i u Ciebie chorobsko szybko przeszło. Ale jak Julcia ma usmiech od ucha do ucha to najważniejsze! Katar jej nie straszny
Życzę udanego urlopu :*

Bea2a - pewnie, zawsze warto poświęcić kilka minut i dobry humor naszych maluszków i pstryknąć parę fotek bo jak widać czas szybko płynie a one juz maja pol roku
No jak będziesz miała chwile to poprosimy nowe przepisy choć widomo-czas dla Martynk najważniejszy! Blog jak trzeba to poczeka
A Twoje ciasto robię często ale marakon z kurczakiem, cukinia i marchewka mogłabym jeść codziennie czasami tylko zamiast marchewki dodaje paprykę

Dziękuję za mile słowa dotyczące bloga

Chciałabym się jeszcze Was poradzić co do mojej dzialalosci: czy robienie zdjęć, albumy i kartki typu zaproszenia to nie za dużo w jednym? Niechcialabym zakładać firmy misz-masz ale chciałabym robić te 3 rzeczy. One łączą sie ze sobą to chyba moze tak być,co? Bo sama jak słyszę jakie ludzie maja firmy to przesada, wczoraj szwagierka mi opowiadała ze koleś wziął dotacje na sklepik zoologiczny, coś mu nie szło to dokupił ksero, artykuły papiernicze i maszynę do waty cukrowej ale przez okres 12 m-cy nie zamknął i nie musiał zwracać dotacji
Pytam Was bo odbiorca moich produktów będą właśnie świeżo upieczone mamy
Właśnie mam jedna sesje noworodkowa umówioną ale Zosia jest jeszcze w brzuszku

Karolinap, pewnie ze nie za duzo. W papierach najlepiej wpisac jak najwiecej zeby sie nie ograniczac bo nigdy nie wiesz czy z tego nie skorzystasz, a po co potem zmieniac w dokumentach profile dzialalnosc i dopisywac te pkd. A juz co np. Na wizytowkach bedzie tylko miala to inna kwestia. Moim zdaniem zastanow sie i dobrze przemysl zeby profil dzialalnosci byl jak najszczerzej pojety wtedy masz duze pole manewru. Zycze powodzenia!

Karolinap jesli w robisz to dobrze a w to nie ma co wątpić patrząc na twojego bloga to nie masz co rezygnować z tych trzech rzeczy,juz po zdjęciach widać że wkładasz to całe swoje serce więc napewno będziesz miała mnóstwo chętnych.ja sama chętnie bym skorzystała.

Karolinap pewnie, że działaj we wszytskim. Tylko nie wiem czy tyle można wpisać? Ale jeeli tak to wszytsko się razem łączy więc jak dla mnie super. Sama bym się u nas postarała o dotację na forografię ale w Poznaniu jest naprawdę ciężko. Koleżnka, która od lat się tym zajmuje i robi to świetnie dostała dotację fuksem, bo jakieś pieniadze się jeszcze znalazły. Wiec ja nawet z tym nie startuję a chciałabym bo fotografia (teraz to amatorska bardzo) ale towarzyszy mi od zawsze. Chciałabym też robić zdjęćia ślubne -tylko tu jest trochę kiepsko bo weekendy zawalone. Z reszta i tak nie ma co myśleć bo bez działalności to ja się cokolwiek boję robić Ale Ty korzystaj jeżeli masz szansę!!! Na pewno się uda! :*

NataliaK, jesli chodzi o dotacje i dostanie kasy to niewazne jest jak dobre robisz zdjecia. Tylko musisz umiec zrobic dobry biznesplan no i sam pomysl na dzialalnosc sie liczy. Chodziglownie o to czy ze swoim interesem masz szanse na rynku i to muisz umiec dobrze sprzedac. Jesli masz cheec to sprobboj tyle ze aby dostac srodki z UP, musisz byc osoba bezrobotna.

hej kobitki!
mnie też dawno nie było, rzadko siadam "na kompa" :/

Jorgus my mamy taki fotelik, Julek już w nim jechał i jest akurat:)
allegro.pl/fotelik-samochodowy-vsx-9-36k...bob-i3678960252.html

