Mamusie wrzesień 2013 =)

Pyzaura fajnie wyglądasz ale masz ten brzuszek galanty
Aniu ja miałam hiv na początku ciąży i na syfilis i jeszcze inne zakaźne i wszystko gratis fajnie że na wizycie ok
Akina ja wczoraj miałam takie bóle ale jak czytam to strasznie dużo no- spy tu dziewczyny bierzecie ja biore maks. 1 zwykłej bo słyszałam że no-spa nie jest jednak zabezpieczna w ciąży
Niagara Karolcia śliczne macie te rzeczy dla maluchów

iwonka dzieki ty specu

magda grunt to nie panikowac ja chyba mam gozej bo co z tego ze iles tam rzeczy mam jak nie wiem jeszcze gdzie bede rodzic i jakby cos sie dzialo to w sumie nie wiem gdzie jechac

Aniu,zuzanto....dobre wieści gratuluję
Co do wagi...ja się urodziłam z wagą 2600g w 36tc przez cc. mamcia dostała krwotoku (po wczesniejszym upadku ze stołu-wieszala firanki!!!) Tatus Luśki wazył jakoś 3400 i urodził sie w terminie wiec gdyby brać to pod uwagę,to mała nie urodzi sie kolosem Ale ,czy można się tym sugerować??? Chyba nie bardzo...
Badanie na hiv tez miałam na samym początku. lekarz powiedział,że wymagaja to robimy.
Aniu (Pyzauro) korzystna zmiana z kolorkiem włosów Pasuje Ci ten ciemny kolorek

Byłam u tej mojej koleżanki w szpitalu. Dostala kroplówę,rozwarcie stoi w miejscu,skurczy juz nie ma i chyba jutro ją wypuszcza ale ma leżeć. Ona jest w końcówce 33tygodnia i jej maly wazy 2400 kilogram więcej od mojej Luśki No i zmieniło się jej z imieniem. Miał byc Oliwier,a będzie Natan
Monia w ogóle lezy na sali z dziewczyną,która ma termin taki jak ja i tak sobie we trzy siedziałysmy (tzn one lezały,ja siedziałam wygodnie na wyrze u Moni) i gadamy ,nagle wchodzi pielęgniarka,pyta sie cos tam tej drugiej babki a do mnie mówi,a pani proszę,niech wraca do swojego łózka tak?? Ja jej mówię,że chodzę spać koło północy,Monia w śmiech,babka zdezorientowana Myślala przez ten mój brzuch,że ja tez na oddziale leżę

Mi dzisiaj pani doktor powiedziała ze 30 tydzien to juz zgórki, 32 to juz prawie w domu jestesmy a w 36 mozna juz urodzic, takze rzeczywiscie trzeba ostro sie brac do roboty, kupowac , prac, prasowac bo czas naprawde goni

Aliva to Cie pani w szpitalu pogoniła do swojego łóżka hehe, dobre

Ja w pierwszej ciąży nie miałam badania na hiv i nikt w szpitalu nie pytał ale teraz dostałam skierowanie od lekarza bo on twierdzi, że skoro refundowane to trzeba korzystać więc zrobiłam.

Mery co do nospy ja mam zaleconą forte i mogę brać do 3 tabletek dziennie a biorę sporadycznie jak już widzę, że nawet leżenie i pachnienie nic nie daje.

Aniu - cieszę się, że wszystko ok.

Kocham Cię - urodzisz urodzisz nie ma co się stresować. Ja też przy Klaudiuszku prawie dostałam zawału serca jak usłyszałam że 4150 no ale lekarze zważali na to, że dzieciątko duże a ja drobna na pewno jak będą wiedzieli że Antoś jest duży to będą ostrożni. Ja teraz obstawiam że Wiktorek nie będzie aż tak duży może maks 3500. W 30 tc ważył 1500 gram.

Moja mama urodziła całą trójkę po terminie i wszyscy mieliśmy po 4 kg. Ja to w ogóle się urodziłam w 15 dniu po terminie bo mama miała wysoko brzuch i lekarze debatowali, że może ciąża o miesiąc młodsza. Jak już mama zaczęła robić awanaturę, że przecież ona wie kiedy zaszła w ciążę to od łaski zrobili jej w 15 dniu po terminie prowokację. No i się okazało, że wody zielone (zatrucie ciążowe), że ja zdążyłam w brzuszku przejść już żółtaczkę, paznokcie to ponoć miałam takie długie, że już się zwijały i wbijały z powrotem do skóry mamie powiedzieli, że się nadawałam od razu po urodzeniu do opuszczenia szpitala

Ja się urodziłam przez cc 2750 kg. ale nie wiem w którym tygodniu tyle tylko że moją mame by wykończyli gdyby nie ordynator w pore się zjawił bo jak mnie rodziła to miała 19 lat stwierdzili że urodzi sama bo młoda tyle że ciśnienie miała 220/180 i przy takim wysiłku mogły żyły w mózgu popękać

Villemo moja doktórka się krzywi na no-spe mówi że lepiej podwójna dawka żelaza może i dlatego sama się zraziłam do i boje brać i męcze się kurcze jak mnie takie skurcze łapią

mery75 napisał:

Villemo moja doktórka się krzywi na no-spe mówi że lepiej podwójna dawka żelaza może i dlatego sama się zraziłam do i boje brać i męcze się kurcze jak mnie takie skurcze łapią

Co lekarz to inna opinie. Ale podwójna dawka żelaza? Żelazo kompletnie nie chroni przed skurczami. W szpitalu jak się coś dzieje to od razu nospa albo buscopan + kroplówka z końską dawką magnezu.

