Mamusie wrzesień 2013 =)

Dzieki Pyzaura tak alladyny sa z Lidla super mega wygodne!

no to mnie przekonalas moze u mnie jeszcze bedzie czekala na mnie para naprawde slicznie w nich wygladasz

Dzień dobry:-)

Kto mówił że karmienie piersią po cesarce jest mało prawdopodobne albo nawet niemożliwe?? Otóż jest możliwe! Znalazłam super artykuł www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,799...esarskim_cieciu.html

Ale mam dziś lenia... U mnie w mieście jest dzisiaj ta impreza LATO ZET (transmisja na TVP2) i mąż chce iść ale nie wiem czy ja chcę... Co myślicie? Dużo ludzi, głośna muzyka...

EDIT! Ta impreza jest jutro

Cześć laseczki!

Moja mała póki co ułożona jest pośladkowo, z lewej strony ma głowkę, a z prawej nóżki i ciągle dostaję kopniaki z tej strony kurczę też zaczynam powoli bać się porodu na chwilę dzisiejszą to wynika, że będzie cesarka, przez to niskie łożysko, ale może to wrzesnia jeszcze się podniesie, oby... bo chyba bardziej obawiam się tej cesarki niz naturalnego porodu jakoś mnie to znieczulenie przeraża...

Ja też mam dzis jakiegoś lenia, nie wiem co ze sobą zrobić , czy leżeć, czy siedzieć czy chodzić ale znalazłam radę na to, po prostu włączyłam nasze forum

Miłego dnia

Iwonka Ciebie to tak nosi, że pewnie nie wytrzymasz i na imprezę pójdziesz

Cześć dziewczyny!!

NIe było mnie jeden dzień a tu miła lektura przy kawce będzie:)

Przedwczoraj nie spałam całą noc przez ból źle uciętego paznokcia, zrobił mi się jakiś okropny stan zapalny, paluch spuchł, bolał, pulsował..tragedia. Wczoraj udałąm się do internisty, który nie stwierdził wrastającego paznokcia, ale mam stan zapalny i musze smarować maścią z antybiotykiem. Jeśli nie przejedzie przez tydzień no to mnie czeka chirurg. Najgorsze, że chodzić za bardzo nie mogę, no ale mam nadzieję, że jakoś to zniknie i obejdzie się bez skalpelka...

serku ja to myslałam, że jestem jedyna, mi też cyce klapły..były tak fajnie spuchnięte, a teraz są już właściwie takie jak przed ciążą z tą kawką to też czekam aż Piotrek zacznie coś gadać, zapewne niedługo będzie:) ale od czegoś w tym domu jest to będzie odtykał fajne promocje są w Superpharm ale w Kaliszu nie ma niestety. Pozostaje mi Rossman i karta rabatowa Rossnę

karolcia super, że wizyta udana i z dzieciątkiem wszystko w porządku:)może rzeczywiście te wymioty spowodowane są tym co jesz tak jak pisała mery. Ja do tej pory nie mogę jeść mojej ulubionej kaszy, bo zaraz mam mdłości..

mery z tym pępkiem to się nie sprawdza chyba, ja mam w środku i będzie chłopak:) ale sporo chyba osób ma wizyte 23 lipca:) będzie dzień dobrych wiadomości:)

jeśli chodzi o liczenie to lekarz liczy dokłądnie tak jak tutaj suwaczku:) tak mi wpisuje w książeczkę

Iva ładny brzuszek, a jakie zgrabne nogi - wychodzi basen i rower pewnie:) na tych wczesniejszych też wyglądałąś bardzo ładnie:) ciąże Ci służą

pyzaura już wyobrażam sobie co przeżyłaś, dobrze, że już wszystko ok:)każda z nas by się zmartwiła...

paulinka ja też plamiłam na początku ciązy, leżałam trochę w szpitalu z tego powodu i do tej pory zostało mi sprawdzanie czy coś mi czasem nie wycieka...

ale mi jeszcze zostało do czytania:)

iwonta_kg napisał:

Dzień dobry:-)

Kto mówił że karmienie piersią po cesarce jest mało prawdopodobne albo nawet niemożliwe?? Otóż jest możliwe! Znalazłam super artykuł www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,799...esarskim_cieciu.html

Ale mam dziś lenia... U mnie w mieście jest dzisiaj ta impreza LATO ZET (transmisja na TVP2) i mąż chce iść ale nie wiem czy ja chcę... Co myślicie? Dużo ludzi, głośna muzyka...

EDIT! Ta impreza jest jutro

A pewnie,że możliwe
jestem tego najlepszym przykladem Filip doił ze mnie juz jakieś 2 godzinki po cc

Oj ja bym sie przeszla na jakąs taka imprezkę ale u nas "na wsi" na razie nic się nie szykuje Miałam propozycje jechania dziś do znajomej na pulter (wiecie co to?? )
ale jakoś nie usmiecha mi się siedzieć wśród rozhuśtanego alkoholem towarzystwa i potem jeszcze prosic,żeby laskawie dali sie poodwozić do domów Nie jadę.

paulinka.k22 napisał:

Cześć laseczki!

Moja mała póki co ułożona jest pośladkowo, z lewej strony ma głowkę, a z prawej nóżki i ciągle dostaję kopniaki z tej strony kurczę też zaczynam powoli bać się porodu na chwilę dzisiejszą to wynika, że będzie cesarka, przez to niskie łożysko, ale może to wrzesnia jeszcze się podniesie, oby... bo chyba bardziej obawiam się tej cesarki niz naturalnego porodu jakoś mnie to znieczulenie przeraża...

