BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 9 miesiąc temu #699259 przez kocham_cie
Iwonka to wszystko przez serka :silly: ale chyba się na nas nie gniewasz prawda :kiss:

Izunia jeśli mogę wyrazić swoją opinie to mnie najbardziej się podoba Staś i Piotruś. no a wracjąc do tematu mojej koleżanki to ona nie zdecydowała się na znieczulenie bo twierdziła że da rade, że poród nie może być aż tak straszny... a potem było już za późno.

Kinia jak ciacho???

Nastawiłam na rano budzik i jak uda mi się wstac to pojadę zrobić tą chlerną glukoze...ufff zuzanta masz rację że migam się jak idzie już tylko chyba mi to zostało do zrobienia :huh:

No i teraz mój brzusio...fotka ze wczoraj... i popatrzcie jaka różnica w wielkości między tym zdjęciem a tym z avatarka... smieszne bo wyszedł malutki a jest chyba z dwa razy taki :laugh:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Magda M


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699260 przez iwonta_kg
U mnie było tak: pierwszy dzień nie dostałam okresu, mówię do mojego Sebastiana że nie mam miesiączki a on spokojnie mi odpowiada "w ciąży jesteś to nie masz okresu" i później każdego dnia mówiłam mu "kotek nie mam okresu", na co mój mąż odpowiadał "jak masz mieć okres jak jesteś w ciąży"! 25 grudnia powinnam dostać okres. 30 grudnia byłam ostatni dzień w pracy i wracając zaszłam do apteki po test. Poszłam spać jakoś ok północy bo przygotowywaliśmy jedzenie na imprezę sylwestrową i o 5 rano się obudziłam i poszłam zrobić test... Wyszły dwie kreseczki!!! Siedziałam chyba z pół godz w tej łazience i wgapiałam się w te kreski czy przypadkiem nie znikają :silly: Jak mąż mi powtarzał codziennie "jesteś w ciąży" to jakiegoś takiego zaskoczenia nie było. Była radość :lol: Wróciłam do łóżka, wtuliłam się w męża i szepnęłam mu do ucha "jestem w ciąży" :laugh: a on się obudził, uśmiechnął się i zaczął mnie całować po brzuchu i od razu do niego mówić hhehehe :lol:



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699262 przez nefeli
Pyzaura straszne to przezycie,w pelni rozumiem ja tez bym tak zareagowala,dobrze ze wszystko w porzadku,bardzo sie ciesze :)
Kurcze dinozaurze Ty tutaj jakis fotomontaz nam wciskasz,po tylu ciastkach taka figurka??? to foto shop nie dajcie sie nabrac,maly brzuszek,zero cellulitu cos tu nie gra,przy codziennej porcji slodkosci ;) hihi
Izunia ladnie pachna hipki? zamowie bezposrednio z Niemiec,napisze tesciowej na kartce i jak pojedzie niech mi kupi ;)
Oj Iva kochanie ja bym z checia sie do swojej rodziny przeniosla,bo kurcze najbardziej wkurza mnie ze ja o wszystkim mezowi mowie,przypominam itd,dbam ale i tak jego kazdy wybryk,pomylke,zle zachowanie zwala na mnie no bo przeciez synowa,a jak sie ma jeszcze 2 szwagierki to juz totalna porazka :(
Ja dzis ogolnie glodowka od rana do wieczora mdlosci,a teraz jak ustaly to chyba za pozno o 23 robic kolacje i juz mi sie zoladek zacisnal :(
Akina zebys wiedziala ze czasami az nie wiem co robic,przykro mi po prostu,ze ktos nie rozumie,ale osady wystawia i wszystko wie najlepiej,a przeciez kazdy ma swoja opinie na dany temat i nie ma w tym nic zlego,badzmy cywilizowanymi ludzmi,to ze jednym cos pasuje nie musi drugim...oj temat rzeka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699263 przez iwonta_kg
Madzia spoko nie gniewam się :silly:


WSZYSTKO MNIE BOLI :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

CHCĘ JUŻ SIERPIEŃ............!!!!!!!!!!!!!!!!



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699275 przez słonko
Cześć kochane dziewczynki :) Próbuję Was dogonić, ale od paru dni zdążałam tylko trochę przeczytać - na pisanie już brakowało czasu...

Iva, Kinga, Iwonka, Izula, Kocham_cie i kto tam się jeszcze w ostatnim tyg pokazywał - śliczne z Was mamusie i śliczne macie brzusie. Iva, masz szczęście, że czas Ci służy, bo to fakt, choć te 10 lat temu też byłaś przystojną kobitką, może po prostu mniej umiałaś się wylaszczyć ;) Ja do dziś nie umiem, mam nadzieję, że po 30. też zacznę "wyglądać" :silly:

Co do bywania i pisania na forum, cóż, należą do tych mało udzielających się i biję się w pierś :/ Wybaczcie, przez pracę i obowiązki domowe nie zostaje mi dużo wolnego czasu, a na domiar złego jestem takim typem człowieka, któremu zawsze brak czasu...
Ja też nie obrażam się, jeśli mój post zostaje bez odp. Tyle piszecie, że łatwo tu wiele pytań i informacji umyka...

Moje zdanie w temacie odwiedzin po porodzie, braniu dziecka na ręce itp. - totalny luz. Kto chce, niech przychodzi (oczywiście byle bym miała trochę wytchnienia) i nosi dziecko. Może tak łatwo mi mówić, bo wiem, że u mnie będą to tylko moi rodzice, siostra, mąż i jego córa...

Nefeli, Karolcia
strasznie Wam współczuję wymiotów. A mnie, która nie mam nudności od 11 tc dziś na chwilę dopadły :ohmy: Tuż po południu nad Kraków przyszła strasznie gwałtowna burza - dokładnie na czas jej trwania (jakieś 20-30 min) poczułam się fatalnie, słabo, dostałam ogromnej zgagi i było mi niedobrze. Masakra - czyżby to przez nagłą zmianę ciśnienia?

Mój synek dziś ogromnie aktywny, jak zwykle :silly: (choć w ostatnich 3 dniach troszkę więcej lulał w dzień). No i razem z tymi jego fikołkami brzuch dziś często twardy :/
W ogóle opowiem Wam o moim tygodniu - czemu nie miałam czasu pisać. Było tak: po usg w zeszłą środę, kiedy Mały został oceniony na 1050g (troszeczkę mało na 29. tydz. wg tabelek) i wizycie w pn, kiedy miał przez chwilę (do postukania w brzuch) zbyt niskie tętno, nabrałam obaw, czy wszystko jest ok. Jeszcze pani dr powiedziała, że ruchliwość może świadczyć o tym, że jest mu źle, np. niedotleniony :( Dwa dni się martwiłam i postanowiłam iść prywatnie na porządne usg. No i wczoraj byłam: Maluszek wyszedł w sam raz (średniaczek) 1303g, tętno i przepływy ok. Tylko tak się skubaniec ułożył, akurat jak jechaliśmy na usg, że na fotce 3d mam samo uszko. Pupę miał wciśniętą w prawe biodro, główkę u góry (a ostatnio dwa razy w dół) - więc jeszcze strasznie się wierci, co zresztą stale czuję. W nocy jeszcze było mi niewygodnie, a dziś rano już czułam go zupełnie gdzie indziej... Także jestem uspokojona, że synek ma się dobrze :)

c.d. w kolejnym poście :)

Paulina i Piotruś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699279 przez nefeli
Iva jakiego piesiunia masz kolo brzusia :)wygladalas calkiem normalnie kochana,ja mialam pol glowy czarnego odrostu a pol blond...to byla dopiero porazka,nie dalo sie zdjecia zrobic...nie chcialam trucic dziecka farbami,a juz nigdy w zyciu rozjasniaczem,no i ryzyko ze rude sie urodzi :) hihi ale to juz byl szczegol...
Iwonka moja Niunia dzis tez cos slabiutko,ja mam bzika ze jej cos nie tak,bo ja czuje tylko i wylacznie po lewej stronie zawsze w tym samym miejscu juz od 3 miesiecy...i mam sto obaw ze gdzies sie zawinela :( ze jej niewygodnie..Jejciu musimy jakos wytrzymac w spokoju...
Madzia nie wie i nie wiem kiedy sie dowie no bo teraz maja pogrzeb i cala sytuacja ogolnie sie skomplikowala,a ze ja sie nie pojawie to juz bede nie zla synowa tylko potwor,ale kto pomysli ze ja w lozku musze lezec??? tak jak pisalam oni widza tylko swoja strone i oceniaja ...
Wiecie ja tej glukozy robila nie bede,przytylam tylko 4kg,prawie nic nie jem...no i zrobili mi jakies tam inne zastepcze badanie,ktore wyszlo ok i jesli by bylo cos nie tak to juz ono by pokazalo wiec ja tego badania unikne raczej
Iwonka brzunio jest cysio jest ,muzyczka gra :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699292 przez nefeli
Iza wlasnie dzis moja mama ni stad ni z owad ,mowi zebym nazwala mala Amelia ???
Ja jakas ogolnie nie myslaca o imieniu,Nie wiem czy Nefeli czy Sara...i jakos nie chce mi sie o tym myslec...jakies schizy mnie nachodza jak mysle o Sarze a za chwile mi sie podoba,Nefeli nie wiem czy mi sie nie znudzila bo od lat chce,ale lubie ze ma zdrobnienia,a Sara nie ma :(
Mery to jest lekarz do ktorego sie chodzi tylko na te specjalistyczne usgie.wyszkolony w Anglii,niby najlepszy to slowa mojego gina jak na tamtego naskoczylam,ale teraz juz w 32gim ide do innego centrum,najgorsze ze chca ode mnie wynik z 21tyg,a gowno nie dam!!!!chce miec czysta opinie nie podwazona poprzednia...
Nubi czemu Twoi tesciowie nie wiedza o ciazy??? powiesz im?
Serku dobrze napisane brzunio jak cycunio :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #699295 przez SerekWaniliowy
Iwonka brzuszek śliczniutki i równiutki jak od cyrkla, po prostu takie skojarzenie miałam ;)

Więcej dziś pisała nie będę, muszę ładnie łóżeczko pościelić i przygotować drobną kolację i zdrzemnąć się, bo za jakieś 4 godzinki mąż będzie w domu na na na :D no a ja nawet do spania nie jestem gotowa i zgaga mnie męczy a migdały sie skończyły - zresztą i tak już mało co pomagały i żre rennie.

Miłych pogawędek i spokojnej nocki dziewuszki! na na na :kiss:

Właśnie brzunio cycuś glancuś Iwonka :D

No uciekam papa

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699301 przez nefeli
Serku moje stosunki z tesciami nie sa takie zle,tesciowa ogolnie dobra kobieta,ale bezmyslni sa,zatrzymani w epoce Flinstonow i nie mysla o tym co ty czujesz,ze swiat idzie do przodu i wszystko sie zmienia,nie mowie ze zawsze na lepsze,ale nie znaczy ze ja mam sie cofnac do ich lat i zyc jak w epoce sredniowiecza wychowujac dzieci,no i najgorsze ze nie rozumieja moich obaw o dziecko.
Ja od kilku dni mam b.czeste skurcze,mocne lapia na dole jak bol przy okresie i po 5 sek puszczaja,ale nie mile uczucie i strach naturalnie...
Mery i u nas podobnie dar wymodlony z niebios,bo nie dawano szans wiec Niunia wymodlona :)
Zuzanta moj biust tez jakos zanika ...a ja myslalam ze tym razem sie rozkreci ,wstyd takim malenstwem karmic,a obok jakas mamusia wystawi biusta z prawdziwego zdarzenia...
oj chyba juz wszystko przeczytalam :)
wiec dobranoc...blagam jutro nie piszcie tyle,bo laptop tak mi sie nagrzewa ze Afryka i on to juz nie na moja wytrzymalosc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699304 przez słonko
Co ja jeszcze chciałam napisać...

