Mamusie wrzesień 2013 =)

Nefeli jakos się udało z tym blondem ze nie wyszłam całkiem ruda ale jak sciagala mi kolor to w pewnym momencie wyglądałam jak kurczak zmieszany z wiewiórka.
Dziękuję za mile słowa,kazda która ma kompleksy to nic tylko wejść na forum a kochane dziewczyny szybko dowartosciowuja.
ze mnie leciało strasznie w 1 i 2 trymestrze a na dodatek wkładki chyba mnie uczulaly bo wtedy skończyło się infekcja i brałam te globulki i po tej kuracji mam teraz małe upławy.
U mnie się zachmurzylo wiec lidze na burze bo zrobiło się tak duszno ze chyba uciekne do brudnej piwnicy bo wiatrak na najwyższych obrotach mi nie pomaga!

Ja tez juz wróciłam do domu bo nie idzie wysiedziec w tej duchocie na dworze.

Zwariowałam na punkcie truskawek wlasnie zjadlam na obiad jakies 12 sztuk pierogow z truskawkami mniam jestem pełna i chyba sobie pośpimy z Kacperkiem

Trzeba się teraz najeść owoców na zapas bo po porodzie nie będziemy mogly

no wlasnie tak jak pisze papi trzeba teraz wykorzystac u nas tez parowa az mi sie jesc nie chce tylko wodaaa wodaaa ... zeby popadalo juz sie chmurzylo i przeszlo niech jest ladnie ale z swiezym powietrzem ....

Dzisiaj przez pol dnia nie mialam pradu, nawet na necie nie moglam posiedziec Ale w nocy byla burza błyskalo, grzmialo strasznie i choc dzisiaj slonce troszke sie chowa to i tak jest goracon i duszno, niewyróbka. Ciesze sie ze od poniedzialku u nas spadek temperatury do 19 stopni super

Iva Wszystkiego najlepszego śliczne ciuszki kupilas

papi super zgrabna dziewczyna z Ciebie

Dzisiaj moja mala szalala jak nigdy wczesniej, juz sie teraz chyba rozkreca coraz mocniej ja czuje fajnie

jej padam gorąco mi....

karolcia ja tez padam ... to nogi mocze to ide pod prysznic i tak caly dzien dzis ....a to poczatek lata dzis

Oj upal faktycznie doskwiera!!!

Iva cudne ciuszki, papi sliczna mamunia

My juz po obiadku. Jak Wam idzie gotowanie? Bo ja sie zapominam i stoje brzuchem przy kuchence, a przeciez temu maluchowi goraco. Czasami az zaczyna brykac.

A gdzie Madzik zniknela?

dlaczego po porodzie nie bedziemy mogly??????????????
jak urodziłam Filipa to polozna mi mówiła,że można jeść wszystko tylko niektóre produkty w maleńkich ilościach i tez tak robilam... mandarynkami to się zajadalam bo to był grudzień i sezon w pełni na nie a mlody.....cóż. Ja nie wiem co to kolka u dziecka
położna mówiła mi wlasnie,że im bardziej zróznicowane menu w ciązy tym mniejsze problemy potem mają dzieci karmione cycem i coś w tym chyba jest

dzień dobry mauśki:)

Zacznę od tego że też zaczynam się martwić co się dzieje z Pauliną (Villemo). Hej maleńka napisz tylko czy wszystko ok?!

Kinia pościel dla Mikołaja wygląda fantastycznie... wogóle cały pokój jest piękny, kochana to to już teraz nic tylko powinnaś leżeć, pachnieć i czekać na synka... ja poza ubrankami nadal jestem w czarnej dupie... ciągle wydaje mi się że mamy jeszcze tyle czasu...

Monia mój Antek w 26 tygodniu ważył 1300 więc twój Janek raczej mieści się w normie

Pyzaura strasznie mi przykro z powodu babci...trzymaj się cieplutko

Papi uff ty to dopiero jesteś malutka i zgrabniutka, no i brzusio taki okrąglutki... a włosy wyglądają naprawdę fajnie- dobrze że się zdecydowałaś na zmianę kolorku

Dziewczęta fotki maluchów naprawdę śliczne

Mnie zaczynają powoli wykańczać te upały... w pracy na szczęście ratuję się klimatyzacją... ale najgorsze są oczywiście noce! Usłyszałam dziś od "miłej" osoby w pracy że jestem nieodpowiedzialną ignorantką... a dlaczego... bo jestem w 7 miesiącu ciąży, mam ogromny brzuch (po raz tysięczny musiał mi to ktoś wytknąć) a w dalszym ciągu chodzę do pracy i mam zamiar chodzić jeszcze do końca lipca?!Wiecie co ja to już całkiem tych ludzi nie rozumiem jak kobieta w ciąży idzie na L4 to wszyscy na około mówią że leń i pewno jej się pracować nie chce, a jak nie idzie to wyrodna matka... masakra!

a teraz to co najważniejsze IVA

Iva sto lat duzo zdrowka i oczywiscie bezproblemowego porodu:)
ostatnie bezowe spodenki sa najlepsze z calej kolekcji:)

nubi a no nie wiadomo mozemy sie spotkac w szpitalu jak nasze malenstwa zechca

karolcia maly sliczny:) wspolczuje ci ale jeszcze 2h i mozesz sie w domku chlodzic. dasz rade:)

akina jak nam sie dzieci porodza to chyba bedziemy zyc w jeszcze wiekszym strachu.. teraz najwiekszym problemem jest ruchliwosc. pozniej dojdzie placz kupki spani badz nie i dopiero bedzie stres

papi super wygladsz i kolorek jestem pod wrazeniem ze tak ladnie udalo sie przefarbowac
ale sie usmialam z kota z zatrzykiem w dupie:D

magda ci ludzie to naprawde nie maja chyba nic do roboty tylko udziela innym rad. ja to cie podziwiam ze masz sily i ci sie chce pracowac. jak ktos chce narzekac to sobie powod zawsze znajdzie

Alivva napisał:

dlaczego po porodzie nie bedziemy mogly??????????????
jak urodziłam Filipa to polozna mi mówiła,że można jeść wszystko tylko niektóre produkty w maleńkich ilościach i tez tak robilam... mandarynkami to się zajadalam bo to był grudzień i sezon w pełni na nie a mlody.....cóż. Ja nie wiem co to kolka u dziecka
położna mówiła mi wlasnie,że im bardziej zróznicowane menu w ciązy tym mniejsze problemy potem mają dzieci karmione cycem i coś w tym chyba jest

No moją koleżanka ma prywatną położną i ona jej powiedziała że karmiąc maluszka piersią może jeść wszystko to co by podała 2 latkowi... więc raczej wszystko

Oooooo jest Madzik! Gdzie sie zapodzialas kobietko?

MyMelange napisał:

Oj upal faktycznie doskwiera!!!

Iva cudne ciuszki, papi sliczna mamunia

My juz po obiadku. Jak Wam idzie gotowanie? Bo ja sie zapominam i stoje brzuchem przy kuchence, a przeciez temu maluchowi goraco. Czasami az zaczyna brykac.

A gdzie Madzik zniknela?

Jestem jestem Kinia upały mnie wykończyły totalnie dlatego nawet nie miałam siły żeby pisać ale podobno od poniedziałku ma się ochłodzić do jakiś 20 stopni więc mam nadzieję że wrócę do żywych

Racja Kalinka, ale przynajmniej dzieciaczki będą już z nami

Kornelek śliczny

Niby się chmurzy a deszczu nie widać,a mój piesiu ledwo dycha,ciągle moczę go wodą