Mamusie Lipcowe 2013

Marta to u Ciebie zimniej niż w Norwegii A tak poważnie, to Mama pisała, że w Białymstoku też pizdziawica. Z resztą jak co roku

My mieliśmy ciężką noc. Nitoś ciągle z zatkanym nosem i jak nie dusił się to kaszlał i ja ciągle oczy jak 5zł żeby sprawdzać czy oddycha. Efekt jest taki, że mam takie wory pod oczami, że na lotnisku musiałabym nadbagaż zapłacić
Zaflukany ale zadowolony

Martazytka dziękuje za informacje o szczepionce
Uni masz bloga? ekstra zdjęcie

Nikaa Mam unimamuni.blogspot.no świeżutki

Qltoorka - dziękuję za mile słowa prześle ofertę, nie ma problemu
A TE sprawy? Wizytę mam 3 lutego - dam znać:*

Martazytka - Nasz Lipcowkowy Lekarzu czy ziarniaki po porodzie to coś groznego? Wiadomo Ci coś na ten temat?

Uni - jak milo widzieć fotkę na forum jejku, to forum rzeczywiście ma swój urok
A Nils w ogóle nie wygląda na chorego! Cudowny i jaki radosny

Olcia - mój blog to nasze9miesiecyyy.blogspot.com

A my kończymy dziś pol roczku ( no bo u Magdalenagal dzis 7 miesięcy:) jak to szybko minelo? spędziliśmy razem milo dzień a w wolnej chwili pisze biznes plan

My dzisiaj nie byliśmy na spacerze bo u nas strasznie zimno...
Karolinap super masz ten blog albumy świetne ja jestem w tych sprawach kompletne beztalencie więc zazdroszczę jeszcze bardziej
Muszę Wam powiedzieć, że mnie już przeraża myśl o powrocie do pracy...pracuje na 4 zmiany wię łątwo nie będzie z małym dzieckiem i jeszcze musze poszukać kogoś do opieki i jak sobie pomyśle że mój bombelek beze mnie to płakać i się chce

a i jeszcze my jutro mamy pół roczku jak to zleciało...nawet nie wiem kiedy

Uniuni nie omieszkam wczytac sie w twoj blog wieczorowa pora jak moje terorystki beda juz ululane.
Olcia na 4 zmiany tzn. jak(bo 3 zmiany to ja poniemaju a 4 to juz nie)
Polcia i Michas buzki z okazji miesiecznicy

A u nas co? pakujemy sie pomalutku, coraz bardziej mam sresa jak to bedzie w czasie podrozy((czy majka sie nie zesika najpardziej)kupujemy drobne upominki dla rodzinki, a i kupilam Majce dzisiaj walizke:http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/9136267.htm
mala zadowolona wiec ja tez

no i wogole czasu nie mam ostatnio na nic, Moje Pindy sa ode mnie uzaleznione. Julka przemieszcza sie juz calkiem sprawnie,ale to nie jest jeszcze raczkowanie raczej pelzanie. dzisiaj zostawilam ja w takim gumowym kolku to z niego wylazla, nigdzie jej juz nie moge zostawic wiec jak jestem znimi sama to mam urwanbie glowy...

ehhh byle do poniedzialku i troszke odpoczne

na 4 zmiany to znaczy 4 razy na 6 rano jeden dzień wolnego 4 razy na noc na 22 jeden dzień wolnego i 4 razy na 14 jak przypadnie we wigilie na popołudniu to nie ma bata musze iść....chyba że jest postój a tak w ogóle to ja pracuje na produkcji pieluszek dla dzieci Happy

NataliaK, prosze Cie napisz mi jeszcze raz dokladnie jak robisz kasze jaglana Jankowi. U nas niedlugo jedzenie kaszki stanie sie trauma tylko nie wiem czy dla zlosnicy malej czy dla mnie. Nic jej nie podchodzi. O jakiej porze dnia dajesz ta kasze?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sebkowe zęby ruszyły, ale jeszcze trochę poczekamy. Padnięta jestem i już bym poszła spać, ale gad mały pindzi masakrycznie i nie chce spać. Tylko mi tego brakowało

Hejka mamuśki, to moje trzecie podejście do napisania do Was.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Karolinap poczytałam tak na prędkości twojego bloga świetny (będę miała lekturę do poczytania) a twoje robótki ręczne cudeńka
Uniuni twojego bloga tez poczytałem rownież fajnie sie go czyta
Dzis Martyna przypomniała sobie ze jakiś czas temu opanowała metodę plucia i postanowiła ze dzis znowu sobie poćwiczy plula wszystkim co wcisnelam jej do dzioba nawet frajdę sprawiało jej ciągniecie cyca i plucie mlekiem 2 razy musiałam sie przebierać no cóż każda zabawa jest dobra kiedy dziecinna zadowolona i matce da odpocząć.
Kasiak moja mamusia tez nie usiedzi na dupie jak widzi ze robota jest do zrobienia ale plus dla niej bonie narzeka

pasal tak jak pisałam na fb jesteś wielka
uni dołączam Twojego bloga do grona ulubionych blogów - uwielbiam blogi mam lipcowych
kasiak wdech wydech wdech.... dasz radę

Kilka dni mnie nie było i w końcujest co czytać

choroba mija, Janek miewa się już lepiej, humor mu dopisuje więc i ja jestem troche odciążona.
Oswajamy się z łóżeczkiem powoli ale idzie nam już całkiem dobrze.


Qltoorka no mistrzem ortografi nie jestem, wiem, że trochę głipo, że wkradają się błędy ale musiałbym mieć polonistę do sprawdzania tekstów to co wyłapię to poprawiam. Ale chyba zacznę bardziej zwracać na to uwagę - dużo tego? Poza tym miło mi, że blog został miło przyjęty, podoba się i chętnie ludzie tam zaglądają a i mi pisanie i wstawianie moich zdjęć sprawia wile przyjemności. Swoją drogą pamiętaćie jak mówiłam o opisaniu mojej historii na forum? Teraz chciałabym aby na blogu powstał post o tym, nie wiem tylko czy to dobry pomysł choć blog i tak jest bardziej mamowy niż planowałam, nie da się inaczej ;p

Nala kaszy gotuję tak około pół szklanki ze szklanką wody - jak mi się wygotuje to troche wody dolewam aby się gotowała około 20 minut:) póżniej dodaję 3-4 łyżeczki przetartych owocó, moga być ze słoiczka, no i wszytsko blenduje.

jorgus, Janek jeszcze dobrze nie siedzi, planujemy wymianę dopiero pod koniec marca

uni też miałam takie ciężkie nocki ale juz jest lepiej

Dziubasie cieszysz się na ten wyjszd? Też jestem ciekawa jak lejdiss znosią podróż

Natalia cieszę się bardzo, tęskni mi się i może wreszcie odpocznę... A ja kaszy nie blenduje, szczerze mówiąc to juz nic nie blenduje( jula sobie mieli dziaselkami i jednym zebolkiem, nie dławi się wiec jest ok)

U mnie piczki są zakatarzone( majka miala dwa dni katar teraz ani kropelka jej nie kapnie ale dalej ściemnia i udaje chora ) Julka nos ma zatkany ale uśmiechnięta od ucha do ucha.

muszę zakupić kojec dla Julki bo starsza siostra kombinuje i dzisiaj pomogła Julce zsunąć się z łóżka i mala przypelzla do mnie do lazienki( Majka mówi ze ja pilnuje i krzywdy nie zrobi ale ona ma tylko 3 lata i pomysły jak rodowa kaskaderka)

Ja jz prawie spakowana, odliczamy dni:)