Mamusie sierpniowe 2013

Asiu no nieźle obkupiona jesteś
Ewelina śliczny wzór tego przewijaka
Co do pieluch to wyłącznie jednorazowe
Co do karmienia to wyjdzie wszystko w praniu, mam tego mojego robala =, który jest ponoć przydatny, moja siostra używała zwykłej płaskiej podusi.
My z Zuzią już mieszkanie posprzątałyśy, pranko zrobiłyśmy chyba idziemy pod prysznic
Na obiadek kiełbaska z piekarnika z cebulką podsmażaną i do tego sałata
Mój obwód brzunia na dziś 102cm i waga + 10kg

Joanno,
sporo tego ))

MamoBąbelka,
nie pomogę

Idę się zdrzemnąć do powrotu męża.... Stas złapał 3 czkawkę dzisiaj ...

Ziefffffffffffff

MamaBąbelka - powiem Ci , że zakochałyśmy się w tym samym wózku. Ja tylko wybrałam kolor granatowy. Ten twój widziałam na żywo w sklepie i też jest super. Uwielbiam wózki retro!! Za tydzień swój zamawiam

ja odkupiłam od znajomej wózek Roan Marita. Ma on duże koła ale powiem wam szczerze że nie wiem czy są one skrętne czy nie...ALe bardzo dobrze się go prowadzi po naszych krzywych chodnikach i po śniegu. A mam dokładnie taki kolor tylko na tym białym materiale jest delikatna krateczka. no i nie podoba mi się jak wygląda w wersji spacerowej ale coś się wymyśli

MamaBabelka Ja tez sie zakochalam w tako acustiq czy jak to sie tam pisze... ale mama jak mnie zobaczyła przy tym wozku powiedziala ze stanowczo do mnie nie pasuje i chyba miała racje... bo Mały krasnal przy ogromnym powozie, dla męża byłby super ale dla mnie ze wzgledu na wzrost i moją "drobnicę" śmiesznie wyglądam.

Cukiereczku, ja też mam 158 cm i jakoś nie czułam się przy tym wózku wybitnie źle, tzn. przy Daldze, bo Acoutic jednak większy mi się wydawał .

MZS, my też się zastanawiamy czy ten, troszkę mi się bardziej podoba, czy biało-granatowy, w którym z kolei zakochany jest mąż. I nie boisz się tego braku skrętnych kół?

Klauduśka, a mogłabyś sprawdzić/dopytać o to czy jest tam skrętna oś, bo koła na pewno nie.

Joanno, mi waga nie robi różnicy, mówisz, że zadowolona była, no to możę i ja bym nei narzekała. Głupia jestem, że nie pomyślałam i nie pojeździłam nim tak konkretnie po sklepie, ale na pewno pojedziemy tam w poniedziałek, oby tylko był jeszcze, bo czeka się na zamówiony 4-6 tygodni i jak nie będę go mogła przetestować, to znów go nie zamówimy i jak tam dalej pójdzie, to będziemy ten wózek mieli miesiąc po porodzie .

Ja biore jeszcze pod uwagę ze mieszkam na drugim pietrze a poza tym odpuscilam szukanie wozka po tym jak się okazało że dostaniemy od kuzynki:) Tego drugiego nie widzialam wiec mozliwe ze jest mniejszy.

pozdrawiam i uciekam na uczelnie!!

Mamabąbelka, ale tylko z gonndoli bo spacerówkę kupiła już ze skrętnymi i x-landera:) no i dziwnie wygląda w tym wózku wpięty fotelik hehe

Właśnie moze kup sama gondole z retro, bo one sa sliczne, spacerowka juz nie ma takiego uroku, ale wlasnie zalozeniem retro sa szprychowe duze koła które z założenia nie mogą byc skrętne bo sa na rzemykach a nie amortyzatorach, bo jesli chodzi o sama gondole, sa modele gdzie mozesz gondole przepinac z modelu do modelu i wlasnie navington ma ta obcje ze gondole wpinasz do roznych stelazy.

Przypuszczam, że fotelika niezależnie od kupionego wózka i tak nigdy nie wepnę, uważam, że nie powinny dzieci w tych fotelikach spędzać dużo czasu i prawdę mówiąc nawet mi nie przychodzi do głowy, w jakiej sytuacji musiałabym wpiąć fotelik w stelaż.

Wiem, że to jest kwestia innych rozwiązań w tych dużych szprychowych kołach, ale w Navingtonie i Bebecarze Stylo są szprychóweczki, wygląd nieco bardziej klasyczny i jednak skrętna oś, więc może to byłby jakiś kompromis, ale musiałabym je zobaczyć na żywo.
Co do spacerówki, to w tych Tako, może nie wygląda to już tak ładnie, ale spacerówki są porządne i spore i generalnie też mi się podobają, ale na pewno i tak już przed latem pomyślimy o lekkiej spacerówce.

Joanno super zakupki, wózek fajny to co że nie ma skrętnych kół ale są duże i powinno się fajnie prowadzić.
A co do karmienia to ja nie myślałam że wogóle coś będe kupować koleżanka karmi bez poduszek itp i myślałam że ja też tak będe zobaczymy

My wlasnie zjecha lismy z galowki ja pije herbatke moj m. Piwko weszlismy bo pada a ja bose nogi i niedopieta kurtka bo jak

A ja wstalam... zdrzemnęłam się 2 godzinki
Zauważyłam tak od tygodnia że te drzemki są mi potrzebne


Wcześniej nie miałam takiego zmęczenia...

Nic to mąż mnie obudził wraca do domu... ide pomału szykować obiadek a na obiadek frytki i serem smażonym mrauuuuu

To dziś chyba Niesia się broni, tak? Trzymam kciuki.

Ja na wadzę mam 12 kg, obwód brzucha jak ostatnio mierzyłam (jakiś tydzień temu to było 99 cm), objawów różnorakich i dolegliwości raczej brak, trochę większe wahania nastroju, opuchnięte nogi, no i ciągłe zmęczenie, czekam na skok energii przed porodem, bo teraz nie chce mi się nic, nawet robić zakupów do szpitala ani kombinować z pokoikiem małej.

Witam, też nową mamę, fajnie, że będziesz miała parkę . I do tabelki wpadła kolejna dziewczynka, widzę że więcej ich w drugiej połowie miesiąca .

Monix, nie martw się na zapas, może poród nie będzie taki straszny, a może jeszcze zrobią cc , ale fajnie że masz szanse donosić chłopaków, silna jesteś .

Ewelina, fajny ten przewijak, ja też mam od szwagierki otulaczek z Motherhood i ona była z niego bardzo zadowolona, ja go chyba nawet do szpitala zabiorę i albo jego albo rożka będę używała do karmienia, łatwiej będzie dziecko przystawić, zwłaszcza, jak nie będzie mogło łapkami machać .

Joanno, ale zakupów! I oczywiście Hello Kitty . Ja mam małą słabość do tego kota i na 25 urodziny mąż mi nawet kupił słuchawki z jej wizerunkiem , ale dla Emi nic nie kupiłam, bo wiem, że mąż nie lubi.