Mamusie wrzesień 2013 =)

Alivva

no troszkę się tego nazbierało :0
wierzę ze wszystko będzie dla niego dobre a jak starczy na rok to będę z tego zadowolona..
nawet bardzo.


co do prasowania to przeraza mnie to ..no ale trzeba hehe:) dam radę

No więc....moje problemy z wypłatą w krótkiej hoistorii.
Byłam zatrudniona na umowę zlecenie cały czas i jak sie dowiedzialam o ciązy "dogadalam" się z szefową,że ona mi zmieni umowę na normalną,ja sobie opłace składki za 3mce po czym pójde na L4 i wszyscy będą zadowoleni.
Wczoraj jak do niej zadzwonilam i zapytalam o kasę (bo przecież przez pierwsze 30dni L4 placi pracodawca) to mnie poinformowała,że nie po to mi szła na ręke i zawarła ze mna taki układ,żeby na tym teraz stracić! Więc mi NIE zaplaci za ten czerwiec na chorobowym
Tylko żebym qwa wiedziala,że ona tak zrobi,to zwolnienie bym oddala do firmy a do pracy bym sobie chodziła,żeby tą wypłatę mieć!!!
Sama nie wiem czy bardziej jestem wsciekła na nią czy zalamana
Na liście dla małej jeszcze troche do kupienia jest,młodemu trzeba kupić książki i reszte wyprawki do szkoły,pozyczke trzeba zacząc splacać i miesiąc bez kasy....no perspektywa zajebista :/

Patrzę znów na naszą tabelkę.....znów bym zrobiła w niej chyba selekcję,bo:
Kinia1712,Czarnula0609 i Kasia:] nie wykazują chęci udzielania się.... poprawcie mnie,jesli sie mylę :/ Reszta chyba ok hm?? Aaaa i co z Agillą?????
Natalia...przy czasie popaw mój dinozaurowy wiek z 33 na 34 prooooszę

Paulinka co za cudowny Ty szpital miałaś ? Jakby tak to miało wyglądać w moim to odpuściłabym temat szkoły rodzenia bez wahania

Jutro podczas wizyty pogadam z położnymi,większość z nich pracowała w tym szpitalu,w którym zamierzam rodzić,może coś mi podpowiedzą.

Pyzaurka a Ty jutro trzymaj kciuki,pewnie wieki spędzę w tej poradni bo tyle tego będzie i usg (to robi inny doktorek), ktg (położne), na koniec ze wszystkim już do mojego lekarza,do tego mój doktorek idzie na urlop,więc pewnie będzie spęd ciężarówek i dużo czekania

Dziewczyny ile trwa w ogóle ktg?

A w ogóle nie powiedziałam Wam,że wczoraj spotkałam z mężem w sklepie jakąś jego dalszą znajomą,rodziła w marcu ma słodką córeczkę Klarę I tak rozmawiamy o terminie porodu,mówię że na koniec września,a ona oczy wywaliła i pyta czy bliźniaki będą bo taki mam brzuch Nosz kurka wodna! Fakt ona jest wysokim patyczakiem i nie widać,że dopiero co dziecko urodziła... Ja niska,więc brzuch mam od cycków,a nie piłeczkę na wysokości tłowia... I znów poczułam się taka pokraczna w tej ciąży :/

Iva a tą Twoją szefową to bym ubiła,co za babsko! Wcześniej nie wiedziała,że Ci nie zapłaci? Ale się wkurzyłam.

Alivva

współczuje bo kasa jest bardzo potrzebna.
ta twoja szefowa nie zle to sobie zaplanowała szkoda ze ci tego wczesniej nie powiedziała co???

