Mamusie wrzesień 2013 =)

Hej dziewuszki!

Wczoraj wieczorem miałam coś jeszcze napisać ale już nie miałam sił! Byliśmy w końcu odebrać wózek tego Tutka, no i w sumie jest całkiem niezły. Kolor czarno czerwony.
[img]http://http://www.pippin.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_410dca135264098eccb25ac907b7644f
Madzia wasz wózek też mi się bardzo podoba, kolor jest super!
A i odebrałam wczoraj wyniki na cholestazę, na szczęście wszystko mam w normie! Więc nie wiem skąd to swędzenie, chyba bardziej sobie to wmawiałam!

Ja na razie z brodawkami nie mam problemów, nie bolą i sterczą kiedy trzeba, mąż o nie dba

Iwonka trzymaj się dzielnie jeszcze przez te 11 dni

Nie wiem co miałam jeszcze napisać miłego dnia

Dzien dobry!
Kalinko wyspalam sie do 10 i spalo sie dobrze nie w swoim lozku bo jak wspominalam jestem chwilowo bezdomna, remont w mieszkaniu ktore P wynajmowal, do rodzicow nie jade co by byc pod reka" teraz przesiaduje u brata bo oni na wakacjach, wiec jest dobrze, krakow z ogrodkiem jest niezla opcja

Kocham Cie mam uposledzony internet wiec nie widze wozka... Ale zobacze jak znajde chwile, skoro nie mozecie sie napatrzec z D to znaczy ze niezla bryka a kolor, jezeli taki jak fotelika (ktorego zdjecie mi sie wyswietla tylko w 1/10 od gory, czyli bez kici zgaduję) to tez mi sie bardzo podoba

Iwonka odpoczywaj sobie, ale chyba w ciagu tygodnia nie bylo tak zle?

Dobrze ze wszystkie wyspane i zadowolone milego dzionka

znalazłam promocję na fotelik, jakby któraś z Was była jescze zainteresowana:

allegro.pl/show_item.php?item=3450365072...4&utm_offer_id=83571

paulinka dobrze, że wyniki wyszły ok:)

o, ja wczoraj też odebrałam tą morfologię i mocz i wszystko jest ok. Nawet hemoglobina mi nie spadła od 2 trymestru, no ale jak się ma bitki wołowe w oczach to co się dziwić

Z tym olejkiem rycynowym, to ja wyczytałam, że łyka się dwie łyżki stołowe na czczo. Ja próbować nie będę, bo czuję, że nie skurczami by się to skończyło

BRY MAMUŚKI

Kinia,nie wiem czy będę dopajać ale glukoza niech sobie jest w pogotowiu
A to akurat ten nieszkodliwy "cukier"
Naprawdę musze przyznać,że bardzo dużo dostałam dla małej od koleżanek i kuzynek. To jest własnie przywilej tego,jak ma się najmłodsze dziecko wśród bliskich Najpierw miałam pierwsze,po którym dzieliłam sie wszystkim a teraz dużo wraca do mnie podwójnie

Iwonka,zabiłaś mnie tym śniadaniem. Ja szklanka płatków z mlekiem i jestem pełna.
Za oknem ciepło i znów mi się jeść nie chce :/

Madzia,wózek full wypas Kolorek to niebieski czy taki bardziej morski??
Śliczny jest I w życiu jakbyś nie napisała to bym nie powiedziała,że używany

Izula-przyjamności na wyjeździe

Paulinka nie wiem jak reszta ale ja nie widze foty

Wisiałam na łączach z koleżanką z pracy (termin na 31.08) i teraz stwierdziła,że to co się dzieje od kilku godzin to cos jej przypomina więc poszła pakować torbę do szpitala i się wykąpać.... a ja będę czekac na wieści

Dzień dobry!

Ja po wizycie wczoraj wróciłam na 23:30 do domu... o 22:30 weszłam do gabinetu lekarz wydrukował zdjęcie usg z godziną co by mąż nie miał podejrzeń gdzie ja byłam i co robiłam o tej porze

U mnie oczywiście szyja długa jak u żyrafy i nic się nie zanosi. Następną wizytę mam 22 sierpnia, 25 jadę na kontrolę do swojego lekarza do szpitala i jeśli na ktg zapiszą się skurcze to mnie zostawi i cięcie zrobi 27 sierpnia jeśli nie będą się pisać skurcze to tak czy siak mam już skierowanie na 27 na cięcie także Iwonko wygląda na to, że będę zaraz po Tobie!

Iwonko tak w ogóle jeśli chcesz iść do szpitala bo będziesz czuła się bezpieczniej to ja wiem jak to zrobić. Po prostu jeźdź i powiedz, że masz bolesne nieregularne skurcze i, że czujesz ciągnięcie w miejscu blizny po cc. Na bank będą się bali Cię odesłać do domu... Może i dla was będzie to bezpieczniejsze, dostaniesz kroplóweczkę rozkurczową i spokojnie dotrwasz do 26 albo zrobią Ci cięcie wcześniej.

Kocham CIę - Ty jesteś zła na brak objawówa ja się pytam co ze mną? Od 2 miesięcy Mam skurcze cholernie bolesne i co z tego jak moja tytanowa szyja ma to głęboko w dupie

Nefeli - u mnie w szpitalu teoretycznie też zapewniają wszystko ale w dobrym guście jest mieć pampersy i chusteczki dla malucha. Co do zmywania kremów z brodawek przy karmieniu to wszystko zależy od składu kremu. Wiem, że np. bepanthenu nie trzeba zmywać bo używałam, w pierwszej ciąży i tak mówiły położne. Teraz mam kupiony bepanthen i pół tubki mustelli od koleżanki.