Mój Kacperek jest tak samo ułożony! PO lewej główka, po prawej nóżki a pupka na dole

Ja nie czułam bólu zastrzyku i znieczulenia bo mnie tak skurcze atakowały Ale to jest tylko jedno ukłucie. Damy radę


Ale ja bym się na takiej imprezie piwka zimnego napiła... Nie żebym jakąś alkoholiczką była heehehe taką mam zachciankę

Alivva napisał:

Oj ja bym sie przeszla na jakąs taka imprezkę ale u nas "na wsi" na razie nic się nie szykuje Miałam propozycje jechania dziś do znajomej na pulter (wiecie co to?? )
ale jakoś nie usmiecha mi się siedzieć wśród rozhuśtanego alkoholem towarzystwa i potem jeszcze prosic,żeby laskawie dali sie poodwozić do domów Nie jadę.

Pulter – zwyczaj ślubny pochodzenia niemieckiego obejmujący tłuczenie szkła i porcelany. Praktykowany w Polsce głównie na Pomorzu (rejon Kociewia, Kaszub), Górnym Śląsku, Ziemi chełmińskiej oraz Poznańskim – zarówno na wsiach, jak i w dużych miastach.

Opis zwyczaju

W przeddzień ślubu, czyli zazwyczaj w piątek wieczorem, przed domem panny młodej zbiera się – bez osobnych zaproszeń – rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi oraz osoby niezaproszone na wesele (przeważnie są to osoby dorosłe) i tłuką porcelanę, stare talerze, kubki, umywalki, butelki oraz naczynia szklane lub fajansowe przed drzwiami wejściowymi, na progu lub na specjalnie przygotowanym w tym celu kamieniu. Panna młoda powinna posprzątać rozbite szkło, a pan młody częstuje przybyłych gości wódką. Do alkoholu podawane jest jedzenie, często rozstawia się tzw. szwedzki stół. Przyszłym młodym składane są życzenia, niekiedy grana jest muzyka, a spotkanie przeciąga się do późnych godzin nocnych. Panuje pogląd, że im większa ilość przybyłych gości, im więcej potłuczonego szkła, tym zapewnić ma to większe szczęście przyszłemu małżeństwu, a hałas ma za zadanie odpędzić złe duchy. Na polterabend nie przychodzą w praktyce goście weselni.

Na Górnym Śląsku zwyczaj ten przybiera czasami formę fałszywego ślubu (tzw. cygańskie wesele), gdzie przed dom panny młodej przychodzi korowód weselników wraz z fałszywą parą młodą i udawanym księdzem, a następnie wśród śmiechów i żartów przystępuje się do ceremonii ślubnej, składając przy tym życzenia prawdziwej młodej parze.

JA JUŻ WIEM

Cześć dziewczynki

ja tylko się przywitać i zostawić ślad, żebym wiedziała ile potem muszę nadrobić stron.

Mój mały ułożony jest główką w dół ale tułów leży pod skosem tak śmiesznie w poprzek brzuszka.

Słonko jesteśmy na tym samym etapie ciąży

Buziole.

P.S.Fajnie, że mówicie o karmieniu piersią po cc. Trochę mi ulżyło bo ja się bardzo boję, że nie będę miała pokarmu.

hahahaha Iwonka,Ty cwaniaro mala Ty
własnie zapytalam,bo wiem,że nie we wszystkich rejonach to znają

kiedys impreza taka byla w przeddzien ślubu (ja tez tak mialam o zgrozo) a teraz robi sie przewaznie tydzień przed ślubem
no i trochę podrasowali w tym opisie ,bo o żadnej porcelanie i umywalkach nie slyszalam. U nas za to pozbywają sie chyba wszelkich zapasów butelek i słoików i goście weselni tez jak najbardziej są mile widziani istne szaleństwo na takich "imprezach"

Moja mama dzis wyskoczyla z propozycją imion dla malej nie wiem co się dzis obudziła.
Zaproponowała Stefanię i Stellę Mi się Stefi bardzo podoba le wiem,że Bartowi takie imiona się nie podobają więc Luśka pozostanie Luśką Chociaz to zdrobnienie też mu się nie podoba ale mam to gdzieś W rezultacie-ostatecznie to on zdecydował o imieniu Alicja więc niech sie teraz nie czepia

Iwonka brzunio zgrabniusi:) ja też mam takie kłucie w pochwie czasami, ale przechodzi i potem znowu się pojawia...

serku
tak tak to my sobie odpuściliśmy i nawet zaczęliśmy o adopcji później rozmawiać, że jakby co to w przyszłości zaadoptujemy. Nie miałam okresu 2 tygodnie i też myślałam, że pewnie zachorowałam na coś,a tu Jaś taką rewolucję zrobił życzę miłych chwil spędzonych z mężem:)

MAgda brzuszek śliczny!!

papimoja kuzynka miała ciągle wątpliwości co do imienia, nie mogła się zdecydować i wiesz jak położyli jej dzieciatko na piersi tuż po porodzie to powiedziała do niego ze łzaami w oczach: " mój kochany malutki Wiktorek" i imię już zostało wybrane:)może też tak dokonasz wyboru, zobaczysz swoje dziecię i już bedziesz wiedziała:)

pyzaura Jaś cały czas ułożony głwokowo póki co:) a o porodzie jeszcze nie myślę, o chyba że mi KTOŚ prZypomni,że do naturalnego się nie nadaję no i ja też polecam te alladynki z Lidla, są bardzo wygodne:)

oj ja bym się przeszła na jakąś imprezkę i to zimne piwko... też ma ochotę.

Idę zaraz prasować... wiecie że ja jeszcze leżę w łóżku :-P mój Sebuś pojechał do swoich rodziców i korzystam z laby hehheehe ale trza się ruszyć bo dwie suszarki przede mną...

Ale pokażę wam moje nowe foto nie mogę się napatrzeć na to zdjęcie