BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 10 miesiąc temu #568383 przez Kasik88
Jamajka ja nie mówię, że nie nosiłam, bo nosiłam, ale też pokazywałam, że można inaczej razem spędzać czas i dawać poczucie miłości i bezpieczeństwa. Moja wypowiedź mogła zostać źle odebrana, za co przepraszam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568390 przez Jamajka
Zresztą tak małych dzieci nie da się rozpieścić. Poziom naszego zaangażowania i okazywania uczuć daje im tylko większe bądź mniejsze poczucie bezpieczeństwa, kochania. Później wiadomo, że dziecku trzeba stawiać granice i je wychowywać.. ale to jest kwestia wychowania a nie opieki nad noworodkiem i niemowlęciem. I na pewno dzieci nie są rozwydrzone przez to, że we wczesnym dzieciństwie czy niemowlęctwie były za dużo noszone i tulone. Właśnie jest wręcz przeciwnie mam wrażenie :) że te dzieci 'niedopieszczone' w późniejszym dzieciństwie próbują zwrócić na siebie uwagę złym zachowaniem.. takie moje skromne zdanie, ale wiadomo, że każdy ma prawo do własnego ;-)

Dorkiszon a co do obaw czy sobie poradzimy, to spokojnie.. 100% mam ma takie obawy i to jest naturalne. Ja myślę, że trzeba dać z siebie wszytko, pozwolić sobie pomagać mężowi, rodzinie i wszystko będzie dobrze ;-) Do wprawy się bardzo szybko dochodzi ;-)

A mówisz, że mizeria dzisiaj do obiadu... mmmmm :D też bym zjadła, choć szczerze trochę się boję z takich zimowych ogórków szklarniowych.. tzn nigdy w zimie u nas nie było mizerii ze względu na brak sezonowych ogórków.. ale kto wie? dzisiaj kupiłam arbuza a też sezonu raczej nie ma :P
U mnie dzisiaj brązowy ryż z kurczakiem i warzywka z mieszanki chińskiej ;-) czyli potocznie zwany przez nas 'chińczyk' :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568397 przez dorkiszon
Jamajka napisał:

Ja też jako świeżo upieczona mama dużo nosiłam, przytulałam i śpiewałam mojej Lenusi, ale nie było to wykalkulowane przeze mnie (ile ją nosić, a ile ma leżeć sama, żeby jej nie 'rozpuścić'). To było takie naturalne i spontaniczne, guzik mnie obchodziło czy ona się przyzwyczai i mi później nie da żyć.. ja sama bardzo tego potrzebowałam.. takiej bliskości z nią i czułości :) I mamy tak do teraz.. Lenka uwielbia się tulić, daje buziaczki sama po przebudzeniu i na dobranoc ;-) Uwielbia się przytulać właśnie do gołego ciała pomimo tego, że jest już 'duża'. Dla mnie to jest najpiękniejsze, że to co ja jej dałam w pierwszych chwilach życia, to ona mi to teraz oddaje ze zdwojoną siłą i ja jestem z tego bardzo dumna i nigdy nie potrafiłabym zdroworozsądkowo jej od siebie oddalać, byle by się nie 'przyzwyczaiła' do czego? do bliskości? do poczucia bezpieczeństwa? do miłości? Psychologowie rozwojowi też się wypowiadają, że dzieci uwielbiają być noszone, tulone, bujane i należy im to zapewnić dla dobrego rozwoju emocjonalnego ;-)

Oczywiście ja nie oceniam innych mam, które być może mają inne metody i nie noszą dzieci. Każdy ma swoje dziecko i postępuje z nim jak uważa.


Pieknie napisane :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568398 przez Jamajka
Kasik88 ale ja absolutnie nie odebrałam źle Twojej wypowiedzi ;-) i nie mam nic do Ciebie :) Ja rozumiem wszystko, też przecież nie nosiłam Leny 24h/dobę ;-) Ja tylko wypowiedziałam swoje zdanie, ale zaznaczyłam, że każdy może mieć odmienne ;-) Ja myślę, że to samo przychodzi czy nosimy dzieci czy nie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #568399 przez emi87
mi sie wudaje ze tu nie chodzi o samo przytulanie tylko takie latanie na kazde kwękniecie tak ze potem kobieta siku nie moze zrobic w spokoju.moja szwagierka tak miała - cały rok non stop noszenie, nieprzespane dni i noce, nie mogła nic zrobic bo dziecko było bardzo absorbujace. ja nie mówie ze to wynik przytulania broń Boze. ..wiecie o co chodzi? nie chce zeby mnie ktos zrozumiał źle bo ja sama z tych przytulasnych :D i uwazam ze miłosci nigdy za wiele :P

ja dzis na obiad ziemniorki z kefirkiem mmm

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568404 przez dorkiszon
No to sprawa przytualnia wyjaśniona :)
Jesli chodzi o o górki to jasne ,ze syfiaste sztuczne, ale jakos trzeba małe witaminy dostarczyć choćby z takich warzyw :)
Owoce tez np. gruszki gdzie u nas teraz gruszki rosna nie wiem hahah, ale kupuje i zjadam myślę , że się nie otrujemy ajkos w zimie musimy sobie radzić.
No i bardzo dobrą alternatywa są tez mrożone owoce.
ja nie mam niestety nawet w sezonie swoich warzyw czy owoców, bo dopiero się dorobiłam działki budowlanej na której będę w przyszłości sadzić owoce napewno.
Ziemniory tak kupiłam okropne , że po ugotowaniu robi sie ciapa jakby rozmieszana z wodą to chyba są pastewne ziemniaki i taki dziwny zapach maja. Więc zrobie z nich frytki, bo tego się jeść nieda wogóle.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568408 przez kasiak
emi87 napisał:

mi sie wudaje ze tu nie chodzi o samo przytulanie tylko takie latanie na kazde kwękniecie tak ze potem kobieta siku nie moze zrobic w spokoju.moja szwagierka tak miała - cały rok non stop noszenie, nieprzespane dni i noce, nie mogła nic zrobic bo dziecko było bardzo absorbujace. ja nie mówie ze to wynik przytulania broń Boze. chodzi mi o takie latanie na kazde kwękniecie ..wiecie o co chodzi? nie chce zeby mnie ktos zrozumiał źle bo ja sama z tych przytulasnych :D i uwazam ze miłosci nigdy za wiele :P

ja dzis na obiad ziemniorki z kefirkiem mmm


Oto się właśnie rozchodzi :) dziecko kichnie a już matka czy ojciec mają lecieć i tulić...mam nadzieję, że nam nie odbije i nie wychowamy małego terrorysty, który będzie chciał wszystko na już i tylko dla siebie :)

Dziewczyny ja już nie daję rady! Boli jak cholera i z każdym dniem coraz trudniej mi chodzić :dry: cipne kości mnie bolą i to tak, że już nie wiem jak mam wstać, żeby nie bolało. Staram się masować, ale na chwilę przechodzi a potem atakuje podwójnie. Lekarz mówił, że to normalne i nie bardzo coś może poradzić :( a mnie to nie interesuje czy to tak ma być tylko niech ktoś coś doradzi, bo w ogole przestanę chodzić! :angry: :(
Do tego jeszcze plecy dochodzą, ale już mniej i szybko się poprawia, pod prysznicem zwłaszcza. Miałam iść na spacer ale schylić się po buty to wyczyn ze łzami w oczach...w pon wizyta i zterroryzuję lekarza niech coś poradzi albo da leki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568411 przez dorkiszon
A wogóle jeszcze jeden objaw u sibie zauważyłam , że będąc w ciąży mam chęć posiadania drugiego dziecka nie wiem czy mnie będzie stać, ale już go chce hahah

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568412 przez Jamajka
Dorkiszon mówią, że w zimie lepiej kupować zagraniczne warzywa i owoce z krajów, w których sezon jest cały rok. Wtedy większe szanse, że są wartościowe ;-) dlatego mój arbuz jak zobaczyłam, że jest z Costa Rica (tak jak większość bananów) to wzięłam. Nawyżej wywalę 10 zł do kosza, trudno :P

A ja mam teściów nieopodal i oni mają olbrzymi ogród i wszelkiej maści warzywa i owoce uprawiają a my w lecie zaprawiamy :) Dlatego mam domowa kapustę kiszoną, ogórki kiszone, konserwowe, sałatki warzywne, leczo, włozczyznę poszatkowaną i pomrożoną na zupę i do tego masę dżemów, soków, kompotów, zmiksowane truskawki, maliny, czarne porzeczki ;-) Skarby lata leżakują w piwnicy i zamrażalniku, ale za to ile pracy w lecie, żeby się nie zmarnowało i żeby na zimę było ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568415 przez dorkiszon
kasiak , a uprawiasz jakiś sport czy raczej więcej siedzisz ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568416 przez agusiaa26
kasiak wpółczuje, musisz to jakoś przetrwać a brałaś nospe?? raz na jakiś czas można wziąć:/ mi całe szczęście plecy już przeszły, może wygimnastykuj się troche

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568418 przez kasiak
dorkiszon napisał:

kasiak , a uprawiasz jakiś sport czy raczej więcej siedzisz ?


Niestety raczej siedzę. Staram się codziennie sporo ruszać, ale to mi za bardzo nie pomaga, bo jak dużo pochodzę to boli bardziej :( nawet na basen bym mogła iść tylko siedzę uziemiona w domu, bo mąż potrzebuję auta do pracy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568419 przez dorkiszon
Jamajka to super masz zazdroszcze ja wogóle jestem taka "gadzina" tak na mnie w domu mówią, bo lubie zaprawiac i wogóle ciesza mnie takie rzeczy. Więc czasami mi się zdaży cos dostac od ludzi z ogrodu to zaraz z tym robie :)
kasiak mi na bóle wszelkie pomogły spacery i basen , a cholernie mnie bolały wiazadła chodzić nie mogłam i podnosić prawej nogi.
Kubus mój sie wierci czuje , go może się tam przewraca.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568423 przez Jamajka
Kasiak obawiam się, że to rzeczywiście kości miednicy się rozchodzą, żeby robić miejsce na wychodzącego Dzidziusia i pewnie gimnastyka nie wiele pomoże ;( Kurcze ja też te kości czuję, ale nie tak, żeby nie dało się funkcjonować! Terroryzuj lekarza, może co jednak poradzi..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #568427 przez agusiaa26
kasiak wątpie żeby basen pomógł, też ostatnio byłam na termach 2 godz a plecy bardzo mnie bolały, cieszyłam się że bąbelki, mocne strumienie wody dobrze podziałają na plecy, pływałam troche, a jak wracaliśmy do domu to ból ten sam powrócił:/ pewnie to ta macica i te wszystkie wiązadła

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl