Mamusie sierpniowe 2013

KingaOc napisał:

Gro-szek napisał:

Kinga śliczną masz pościel... chyba Feretti?
My mamy bardzo podobną

Dokładnie, z Feretti. Dostaliśmy od siostry mojego męża

My mamy taką jako drugi komplet a my dostaliśmy od żony brata mojego męża

Na początek założę nową, którą kupiłam sama

A propos pościeli, ile macie kompletów na zmianę?

Bo ja narazie mam dwa. Za to prześcieradeł mam chyba ze cztery...
Nie wiem zatem czy jeszcze dokupić?

Groszku ja mam 3 komplety pościeli i 3 prześcieradła.

Ja mam
1 komplet pościeli do łóżeczka
1 komplet pościeli do wózka który również będę stosowała do łóżeczka

Jednakże zanim użyję pościel do spania to trochę minie... gdyż na początku mam śpiworek no i rożek ...
Poza tym pieluszkę flanelową i kocyk

Pościeli chyba nie ma sensu za dużo bo zawsze można jak cosik położyć malucha w śpiworek albo rożek na czas prania pościeli:)


Prześcieradeł mam 2 - myślę że również starczą te dwa i nie będę musiała dokupywać Zobaczymy

Ja mam 1 komplet poscieli znaczy poduszeczka i kołderka, poszewki+ ochraniacze i baldachimy 2 kamplety
jeden do wozeczka
3 rozki
2 kocyki
1 spiworek wiec mysle ze damy rade z tym;)

KingaOC super kącik

ja zamówiłam komode czas oczekiwania ok 10 dni i po tym czasie juz szał ciał będzie kącik dla małej już szykowany bo narazie tylko łózeczko z materacem jeszcze zafoliowanym stoi pościel złożyłam by się nie kurzyła.

Joanna89 napisał:

ja tylko od tylu,lub na jezdzca : D

Oczywiście, że stosowaliśmy te dwie pozycje. nawet ostatnio tylko od tyłu... ale jak już mówiłam... u mnie libido nie istnieje W sumie te dwie pozycje znudziły mi się. Muszę się porozciągać, bo po połogu trzeba będzie zrekompensować mężowi tygodnie posuchy

Monix napisał:

dziewczyny odchodzą mi wody. Zbieram się pomału do szpitala. trzymajcie kciuki za nas. ALe mam stracha. Czyści mnie też niemiłosiernie

Po 1... położna właśnie ostatnio mówiła mi, że gdy czyści to jeden z objawów zbliżającego się porodu. A ja tak nie cierpię tego, bo zawsze na miesiączke mnie czyści...

Po 2... Moni gratuluję dzieciaczków! Dużo zdrowia dla Waszej trójki



Ja dziś od rana na ostro sprzątałam. Muszę... póki mam czas i jeszcze mam siłę. Tak sobie rano myślałam... ale się przeliczyłam, jeśli chodzi o te siły. Prawie wszystko posprzątałam ale zaczęło mi się co chwilę kręcić w głowie, czułam się słaba, strasznie było mi gorąco i nie mogłam oddychać... Zostało mi jeszcze raz umyć podłogę i zrobić porządek z ubraniami za drzwiami ale z tym pomoże mi jutro K...

Teraz piję gorącą czekoladę i łupię pestki

Ja mam jeden komplet pościeli, 3 prześcieradła. Póki będzie ciepło kocyk lub pielucha flanelowa myślę, że wystarczy. Ewentualnie włożę kocyk do dużej poszewki na poduszkę i będzie kołderka... Później coś jeszcze kupimy.

Ja też mam dwa komplety pościeli. Zawsze przecież jest rożek lub kocyk. Nie ma co przesadzać, zawsze można dokupić. Wydaje mi się , że trzeba z 3 prześcieradła mieć ,aby zawsze miał świeżą. U mnie kącika jeszcze nie ma bo mi nie pozwalają jeszcze rozkładać ale ubranka częściowo poprasowane:) chociaż tyle mogę zrobić.
Zaraz mężuś przyjdzie z pracy i pójdziemy wybrać drzwi do nowej łazienki. Tato pojechał właśnie odebrać kafelki - biało fioletowe
Miłego popołudnia dziewczyny życzymy!!

Skąd ja to znam... też nie mam w sumie kącika, bo mąż nie pozwala mi nic rozłożyć, "bo się zakurzy a dzidzia nie będzie w kurzu spała". Tylko łóżeczko stoi a w nim zafoliowany materac i złożony w folię baldachim...

ja nawet męża nie pytam o zdanie ubrałam już pościel a żeby się nie kurzyło przykryłam kocykiem który potem można uprać lub wytrzepać

Moje łóżeczko stoi odpicowane Jak się zakurzy to się wypierze niech cieszy oczko
Prześcieradła mam 2 i komplety pościeli też 2 DOkupić zawsze można wrazie potrzeby Na początek to kocyk wystarczy.
Za torbę też powinnam się wziąść ale weny brakkk

Monix GRATULACJE! Cudownie, że twoje maluchy są już na świecie! Niech się zdrowo chowają, a Ty dochodź do siebie

Hej dziewczynki ja już wróciłam!
tak was czytam i nie wiem czy się cieszyć czy płakać...

cukiereczku straszne współczuje tobie i twojej rodzinie na pewno to nie będzie łatwy okres dla was ale jakoś musicie to przetrwać.. jak czytałam twojego posta to aż nie mogłam u wieżyc, myślałam że coś źle zrozumiałam i musiałam przeczytać po raz kolejny ..ciarki mnie przeszły jak do mnie to dotarło. Trzymaj się tam i nie krępuj się jak tylko będziesz miała potrzebę się wypłakać wyżalić to możesz na nas liczyć- myślę że reszta dziewczyn się ze mną zgodzi!

monix ogromne gratki!!! Czyli mamy pierwszych sierpniaków!!!!!!
..ale cię chłopcy wzięli z zaskoczenia hehe najważniejsze że wszystko w porządku, mam nadzieje że w końcu ci ulży ten ból i będziesz mogła się w 100% cieszyć chłopcami

witam nową mamusie.. ale się nam późno ujawniłaś.. a kto zamieszkuje twój brzusio?

Wracając do mnie to u mnie sytuacja wygląda następująco:
przez ostatnią dobę co 2h miałam pobieraną krew do profilu glikemii- cały czas miałam nadzieje że wszystko się dobrze skończy i jednak nie będę miała tej cukrzycy, no i się nie pomyliłam bo najwyższa glukoza po posiłku wyszła mi 136 z czego bardzo się ucieszyłam .
jak przyjechałam do szpitala lekarz zbadał mnie dopochwowo o dziwo miałam rozwarcie na pół centymetra ale wydaje mi ie że to przez to że musiałam dźwigać ta ciężką torbę bo tak poza tym to wszystko było w normie. pobrali mi gbs i wyszło mi że w pochwie nie ma a jest za to w odbycie-ciekawe skąd się bierze to paskudztwo? Więc tak czy inaczej przy porodzie jestem zakwalifikowana do antybiotyku. Oprócz tego pobrali mi do badania mocz- tym razem nie było w nim ani cukru ani bakterii tylko same ketony. Dowiedziałam się również ze moje łożysko składa się z 2 części- jest 2 płatowe , że Kacperek mniej więcej wazy 2400-2600 i ze przepływy w pępowinie nie są w normie i za 2 tygodnie mam je powtórzyć. oczywiście już sie umówiłam koszt badania 150zł termin 26 lica wiec idalnie bo 31 pójdę sobie z wynikiem do mojego gina. oprócz tego codziennie miałam robione ktg- skurczy ani słychu ani widu mimo że lekarz odstawił mi całkowicie duphasthon- a brałam 2 tabl. Przed wypisem poprosiłam mojego lekarza aby zbadał mi szyjkę ponieważ po odstawieni duphastonu czułam jakieś dziwne bóle w pochwie. Zdziwiło mnie to że tak dokładnie mnie zbadał- nie raz byłam badania dopochwowo ale nikt nigdy że tak powiem tak dokładnie mnie nie wymacał i to jeszcze pod różnymi kontami ułożenia. Stwierdził że po rozwarci ani śladu , że wszystko szczelnie zapakowane i że kompletnie nic nie zapowiada żeby się zbliżał poród. Wiec z uśmiechem i wielką ulga że mimo odstawienia duphastony Kacperek się nie śpieszy udałam się po wypis.

Po drodze do domku wstąpiliśmy do pobliskiego szpitala w nadziei że pozwolą nam zwiedzić oddział porodowy ale niestety już nie dają tej możliwości ,jest o możliwe jeśli uczęszczasz do ich szkoły rodzenia bo mają to w programie- szkoda tylko ze ich szkoła kosztuje 400zł i nie każdy może sobie na to pozwolić.Zapytałam więc czy mogła by powiedziec jak wyglada przyjęcie itp babka z którą rozmawiałam była paskudna i opryskliwa powiedziała ze nie ma dla nas czasu obok stała położna i zapytała się jej czy udzieli nam informacj- położna okazała się całkowitym przeciwieństwem tej wrednej suczy i wszystko bardzo szczegółowo nam wyjaśniła, najgorsze jest to ze poruszyliśmy tyle tematów że zapomniała zapytać o znieczulenie ale z tego co słyszałam to mają tam to co oczekują tylko pytanie czy chętnie je "użyczają" rodzącej

Patka, wszystko będzie dobrze. Dzidzia przyjdzie na świat, kiedy przyjdzie. Ważne, że będzie kochana A GBSem się nie martw. To paciorkowiec, który bytuje w gardle pod czas zapalenia, a że pochwa lub odbyt to dobre miejsce dla większości bakterii (ciepło, wilgotno) to i tam czasem zamieszkuje. Maluszek dostanie po urodzeniu antybiotyk i będzie ok

Ale Monia nas z zaskoczenia wzięła, wczoraj jeszcze mówiła że może przenosi a tu proszę, chłopaki już na świecie, ale myślę że też się nie spodziewała takiego obrotu sprawy
Dziewczyny śliczne te wasze kąciki dla maluszków, ja narazie przez remont na dole mogę tylko o takim pomarzyć, mam nadzieję że w przyszłym tygodniu w końcu będę mogła rozłożyć łóżeczko, bo to przecież tak mało czasu do terminu zostało. Dziś jedna z ekspedientek w sklepie mnie zaczepiła i mówi ,,ja widzę że u pani to napewno będzie chłopak, taki spiczasty ten brzuszek jak piłeczka" Uśmiałam się trochę, no ale miała rację
A mam takie pytanie, łóżeczko ma rozmiar 120*60 i chciałam dziś kupić kołderkę i poduszkę i nie wiedziałam jaki rozmiar...podobno normalna pościel na takie łóżeczko ma 120*90? zgłupiałam w tym sklepie i wogóle nic nie kupiłam.

JA tez mam pościel 120 na 90 ...
bo ta 130 na 100 to wg mnie troszku za duza:)

Licz na boki po 15 cm
130 na 100 to na 70
a
120 na 90 to na 60 łóżeczko:)


Ale to Twoja sprawa Jaką pościel potem wybierzesz:)

Ja wybrałam tą mniejszą 120 na 90:) bo mam łóżeczko 120 na 60


Ja po szkole rodzenia...
Pytałam o te moje skurcze nocne i te bóle do kręgosłupa i moja położna stwierdziła że to były przepowiadające ze względu na to ze do tego rano mnie przeczyściło ...
mówiła ze jeśli będzie sie tak powtarzac to to normalne ...
I nawet moze trwać tydzień i nawet dwa ...
A może tylko 2 dni i już


Czuję się taka ... hmmm nie do końca przygotowana ...
Stas sie mało rusza - dziś praktycznie moze z kilka razy delikatnie merdał nóżką czy rączką pod pępusiem...

Nie wygina się , nie przeciaga...
Ale moze dlatego ze zmęczony po wczorajszych wygibasach...



Uciekam lulać jutro ciezki dzień ... jedziemy na mieszkanko...
Pooglądam i spędzę czas na balkonie... żeby nie wdychać tych oparów po lakierze... ...