Ach,dziewczyny....szkoda słów
zastanawiam się jeszcze ile ja kasy będę dostawała z ZUSu.... jesli mi wyciągna średnia z ostatniego roku to wesoło tez nie będzie. Bo w dokumentach mam na umowie zleceniu 600zł no i teraz to co sobie skladki sama opłacalam (1300zł za miesiąc!!) to udokumentowane mam 2400zł Dodam,że to kwoty netto ale jak wyciągną średnoią to i tak szału nie będzie


Monia,ja mialam ktg zawsze oo około 20 do 40 minut

Alivva
nie martw się i walcz o swoje

za 3 godziny zaczynam cztery dni wolnego ho ho zawsze coś..lepsze to niż nic

jutro po 6 na badania a w piątek wizyta

Karolcia wcale nie trzeba prasować ;P

Iva to trochę nie fair z Jej strony, ale nie wiem jakie poza umową "łączą" Was stosunki, bo przecież Ona musi wykazać, że Ci naliczyła i wypłaciła/przelała pieniądze, no ale jeśli cenisz swoją pracę to chyba nie ma co się wykłócać, jedynie porozmawiać z nią jeszcze raz, i uzmysłowić, że chyba była tego świadoma, że będzie Ci musiała wypłacić chorobowe :/

Akina dawaj zdjęcie! Jakoś sobie nie wyobrażam, żebyś wyglądała jak wieloryb, mnie chyba w poniedziałek kioskowa spytała czy już rodzę niebawem bo mam taki duży brzuch a inne 2 sąsiadki pytały tydzień temu gdzie moje dziecko, ze chyba nie rośnie bo brzucha nie mam, ludziom sie nie dogodzi, jak będziesz okrąglutka jak foczka to będą gadali, jak brzuszek zgrabniutki to tez źle, powiedz, że to Twój brzuch i rośniecie książkowo, jak trzeba to kłam, odejmuj sobie kilogramy albo dodawaj, byle by im na złość zrobić, skoro te baby takie nietaktowne potrafią być. Śliczna z Ciebie dziewczyna i sympatyczna i tego się trzymaj! I poskarż mężowi, że takie uwagi robią Ci przykrość i przejmujesz się tym, On na pewno następnym razem zareaguje a Ciebie pocieszy O rany jak się zdenerwowałam!

SerekWaniliowy- a ty serku nie prasujesz/?

Iva oni w zus chyba jakąś średnią z ostatnich 3 miesięcy wyliczają.

A baba powinna stuknąć się w głowę,co ona nie wie w jakiej sytucji jesteś, Filip i Alicja w drodze? Ludzka głupota i bezmyślność nie zna granic

A Tobie jakieś dodatki nie przysługują Kochana?

Zawsze stosunki miałyśmy dobre,chociaż z nią to zawsze bylo jak wiatr zawieje. jak coś nie po jej mysli-to jędza i tyle. Nie mam się co wykłócac bo po tonie głosu już wyczulam,że jest wściekła. Przecież,jak ja w ogóle ŚMIALAM zadzwonic i sie upomniec o pieniądze???????????
Wiem też,że czają sie do zamknięcia punktu u nas więc liczyłam się z tym,że po maciuerzyńskim musze szukac innej posady no ale.... jestem zła i rozżalona i wszystko razem :/

O dodatkach nie myślałam nawet. Radziłam sobie zawsze ale teraz będę chwilowo w dołku. gdyby nie ta cholerna pożyczka-na te pieprzone skladki to może bym się tak nie martwila. Ja wiem,że dam sobie radę. Nosz qwa-nie mam innego wyjścia ale teraz jest mi źlle i musze trochę się nad sobą poużalać

A tu mój synuś

u góry 13 tyg a na dole 23 Tyg no i teścik

kolejne Usg wkrótce:)

Serku jak mąż mi zrobi zdjęcie to wstawię,dla niego jestem idealna i mój brzuch też,ciągle mówi,że nie wyglądam jakby mnie pszczoła upitoliła,tylko wszystko równomiernie się rozkłada Ale to mąż,dla niego z kupą na głowie byłabym piękna
Ja zawsze miałam niską samoocenę (długa historia,mama zawsze miała uwagi do mojego wyglądu,budowy)dlatego teraz tym bardziej jestem podatna na takie komentarze i źle znoszę uwagi.
Moja córka zostanie wychowana tak,że będzie siebie kochać taką jaką jest

Serku bodziak prześliczny... i nie przejmuj się, bo ja też większoć rzeczy mam jak to nazywacie piżamkowych bo tak mi wszyscy na około doradzili bo maluszkowi tak po prostu jest najwygodniej, więc mój skarbek swoje 3 pierwsze miesiące życia też spędzi w piżamce

IVA ubiłabym tą france!!!