Mamusie sierpniowe 2013

U nas na odparzenia nie pomógł Sudokrem, nie pomogła maść robiona z kwasem boprnym i lanoliną. Dopiero pomogło smarowanie Clotrimazolum 2x: p/grzybicza maść ale zadziałała i zasypywanie pupki dużą ilością mąki ziemniaczanej. Mąka wchłania super luźną kupkę, która nie drażni pupki Do tego do kąpieli dodawałam krochmalu: do kubka łyżeczkę mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w zimnej wodzie i zalanej wrzątkiem i potem, siup do wanny- skórka po kąpieli super.
U Karolcia na bródce pojawiły się takie krostki przypominające potówki- moim zdaniem może to być trądzik noworodkowy i od dzisiaj zaczynam przemywać gazikiem z Ocatniseptem... może pomoże.
Ehhh budzi się i znowu cyc

ja powoli wysiadam dopiero mi dziecko usnelo na klacie ledwo przelozylam do lozeczka juz sie walkoni sapie jeczy i po spaniu, szlag mnie trafi...

u mnie od 2:30 Staś stęka, pryka i zasypia na chwilę i tak w kółko...
Niestety bóle brzucha wrócili i wczoraj rurka propurka poszła w ruch.... no i pomogłam mu bardzo bo duzo gazów w sobie miał a do tego kupska które oczywiscie udało mi się opanować kiedy to zaaplikowaliśmy rureczkę to nic ze całe ręka była zielona:P

Od 10 już nie jęczy i nie pierdzi...ale też i nie daje mi żyć bo płacze jak go nie pobujam:P

Stwierdzam jedno .... kiedy on śpi????

Nie mam kiedy isć do toalety ... Przejdzie słońce i o 14 kłade go na balkon:)
I będzie chwila odpoczynku dla niego i dla mnie:)


Wiem jedno ... że jeśli między 18:30-19:15 wykąpiemy Stasia to idzie szybciej Spać ... bo około 22:30 ... muszę tego pilnować... bo wczoraj kąpaliśmy o 20 i do 1:00 nie spaliśmy:( a mąż o 5 do pracy... ( o 4:20 go obudziłam by mi podał Stasia bo byłam strasznie słaba ).

_________


Dziś u nas znacznie cieplej...

ja dziś w nocy zapisywałam sobie kiedy mały się budził: 21:25 22:55 00:20 02:00 03:50 05:15 6:40...i do tego nim zaśnie to mija przynajmniej pół godziny, no to w dzień mi dziecko nocki odsypia. Strasznie męczą mnie to noce, żeby tak trochę więcej spał było by cudownie.

u mnie nawet ładnie w nocy śpi za to w dzień nie bardzo cigle jest godny a już 1kg przybrał i nadal chrosty i rzadka kupka

ciagle aga masz zielona kupke?

u nas coraz gorzej z dupka:(, smaruje bepathentenem i sudokremem i ziemniaczana chyba za dlugo trzymam kupe, ale czasem zrobi wczesniej i jak spi i nie steka to nawet nie wiem buuu.

u nas też rzadka kupka czasami, także i zielona się zdarza ale i żółta ... przy karmieniu piersią moze się tak zdarzać i z tego co się orientuję nie ma co z tym robić bo to prawidłowe... zielone kupy się mogą zdarzać ....
Powiem tak ... jadłam przez 4 dni to samo i kupy były różne i tak samo bóle brzuszka występowały ... wiec nie wiem ... po mału będę wprowadzała jakieś produkty bo mam wrażenie ze ból brzuszka to on i tak będzie miał i nieważne czy ser czy też nie.

Co do pupy ... u nas był na początku problem i tak jak pisałam smarowaliśmy tylko sudocremem przy dziurce grubiej a pupkę cienko a gdzie brak odparzenia tam brak maści... no ale to też nic nie dawało więc zmieniłam chusteczki nawilżające i w sumie max 2 dni i problem odparzonej pupy zniknął!!!