Ja z Klaudiuszkiem zażywałam więcej nospy bo bardziej się bałam a okazało się, że moja szyjka nie ma kompletnie tendencji do rozwierania się nawet przy silnych skurczach prowokowanych dlatego teraz jestem troszkę spokojniejsza.

Tak biorę 2 razy dziennie magnez b6 i farmaceutka też mi mówiła że jak była w ciąży to też magnez brała tyle że magnez biore a skurcze i tak mam

mery75 napisał:

Tak biorę 2 razy dziennie magnez b6 i farmaceutka też mi mówiła że jak była w ciąży to też magnez brała tyle że magnez biore a skurcze i tak mam

VILLEMO PRZEPRASZAM podwójną dawke magnezu biore a żelaza jedną tabletke dziennie popieprzyło mi się

Niagara śliczna pościel

Ja dalej szukam pościeli, mama się śmieje, że tak będę szukać do porodu. Tzn mam 4 komplety z ikei ale bez ochraniaczy ale chcę taki jeden z ochraniaczem i w kolorze granatowym, niebiskim z dodatkiem zielonego.

Iwonta co do telefonów to ja na pewno nie polecam dotykowej Noki. Ja już 3 razy reklamowałam w przeciągu pół roku i właśnie muszę 4 raz zareklamować.

Mamusia od mebelek śliczne są )

Pyzaura ja tam uwielbiam ciemne włosy więc dla mnie rewelacja. Sama miałam do ślubu kasztanowe ciemne, ale potem się rodzice uczepili, że za blada jestem i przefarbowałam na rudy a z rudego na blond, którego nie lubię ale rodzice twierdzą, że mi pasuje.

Co do fryzjera to jak dam radę to chciałabym tak między 10 a 15 sierpnia pójść i od razu i zafarbować i podciąć. Ale jeszcze nie wymyśliłam jak ja na krześle usiedzę 3 godziny. chyba na raty mi będą farbować

Ja was pobiję co do wagi ja się urodziłam naturalnie pośladkowo i ważyłam 2050 gram . To był 35 albo 36 tydzień. A teraz mam 170 i ważę ) dużoooo więcej

Aniu super, że po wizycie wszystko ok.

My też myśleliśmy o pobraniu krwi pępowinowej, ale nie wiem czy w końcu się na to zdecydujemy
Papi moim zdaniem powinniście trochę odczekać z tym ślubem Tydzień to bardzo mało czasu na przygotowania Ja miałam małe wesele, na 70 osób, ale było cudownie, z chęcią powtórzyła bym to jeszcze raz nie zmieniając niczego
A Twoje posty chyba powinny być skierowane do Magdy (kocham_cie)

Mój mąż i ja urodziliśmy się terminowo, ja miałam 2450, a Marcin niewiele ponad 3kg i mam nadzieję, że nasze dziecko też nie będzie duże

Izula 4 komplety pościeli? Ja mam... niech policzę... jeden?! Masakra

Dobry wieczór dziewuszki

Ja się urodziłam w nie wiadomo którym dokładnie tygodniu, bo mama zaciążyła przypadkiem, kończąc karmić moją siostrę i nie miała jeszcze okresu. Ale położna powiedziała jej, że widzi po dziecku, że 8 miesięcy. Ważyłam chyba 3450g, więc ile by było, gdybym posiedziała dłużej?

Aniu, labradorki fajne Mój to zwykły kundelek, choć na spacerach wszyscy przechodnie podejrzewają go o arystokratyczną krew. Niestety głupiutki i głośny jak cholera... Ale myślę, że na synku jego ujadanie nie zrobi wrażenia, bo musiał już się przyzwyczaić przez brzuch...

Mebelki i pościele śliczne. Brzuszki też

Nike, ten prezent dla Kacperka to ma być za 4800zł!

Iva, Ty to masz cięty język, umiesz odpowiedzieć, żeby było śmiesznie

Papi, co do ślubu, ja bym korzystała z okazji na zrobienie tego po cichu Choć w sumie, my w końcu zdecydowaliśmy się na zaproszenie najbliższej rodziny, bo wiedzieliśmy, że część miałaby spory żal... A obrączki jakby co do kupienia od ręki są, sama tak kupowałam.

Co do celulitu, nigdy nie miałam, no może jak bardzo spięłam tyłek to coś się falowało. A teraz nie muszę go aż tak bardzo spinać, a świństwo wyłazi :/

Zrobiłam dziś jakieś fotki, może potem wrzucę. Buziaki

Aha, i jeszcze gratuluje pomyślnych wieści z wizyt, Aniu i Kasiu

Słonko fajne sa labradorki ale kazy piesek jest kochany czy to kundel czy rasowiec ja tam wszystkie lubie Maz sie uparł na akurat ta rase