Co do laktatora to jak tylko macie możliwość pożyczenia to się nie zastanawiajcie bo tak naprawdę jest przydatny najbardziej na samym początku, żeby rozchulać laktację i żeby nie paść z bólu przy nawale pokarmu i do tego wystarczy zwykły laktator ręczny. Jak chce się korzystać z niego później na dłuższą metę to raczej, żaden ręczny się nie sprawdzi a elektryczne to spory wydatek, jak dla mnie zbyt duży zważywszy na to, że z karmieniem może być różnie

Iva - a aventu ręczny u mnie sprawdził się super, korzystały z niego oprócz mnie 2 koleżanki i teraz wrócił z powrotem do mnie. Co do glukozy to w szpitalu gdzie rodziłam dopajali glukozą ale tylko wcześniaczki z niską wagą urodzeniową nie wiedziałam, że normalnie też praktykuje się dopajanie glukozą. Klaudiuszek był dopajany wodą lub herbatką.

Niagarka - no właśnie żeby Ci nie wyskoczyła sisiorowa niespodzianka bo po takich akcjach dziewczynka już powinna wyskoczyć

Melange - pocierpisz pocierpisz ale potem jak się uśmiechniesz to będziesz wyglądała jak milion dolarów

Kocham Cię - piękny wózeczek i super okazja, masz to co chciałaś a pieniążki zaoszczędzone Co do olejku rycynowego to też słyszałam że może wzmóc skurcze i o lewatywie Myślę, że jednak jak ktoś ma toporną szyję to nawet odwiert by się na niewiele zdał

Dzien doberek
Iwonka ciesze sie ze sie uspokoilo
Izunia udanej wycieczki i smacznego!!!
Madzia sliczna fura,kolorek mam podobny z mojego syna,ktoregos dnia wstawie
Monia dobilas mnie tym soczkiem z malin,ale u nas taka cena za maliny ze nierealne zeby z nich jeszcze soczek robic,ale i tak poprosze o sposob jak go robisz
O hibiskusie tez cos slyszalam,ale najbardziej o lisciu maliny...
Madzia ja chwilke tez smarowalam brodawki,ale przestalam bo sie boje zeby skurczy nie powodowac jeszcze wiekszych,wiec chyba dopiero po porodzie zaczne smarowac
Monia jak ty myjesz buzie rycynowym,przeciez to taki lep ze nie mozna z palca zmyc nawet kropelki ??? a do ciala czego uzywasz kochana? migdalowego?

Villemo Skarbie ja tez mam od 2 miesiecy zarabiscie bolesne i czeste skurcze a szyja tez ma to w dupie...ale jeszcze 4 tygodnie niech tak ma,wcale sie na nia nie obraze poki co...kochana szyjka
Co do dopajania u nas sie nie dopaja...

Villemo chyba tak zrobie. W tygodniu na spokojnie pojade do szpitala i to zalatwie. Tylko maz mnie wkurza bo wmawia mi ze wytrzymam napewno i ze musze wytrzymac. Kurde natury nie oszukam lykajac codziennie buskopan. A kazdy dzien teraz to dla mnie strach. Faceci nic nie rozumieją...

Cisza jak makiem zasiał

witajcie dziewczyny, czy mozna do was dołączyć, już jakiś czas was podczytuje i musze się przyznać, że jesteście mi bardzo pomocne w tych ostatnich tygodniach ciazy
jestem teraz w 35 TC, biorę kosmiczna dawke Fenoterolu i odliczam dni, kiedy bede mogla je odstawic
Widziałam, ze mamy juz nową sierpniowa mamusie, wielkie Gratulacje Papi

Dzisiaj w koncu skonczylam, prasowac ostatnie rzeczy dla mojej Malutkiej Zosi nawet nie wiedziałam, ze tyle tego mam, a praktycznie wiekszosc ciuszkow dostalam od kolezanek

Ide teraz poukladac te wszystkie ciuszki do komody mojej coreczki i mam do was pytanie, czy w jakiś szczególny sposób segregowałyście sobie ciuszki rozmiarami, z długim/krótkim rekawem w szfkach, bo zupelnie nie mam na to koncepcji, i powiem szczerze, że w ciazy straciłam kompletnie moj zoorganizowany i poukladany tryb zycia

Witamy się leniwym popołudniem

Oddałam kuzynkę stęsknionej mamie, dziecko zadowolone i to najważniejsze
A dzisiaj byłam w odwiedzinach u znajomej, której dwa lata temu pomagałam z młodymi kobyłkami i do której po porodzie wrócę zająć się ujeżdżaniem nowego pokolenia
Niesamowite doładowanie akumulatorów w takim towarzystwie, nawet pomimo pojawiających się skurczów i bóli.

Kokoszka, witaj w gronie wrześniówek

Ja segregowałam ciuszki mniej więcej rozmiarami co 3 m-ce i rękawkami jeśli było ich więcej w danym rozmiarze
Jutro czeka mnie właśnie kolejna tura prasowania, zazdroszczę Twojego finiszu

Witaj kokoszka, pewnie, że możesz do nas dołączyć Trochę późno, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale Ja układałam w komodzie rozmiarami i segregowałam na pajace, bodziaki, półśpiochy, bluzy, spodnie itd.
Asiek śliczna mamcia z Ciebie I ten kóń

Witaj kokoszko ja mam poukladane wg rozmiarow do 68 a reszta jest schowana na pozniej. Jesli masz konto na fb to dołącz do nas, tam sa zdjecia naszych szafek i innych rzeczy dla dzieci.