Mamusie Lipcowe 2013

agniesia napisał:

Witajcie nowe i stare "Ciężarówki".

Ja właśnie jestem w trakcie robienia deseru, póki co zalałam truskawki galaretką Później dodam lody, bitą śmietanę, czekoladę i orzechy:)

A na wieczór serwuje sobie hamburgery własnej roboty:) A co tam mam sobie żałować

Przesadziłas z tym deserem..teraz musisz mnie zaprosic
Qltoorka - no tak, duża lazienka jest fajna, tylko jak mam ja posprzątac to jakas taka wielka mi sie wydaje hihi

agusiaa26 napisał:

jabluszko napisał:

lisia ja wlasnie mialam nadzieje ze w ciazy piersi mi urosną a tu nic hehehehehe siedzac w domu czas bardzo wolno leci i mi sie to wszystko strasznie dluzy hehe zyje od wizyty u gina do wizyty

Oj na piersi to ja nie mogę narzekać a mąż to jest taki szczęśliwy i mówi że musi sie nacieszyć bo ostatnio schudłam i żyłam bez cycków prawie;)

Ach Ci panowie im nigdy nie za duzo jesli chodzi o piersi Ale to fajnie czuc sie atrakcyjnie przy swoim mezczyznie zwlaszcza ze swiadomoscia przybywajacych kilogramow

Lacrijka piekny brzusio,

agniesia też wczoraj robiłam hamburgery mmm były pyszne:)

Ja mieszkam w Poznaniu;)

Lacrijka gdybym mogla miec taka lazienke to chyba nawet sprzatanie by mi sie przeszkadzalo

Lisia masz racje, mój mąż to chyba się we mnie drugi raz zakochał bo tylko chodzi prszytula, łapie i wogóle;) bardzo cieszymy się że jestem w ciąży i mamy cichą nadzieję że to córcia;)

Pozwolę się nie zgodzić Są gusta i guściki Zdarzają się mężczyźni, którym nie podobają się wielkie piersi... Bo co jest fajnego w ogromnych wiszących cyckach, które kończą się u kolan... Myślę, że przede wszystkim piersi muszą być kształne A na brak tego to my teraz narzekać nie bedziemy, bo piersi robią nam sie pełne i kragłe Ale to dla naszych maluszków a nie dla mężów, hehe

agusiaa26 Mam to samo w domu nie moge sie opedzic od lapczywych raczek nawet sie nie spodziewalam ze ciaza wplynie tak na mojego partnera. Ale musze przyznac strasznie mi sie to podoba.
Co do dzidzi zawsze marzyla mi sie dziewczynka ale od momentu zajscia w ciaze mysle tylko o chlopcu a jak ktos mi mowi ze to bedzie dziewczynka to jakos mnie to irytuje i zaprzeczam Moze to matczyna intuicja hehehe

Lacrijka, zapraszam do mnie:) Zapomniałam powiedzieć, że do deseru dam jeszcze banany, kiwi i mandarynkę...ehh..niech szybciej zastyga ta galaretka;)

Agusia26, gdzie mieszkasz w Poznaniu? Ja całe życie mieszkałam w Poznaniu na Winogradach:) Teraz mieszkam blisko gór, gdzie mnie zasypało:)

Lacra no piękny brzus!! ach takie okrąglutkie sie wszystkie robimy hehe macie tez takie wrazenie ze to przeciez dopiero poczatek i nic nie widac i wogóle...a tak na prawde to za niedługo bedzie połowa hehe a my juz sie pokaźne robimy

ja z mazowieckiego....

agniesia mniammmmm musze tez chyba zrobic galarecie bo mi ZNOWU smaka narobiłaś własnie upiekąłm pierwsza ture babeczek, tym razem ze skórka z pomarańczy

co do piersi to mój tez sie cieszy jak dziecko ze wieksze choc ja malutkich nigdy nie miałam ale za duzych tez u siebie nie lubie...niewygodne to to

a ja z mezem mamy nadzieje ze to bedzie synek ale z córci tez bedziemy szczesliwi to nasze pierwsze dziecko. mam nadzieje ze bedzie zdrowe. maz jest taki dumny ze jestem w ciazy zwlaszcza ze zaszlam w ciaze w ierwszym miesiacu staran. poczatkowo trudno nam bylo uwierzyc ze tak szybko nam sie udalo

Qltoorka No jasne nie mowimy tu o wiszacych cyckach do kolan Tylko o duzych, jedrnych i wiekszych niz zazwyczaj piersiach. A poki dziecka nie ma przy nas to tylko nasi panowie moga miec z nich jakze mily urzytek

agnesia coś Ty najlepszego narobiła..... Takie pyszności.....

agniesia ja mieszkam na kopernika od 2 lat i bardzo mi się tu podoba, a pochodze z Lublina

Odnośnie piersi ja zawsze miałam guziczki:) a teraz to mam wręcz Balony z kreską..hi hi;)

jabluszko napisał:

a ja z mezem mamy nadzieje ze to bedzie synek ale z córci tez bedziemy szczesliwi to nasze pierwsze dziecko. mam nadzieje ze bedzie zdrowe. maz jest taki dumny ze jestem w ciazy zwlaszcza ze zaszlam w ciaze w ierwszym miesiacu staran. poczatkowo trudno nam bylo uwierzyc ze tak szybko nam sie udalo

To tylko pozazdroscic u nas to troche trwalo i miesiac w miesiac chodzilam rozczarowana ze nic sie nie dzieje mimo staran. Ale w koncu sie doczekalismy i teraz nie mozemy sie nacieszyc Mimo wszystko czasami jak tak sobie siedze i mysle to zaczynam sie bac. To rowniez jest nasza pierwsza dzidzia i nie mam pojecia jak sie sprawdze w roli matki.