Bea2a u mnie było to samo ale ostatnio Dżul budzi sie tylko ok północy i ok 4-5, jak wstawał mi częściej to w nocy dawałam mu mleko -myślałam ze może jest głodny- i co sie okazało że mały się krztusił bo wcale nie chciał pić tylko podondać cycka- od tamtej pory narazie mamy dwie pobudki w nocy

Karolinap jeśli tak można to wpisuj myślę że te rzeczy łączą się ze sobą także na pewno to nie będzie misz-masz:) a wiesz już jak będzie się nazywała Twoja firma?
Tym bardziej cieszę się że may album Twojej roboty
Trzymamy kciuki!

agusiaa próbowałam podać jej wodę lub ponosić, przytulić ale nic nie działa. Ona tylko chce CYCA i koniec. A czasem chce nawet oba, więc musi być na prawdę głodna. Nie wiem dlaczego tak jest. Mam nadzieję, że niedługo jej to przejdzie, bo się wykończę.

nala wiem niedługo będę bezrobotna jak mi się skończy macierzyński, a do pracy zwyczajnie nie opłaca mi się wracać dlatego wolołabym robić coś innego, coś co lubię ale też aby mieć więcej dla Janka czyli najlepiej jakaś praca gdzie mogę sobie ustawiać godziny.

Hej Dziewczynki;)

Karolinap -super i blog i Twoje prace zazdroszczę (ale tak pozytywnie) pasji. Ja niestety nie mam żadnej i czuje potrzebę zacząć robić coś dla siebie,swojej satysfakcji. Hania jest ważna ale mam wrażenie że siebie gdzieś w tym zatracilam :/ kiedyś grałam na gitarze,teraz już chyba z 5 lat się kurzy. Brakuje mi jakiegoś zajęcia i czasu tylko dla siebie. Kiedyś mieliśmy wannę to chociaż długą kąpiel była możliwa,teraz prysznic. A ile można stać?

Ostatnie dwa dni były masakryczne. Dostałam @, Hania nie chce piersi,ani butelki. Na okrągło płacze. Całe dnie. A to się jej już dawno nie zdarzało. Myślałam że to zeby bo Dziasla górne spuchniete ale sama nie wiem. Jak jutro będzie powtórka z rozrywki to nie wiem:( wczoraj przez cały dzień i noc nie jadła cyca, próbowałam dać jej mm,po długich bojach się udało. Zjadła a po 40 min wszystko wyrzygala ;( nie wiem czy to przez to że za dużo zjadła? Nigdy nie jadła mm

Bardzo dziękuję Wam za mile i cieple słowa o blogu, mojej pasji i wiary w moja dg

No pisząc ten biznes plan próbuje tam połączyć jedno z drugim. Sesje, do tego album ze zdjęciami, no i zaproszenia na sesje jeśli ktoś chciałby komuś taki voucher podarować.

Nataliak - ja też nic nie zrobię 'na czarno' dlatego zdecydowałam się na dg. Ja też fotografuje amatorsko, mysle ze dopiero się wszystkiego naucze, coś tam umiem, ale dzieki dotacji moge kupić lepszy sprzęt, program, no i akcesoria. Ja o ślubach nie myślę - to inna dziedzina i ogromna odpowiedzialność bo tego dnia sie juz nie powtórzy
Moze też spróbuj, u Was na pewno więcej dotacji, moze więcej kasy bo o wiele większe miasto. Dla mnie to super moment bo jestem bezrobotna i wiem, ze gdybym teraz wróciła do pracy to juz bym tam została bo tak wygodniej i wtedy ciężko coś zmienić a rok szybko minie a nóż sie uda! Twoje zdjecia maja taki klimat ze masz ogromne szanse
No i właśnie fotografia to bardzo fajny zawód zeby dużo czasu spędzać z dzieckiem.
Boże, zeby oni mi dali ta dotacje!

No i jeszcze jedno - dla mnie te zusy, vaty to czarna magia muszę to jakoś ogarnąć

Agusiaa- nie, nazwy jeszcze nie ma ciężko to wymyśleć

Chętnie bym poczytała wasze blogi, ale ostatnio ledwie mi czasu starcza na forum :/ Poznańskie lipcówki - ja musze być dzień przed transfuzją, więc przyjadę parę godzin wcześniej Fajnie będzie zobaczyć Wasze bąble na żywo