Do Izuli: ja mam Piotrusia na 1. miejscu listy. Choć ostatnio mój mąż, który był zdecydowany na Piotrusia i tylko Piotrusia, przypomniał sobie jakiegoś beznadziejnego znajomego Piotra i zupełnie mu się odwidziało :dry: Nie wiem co teraz będzie. Nie mamy za bardzo innych pomysłów. Owszem, podoba nam się Dominik, ale to miało być dla drugiego syna :silly:

Ważne! Do tych, które rozważają zakup X-landera XA. Mi popularność tych wózków na Allegro zakręciła w głowie i nie posprawdzałam wszystkiego przed zakupem! Wózek kupiłam trochę z głupia (bo już miałam dość oglądania i analizowania) na aukcji w niedzielę, wczoraj przyszedł. Owszem, śliczny, zadbany, super koła, łatwo się składa... Ale ja zupełnie przeoczyłam, że spacerówka nie rozkłada się całkiem na płasko! Jest minimalny kąt! Patrzyłam wczoraj na fora, opinie (szkoda,ze dopiero wczoraj) i w zasadzie nikt tam na to nie narzeka, bo to jest prawie płasko (jakieś 15 stopni nachylenia) i do lulania wystarczy, ale ja miałam mega zawód, bo bardzo zależało mi na opcji całkowicie płaskiego leżenia :( Btw z moich uwag to jeszcze twardość - brak amortyzacji. Także trochę mi szkoda, bo nie cieszę się tak tym zakupem :( No ale nic to, najwyżej sprzedam po pół roku i kupię sobie już jakąś "idealną" spacerówkę :)

Nubi - serio dziadkowie od strony Twojego faceta nie wiedzą o ciąży? No nieźle... też bym się wkurzyła...

Jeszcze na koniec pożalę się trochę... Na mojej większej piersi (bo mam jedną nieco większą) zrobiły się malutkie rozstępy - promieniście, u dołu brodawki :( Spodziewałam się rozstępów, bo mam skłonności (po okresie dojrzewania np. cały tyłek mam w rozstępach), ale na brzuchu, a nie na moich małych cyckach! Choć z A na C to dla nich pewnie skok nie lada... Biedne te moje cycusie, zmasakrowane już na maksa. Raz cięte (miałam łagodnego guzka), raz biopsja mammotomiczna, po której też jest blizna, a teraz to...

Paulina i Piotruś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699308 przez Alivva
Sie uśmiałam z tych Waszych ostatnich postów :)
porównania brzunia do cycka (jejuuuu taki mega CYC-GIGANT :D )
Gosia sie do emerytów porównuje....a ja czytam i głupawy przez Was dostaję :D
Madzia-kolejny zgrabny brzunio ;)
Ja ogólnie mam wrażenie,że w samej bieliźnie brzuszki wychodza dużo,duzo mniejsze niż w jakimkolwiek dodatkowym ciuszku :) I chyba faktycznie tak jest :)

Paulina-Słonko jestes kolejnym przykładem na to jak dobrze skonsultować swoje obawy z dodatkowym lekarzem :)

Daga-ja tez bym nie pokazała wyników. Niech faktycznie wyrażą swoja opinie a nie opierają się na wynikach tamtych badań!
Rozmawiałam dziś z Anka i Piotrem (chrzestnymi Luśki) i zastanawiałam się czy jak urodze i zobaczę malą,czy nie zmienię nagle zdania co do imienia dla niej,chociaz skoro Bart nie chce Sary :pinch: to poza Alicją nic więcej po czaszce nie biega.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699310 przez iwonta_kg
Idę spać bo mnie wszystko boli :(