Wiec moze zmień chusteczki ... no chyba ze przemywasz wodą ... to nie dodawaj mydełka, albo myj przegotowaną wodą tą pupę przy zmianie pieluchy.
Poza tym jak tylko usłyszę ze Staś robi kupkę zmieniam pieluchę - a zazwyczaj jest to tak że przed karmieniem zmienie a potem po karmieniu znów i miedzy karmieniami ... więc często zmieniamy ... nawet gdy zaraz po zmianie pieluchy cos mu się wymsknie to też zaraz zmieniam.
Przez to ze ma narobione w pieluchę moze byc marudny ...
Staś jęczy jak siusiu zrobi a co dopiero jak kupsko nawali:)
Więc ja też wiem że jak coś marudny to najpierw sprawdzić pieluchę skoro jest najedzony...
Pielucha czysta, to popatrzeć czy chce na rączki ... a jeśli nie to może jednak cyc ? Nie? aha ...chce sobie tak pogadać ... przejdzie mu po 5 min ... poryczy 5 min i cisza jak makiem zasiał - Staś zasnął ... pewnie go bączek jakiś męczył

tez sprawdzam wszystko po kolei: co tez ten mały może chcieć .... ale czasem nie działa i za cholere nie wiem co on chce. Dzisiaj na chwile pomogło śpiewanie i bujanie dopóki mnie nie zaczęło łupać w krzyżu.
Ehhhh i znowu dzisiaj marudzi. Chyba miał za dużo wrażeń bo było USG bioderek i zakupy w markecie- spał 4 godziny- bujany okresowo. No to teraz daje nam dżez.

ale tu cisza. Dla ożywienia życia na forum dodaję zdjęcie naszego brzdąca Tak sobie zdrowo chłopulek rośnie

i stopa tatusia:)))


my ogladamy sopot top trendy ..


Stas w beciku u tatusia na podusi do karmienia.... a mnie ciagnie dziurka i siedze na oponce

moje drogie. na ile przed terminem opadł wam brzuszek?? wiem, że pewnie to indywidualna sprawa każdego brzucha:) mnie dziś strasznie ciągnie ku dołowi. Mam we wtorek cc ( ze względu na położenie Frana) a nie wiem czy dotrwam do wtorku. Coraz mi ciężej i dziś ten brzuch strasznie nisko. Innych objawów zbliżającego się porodu brak.

No ja żyję jeszcze jakby kto pytał
Trudno się wygrzebać z pod sterty pieluch itp... Ale widzę, że na forum również zapanował przestój

Wiktor rośnie zdrowo i ogólnie szybko przybiera (średnio 30dkg na tydzień). Ogólnie jest grzeczny o ile można tak powiedzieć, bo tylko je, śpi, kupy robi i płacze jak to dzieci w tym okresie. Córa względnie przyjęła nową rolę. Zależy od dnia: potrafi wdzięcznie mi pomagać przy małym, ale również dać mi nieźle w kość gdy jest zazdrosna...
Nerwy na wodzy, tak więc drogie Panie oto ćwiczymy cierpliwość i opanowanie
Tak w ogóle gratuluję wszystkim mamuśkom i trzymam kciuki za pozostałe

No i zaległe zdjęcie mojego drugiego skarba

Nom faktycznie ale tutaj cicho szaaaa

czas czasem ale wszystko teraz dzieje się na FB a szkoda... u nas wczoraj chyba jakas kolka czy wzdęcie nie wiem bo mała plakusiała ale z przerwami... sama nie wiem co jej bylo ale plakałam razem z nią - oby sie nie powtórzyło...

Ogólnie u nas jest O.K nie wiem czy w koncu opisałam swój porod czy nie ?????

Malutka od wyjscia ze szpitala czyli przez 9 dni przybrała 210g wiec w normie, pani doktor powiedzila ze jest mega silna!! sama odwraca sie na bok jak ja poloze na pleckach gigantka moja kochana

U nas karmienie z cyca ale przez butle nadal noca dostaje NAN PRO HA, a co do pupci narazie odpukać nic sie nie dzieje

u mnie dziecko przesypia noc ale jak tylko wstanie slonce to strasznie marudzi sapie i jeczy nie placze, ale ciagle sie wierci.

Potówki jak byly tak sa, niestety prawie cala buzia, w poniedzialek ide do lekarza nie ma bata, przemywam rumiankiem, odstawilam tetre i nic nie pomaga

pupa tez kiepsko, musze czesciej zmieniac chyba

ja zmieniam bardzooooo czesto tylko plamka jest to juz nowy czasami podczas przewijania schodza 3

my czekamy na kupke... teraz zasnela ale wierci sie i stęka biedna... boze daj nam KUPE!!!!!! nawet niech mnie zagizda jak kiedys