Mamusie wrzesień 2013 =)

serku jasne, że mielone siemię nie zaszkodzi, ale napisz mi koniecznie jak się dowiesz, dlaczego mielone jest lepsze? sporo czytałam na temat siemienia i jeszcze na taki artykuł nie trafiłam i jestem bardzo ciekawa. Ja jedyny plus w zmielonym siemieniu widzę taki, że po prostu jest go łatwiej przygotować.

NO i teraz doczytałam, że siemie lniane pomaga w przyśpieszeniu porodu, ma jakiś wpływ na poślizg dziecka..ciekawe ciekawe.. należałoby zacząć pić od 34 tygodnia:)

dla zainteresowwanych link do przepisów na glutka: czyli jak pić siemię lniane i nie zwariować

www.blondhaircare.com/2012/09/w-jakiej-f...m-siemie-lniane.html

ja często piłam z dodatkiem jabłka.
Myślę, że w 3 trymestrze mikstura jak znalazł na zaparcia:)

Iva rzeczywiście ta szefowa to nieludzka na maksa...

Karolcia ja poprasowałam pieluszki, bo odreagowywałam rozstanie z forum a tak to nie prasuje niczego czego nie trzeba, czyli np pościel sie trochę wygniotła podczas prania a nie jest z kory wiec wyprasuję ale ubranka wszystkie strzepuję i składam od razu po praniu i wyglądają jak poprasowane to po co?

Jak dziewczyny zaczęły pisać o praniu i prasowaniu to mimo, że miałam swoje zdanie, szukałam informacji i naczytałam się i zasięgnęłam języka w rodzinie i tylko potwierdziłam swoje przekonanie, ale to kwestia indywidualna i wiem, ze nikt nie podziela mojej opinii aha i żeby nie było, nie mówimy tu o kwestii estetycznej, bo to wydaje mi się oczywiste, że jak coś będzie wyglądało jak psu z gardła wyciągnięte to na dupsko tego nie nałożę

Aliva wiesz co? To skoro pracy tam nie będziesz miała i już będziesz pewna to możesz iść na wydrę, przecież wszystkie dokumenty sa prawidłowe do wypłacenia Ci wynagrodzenia chorobowego.

zapomniałam:

www.netmama.pl/magazyn/porod/zlagodzic-b...gotowania-do-porodu/

kurcze, a ja popijam sobie ziarenka prawie całą ciążę chyba odstawię do 34 tygodnia:)

SerekWaniliowy napisał:

Aliva[/b] wiesz co? To skoro pracy tam nie będziesz miała i już będziesz pewna to możesz iść na wydrę, przecież wszystkie dokumenty sa prawidłowe do wypłacenia Ci wynagrodzenia chorobowego.

Nie będę się mścić! To jej domena więc niech sobie żyje tak dalej. najwyraźniej zapomniala już o tym co ją ostatnio spotkało,tez pewnie za jej chamskie serce,więc niech sie nie zdziwi jak jej rodzine znów spotka coś przykrego. Może i jestem naiwna ale wierze,że każde i dobro i zło-do nas wraca.
Ale na pewno nie pokwituję jej juz zadnych wypłat ani nic. Bo z jakiej racji??

Ok laski...idę na basen poplywać,odchamić sie,zrelaksować
zajrze później

Dzien dobry
Villemo ja na polozna srodowiskowa wybralam znajoma
Co do wanienek to wlasnie ta polozna mowila mi zeby kupic zwykla wanienke i darowac sobie te wszystkie gabki i lezaczki kapielowe, bo stwierdzila, ze to tylko utrudnia kapanie takiego Malenstwa
Akina u mnie ktg trwalo pol godziny
Iva z ta sprawa to powinnas isc do sadu pracy! Skoro dala Ci umowe to teraz musi Ci zaplacic chorobowe! A jesli chodzi o wysokosc macierzynskiego, to licza sie tylko skladki na chorobowe. Skoro na umowie zlecenie nie mialas odprowadzanych tych skladek to bedziesz miala wyliczona srednia tylko za okres, kiedy sama placilas skladki (umowa o prace)

Musze sie pochwalic, zamowilismy dzisiaj wozeczek

akina_zet napisał:

Paulinka co za cudowny Ty szpital miałaś ? Jakby tak to miało wyglądać w moim to odpuściłabym temat szkoły rodzenia bez wahania

Jutro podczas wizyty pogadam z położnymi,większość z nich pracowała w tym szpitalu,w którym zamierzam rodzić,może coś mi podpowiedzą.

Pyzaurka a Ty jutro trzymaj kciuki,pewnie wieki spędzę w tej poradni bo tyle tego będzie i usg (to robi inny doktorek), ktg (położne), na koniec ze wszystkim już do mojego lekarza,do tego mój doktorek idzie na urlop,więc pewnie będzie spęd ciężarówek i dużo czekania

Dziewczyny ile trwa w ogóle ktg?

A w ogóle nie powiedziałam Wam,że wczoraj spotkałam z mężem w sklepie jakąś jego dalszą znajomą,rodziła w marcu ma słodką córeczkę Klarę I tak rozmawiamy o terminie porodu,mówię że na koniec września,a ona oczy wywaliła i pyta czy bliźniaki będą bo taki mam brzuch Nosz kurka wodna! Fakt ona jest wysokim patyczakiem i nie widać,że dopiero co dziecko urodziła... Ja niska,więc brzuch mam od cycków,a nie piłeczkę na wysokości tłowia... I znów poczułam się taka pokraczna w tej ciąży :/

Iva a tą Twoją szefową to bym ubiła,co za babsko! Wcześniej nie wiedziała,że Ci nie zapłaci? Ale się wkurzyłam.

Akina- a taki szpital nie duży, powiatowy więc pewnie dlatego tak dba o swoich pacjentów bo wiadomo, że wszyscy lgną do Krakowskich starych szpitali z tradycją Oddział położniczy w raz z neonatologią wybudowany od podstaw i oddany do użytku parę miesięcy przed tym jak rodziłam Klaudiuszka więc warunki idealne. Nie wszystkie położne były na medal, były lepsze i gorsze ale na pewno nie można powiedzieć, że zostawiały położnice same sobie. Uważam, że miałam cudowną opiekę i mam nadzieję, że teraz też będę taką miała zważywszy na fakt że tym razem mam lekarza prowadzącego z tego szpitala (tego ktory robił mi cięcie cesarskie przy Klaudiuszku). Takiej samej opieki podczas porodu i po porodzie życzę wam dziewczyny

Ktg trwa koło 30 minut więc idzie się zanudzić

Co do wyglądu to co ja mam powiedzieć jak ja mam tutaj największy brzuch z was wszystkich? Nawet położna nie chciała uwierzyć, że to dopiero 30 tc. Nie mówiąc że lekarz jak weszłam do gabinetu pyta który tydzień, ja mówię 30 a on do mnie oooo duży brzuszek i jak zobaczył moją zmieszaną minę to się uśmiechnął i dodał "piękny duży brzuszek" nie mówiąc już o mojej teściowej która stwierdziła ostatnio, że wszyscy na wsi huczą że będziemy mieli bliźniaki bo mam duży brzuch, a że 2 lata temu bratu mojego męża urodziła się parka to i u nas spore prawdopodobieństwo.

Olej temat i tyle! Przyjdzie wrzesień to się wylaszczymy

Alivva napisał:

No więc....moje problemy z wypłatą w krótkiej hoistorii.
Byłam zatrudniona na umowę zlecenie cały czas i jak sie dowiedzialam o ciązy "dogadalam" się z szefową,że ona mi zmieni umowę na normalną,ja sobie opłace składki za 3mce po czym pójde na L4 i wszyscy będą zadowoleni.
Wczoraj jak do niej zadzwonilam i zapytalam o kasę (bo przecież przez pierwsze 30dni L4 placi pracodawca) to mnie poinformowała,że nie po to mi szła na ręke i zawarła ze mna taki układ,żeby na tym teraz stracić! Więc mi NIE zaplaci za ten czerwiec na chorobowym
Tylko żebym qwa wiedziala,że ona tak zrobi,to zwolnienie bym oddala do firmy a do pracy bym sobie chodziła,żeby tą wypłatę mieć!!!
Sama nie wiem czy bardziej jestem wsciekła na nią czy zalamana
Na liście dla małej jeszcze troche do kupienia jest,młodemu trzeba kupić książki i reszte wyprawki do szkoły,pozyczke trzeba zacząc splacać i miesiąc bez kasy....no perspektywa zajebista :/

Jezeli umowe Ci zmienila to miej gdzies jej wyrachowanie, zaplacic Ci musi. Skontaktuj sie z jakims doradca, sa bezplatne infolinie i wydus od pindy ten czerwiec a skoro niedba o swojego pracownika(kobiete w ciazy) to srednio chyba chce Ci sie tam wracac? Poza tym piszesz ze nie chcesz sie mscic, moze to z kontekstu ale o swoje warto walczyc ... Zwlaszcza jesli nalezy po czesci do Alci
W ogole wychodze z zalozenia ze tacy pracodawcy powinni zniknac z ziemi, chamskie serce dla Ciebie? Nie zyczysz tego nikomu wiec naucz ja skoro ja matka nie nauczyla zyc fair wobec ludzi. To nie zemsta tylko pouczanie glupich

Wiem Iva, wiem, ja sama nie mogę sie doprosić moich pieniędzy, a jest tego 11 wypłat i tez z tym nic nie robię a to już kupę czasu się ciągnie a pracuje tam 10 lat i choć wszyscy namawiają mnie by iść do sądu to jakoś nie potrafię i czekam na ich dobre chęci.

Monika ja też jem bardzo długo siemię ale myślę, że organizm jest przyzwyczajony do tego dlatego nic nam nie grozi, no ale od 35 tygodnia będę jadła to mielone tak jak kazała położna, myślę, że może lepiej dostępne dla organizmu są składniki z tego mielonego, bo nie ma sie co oszukiwać, całe ziarenka to możemy sobie w toalecie pooglądać

Akina mój mówi, że po kapuście mnie wzdęło, albo, ze się ziemniaków najadłam a z ta kupą to bym nie była taka pewna hehehee

A z tymi brzuszkami to widzę rożne kształty po prostu, Villemo i Iwonka maja do przodu brzuszki a dookoła nic, ja mam taki rozłożysty, inne malutkie, kuzyna żona miała pod sam biust a nad łonem pusto, no różnimy sie po prostu dziewczyny i nie kilogramami tylko kształtami to jak z cyckami, rozmiar ten sam a kształty rożne i o ile nie dziwiłabym sie dziewczynom, które w ciąży nie były o tyle MATKOM się już takich uwag nie wybacza

Myślę, że 14 godzina to najwyższa pora przestać łazić w piżamie i ogarnąć się?

No ja patrze na tego bodziaka i nie mogę sie nim nacieszyć, tak bardzo mi się podoba i taki jest malutki a to na 68cm więc już na "sporego" dzidziusia

Alivva napisał:

Patrzę znów na naszą tabelkę.....znów bym zrobiła w niej chyba selekcję,bo:
Kinia1712,Czarnula0609 i Kasia:] nie wykazują chęci udzielania się....

Jestem ZA! Nawet bardzo! W szczególności jeśli chodzi o panią C. do ktorej pisalam i zostałam olana...

SerekWaniliowy napisał:

Aliva wiesz co? To skoro pracy tam nie będziesz miała i już będziesz pewna to możesz iść na wydrę, przecież wszystkie dokumenty sa prawidłowe do wypłacenia Ci wynagrodzenia chorobowego.

Dokladnie Iva. Masz papiery wszystkie prawidłowe a jak ona robi Ci problemy to zadna umowa słowna nic nie pomoże. Nie chce ci zaplacic idziesz do skarbówki. Tyle.

hej wszystkim
Byłam dzisiaj na kawce u kolezanki na pogaduchach, posiedziałysmy na ogrodzie słoneczko swiecilo super Zjadłam pyszne ciasto z truskawkami mniam pycha Jak tak dalej pojdzie to chyba ze 100 kilo bede wazyc przy porodzie. Moje kolzanka wazyla 105kg, przytyla ok 30 kg ale to juz byla przesada
Iva co to za szefowa, poprostu Cie oszukała, przeciez pieniadze Ci sie naleza, powinnas zawalczyc o swoje, tak nie moze byc zebys byla miesiac bez kasy.

Ogładałam wlasnie dziasiaj na necie wanienki i zgłupiałam. Chyba kupie zwykła ale z termometrm. I niewim czy kupowac te maty lub fotelik do wanienki, czy to ulatwi kompanie maluszka?

dziewczynki jak już tak poruszyłyście temat tego udzielania się to wydaję mi się ze powinniśmy zaczekać może cos u nich jest nie tak i wg ...może nie maja na razie dostępu do neta...np???
a nie które udzielają się zbyt bardzo a nie którzy i tak to olewają i piszą tylko z wybranymi dziewczynami.

no ale to tylko moje zdanie i nikt nie musi Go brać pod uwagę..

Iva, uważam że powinnaś walczyć o to co Ci się należy. I nie traktuj tego w kategoriach mszczenia się. Teraz przecież każdy grosz się przyda.

Wanienkę mam taką www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40248443/ i mam nadzieję, że wystarczy. Jak się okaże mała, to kupimy większą. Kupiłam też leżaczek frotte do wanienki. Korzystaliśmy z niego przy Zuzi i zdał egzamin.

Natalia, na jaki wózek się zdecydowaliście?

Dzisiaj poprasowałam pierwsze rzeczy młodego (2 kpl pościeli), nie piorę na razie więcej, bo mąż nie złożył jeszcze komody i nie mam gdzie ciuchów Wojtka układać. Mam nadzieję, że dzisiaj komoda już stanie, to zacznę pranie. Choć powiem szczerze, że nie chce mi się jak cholera.

U nas dzisiaj gorąco, Iwonka a jaka pogoda u Ciebie? Pytam, bo moje dziecię na obozie w Pogorzelicy jest, a od Ciebie to rzut beretem. Przez telefon mówiła, że na plaży byli, a jak sprawdzam pogodę w necie, to wcale ta pogoda taka plażowa nie jest.

Ja już pracy:) nawet nie wiedziałam że na dworze taki upał. W drodze powrotnej zatrzymałam się w sklepie po lodzika i pani która mnie obsługiwala powiedziała mi że bardzo ładnie wyglądam :-D oj ależ mam dobry humor nawet jak mówiła to nieszczerze to poprawiła mi tym humor bo dawno nie słyszałam nic miłego na temat swojego wyglądu :-S a teraz pora na jakiś obiadek... "'Może placki ziemniaczane synu"? O tak zdecydowanie antek jest za;-)

Ja już pracy:) nawet nie wiedziałam że na dworze taki upał. W drodze powrotnej zatrzymałam się w sklepie po lodzika i pani która mnie obsługiwala powiedziała mi że bardzo ładnie wyglądam :-D oj ależ mam dobry humor nawet jak mówiła to nieszczerze to poprawiła mi tym humor bo dawno nie słyszałam nic miłego na temat swojego wyglądu :-S a teraz pora na jakiś obiadek... "'Może placki ziemniaczane synu"? O tak zdecydowanie antek jest za;-)