Dobranoc



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #699312 przez nike84
ej dziewczyny, super brzuszki :) a jakie wy macie figury :cheer:

zuzanta dzięki za radę o sodzie :) na pewno wypróbuje, bo na tą zgagę to jestem w stanie wszystkiego spróbować ;)

mój osesek dziś wyjątkowo aktywny. Tak szaleje w brzuchu, że nawet mąż zauważył jak leżałam, że "obcy próbuje mi się z brzucha wydostać" :silly:

u mnie teraz mega burza, ale mimo wszystko spróbuję zasnąć.

Kolorowych snów dziewczynki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #699323 przez papi88
dobry wieczór moje panie
no i kolejny dzien mi jakos zlecial jutro sb wraca R ale dopiero wieczorem wiec dzien mi sie bedzie dluzyl.jakos dojechal wiec o tyle jestem juz spokojna za to juz stresuje sie ze za kilka tyg musi znow jechac ale powiem ze sie kategorycznie nie zgadzam i ciekawe co zrobi.na dodatek myslalam ze dostanie dwa razy tyle kasy za ten wyjazd a okazalo sie ze bez zadnej rewelacji i pojechal za pare groszy a mnie to kosztuje tyle nerw,musi sie zaczac liczyc z moim zdaniem.wiecie co najgorsze sa dla mnie wieczory kiedy kłade sie sama spac a jego nie ma dobrze ze chociaz pies ze mna spi :)

jejku ja tez musze sie wziasc za pranie ale nie mam jakos checi nie wiem co sie dzieje ale ostatnio zapominam ze jestem w ciazy mały przez moj stres cichutko sobie siedzi ja wogole przestalam myslec o ciazy a z drugiej strony chciałabym aby dziecko juz było mam nadzieje ze one odmieni nasze zycie ze nas jeszcze bardziej zblizy do siebie ale gozej jak bedzie na odwrot

iwa powiem ci ze masz sliczny brzuszek widac ze na dziewczynke taki okraglutki ja na chlopca mam wystajacy i nie uwazam ze to jest ladne a co do pepkow mi moze zrobic sie jeszcze wystajacy bo jak synek czasem sie przekreca to mi go wypycha

i znow zaczełam miec watpliwosci co do imienia niby postanowione ale tak mi chodzi po głowie alan-anal jak mi beda syna przezywac to bedzie mial do mnie pretesje ze tak go nazwalam kurcze no ja zwariuje...

wybaczcie ze tak ogolnie pisze do was ale nie dosc ze tyle stron do nadrobienia to jakos trzyma mnie deprecha i nie mam glowy teraz do szczegolowego wczytywania sie
zauwazylam ze od poczatku 3trym wiecznie jestem zla wiecznie rycze zaczynam wszystkiego zalowac mojego zwiazku dziecka moje zycie zrobilo sie do du...wiec mam nadzieje ze szybko bedzie ten sierpien bo ten stan mnie wykancza i przy okazji innych

dobranoc kochane zycze wam i sobie dobrych humorkow jutro nowy dzien mam nadzieje ze wstane prawa noga :)

acha moj gin tez zaniza mi tyg ciazy jak teraz jestem w polowie 32tc to w karcie mi napisal 31/32

PAULINA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #699339 przez akina_zet
Madzia,kolejna niezła,zgrabna laseczka z brzucholem ;)

Słonko,ja wiem,że xa nie rozkłada się do pionu,ale wiesz co moje 2 znajome miały ten wózek i były zachwycone i nie wspominały by to rozkładanie w czymś przeszkadzało :) A jaki kolor wybrałaś?

Co do zrzucania kg,mam nadzieję,że szybko zejdą ;)

Papi mam nadzieję,że deprecha minie jak mąż wróci ;)

Spokojnej nocy życzę Wam dziewuszki.

Monika Z.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl